niutkaaa23

Mala dostala zoltaczki i bedzie naswietlana. Wiec nie wiem czy jutro wyjdziemy...a tak pozatym to czujemy sie dobrze:)

Rena ja mialam wlasnie takie obfite plamienie najpierw krew a potem brazowe. Dlatego pojechalam do szpitala bo bylo spore. Potem nieregularne skurcze, potem caly dzien co 30min, w nocy co 10min, a nad ranem juz co 5min. I tak poszlo. Strasznie wolno sie rozkrecalo

Rena trzymam kciuki zeby i u ciebie sie cos ruszylo:)

Chcialam sis pochwalic ze dzis o godz 12.45 urodzila sie moja Julia. 3100 i 54cm. Porod dosc ciezki. Cala noc ze skurczami co 10 min. Dopiero o 7 rano dostalam tych mocniejszych i co 5 min. Ale za to parcie ekspresowe. Polozna powiedzia ze pierwszy raz widziala tak szybkie parcie u pierworodki. Obolala ale szczesliwa:) pozdrawiam.

U mnie postepow brak. Tyle ze nie mam juz narazie tyle tej wydzieliny brazowej. Pewnie odesla mnie do domu. W sumie wole czekac na rozwoj akcji w domku:)

Hej. Ja jestem wlasnie w szpitalu. W nocy dostalam 2 mocnych skurczych, polecialam do toalety i zobaczylam duuzo krwistej wydzieliny. Takiej jak podczas okresu. Zmartwilam sie i maz zawiozl mnie do szpitala. Skurcze sie nie rozkrecily, szyjka skrocona, rozwarcie jakies tam jest. Niby czoop sluzowy mi odchodzi. Ale nie wiedzialam ze az tak moze wygladac. Jak sie nic nie ruszy to pewnie wypuszcza mnie do domu.

U mnie skurcze od samego rana niereguralne. Albo sie w nocy rozkreci albo beda mnie tak przez tydzien meczyc:)

Mnie jak narazie skurcze nie opuszczaja. Nie sa regularne. Ale dosc bolesne. Ja dzis jestem jakas pobudzona. Czuje dreszczyk podniecenia jakbym miala juz dzis zobaczyc corcie:) Ogolnie to dzis jest pełnia. A gdzies wyczytalam, ze podobno najwiecej porodow jest wlasnie w pelnie:P wiec moze to dzis nasz moment:) To by byla niespodzianka!

Ja juz po wizycie u lekarza. Szyjka skrocona i 1cm rozwarcia. Teraz juz tylko czekac, az sie cos rozkreci. Lekarz pobral mi wymaz. Jutro rano lece do labolatorium zaniesc. Ile czekalyscie na wyniki? Mam nadzieje, ze zdaze odebrac wyniki przed porodem. W sumie termin porodu wedlug om mam na 20stycznia, a z usg na 23 stycznia. Wiec jakiejs duzej rozbieznosci nie ma. Moze do pon sie uwiną. Jedyne co mnie cieszy to to, ze lekarz powiedzial ze prawdopodobnie moj porod od pierwszych skurczy potrwa mniej niz 6godz:) Oby tak bylo.

Witam. U mnie za oknem bialo:) zima przyszla. Az tak inaczej sie czlowiekowi zrobilo. Nie lubie zimy, ale ten widok nawet mnie ucieszyl. Wczoraj od godziny 18 az do 23 mialam skurcze. Najpierw co 20min potem co 15 i przyznam szczerze, ze dosc bolesne. Myslalam juz, ze cos sie zacznie, ale wzielam prysznic***** polozeniu sie do lozka na lewym boku ustaly. W miedzyczasie czulam klucie i rozpieranie w pachwinach. Moze mala juz sie wstawiala na swoje miejsce? Bo tydzien temu byla jeszcze dosc wysoko. Dzis mam wizyte u ginekologa. Cieekawa jestem co mi powie. Troche sie martwie.. Mam jeszcze pytanie dziewczyny. Nie orientujecie sie jak ZUS wysyla pieniadze za zwolnienie? Pierwsze dostalam 1listopada do 28- za co zaplacil mi pracodawca. A od 28listopada do 27grudnia juz zus jest platnikiem. Z tym ze na ten moment pieniazkow zadnych jeszcze nie dostalam. Pomijajac fakt, ze wysylalam im juz kolejne zwolnienie za okres 27grudnia-20stycznia. Tak dlugo sie czeka? Moze sie orientujecie. Pozdrawiam:)

