ja też mam problem z nerwica..:(
i nie umiem sobie z nią radzić niestety:( potrafie być taka agresywna ze moge uderzyć, a wszystkie problemy rozwiązuje krzykiem, póżniej najczesciej płacze. Nastepstwem mojego zachowania, są różnego rodzaju bóle. Najbardziej dokucza mi to że jak sie zdenerwuje to latam do kibelka co minute i tak moze byc przez pare godzin strasznie sie mecze:(
a moje zachowanie rani moich najblizszych..wszystko dla mnie zaczyna tracić sens..
biore rozne leki usopkajajace najczesciej ziołwe,ale nic mi to nie pomaga..