mal_a

Ola, popieram w całej rozciągłości wypowiedź Kasi odnośnie morza. Kasia myślałam, ze masz może nowe fotki jakieś .....Proszę zrobić:)

http://ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=1808 proszę Skorpionko, chcoiaz ja jakoś nie potrafię sie tam odnaleźć. Ale może Ty się tam rozeznasz. http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=4970 tu sa tez fajne rzeczy.

dziekuję Wam wszystkim za gratulacje:) Skorpionko to pewnie hormony szaleją, ja tez czepiam się czasami zupełnie bez sensu i juz atmosfera w domu robi sie do dupy. Pozniej sama się sobie dziwię co mi sie właściwie stało.... Folicum nie jestes sama w swoim nieszczęściu remontowym, u nas dziś rury wymieniają:) Pełno kurzu w łazience, właściwie wszędzie.....echhhhh Aniołek wyskakuj z dołka! Monia powodzenia w szukaniu lodówki i uśmiechnij sie tam:)

Wiem Monia ze łatwo mówić ale nie podchodź tak do tego, naprawdę. Nie każdy pomiar wychodzi książkowo, bo każda dzidzia inna. I każda z nas po usg ma jakieś wątpliwości, bo wymiary nie są takie jak podają na necie albo w książkach.

Monia skoro powiedział ze w normie to w normie. I już sie tam uspokój! Przecież jakby coś było nie tak to by powiedział!!!!!

Asia jaka fajna stronka:)

Monia, skoro powiedział ze w normie to nie denerwuj sie Kochana:) Ja miałam usg na poczatku 20 tc i FL wyszło 3,3cm. A jak u Ciebie? Ale pamiętaj ze każda dzidzia inna:) i skoro w normie to w normie, no! I juz sie tam nie zamartwiaj tylko uśmiechaj do córy:)

dzień dobry:) Beybe uważaj na siebie, uważaj.... Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie to zapalenie. Dmka ja nie dostałam żadnych Twoich zdjęć:( poproszę ładnie... Kasiu ciesze sie że z Adusią wasza wszystko dobrze, super jest ten moment kiedy lekarz mówi, ze dzidzia rośnie i ma sie dobrze:) I też nie mam Twoich zdjęć, znaczy mam ale te takie pierwsze. Teraźniejszych nie:( Caterina, tak....to były oświadczyny. Nadmienię ze termin ślubu mamy ustalony od 2 miesięcy jakoś tak:) Na 23 czerwca:D ........ ja dalej mam wysypkę:( pije wapno i niccccccccccc, a nie mam jak do dermatologa pójść, bo goście ze spółdzielni rury wymieniają dziś. Już się kręca w przedpokoju:( więc jestem uziemiona do popołudnia..... Tak ze jak nie przejdzie to jutro dopiero pójdę. Swędzi mnie troszkę. I śniło mi sie dziś, ze rodziłam hehe, a Rafał odbierał poród :D. Opowiadam Mu to dzis rano, a On na to \" no widzisz jaki jestem dzielny:D\" Dzidzia się urodziła i odrazu do cycka jeść chciała:) I miała jasne włoski:) Ja chyba tez będę chciała znieczulenie, bo na ból to wogóle odporna nie jestem, buuuuuuuuuu. miłego dzionka:)