Hej. Tydzien temu na wizycie u lekarza okazalo sie ze mam grzybice, a dzis po odebraniu wynikow moczu wyszlo mi ze jest obecne bialko. Na szczescie jutro mam kolejna wizyte i dowiem sie wiecej. Ale sie zdenerwowalam. Cala ciaze wszystko bylo dobrze, a na sam koniec infekcje jakies:( w dodatku mialam miec tydzien temu pobrany wymaz na paciorkowca ale ze wzgledu na grzybice lekarz zrezygnowal. W sumie tak mysle ze troche pozno przypomnial sobie o tym wymazie. Teraz to juz moj 39tc i martwie sie ze nie zdaze z tym wymazem bo porod tuz tuz. A to bialko w moczu? Do jutra to chyba nerwicy dostane.

Ja juz po sobotnim dlugim spaniu. W nocy wizyty z toalecie przebily wszystko. Co godzina z zegarkiem w reku. Czuje sie jakbym 2 dni nie spala. Milej soboty:)

No i na koniec ciazy, zalapalam grzybice pochwy:( przez to lekarz nie pobral wymazu na paciorkowca. Dlatego te leukocyty w moczu. Jestem taka zla. Na koniec ciazy grzybica:/ w srode kolejna wizyta. Przepisal mi tabletki dopochwowo. Mam nadzieje ze minie raz, dwa. Szyjka troche sie skrocila, ale zamknieta. Corcia troszke sie opuscila. Wiec wydaje mi sie ze do srody nie urodze:P

Kawusia domyslam sie przez co przechodzisz. Od kiedy malenstwo rosnie u nas w brzuchu az do urodzenia sie zamartwiamy czy wszystko bedzie dobrze. Potem po urodzeniu tez sie zamartwiamy czy dziecko dobrze sie rozwija. I tak dalej. Taki urok rodzicow. Ale trzeba sobie tlumaczyc ze wszystko bedzie dobrze! Ja na pewno tez bym sie podlamala... Odebralam dzis wyniki moczu. Jakies leukocyty sie pojawily. Wyczytalam ze to jakas infekcja. Kurde pod sam koniec ciazy?:( zobaczymy co dzis lekarz powie. Troche sie zmartwilam... Co do samopoczucia to okropnie sie czuje. W nocy spalam moze 3 godz. Eh.

Pytam, bo ja mam z usg na 23. Wiec u ciebie Malinowa pewnie tez ten z usg jest pewny. A jeszcze po wizycie u lekarza wiesz, ze w ciagu tyg urodzisz. Ja mam wizyte jutro. Zobaczymy co powie. Ale u mnie termin dop za 2 tyg.

Alee mialam ciezka noc. Mam wrazenie ze chyba co pol godz wstawalam do toalety. Czyzby malutka juz zeszla nizej. Chociaz brzuch mi nie opadl. Dzis ogolnie slabo sie czuje. Bola mnie plecy, pachwiny i czuje parcie na o***t. Ciezko. Jutro wizyta u lekarza. Zobaczymy co mi tam powie. Wolalabym urodzic troszke przed terminem. Aga jezeli jeden test wyszedl pozytywnie to prawdopodobnie ciaza. Dla pewnosc***owtorz. A potem wizyta u lekarza i potwierdzi:)

