lorinka

hejo:) majonia to zycze milych dni w rodzinnym gronie:):):) a my bylismy na zakupach kupilismy kaziowi buty ale byla draka w sklepie bo kazio nie byl chetny do mierzenia butow ale jakos sie udalo go przekonac uffff teraz robie obiad i mam zamiar wywlec moja siostre do poulton na te baseny z pilkami i zjezdzalnie moze bedzie miala chec mi potowarzyszyc :) buziolki papa

szukam w internecie jakiej prostej instrukcij origami kazio mnie zamecza i szukam i nie moge znalezc grrrra on chce psa i cholera chyba sama zaczne szczekac bo nie wiem jak to zrobic?????????????

ojjjjjjjjjjj majonia cos ostatnio wszystkie mamy jakies ciezkie dni ucaluj alusia i trzymaj sie no i napisz czy beda mu je usuwali . sylwia moja bratowa zaszla w draga ciaze ponad 3 lata po pierwszyej ciazy no i sie cieszyli ale jak wpadla jakies 4 lata po drugiej ciazy to byla przerazona ze co teraz bedzie majac juz 2 dzieci hihih do dzis sie z tego smiejemy :D a moj brat za kazdym razem cieszyl mordke jak glupi i tak bardzo czekal na syna no i cos niebardzo mu to wychodzilo bo ma trzy corki hihi a bratowa powiedziala ze juz koniec wiecej rodzic nie bedzie to ja mu zrobilam prezent no i jest ojcem chrzesnym kazia normalnie zwariowal chlop na jego punkcie i najchetniej by nam go zabral :D:D

hej sylwia ciesze sie z toba ze juz nie musisz nianczyc malej :D majonia u kogo ten przerosniety migdal jest co :( my dzis chyba w domu siedzimy bo pada deszcz licze ze sie rozpogodzi ...

a no i wczoraj w szpitalu wzyli kazika i wazy 19,5kg ciezki chlooop z niego:D

witam:) o rety majonia to alus niezle przestraszyl ,az sie goraco robi uf ... my wczoraj (ja, kazio) rysowalismy wycinalismy sygnalizacje swietlna jako ze moj syn uwielbia samochody teraz w domu mamy ponaklejane przy kuchence, pradzie, jest czerwone ,przy schodach zolte czyli musi mi powiedziec ze chce wejsc na gore ,no i zielone jest przy zabawkach ...:)kaziowi bardzo sie to podoba :) ja dzis musze isc na zakupy a ostatnio kazio zerwal w wozku ponozek kurde i nie moze jezdzic bo nogi za dlugie i mi szura po ziemi i musze sie pochwalic ze kran zostal naprawiony :D sylwia hmm bedzie dobrze :Djak dlugo bedziesz plnowala siostry ?widze ze daje ci w kosc :o

ech ja juz sie oswoilam z ta mysla (przynajmniej tak mi sie wydaje chociaz sa chwile ze mnie napadaja mysli i rycze ale gorzej z przemkiem

kurde odpisalam i nie wiem teraz czy wyswietli z opoznieniem czy w ogole kolezka mial wypadek a dlaczego pytasz? no i obrazilam sie :D:D nie wiem za co ..zartuje oczywiscie strasznie mnie dzis glowa boli a ja myslalam ze moj juz wyrusl z wsadzania sobie przedmiotow w rozne ciekawe miejsca ale widze ze czasem mu jeszcze wpadnie ciekawy pomysl do glowy

sylwia dzieci to potrafia niezle przestraszyc nas kazik tez juz kilka razy sie ksztusil ale nie tak jak teraz..:( a moj syn specjalsta wlozyl sobie zaiarnko bardzo precyzyjnie niestety.. widac je ale siedzi dobrze i niechce wyjsc:( ja mam dosyc juz jak zaczyna sie walic to wszytsko ...bezlitosnie ale na pocieszenie sinl mi sie dzis ten kolega i mowil ze wszystko jest dobrze??????:)ale nie wiem co jest dobrze a najlepsze jest to ze on odpowiadal mi na pytania ktore ja mialam w glowie i ich nie wypowiadalam :)przemek bardzo chce zeby mu sie przysnil no i czeka..:) a ja teraz snuje sie po domu i nie wiem co ze soba zrobic -kazio spi wiec ja internetuje

