Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bb54

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bb54

  1. Dzisiaj trochę zgrzeszyłam i zjadłam 3 cukierki. W zawiazku z tym za kare na kolacje tylko kefir. Jutro na śniadanko jajecznica, potem mój koktajl, a na obiad chyba cos z mielonego, zaraz odmroze. Pozniej pasta z makreli. Basiu ja widze, ze naprawde podchodzisz do odchudzania serio i dlatego masz piękne wyniki. Twój motywator Ci pomaga i sa rezultaty. Ja staram się, ale czasami niestety nie wychodi, ale może to i dobrze dluzej będę na topiku.
  2. Podrzucam fajna stronke z przepisami może cos Wam się spodoba http://www.odzywiaj-sie-zdrowo.pl/
  3. Witam. Ja nie wiem jak Wy to robicie, ze ta waga Wam spada i utrzymuje się. Mi np. waga spadla, ale 1 kg podeszla do góry, jutro znow spadnie a pojutrze podejdzie i tak bawimy się z nia w kotka i myszke. Dzisiaj na sniadanie było chyba sporo, ach już nawet nie chce mi się pisać co zjadłam, bo było tego po trochu ale urozmaicone bardzo, potem koktajl, a teraz czekam na obiad i będzie karp z surowka, a potem zjem jaks paste jajeczna. Basiu z ta sola to jest tak jak z piciem. Dzisiaj wyczytałam, ze pic wcale nie należy az tyle, a kawa i herbata czarna to tez należy wliczyc zaliczyć do wypitego napoju. Chyba od poniedziałku zaczne chodzic na te śniadanka z herbalife, bo wtedy sniadanie mam dieteyczne, bo ja najwięcej jem na sniadanie jednak. Musze tez zapisac się na jakies ćwiczenia, jak zaplace za to wszystko to pewnie zmotywują mnie wydane pieniądze.
  4. Basiu ja pisze z dziwczynami, które wyniosły się z kafeterii, bo ciagle cos się dzialo z topikiem. Co prawda ostatnio wogole rzadko pojawiam się gdziekolwiek, bo bylam chora a teraz nie mam weny do pisania gdyż ten mój kuzyn już jest w bardzo złym stanie. Basiu, a ten olej z koperkiem i grzankami wrzucasz razem z pozostałymi składnikami i robisz taka salatke z olejem?. Ja wczoraj zrobiłam sledzie w oleju lnianym. Jutro na obiad mam karpia z surówkami. Na kolacje zrobie ta Twoja salatke. Jem tylko 4 posiłki, bo 5 by mi za pozno wychodzil.
  5. Witam. Oj widze, ze nasz topik podupada. Szkoda. Basia Ty piszesz jeszcze na innym topiku?
  6. Witam. Basiu dziekuje Ci bardzo za cenne wskazówki. Wlasnie o takie mi chodzilo. Dzisiaj nie jadlam kolacji, ale będę dodawala do twarogu oleju lnianego i jakies warzywko. Przerwy robiłam czasami 2,5 godziny, wiec od jutra poprawa. Zastanawiam się czy liczyc czas od początku jedzenia czy od jego zakończenia. Gdasonia nie wiem czy chodzilo Ci o palki w kapuście, bo to chyba nie był link tylko bodajże Lwi dawala przepis. Dziwczeta podam Wam fajny link na ciekawe przepisy http://foodpornveganstyle.blogspot.co.uk/search/label/Dessert?max-results=6 Pozdrawiam
  7. Witam. Ja tez dzisiaj miałam platki owsiane z owocami suszonymi. Na drugie śniadanko koktajl owocowo-warzywny, obiad piers z indyka drobno pokrojona z mieszanka warzywna i makaronem sojowym, podwieczorek miseczka zupy pomidorowej, kolacja twarog. Basiu widze, ze jesz tylko jedna kromke chleba dziennie. Basiu zerknij na mój jadłospis i powiedz czy nie za dużo jedzonka, chciałabym tez mieć takie rezultaty jak Ty. Mamy podobna wage wiec mam nadzieje, ze w lutym jak się przyloze to będzie lepiej. Gdasonia mysle, ze Twoje problemy zdrowotne w końcu się zakoncza. U mnie dzisiaj piekna zima, dużo sniegu i ciagle pada. Chcialam isc z kijkami, ale nie wiem jak mi się będzie szlo. Ide sprobowc, ale zaczne od odsniezenia chodnika. Milego dnia.