witam witam:) Pszczółko zdjęcia wysłałam:) i czekam na Twoje:) Asiu nie dostałaś? hmmmmm...... no to wysyłałam:) Kitek nie wiem czy to tak miało byc, bo jakos nie chciały się załączyć, powinnaś dostać w sumie 5 moich zdjęć. Za puste maile przepraszam:) Skorpionko dziękuje za zdjęcie, bardzo ładna kobietka z Ciebie:) ......... Byliśmy wczoraj w Rzeszowie no i oczywiście na ślub nie kupiłam sobie nic:( Za to kupiliśmy 2 bluzki ciążowe i spodnie takie z gumkami z boku i aparat fotograficzny :D. Nałaziliśmy sie jak nie wiem co, duszno w tych sklepach , ludzi jak na basenie, echhhh chyba nie lubię takich zbiegowisk. Za to wypiłam pyyyyyyyyszną kawkę i zjadłam pizzę:) Poszlismy już do samochodu i Rafał pyta czy są jego okulary przeciwsłoneczne w schowku , na co ja ze owszem i otwieram żeby mu podac, a tam .................. jakaś torebka , pytam co to, zaglądam do niej a tam pudełeczko, otwieram , a w pudełeczku ............. hmmmmmm ...... pierścionek:). Nie spodziewałam się takiej niespodzianki. No i ogólna radość zapanowała:) Az łezki mi poleciały:) hihihihihi:) I dostałam jakiegos uczulenia, podejrzewam ze po brzoskwini, bo zjadłam jedną w sobotę, a wczoraj rano już krostki na buzi, rękach, dekolcie , swędzi mnie to trochę. I wygląda brzydko. Dzwoniłam do lekarza dziś i powiedział żebym wapno piła, 2 tabletki po 3 razy dziennie........ Też sobie dogodziłam owocem..... a Maja po powrocie i kąpieli , jak już się położyłam to tak szalała ze az mi brzuch skakał:) miłego dzionka Robaczki:)

Folicum robisz za przygniatacz paneli;) hmmmmm ciekawe ciekawe hihihi:) ok, ja narazie uciekam, po kotka i na zakupy pojedziemy papapappaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, całusów sto dwa:)

Kasia, ja oglądałam takie bujaczki(cen oczywiście nie pamietam, tyle tego było) ale chyba zdecydujemy sie na fotelik samochodowy, który także za bujaczek może służyć. Chociaz nie wiem czy to dobry pomysł.... aaaaa i od kilku dni mam zgagę:( paskudztwo!

dzięki Ola:) a może kiedyś nam sie uda spotkać??? ale by było fajowo hoho. Chociaz byłoby z tym trochę zachodu... A jak będę w STOLYCY to sms-puszczę;) moja Maja kopie mnie tez tak na dole albo z prawego boku, na górze pod sercem wogóle nie :( moi znajomi chcieli taki kojec, bo super wygląda i wogóle taki odjechany, a dostali w prezencie drewniane łóżeczko i kojec im przeszedł jak reka odjął;) a taki kojec to chyba tez sie otwiera z boku, tak mi się wydaje Kasia ja tez chce zielony wózek! oooooo, deszcz pada!!!!!!!!!!! kropi znaczy, no:)

aaaaaa i powiem Wam, ze ten balsam z garniera jest spoko......działa i ładnie ciałko wygląda:) dobra....idę sie doprowadzić do porządku;)

Folicum aby do końca:) dasz radę, jesteś dzielna dziewczynka:) tzrymam kciuka;) Ania ja boberku nie cierpię, brrrrrrrr. Za to mój Tato uwielbia hehe i każe sobie gotować, a mnie sam zapach przyprawia o dreszcze. Kasia, a to Twoja siostra? Ta Moniczka? Bo jakoś nie pamiętam:(

już poszły Ola, powinnaś mieć. Nie wiem czemu nie doszły tamte, sorki:( kto nie dostał znowu proszę sie upomnieć. .... poleżałam do tej pory , przespałam powtórnie po śniadanku i postanowiłam sie zwlec w końcu z wyrka:) Zaraz Rafał z pracy wraca , a tu Basia w pieleszach ;) Ola ja też chciałam mieć piekną białą suknię, druchny i ta całą resztę......ale to było kiedyś z 8 lat temu. Jak byłam jeszcze młodziutka i zakochana. Teraz ważne dla mnie aby ta druga osoba mnie kochała i szanowała:) i nie oszukiwała.... Co nie znaczy ze nie jestem zakochana:) no - to tak gwoli ścisłości.