czesc kobietki a chodzilo o jacuzzi hehe:) zazdroszcze majonia takiego relaksu mi tez by sie przydal marze by ten miesiac pechowy juz sie skonczyl ...?(i jednoczesnie mam nadzieje ze to tylko miesiac a nie caly rok...w sumie to ostatnio stlukilsmy lustro a wlasciwie w zeszlym roku..no ale przesadna nie jestem...) podsumowujac ten fatalny miesiac: poczatek lutego moja mam z zawrotami glowy wymiotami i jakim parazlizem ledwo wykrecilam nr tel na pogotowie ....:(ale juz lepiej z nia (do nastepnego takiego ataku:() gdzies w polowie miesiaca sama radosc -odwiedziny szwagrowki z dziecmi:D to mile:) w zeszlym tygodniu kazik polknal kulke winogrona i sie dusil ....ale naszczescie (w szkole mialam pierwsza pomoc ) a naprawde bylo groznie ...i nie bardzo w chwili stresu wiedzialam co robic ...a bylam sama :( tragiczny wypadek kolegi:( no i wczoraj kazio wlozyl sobie popcorn a wlasciwie nasionko kukurydzy do ucha wiec spedzilismy wczoraj wieczorem ponad 3 godziny w szpitalu by sie dowiedziec ze nie ma laryngologa i musimy przyjsc dzisiaj oczywiscie lekarz probowal kilkakrotnie to odessac ale nasionko zostalo wlozone tak precyzyjnie ze dzisijesze wysysanie i plukanie ucha nic nie dalo i jutro kazik bedzie mial maly zabieg w znieczuleniu ogolnym tzn ciac go nie beda ale jakos musza to wyciagnac ...a on sie troche wiercil wiec dlatego chca zrobic mu to na spiocha ..takze jestem w stresie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i na tym sie skonczy .......................................................................................

czesc laseczki mam chwilke na pisanie bo przemek poszedl wziac prysznic ...a tak to od wczoraj zajmuje laptopa...dzis ma wolne i sie sidzi w domu jedziemy zaplacic rachunki i pewnie z kaziem na plac zabaw bo pogoda piekna .. nasz samopoczucie juz lepiej choc co chwile wracaj wspomnienia ...niestety juz tylko wsponiania zostaly ...z kazdym dniem bedzie pewnie lepiej sciskam was jestescie wsapniale buzka

witam wieczorkiem:( zamiat imprezy mielismy stype :(:(zmarl najlpeszy przyjaciel mojego P przepraszam was ale ciagle rycze i nie moge sobie tego wyobrazic nie dociera to do mnie masakra:(:(:(:( ja mam dol a przemek to juz w ogole ..:(:(:( nie potrafie sie pozbierac :(:(pilismy dzis na smutno BOOZZE JAKIE TO ZYCIE JEST niesprawiedliwe i krootkie przepraszam za tak nie skladna tresc ale inaczej nie potafie a musialam sie wygadac :(:(:(:(nie wierze nie wierze w toooooooooo:(:(:(kilka godzin przed wypadkiem jeszcze rozmawialismy.....:(:(:( przepraszam dziewczyny jeszcze raz:(

chyba juz nawet przestalysmy gadac o drugim dzidziusiu .... no to rzeczywiscie masz ...jak to sie mowi jak nie urok to sraczka ja tez mialam w ciazy takie zawroty czasem tak do 3 miesiaca pozniej juz nie ...moze faktycznie masz anemie ... a przytylas juz troszke czy waga stoi w miejscu ach ta maniulka bosko:D ze tak sie zajada mieskiem kazik nie lubi ostatnio sie przelamal i zjadl troche szynki z chlebkiem no i w ogole zdrowego jedzonka nie lubi wczoraj go zmusilam do jogurtu truskawkowego zapytalam czy chce zjesc kielbase czy jogurt no i nawet mowil ze dobry ...jak byl maly to wcinal az mu sie uszy trzesly a teraz juz wybrzydza...zaczelo sie

racja klusek cale multum ale mi smaka narobilas ale bym zjadla !!!!!!!a nie chce mi sie robic bo wczoraj zrobilam caly wielki gar bigosu a musze jeszcze jakas salatke zrobic itd.. mamani jak sie czujesz ???????? i jak maniulka kiedys czytalam ze jakies plamki jej wyszly

hej ja mam lenia przyznaje sie i nie chce mi sie pisac no i reszta bez zmian kazio niegrzeczny i grzeczny tak jak byl ja robie jedzenie na impreze u nas w sobote no i wczoraj dobily nas rachunki :( no ale w przyszlym tyg juz bedzie ok no i p dostaje podwyzke uffffffff zajebiscie :D a u was jak no i sylwia kiedy cie zobacze na naszej klasie coooooooooooo???????