  8. Wysle Wam fajna stronke może ktoras z Was będzie chciała taki napoj zrobić.http://targsmaku.pl/przepis/16598/napoj-ktory-idealnie-odtruwa-i-spala-tluszcz-z-brzucha#fp=targ
  9. Witam. Och jak mnie to choróbsko trzyma. Może jutro będzie lepiej. Baiu fajnie ze podalas jadłospis bo wyczytałam ze na śniadanko 1 pieczywko chrupkie a ja jadlam 3, wiec jutro już tylko 1 będzie. Powiedz jakie właściwości ma ta zapiekanka ziemniaczana, czy tylko smakowe? Kuharka widze, ze ostro idziesz bravo, a z tymi ciuchami to ja mam jedna szafe pelna super rzeczy, które na pewno ubiore jak schudnę, już niektóre przestaly być modne, a ja nadal wierze Blubber gramol się z tego dola i ruszamy, nie patrz za siebie tylko przed Lwi zapisałam sobie Twoje przepisy. W sobote zrobie te udka, bo wlasnie miałam ochote na kapustę inaczej Halinka i jak Ci idzie dietka Vivien a co masz za dietke puszkowa A gdzie nasza szybka 60, Malinka i Gdasonia, czyzby już pochudly?
  10. Kuharka a podaj ten przepis na tego indyka Ja również nigdy ale to nigdy i niczego nie probuje na roznych degustacjach. Natomiast mam bzika na punkcie używania tych samych nozy i deski do krojenia miesa - sa tylko do tego przeznaczone i nie myje tego recznie a zaraz wkładam do zmywarki a rece szoruje. Nie wyobrażam sobie mieć nozy i deski jednej do krojenia miesa, wędliny, serow, chleba itp. Chociaz moja tesciowa nie przywiazywala wagi do takich rzeczy, bo nie miała na to czasu i dożyli 90, a moja mama była pedantka w każdym calu i w jedzeniu i w pracy i przezyla zaledwie 62 lata. Tak wiec bakterie sa potrzebne.
  11. Witam. U mnie od rana dietkowo, mam nadzieje, ze ten kolejny poniedziałek okaze się tym wlasnie poniedziałkiem. Jestem trochę przeziebiona wiec pewnie i jesc się chce mniej, wiec może to przeziebienie okaze się zbawienne dla mojej dietki. Witam nowa kolezanke i zapraszam do wspólnego dietkowania. Napisz jak walczysz z niechcianymi kilogramami. Basia ti ile mniej masz przez ostatni tydzień. Widze, ze wszystkie od dzisiaj zabralay się do zdrowego stylu zycia, bo wiosna tuz tuz. Zycze miłego poniedzialku
  12. Wam dopiero dotarlam do domu. Byliśmy u Henryka na imieninach, wiec już Wam nie musze mowic jak wygladala dietka. Dzisiaj dowiedziałam się, ze mojemu kuzynowi, u którego miesiąc temu wykryli nowotwor mózgu stan się pogorszyl i już nie chodzi i nie mowi, a 2 tygodnie temu jeszcze z nim rozmawiałam i wydawalo się, ze jest wszystko na dobrej drodze. Jednak nikt nie traci nadziei. Och, zycie. Jutro dietkuje, chociaż marny nastroj. Dziewczyny co na jutro w Waszym menu, bo u mnie rano owsianka, później koktajl warzywno-owocowy, makaron z warzywami, garść orzechow, twarożek. Zycze kolorowych snow.
  13. Kuharka i to się może zgadzać, dlatego pewnie ogolnie mowia żeby się wazyc raz w tygodniu, a nie codziennie. Lece na zakupy. Do wieczorka
  14. Witam . Dziewczeta jak mam rozumiec ten cud wagowy, którego doznałam. Tak jak Wam wcześniej pisałam waga albo trzyma się w miejscu albo szla w gore, pomimo trzymania dietki. Wczoraj idąc na masaz nie zdazylam nic zjeść, wiec jak wyszłam z masazu to byłam glodna. Pojechalam do Lidla na zakupy i jak weszłam to te pachnące bulki mnie az dech zapieraly. Kupilam sobie 2 paszteciki grzybowe, potem usmiechal się do mnie smalczyk i oczywiście takie ciasta francuskie z morela. Po drodze do domu już wsunelam te 2 paszteciki, przyjechałam do domu zrobiłam kawke sobie i mezowi i zjedliśmy po ciasteczku. Jednak to nie koniec, o 20 stwierdziłam, ze i tak odchudzanie poszlo się bujac wiec zjadłam 2 kromki chleba zytniego ze smalczuszkiem. Potem napisam, ze od jutra stosuje diete Basi. Rano, żeby wiedzieć od jakiej wagi startuje zwazylam się i okazało się, ze mam 100g mniej niż poprzedniego dnia, wiec już nic nie rozumiem naprawdę, czyzby mój organizm uwielbial węglowodany, których starałam się wystrzegać, czy za mało jadlam już sama nie wiem co myslec. Malinka zycze Ci dużo zdrowka. Kuharka fajne sa tez naleśniki z kaszy jaglanej. Robilam i były super. Kiedys tez probowalam diety bezglutynowej, pozostaly mi po niej platki owsiane bezglutynowe, które musze zjeść do konca. Szybka 60 ma dzisiaj gości. Gdasonia pewnie w biegu, Blubber już nie dietkuje, a nowe koleżanki pojawily się na moment i znikly.