Hej kobietki. U mnie ta wczorajsza biegunka to chyba wywolana byla czyms co zjadlam? nie wiem juz sama. Chociaz dzis tez zalatwilam sie na "luzno". Myslalam, ze wczoraj wieczorem sie cos zacznie, bo skurcze wystepowaly dosc czesto i chwilami byly silne. Ale jak sie polozylam to przeszlo. Momentami pobolewa mnie brzuch jak na okres. Jutro ide zrobic badanie moczu, a w piatek wizyta u mojego lekarza. Pewnie sie okaze, ze nie potrzebnie sie nastawiam na wczesniejsze rozwiazanie, bo pewnie bede "pozamykana". Powiem wam szczerze, ze oczekiwanie porodu mnie strasznie stresuje. Teraz to juz mysle tylko o tym. Chcialabym miec to juz za soba. O strachu przed bolem juz nie wspomne:( Pozdrawiam:)

Hej. Dzis wstalam z okropnym bolem brzucha i biegunka. Mialam takie bolesne skurcze jelit:( czytalam ze niby tak organizm sie oczyszcza przed porodem. Termin mam na 23 wiec nie wiem czy traktowac to jako objaw zblizajacego sie porodu. Wizyte u lekarza mam dop w piatek. Ale czy dotrwam..

Hej:) ten weekend byl dla mnie katorga:/ chodzilam tak ociezala i spuchnieta jak nigdy. Do tego te wieczorne skurcze..niektore bywaja naprawde bolesne:( juz nie chce myslec jak bola przy porodzie. Wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora ma termin na 6 stycznia i mowwila ze jej szyjka juz skrocona i lekarz mowi ze raczej urodzi w przeciagu 2 tygodni. W sumie to az sie usmiechnelam bo juz niedlugo bedzie tulic swoja mala:) myslicie ze pierwiastki rodza czesciej przed terminem czy po? A moze to nie ma reguly? Tak mnie naszlo na przemyslenia:D

Ale super wiadomosc! :))

Ja juz nie moge sie doczekac kiedy corcia pojawi sie na swiecie. Juz miesiac jestem na zwolnieniu, maz pracuje na 2 zmiany. I tak siedze w tygodniu sama. W sumie to czasem mam takiego dola, ze nic mi sie nie chce robic.... Cos sie pokrece, posprzatam itp, ale potem usiade i tez sie smuce. Dobrze, ze mam psa to chociaz na spacery wychodze, bo inaczej to korzenie bym puscila:/

Odpuscilyscie juz? * to mialo byc pytanie.

Hej:) widze, ze nie tylko ja przezywam coraz silniejsze skurcze. Dziewczyny a jak tam u was z seksem? Odpuscilyscie juz. Ja jestem w 34 tygodniu i wczoraj na wizycie u lekarza pytalam o seks i powiedzial ze moge, ale delikatnie. Szyjka jak na 34 tc powiedzial ze super. Wiec wczoraj z mezem pofiglowalismy a potem skurcze co 10 min. Jeden byl tak silny ze myslalam ze zaczynam rodzic:( i chyba odpuscimy sobie te pieszczoty. Termin mam dopiero na 20 stycznia wiec niech malutkiej sie tak nie spieszy. Pozdrawiam:)

Ja wiem, ze na ten okres ciazy lepiej jest nie myslec, ze jest sie grubaskiem, ale to tez hormony powoduja troche tych dziwnych humorkow. Ja mam juz dla corci lozeczko, wozeczek 3w1. Sporo garderoby tez juz skompletowalam:) zostala tylko wanienka, pare kosmetykow dla malenstwa no i dla mnie te higieniczne rzeczy na po porodzie. Nie wyobrazam sobie jakbym miala w grudniu latac po sklepach bo juz ciezko mi niektore rzeczy robic. A zwlaszcza ulozyc sie do snu..

Dziewczyny, a co mowia wasi lekarze na temat wagi? Upominaja was ze duzo itp? Ja jestem w 28 tc i juz ok10 kg na plusie. A tez nie objadam sie, unikam jasnego pieczywa, maki. A wszystko poszlo mi w d**e i uda:/ nie moge sie patrzec na siebie. Jestem napuchnieta czy co? A wszyscy raczej mowia ze brzuszek maly wiec te wszystkie kg mam w dolnej czesci. A jak u was? Ogolnie moje nastawienie psychiczne sie pogorszylo..