jesli bede leciala to dopiero po swietach nie chce go zostawiac w takim czasie a przemek nie moze z nami leciec bo jego dokumenty sa nie wazne po paszport trzeba sie wybrac na wycieczke do londynu a dowod osobisty zgubil zostaje jeszcze prawo jazdy i tutejszy dokument rezydencki ale obawiamy sie ze w pl moga robic probleblemy na granicy no a na to nie mozemy sobie pozwolic (praca,dom) no wiec sama z kaziem bede sie wlokla z jednej strony fajnie bo spotkam sie z rodzina i ze znajomymi ...zobaczymy jak to bedzie i jak z kasa bilety drogie nie sa ale wolalbym przeznaczyc ta kase na wczasy dla naszej trojki:) naraz jeszcze sie zastanawiam ....

dziendobrrrryyyy:) sylwia wspaniale ze sie poprawia u kacperka:) do pl lecialabym sama z kaziem i przeraza mnie to zamieszanie na lotnisku choc jest juz wiekszy i ostatnim razem nie bylo zle to i tak nie lubie tego pakowania jedyny plus to taki ze juz wozka nie musze targac ze soba :) i to ponad miesiac makabra :(

mi to tez wyglada na wirus ...oby nie jemy sniadanko i uciekamy na dwor jest slonecznie i zmino nie wiem co robic pisalam wam ze bede leciala do pl w marcu ale nie chce mi sie rozstawac sie z przemkiem na ponad miesiac ...a chodzi o mature ...teraz mam wyksztalcenie srednie ..a rodzice naciskaja bardza i chca abym ja zrobila...bo cale moje rodzenstwo ja ma ...wiec ja tez musze ehhh a ja uwazam ze jej nie potrzebuje do szczescia do pl nie wrocimy a tu czy mam srednie z matura czy bez to nie robi roznicy (w pl robi ogromna) no i nie wiem co robic totalnie sie nie uczylam no i nie potrafie odmowic rodzicom ostatnio mamie powiedzialam przez tel to zaczela mi prawic kazanie no i co robic ???????pojechac i sprobowac swoich sil???czy olac??? powiedzcie co wy o tym myslicie

tia ja

hejo jestem juz z wami odwiedziny sie juz skonczyly moje wyjechaly..chlip chlip chlip:( no i oczywiscie nigdzie z przemkiem nie poszlismy siedzielismy wieczorami w domu jak emeryci hehe ale bylo tak malo czasu by sie nagadac a juz nie mowie o imprezowaniu gdzies poza domem sylwia nic nie zrobisz tak jak piszesz tylko obserwowac ... a ja dostalam @ hihi :D musze sie zebrac i zadzwonic do mamy wkoncu juz nie gadalam z nia ze 3tygodnie ......pewnie sie stesknila:) alez wy pracusie jestescie pucujecie te domki ja mam taki balagan po odwiedzinach ze nie chce mi sie sprzatc no..i wlasnie kazio zasnal tak sie splakal jak wsiadaly do samochodu az zal mi sie zrobilo i sama tez zaczelam plakac..

dopiero sobie usiadlam mam chwilke na kawke :) wlasnie tato byl i zabral kazika na przejazdzke :)za kazdym razem jak moi rodzice zabieraja kazia strasznie sie denerwuje ze cos sie stanie:( a to dlatego ze kidys moj brat zostawil mojej mamie pod opieka swoja najstarsza corke miala wtedy 3latka a ja 9 i byl festyn w kosciele bylo strasznie duzo ludzi i mala sie zgubila a ja pobieglam w tym czasie na chwilke do domu (mieszkamy niedaleko kosciola) ...naszczescie mala sie znalazla ale ja teraz strasznie sie boje za kazdym razem jak biora kazia jak sie spozniaj kilka minut to szalu dostaje :(nie potrafie sobie poradzic z ta sytuacja:( ide karmic malego :)

sylwia w dniu spodziewanego okresu zamiast niego na wkladce mialam brazowe plamienie bardzo niewiele i na tym sie skonczylo,nowego nic sie nie pojawilo nawet brzuch mnie nie boli wiec nie wiem co myslec jak do 24 nic sie nie wydarzy to pojde do lekarza

ale sie schizuje przeczytalam ze przy zapaleniu przeziebienu czy infekcji jajnikow tez moze byc takie plamienie moze jestem chora ????????pierwszy raz w zyciu mialam takie cos !!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem w zasadzie na co czekam na okres juz w ogole nie czuje sie 'okresowo' zaczynam sie bac cholera jasna!!juz swiruje!!!

tez mielismy dluuugi spacer kazik smiga bez wozka i zlowim tempem do domu sie wloklismy :D jeszcze tylko jutro w srode w naszym domu beda dominowac kobiety:D :D juz sie nie moge doczeka przyjazdu szwagrowki z corkami:D:D

kurcze no wiadomo ze wolalbym to odwlekac ...ale po 30 juz nie chce rodzic chce miec wtedy juz odchowane dzieciaczki:) czekam na przemka i jedziemy znowuuu na zakupy...ble znowu te tlumy w sklepach