sloneczko.mw
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sloneczko.mw
-
Co będziesz Pelasiu we Wrocku robiła??
-
a ja leń zdrzemnęłam się troszkę :) Ale teraz zabieram się ostro do pracy-seminarium muszę zrobić. Dziewczyny, jaki jest wniosek z rozważań dr Firestona?? MUSIMY SIĘ STAĆ PEWNYMI SIEBIE I SWOJEJ WARTOŚCI KOBIETAMI :) Tak więc na bok kompleksy, wstyd pakujemy do piwnicy, strach dostaje kopala w dupala a my przebojem wkraczamy w życie. :) Wtedy nasza własna N nas nie pozna, przejdzie obok i pójdzie nas szukać w \"tłumie\" :)
-
Bardzo proszę nie szydzić z daty 1 kwiecień bo się na was obraże a na dodatek ZAMKNĘ SIĘ W SOBIE :) BO TO DATA MOICH URODZIN.
-
Maleństwo z tym moim odstawianiem to trochę głupia sprawa, bo trwa ono już dłużej niż trwała terapia lekiem :( Ja się po prostu boję- w październiku ubiegłego roku zmniejszyłam o połowę zażywaną dawkę leku. mój organizm zakumał mniej więcej po 2 tygodniach, co jest grane i moje samopoczucie też spadło o połowę:( i tak od tamtego czasu wcinam codziennie te 25mg fevarinu. Wyczytałam w ulotce że to nie jest już dawka terapeutyczna tego leku, że niby dawka lecznicza zaczyna się od 50mg ale ja boję się ją odstawić i zawsze jest jakiś powód, żeby odsunąć datę odtawienia- to sesja, to złe samopoczucie, a to jeszcze do obrony magisterskiej i tak w kólko. Nie wiem już czy moje sampoczucie jest zupełnie moje, bo lek wcale nie działa w takiej dawce, czy jednak jak odstawie to będzie jeszcze trochę gorzej. Może jest to po prostu efekt placebo, ale na razie nie odstawie bo sie boję-nie mogę sobie pozwolić na większy spadek samopoczucie i aktywności :(
-
no, sytuacja opanowana. Z tętniakiem to trochę gorzej... robiłaś sobie tomografię komputerową głowy??
-
Magdzia Ja wiele rozumiem- że jak drętwieje, to już na pewno guz, że jak boli na pewno rak, ale na Boga-zawały, migotania, trzepotania to zostawcie babciom i dziadkom wiekowym. Magdziapku widziałam Twoje zdj ęcie, nie jesteś przeotyłą babą, żeby w tak młodym wieku groziły Ci niewydolność krążeniowa czy tym bardziej zawały, zatory itp. Jak chcesz sie przekonać to wbiegnij i zbiegnij po schodach na 4 piętro- jak przeżyjesz to znaczy że serducho masz jak dzwon :) A z tym tętniakiem to Ci za chwilę powiem bo zupa kipi....!!!!!
-
Ja tam wolę język wroga znać :) No i jak Ci idzie z odstawianiem??
-
mieszkam w centrum. obok ogrodu botanicznego Dobrze kojarzę, że xanax ma substancję czynną taką jak moj alprox?
-
maleństwo, jakie leki odstawiasz?Robisz to stopniowo czy na raz-raz ciach i już?? Pytam, bo ja teżjestem na etapie odstawiania fevarinu.
-
ja za to mam brdziej problemy z nogami, niż z rękami-czasem czuję jakby były nie moje-wiec sama zdiagnozowałam u siebie niedowłady, diagnozę też wystawiłam sama-stwardnienie rozsiane. I żyłam tak sobie 1,5 roku z poczuciem, że choruję na nieuleczalną chorobę. Ale udało mi się to wyplewić z mojej chorej wyobrażni-dowód na to że jak same chcemy to damy radę. Inna sprawa że wciąż wymyślam nowe choroby, ale te też wyplewie :) Komu coś wyplewić :) Służę pomocą:):):):):):)_:
-
przy okazji mojej wczorajszej histerii moja mam opowiedziała mi, iż moja kochana babcia, która też cierpi na nerwicę lękową odkąd ją znam, leczyła się nawet w szpitalu psychiatryucznym na oddziale nerwic. Po wyjściu powiedziała, że jak samemu sobie nioe poradzisz to nikt tego za ciebie nie zrobi-lata treningu i teraz jest lepiej-przestała się przejmować. Trzeba chcieć i powtarzać sobie-jestem zdrowa a pobulgotać ma prawo każdemu.
-
Bianka no słuchaj mnie co mówie-jak tak miałąm wczorak\\j i przedwczoraj-otwórz szeroko buzie i oddychaj głęboko-żeby mięśnie rozluźnić-przez strach i łzy otwórz szeroko buzie-mi pomaga
-
gdzie masz guza Bianka, no gdzie??w sercu masz guza?? Kobieto nie wymyślaj. Zacznij coś robić, ale nie męczącego-na przykład gary zmywaj, skoro nie chcesz leżeć i oddychać
-
trochę lepiej-otworzy łam okno i oddychałam :) Obawiam się, że szefostwo na mnie źle wpływa, ale to nie jest chyba nic nadszwyczajnego :)
-
rób tak jak maleństwo mówi-oddychaj i odpędzaj myśli-żeby się nie nakręcać. Nie myśl o niczym, albo myśl o czymś innym-nie wiem, o zakupach, pogodzie pierdołach-tylko nie o tym-twój mózg musi odpocząć od tych myśli i reszta też powinna sie uspokoić
-
Bianka uspokój się. To że jeszcze niew miałaś to nic nie znaczy. Może twój organizm, znalazł sobie nowy trick-właśnie bulgotanie. Otworzyłaś okno?? Może to tylko od jeli albo żołądka. Jadłaś Sniadanie?Nic Ci nie zaszkodziło?? I opanuj się kobieto, na razie tylko masz głup[ie uczucie ale nic poza tyym sie nie dzieję.
-
a może weź sobie procha na uspokojenie-jak przejdzie po tabletce to będzie znaczyć że to tylko nerwy,
-
po kilku oddechach sprawdź czy lepiej troszkę, zjedz coś, bo pewnie nic nie jadłaś a przede wszystkim musisz się opanować, bo nic Ci nie wyjdzie.
-
Bianka, uspokój się!! Otwórz okno, oddychaj głęboko, powoli, regularnie. Najważniejsze to żebyś sie teraz uspokoiła i wyciszyła i wsłuchała w siebie
-
Liduś, jesteś???Taka sama sobie do lustra sie żalę??
-
no chyba że to już starość nadeszła :)
-
kurcze, jakaś taka poddenerwowana się zrobiłam-ręcę mi się trzęsą, oddech płytki, przyspieszony no i oczywiście wszystko mnie bgoli, bo tak mi się wszystkie mięśnie pospinały buuuuuuuuuuuuuuu :(
-
Pelasia a może przytyć spróbuj-jest szansa że cię wtedy nie dźwignie od ziemi :) i już nie będziesz lewitować
-
Pelasiunia śpiącą? Taaaak?A jak ja powtarzam :idżcie spać to dziewczynki bajerują sobie na czaciku :) To sie teraz kawą ratuj kochana :) tylko nie wiem czy cie żołądek do sądu nie poda jak go jeszcze kawą zalejesz