  15. Basiu wielkie dzięki. Tak zrobie. Zycze kolorowych snow Wszystkim koleżankom.
  16. Szybka ma racje jak będziesz Basiu w takim tempie chudla to na pewno rozmaiar 4o zalozysz.
  17. Witaj Vivien. Napisz na jakiej jesteś diecie. Mi naprawdę nie idzie, a to lenistwo kanapowe to mi wzarlo i niczym nie mogę wytepic. Przemawiam do swojego ciało, a ono wogole mnie nie slucha, żadne argumenty nie przemawiają. Wypowiadalysmy się wcześniej na temat diety Gacy. Może sama dieta budzi kontrowersje, ale te spotkania ludzi mających ten sam problem to jest to czego mi brakuje. Idac do normalnego Klubu Fitnes spotykasz "laki" z 36 rozmiarem i majace po 20-40 lat.Nawet jak nikt na Ciebie nie patrzy to głupio się czujesz. Z kolei nie ma mnie kto "wykopac" na kijki. I tak się motam. W diecie tez robie jakies bledy bo waga trzyma się tej cyfry i nie chce popuscic, nie wiem może się popsula. Ach już mam dosyć, nie wiem gdzie uciekl ten motywator. Dzisiaj ide na masaz zobaczę co mi Pani powie. Zycze udanego dnia przynajmniej Wam.
  18. Wita. Moja waga nie drgela. Może to już dobry znak, bo ostatnio codziennie pokazywala o conajmnie 200g więcej. WNa srode mam umówione spotkanie w NH. Czekam tydien, bo co prawda w innych gabinetach jest od razu, ale wole poczekać, bo mysle sobie, ze skoro tyle ludzi jest do jednej dietetyczki, która ma otwary gabinet od 8-20 to musi być dobra w swojej dziedzinie i pomagać ludziom. Moje menu na dzisiaj: I - 3 kromki chlea zytniego z pasta z makreli II - koktajl warzywno-owocowy III - makaron sojowy z warzywami IV - nie wiem V - twarożek Dzisij musze isc na kijki, pojde, pojde, pojde
  19. Basia super ta Twoja pasta. Ja tylko zamiast twarogu daje jajka, ale sprobuje jutro z twarogiem. Zapiekanka tez super, tylko ja nie lubie szpinaku i zastanawiam się co mogę uzyc zamiast szpinaku żeby było smaczne i dietetyczne. Witam nowa kolezanke i zapraszam do wspólnej walki z niechcianymi kilogramami. Dzisiaj co prawda nie bylam na kijkach, ale nalatałam się w Galerii Handlowej. Zobacze jutro moje wyniki. Szybka 60, ja podobnie jak Basia mysle, ze powinnas sobie zamowic cos na co masz ochote, w końcu codziennie nie chodzisz do restauracji w takim towarzystwie. Ja w niedziele ide na zaległego Henryka, a u nich stol zawsze pelen smakolykow i jak tu się odchudzać. Wiem, ze sa osoby majace silna wole i jak nie to nie. Lwi tez baw się dobrze i nie myśl o jedzeniu, bo wyjazd będzie nieudany. Gdasonia, kuharka, Malinka jak u Was. Pozdrawiam
  20. Malinka dalas mi natchnienie. Od rana siedze i nie wiem co wymyslec na obiad i czytam Twój jadłospis. Tez zaraz ugotuje grochoweczke tak ja Ty dla siebie na niczym tylko z warzywkami, a dla meza wrzuce kielbaske. Zaraz tez pojde z kijkami, chociaż bardzo mi się nie chce. Pozdrawiam.
