mal_a

aaaaaaa jeszcze odnosnie witamin:) mamy zapisaną wit k od 2 tygodnia i wit d3 od 3 tygodnia czy razem można je podawać???????? ciężko tą wit d3 podać bo tylko 2 krople, a wit k mieszam z pokarmem . jak robicie kochane?

pierwsza:P Ola po ulaniu jak dostanie czkawki albo marudzi to daję cycka, a jak zasnie to nie. zaczełam smarowac tym spirytusem pępek, zobaczymy co dalej. dzis noc nie była juz tak cudowna jak wczoraj hehe, od 1 do 3 nie spała więc łaziłam z nią po pokoju:O teraz zasnac nie chce, na rekach spi a jak ja połoze to oczka juz chodza..........pisze jedna reka hehe. co do wylewania sie zawartosci z pampersów to mam to samo, juz byłam w rozpaczy ze pieluchy dziecku nie potrafie załozyc, echhhhh tyle watpliwosci mam Kasiunia Ty to masz cierpliwosc, zazdroszcze i podziwiam i tyle miłosci w Tobie. i ponawiam pytanie Oli co z 1 wizyta u lekarza, bo tez nie wiem kiedy mam isc, miała przyjsc do domu pielegniarka a tu cisza. na 28 mamy pierwsze szczepienie a na 29 do ortopedy.Ale do pediatry kiedy????? i czy wogóle? dobrze ze jestescie dziewczyny

dzięki:) spróbuję z tym spirytem dziś. oby pomogło... Asia moja Maja wręcz przez sen to skrzypi, a czasami to wydaje taki dzwięk jak chłop po wypiciu setki wódki bez przepicia:D wysłałam Wam zdjęcia, kto nie dostał niech sie upomni:) idę sie zdrzemnąć póki kwękałek śpi. kocham Was dziewczyny.

ja tez pcham cycka odrazu i przewaznie sie uspokaja, tylko to budzenie sie z krzykiem nie jest przyjemne i mysle ze cos jej jest:( a ona moze tylko głodna echhhhh

Folic to moze Majka tez budzi sie głodna i dlatego tak wrzeszczy, jezuuuu mam taką pustke w głowie i tka bezradność mnie ogarnia czasami jak ona tak wrzeszczy ze szok. No bo co chce? ma sucho, najedzona a krzyk az z zołądka jej sie chyba wydobywa.

Dorota tylko tym fioletem. Tak robiły pielegniarki w szpitalu.

czesc dziewczyny gratulacje dla nowych mamuś dzis noc cudowna, wstawałam tylko 2 razy, nakarmiłam i zasypiała przy cycku:D o jezuuu jak dobrze:) i dzis pierwszy dzien sama z Majka zostałam, Rafał poszedł do pracy......boję sie:O i powiem Wam, ze nam pępek nie odpada, a to juz 3 tygodnie, hmmmm. Zadnej z nas rodzących w tym dniu jeszcze nie odpadł:( nie wiem co robić. Nie smierdzi ani nic. smaruje tym fioletem i dupa. a wczoraj to sie poryczałam, Majka wrzeszczała jak opętana, przytulałam ja, nosiłam a ona dalej. Rafał ją wział na ręce i cisza:O to ja w ryk, ze zła matka, dziecka nie potrafie uspokoić i wogóle. Dół...... czy wasze dzieciaczki budzą się z krzykiem? bo Majka często....nie wiem dlaczego. aaaaaaa i powiedzcie mi czy jak sie obudzą to najpierw przewijacie czy karmicie? bo ja najpierw przewijam a pozniej karmię, bo wydaje mi się ze jak nakarmie i zaczne przewijać to sie porzyga odrazu. A tak wogóle to ciągle jej sie ulewa. i nie wiem czy dobrze wszystko robię, boje się ze coś zaniedbam albo co..........ok, juz nie marudzę.

Asia, ja piłam w ciąży duphlacnac czy jakos tak, taki płyn:)

:) a i Chemical tak jak pisała Caterina jest załamana, ślicie eski! plisssssss Aniołek twoja tesciowa jakas narwana, trzymaj się i nie daj się;) poza tym łeb mi peka z niewyspania i mam jakis taki nastrój.............chyba przez ten dzień zmarłych:(

GRATULACJE DMKA

wiadomość od dmki, z wczoraj, sorki ale nie miałam jak do kompa usiasc :) wybaczcie! \" po 12 h oczekiwania na skurcze poród zakonczył sie cc, Igor wazy 4150 i ma 57 cm.kocham go nad zycie. a mnie własnie zaczyna bolec szew. buziaki.\"

echhhhh, pustka miało być.

Dmka kciuka trzymam:) Luxorek i jak po wizycie??? przyszła frida:) zobaczymy dzis jak działa hehe, śmieszna jest:D tylko obiecanych 14 wkładów chyba zapomnieli włożyc do paczuszki:O. Napisałam maila do nich...........zobaczymy. Folic ale Saba ma oczka smutne, ojojojjjjj. A Mikołaj śliczny:) nie dziwne ze Saba się oblizuje;) Beybe dzięki za fotki, Tatus jaki szczęśliwy, hoho. tyle miałam napisać a tu putka w głowie, powiem Wam ze czuję sie jak jeden wielki cyc:O

czesc mam wiadomość od Platyny, dziś wychodzą do domku:) Beybe dobrze ze jestes juz spowrotem, życzę zdrówka:) a wczoraj Majka dała wieczorem 4 godzinny koncert, załamka:O juz nie miałam siły, nosił ja Rafał, echhhh prężyła się i darła i ciągle jej się ulewa, buuuuu poza tym jestem totalnie niewyspana i zmęczona:(