no widzę ze śpicie... Pszczółko :) nareszcie się odezwałaś:) co do poduszek i montowania fotelika to my mamy problem z głowy, bo nasze autko nie ma poduszek:) ..... byliśmy wczoraj dać zaliczkę na obiado-kolacje poślubną.....to już za 2 tygodnie!!!! Jezu! A ja nawet pojęcia zielonego nie mam, co na siebie włożyć:( Jutro do Rzeszowa sie wybieramy to może tam coś zakupię.....tylko co???????? Chciałabym jakieś lekkie spodnie i coś w rodzaju tuniki , echhhhh, sama nie wiem. Nie mamy ani obrączek ani ubioru, niccccc, hehe. Zaczynam sie denerwować, a pani wczoraj przy tej zaliczce zapytała mnie \" a co pani taka przygnębiona\" , czym oczywiście jeszcze bardziej mnie wkurzyła, bo co ją to obchodzi nooooo .... wysłałam Wam zdjęcia (wczoraj robione) głównie po to co by Platynka nie rzucała sie na obcych;) :P Kotka została na noc w szpitalu , a dzis mam jechać ją zobaczyć. I może już zabrać do domu.....Ma zapalenie nerek biedaczka. kocham Was

haloooooooooo, śpicie jeszcze?:)

wróciłam..... co za ukrop! Folicum ja nie wiem jak to z ta glukozą. Nie miałam tego robionego. Beybe zdjęcia poszły:) hmmm, no własnie , gdzie Pszczółka? hop hop!!!

wiem Folicum ze nie ma to jak kobieca ręka;) we wszystkim hihihi. Wyrobić sie w tydzień, achhh kochana, marzenie..... My jeden pokój ponad 3 tygodnie robiliśmy:) a pasemka są jasno-brązowe. Beybe tez mam na dekolcie syfki i krostki, a nie miałam nigdy:) No nic, taki nasz urok. a teraz lece do weterynarza , papapappapa

Folic idz odpocząć, nie sprzątaj już, błagam Cie!!!!! Połóż się kobitko! A kudełki pomalowałam, znaczy odrosty pasemkowe zrobiłam:) Fajnie wyszły nawet. Uczesała mnie i w końcu wyglądam jak człowiek;) Beybe kochana, wywala mnie z poczty:( wyslę tak szybko jak tylko sie da:) Obiecuję.

heloł:) dziękuję za komplementy odnośnie biustu ;) hehehe. Teraz jest nawet spoko (pomijając kwestię ciężaru) ale co będzie później???????? Folicum dobrze ze ten wynik masz dobry:), a pyłek jeszcze czas jakiś będziesz zmywała Kochana:) Beybe sorki, już wysyłam. ...... byłam u fryzjera, jestem sliczna;) , a z kotem o 15:30 mam jechać. Poza tym upał jak nie wiem co. Odnośnie wózków to my chyba jakiś głeboki taki tańszy , a pozniej jakąś superową spacerówkę, zresztą pojęcia nie mam , bo tyle tego jest, ze nie wiem co wybrać.Tylko oglądam na allegro. A łózeczko takie z szufladą, bo zawsze coś tam schować można. A moja dziewuszka tez jakiś nocny marek, bo w nocy szalała:) fajne to:D

Asia juz poszły:) Balbinko uściskam biedaka chudzinę, dziekuję ok, juz naprawdę uciekam

Ola no tak powychodziły ale obiecuję ze w sprawie buzi niedługo sie poprawię , zrobię sobie zdjęcia i powysyłam. Tak żebyś mogła mi sie rzucić na szyje:D, bo nie daj Boże komuś obcemu i co by to było?;)!!!!!!!!! ok, narazie uciekam, do poźniej Kochane:)

a kto nie dostał to przepraszam z góry i proszę powiedzieć, to doślę. I do weterynarza dziś muszę pojechać .....nie z sobą oczywiście;) Kotek mój jest chory biedaczyna:( Nic jeść nie może bo wszystko zwraca i chudy jest juz jak nie wiem co. Echhhhhh, szkoda mi go bardzo. No nic, zobaczymy co pan doktor powie...

sorki ze tyle razy wysyłałam ale nie chciały sie załączyć:( nie wiem czemu. dziekuje Balbinko:) Ola Ty to masz przeboje z tym aparatem;) Dobrze, ze wtedy udało się Wam zrobić:) ufffffffffffff :P Lukrecja zaglądaj częściej jak masz ochotę. Różnie bywało ale w sumie fajne kobitki z nas;) ..... aaaaaaaaa , idę dziś do fryzjera:) będę śliczna hehehe;)