  21. Ja ma czworke wnucząt, ale mieszkają poza granicami kraku, wiec niestety zyczenia będą tylko skypowe. Co do Gacy to trochę mnie dziwi jego wygląd, bo bardzo mocno utyl, wiec chyba sam nie stosuje się do swojej diety. Kim jest z zawodu nie wiem, ale chyba dietetykiem jest bardziej wyuczonym niż wykształconym w tej dziedzinie. Mysle jednak, ze nie ma to znaczenia skoro tylu ludziom pomogl. Dzisiaj na koniec odchudzając widzow dal zadanie, żeby przez tydzień czyli do następnej srody nie solic zadnego posiłku, ani grama. Basiu ja tak patrzyłam na Twoje menu i chyba Ty tego przestrzegasz, wiec może stad te Twoje szybkie gubienie kg. Nie doczytałam się dzisiejszego Twojego menu. Kuharka i gdasonia piszcie tez swoje menu Ide robic koktajl, aczkolwiek już mi się chce cos innego.
  22. Witam. Lwi 57 bardzo Ci dziekuje za szczegolowa informacje o NH. Jestem dzisiaj umowiona, ale jeszcze zastanawiam się nad trenerem personalnym. Dzisiaj w TVP2 w programie "Pytanie na sniadanie" caly czas do godz. 11 pokazuja Gace jak odchudza. Kusi ten model odchudzania, ale u nas takiego Gacy nie ma i zastanawiam się czy trener personalny to cos podobnego. Wiem, ze Gaca odchudza internetowo, ale mysle, ze to nie to samo, bo jednak nie mam "bicza" nad sobą, bo bez takiego "bicza" nie schudnę niestety. W NH z kolei motywują te cotygodniowe wizyty. Dzisiaj musze cos postanowić. Na razie zjadlam 4 kromki zytniego chleba z paprykarzem warzywnym, pomidorem, jajkiem, ozorkiem w galarecie. Oj chyba dużo tego było. Musze jakos spalic. Dziewczeta dzisiaj Gaca powiedział, ze na początku diety należy przez 2 tygodnie cwiczyc po 2 dni w tygodniu godzinke i jesc 5 regularnych posilkow, bo inaczej się nie schudnie. Cwiczenie codziennie nic nie dadza bo spala się miesnie, a nie tkanke tluszczowa. Z tego co wiem to on jest na początku zwolennikiem rowerka poziomego. Lece przygotować się do wyjścia. Zycze udanego dnia.
  23. Kuharka dziekuje Ci bardzo trochę przemowilas mi do rozsądku i od jutra lenia chowam w szafie. Naprawde musze. Zaczne od 1 godziny dziennie. Może ktoras ma sposób na skuteczne wewnętrzne nawodnienie organizmu. Wiem, wiem dużo pic, ale pilam przez 1 tydzień po 2-3 litrow, a nawodnienie kiepskie. Slyszalam o aloesie, ale nie wiem na ile to prawda. Mam jeszcze 50 % tłuszczu. O, matko jak ja z tego wyjde w tym roku to będzie super. Wiem, ze takie wyniki to nie tylko waga, ale niehigieniczny tryb zycia. Wiec zabieram się za siebie.
  24. Witam. Oj faktycznie tu pustawo. Ja tez wczoraj bylam zalatana, ale starałam się dietkowac, chociaż nie do końca mi wyszlo. Dzisiaj ciag dalszy oczyszczania. Sniadanie paprykarz warzywny z pomidorkiem i zielona pietruszka, II sniadanie będzie koktajl warzywno-owocowy, obiad makaron ryzowy z warzywami, no a później to już naprawdę nie mam pomysłu na dania bez bialka. Mam na wszelki wypadek zupki Allevo. Dzieczeta piszcie jak Wa idzie dietkowanie. Zycze milej niedzieli.
  25. U mnie dzisiaj pierwszy dzień oczyszczania, ale niestety z małymi grzeszkami. Zobaczymy co jutro dzień przyniesie. Basiu ta babka mi mowila, ze bialko będziemy jedli po oczyszczaniu na budowę miesni, a teraz przy oczyszczaniu bialko by miesnie spalalo. Nie znam się na tym za bardzo, ale wiem, ze na dietach oczyszcajacych tak jest. Podam Ci stronke fajnego bloga, gdzie babka z kolei podaje jak oczyscic organizm przez 4 dni i tez wlasnie w tych dniach nie wolno bialka. Oto stronka http://qchenne-inspiracje.blogspot.de/2014/10/tydzien-41-jadospis.html#more.
×