czesc dziewczyny co za noc, po tym rzygnięciu wczorajszym, spałam 1 okiem:O a dziś kupy chyba nie mogła zrobić więc jej pomogłam i teraz śpi. Jak wy pomagacie dzieciaczkom z tym zrobieniem kupy? Moncia ja nie miałam problemów przez całą ciążę, moze w 5 miesiącu ze 3 dni ale przeszło po jakims płynie z apteki co zalecił mi gin spadam bo kwęka:O :O :O mam dość

czesc dziewczyny co za noc, po tym rzygnięciu wczorajszym, spałam 1 okiem:O a dziś kupy chyba nie mogła zrobić więc jej pomogłam i teraz śpi. Jak wy pomagacie dzieciaczkom z tym zrobieniem kupy? Moncia ja nie miałam problemów przez całą ciążę, moze w 5 miesiącu ze 3 dni ale przeszło po jakims płynie z apteki co zalecił mi gin spadam bo kwęka:O :O :O mam dość

a tak róznie Caterina, 15- 40 minut , srednio pół godz chociaż i dłużej tez sie zdarza . Pomyślałam ze moze za duzo ją nakarmiłam i z tego ten wymiot jak z armaty:( boze i to odbijanie nie wiem jak ja nosić i nie zawsze to robię:O w nocy rzadko kiedy, zasypiam :O nosicie dzieci az im sie odbije po każdym karmieniu???

melduneczek:) wiadomość od Oli:\"Jagód zrobił 3 kupy i schudł przez to w nocy 10 dag. W nocy kwekała trochę. Jest ssakiem pospolitym i brodawki mnie bolą. Kocham Ja nad zycie. Co tam na kafe? Ktos urodził? całusy\" :D :D :D ............ Beybe witaj spowrotem:) czekamy na relację. a moja Majka własnie sie porzygała :( tak z godzinę po jedzeniu chlusneło z niej jak z wiadra buuuuuuuuu. Wystraszylismy sie jak cholera. nie wiem czy to normalne. Ona je po 15-17 razy na dobę. To duzo dziewczyny??? boze jakby to w nocy sie stało i bym nie słyszała???? buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. teraz cały czas zerkam na nią i sie boję. poza tym jakoś nam leci. i nawet byłam w sklepie 3 razy:D tylko nie wiem co zrobie jak Rafał wróci do pracy, echhhh.

wiadomość od Oli: Jagódek lezy pod lampami, a Ola generalnie zmasakrowana, poród trwał 10 godzin:O

moja kochana Platynka, dzielniacha dla Was

buuuuuuuuuuu nie byłam pierwsza;)

pierwsza:) nocka mineła nad wyraz spokojnie, mała obudziła sie o 3 dostała cyca, czysta pieluche i spała do 7:D słoneczko moje. kurde nie wiem czy dobrze z tym pępkiem postepuje, smaruje tym fioletowym ale Maja po kapieli tak sie kreci, ze nie wiem czy wszedzie dostaję. no i te kozy:O próbowałam gruszką ale nie było nic a charczy jak świnka.Nie wiem co jej jest, psikam solą i kicha i wtedy próbuję wyciagać ale jak narazie upolowałam jedną kozę. zamówiłam tą fridę, zobaczymy. aaaa i u nas rożek zupełnie bezużyteczny:O Majka lezy zawinięta w kocyk, a jak włożę ją do rożka to zaraz sie rozkopuje i ten rzep puszcza. Bziczek u nas temperatura tak 22 stopnie. Nie wiem czy to duzo czy mało. wczoraj podałam wit k , nawet nam się udało:D co do odbijania nie zawsze się to udaje, bo w nocy zasypiam:( i Majce sie ulewa.....waszym maleństwom tez???? i musze pochwalić Rafała, robi wszytko w domu i bardzo bardzo mi pomaga. gotuje, prasuje, pierze, sprząta i wogóle. Platynka ruszyło się cos????:) czekam i czekam na Jagodziankę:) Kasiunia zyczę aby kolka poszła juz od Was sio sio kocham Was:)

heloł:) gratulacje dla nowych mamuś kurde ale bym se tu z Wami posiedziała, pogadała, tęsknie Platynka, Kasia -a Wy moje a tak to mam małego żarłoka przy cycku;) teraz spi to zajrzałam, nadrobić zaległości w czytaniu szans nie mam. dobrze ze Rafał jest w domu, to bardzo mi pomaga. Majka w nocy śpi rożnie, przeważnie słabo, za to w dzień jak anioł. Ja wtedy coś w domu porobię no i co godzinę cyc i śpi dalej:D jest taka kochana, malutka moja. aaaaa i dziś zdjęli mi szwa, bolało jak szlag:( az wyrwało mi sie przy lekarzu kurwa mać :) wierzgałam nogami jak koń.........no ale juz po wszystkim. dobra spadam bo kwękałek kwęka;) kocham Was i trzymam kciuki za te nierozpakowane i pojęcia nie mam co mogę jeść, wszędzie piszą co innego :O

czesc dziewczyny:) czasu nie mam poczytać bo Majka ciągle przy cycku:O nie wiem czy to normalne, bo je po 15 razy na dobę. Wczoraj mało spała i dała mi w dupę nieźle. Za to dziś w nocy tylko 2 razy wstawałam:D poza tym czuje się jak w matrixie hehe. Chce szybko zapomniec o tym co było, koszule szpitalne schowałam do szafy i juz ich nie założę. dobra o tym nie ma sensu, było mineło. najwazniejsze ze mała zdrowa ide bo ssie rekę papapa

Aneczko :) mam mam fotki, na wolnej chwili zgram i Wam wyślę , narazie muszę się tu ogarnąć, bo czuję sie jak w matrixie;) Rafał tez jakiś nieswój:D ale myślę ze to przejściowe, heh......