Caterina V

u nas też pobudki w nocy kilka razy, a jak idą ząbki, to normalnie nie wyrabiam Bziczek, ja bym jej na siłę nie ustawiala na jedną drzemkę. Moja kiedyś spała dwa razy i nagle sama zaczęła spać raz dziennie. Nawet nie wiem, kiedy :) Za tydzień rusza ekipa budowlana :D Mój mąż kończy 30tkę. Nie mam pomysłu na prezent. Ostatnio wymyślił sobie motor, nówkę hondę z salonu - normalnie porąbało go. Bo całe życie marzył, żeby sobie kupić motor z salonu :P Wczoraj się o to pożarliśmy, ale dzisiaj głupia wpłaciłam mu zaliczkę. Na szczęście nie ma już tego modelu :P Tzn. jeszcze zobaczą, co się da zrobić, ale raczej marne szanse :D

A co do spacerówek, to nie pomogę. A Chemical trzeba szukać na jesiennych dzieciach.

Bziczek, moja mama już zaczyna cudować z myciem okien :P W grafiku mam zapisane za dwa tygodnie :D No i przed świętami jeszcze będę musiala u teścia umyć. A nastęny raze to już chyba w swoim domu :P

Do tabeli się nie dopisuję, bo mi raczej brakuje kilku kilogramów :( Moje dziecię zazwyczaj śpi godzinkę w dzień (chociaż bywają wyjątki i czasami pośpi nawet do 2,5 godziny - ale rzadko), a w nocy zazwyczaj 11-12 godzin (chyba, że wybije się z rytmu i późno pójdzie spać, to wtedy śpi krócej). a tak w ogóle, to jak jest P. to straszne problemy mamy ze spaniem - najlepiej wtedy cale by nie spała

Lux, trzymaj się kobito , a do siedzenia na doopie zawsze znajdziesz tutaj towarzyszki :P

Ja tam czasami skuszę się na jakąś szybką potrawkę z papierka :D np. gorący kubek pieczarkowy z grzaneczkami mniam mniam :P ale odkąd Natka jada z nami, nie używam kostek rosołowych, vegetym ani żadnych sosów z torebki (chyba, że Natka nie je :P) Możecie polecić jakąś stronę o zdrowym odżywianiu? Bo odkąd przyjażnimy się z kuzynem Piotrka, który ma hopla na tym punkcie, też coraz częściej zastanawiam się, co jadam. Mala, tylko nie przesadź z tym robieniem się na bóstwo, bo w pracy pospadają z krzeseł :P co to jeszcze miałam? jutro skladam odwołanie od tego nieszczęsnego zjazdu tymczasowego, co nam odrzucili - trzymajcie kciuki, żeby wojewoda okazał się ludzki chłopak

Monia, ja już się sama pogubiłam w tych szczepieniach. I też już nie wiem, czy więcej złego, czy dobrego robią. Każdy lekarz co innego radzi. Ospa jest w sumie nieszkodliwa, więc nie wiem, czy warto szczepić. Ale na pneumokoki szczepiłam, więc kompleksowo sensownie jest zaszczepić teraz na meningokoki. ehh nie ma prostej recepty

dziewczyny szczepicie przeciwko ospie? a mieningokoki, kiedy najlepiej? ubawiałam sie dzisiaj, bo pszczepkę przeciw pneumokoką sprzdaje bezpośrednio ośrodek, więc pani doktor za każdym razem mnie namawiała, a na meningokoki już nie :P bo trzeba samemu receptę wykupić :P na ospę chyba też, bo tylko wspomniały

Kasia, skoro wy zaczęliście późno chodzić, to nie masz się czym martwić. Nie osiwiej nam kochaniutka :)

Mój trolek już śpi :D W tyg. jak nie ma P. to chodzi spać jak w zegarku, w weekendy nawet o 24 o zgrozo Amelko, nie daj się :D

te Ambaa, ty się nie dziwuj, tylko przebij mojego posta :P i podpisuję sie pod prośbą o przepis na gulaszową - nigdy nie robiłam, a mój mąż uwielbia :D

Netka, zawsze warto spróbować. Ja też będę potrzebowała bram itp. już niedługo :P Natka, też sie budzi często w nocy I my byłyśmy dzisiaj na szczepce. Obowiązkowa plus pneumokoki. Natce nie podobało się już jak ją ważyli :P Waży 10 kg i 100 g. A jak my ją ważymy to 11 :D

no, no nie było mnie kilka dni i proszę, jaki ruch w interesie :P nawet Mala się zjawiła :) trzymam kciuki za pracę - będzie dobrze, po pierwszym dniu się rozkręcisz Monia, a myślałam, że to ja mam destruktywny wpływ na kafe :P bo często gęsto piszę sama do siebie :P Kasia, daj Adusi trochę czasu. Jeżeli chodzi przy meblach, to niedługo puści się sama Dzisiaj mama opowiadała mi o znajomym, który ma 11miesiecznego synka i koniecznie chcą z żoną, żeby przekroczył roczek. Póki co raczkuje i jak to oni mówią jest leniwy i nie chce mu się chodzić. Normalnie postukałabym się w głowę na ich miejscu. Wiecie co zrobili? Kupili mu chodzik i wsadzają go teraz do chodzika. No to na pewno przekroczy im roczek. Normalnie paranoja. A on ma ich w nosie i sobie siedzi w tym chodziku :P Ambaa, fiu fiu, motyle w brzuchu Zazdroszczę :) A co tych dat, to ja też policzyłam i pierwszego kopniaka poczułam 14 maja, a 13 października urodziłam, czyli prawie się zgadza :) No, ale w sumie w drugiej ciąży wcześniej czuje się ruchy, więc sama nie wiem. Aniołek, to jakaś choroba na tle nerwowym? Czym to sie objawia? Dmka, kurcze, z rodziną najlepiej na zdjęciu. Jak się wyprowadzicie, to od razu wam się relacje poprawią z nieteściami. Ja też jeszcze muszę wytrzymać w tym gnieździe os. A jak już mowa o rodzinie, to młodszy brat P. (ten od auta) zapierał się, że nie brał naszego aparatu, a już ostatnio się przyznał, bo miał fuchę do zrobienia i wiedział, że jak poprosi, to mu P. nie pożyczy. Normalnie szok. Więc sobie wziął bez pytania. A i już nie pracuje u P., bo wrócił na studia, więc o spłacie auta możemy zapomnieć. Powiedział, że weźmie kredyt studencki i będzie nam płącił 600 zł miesiecznie. Po pierwsze, ciekawe czy dostanie, a po drugie to zamiast poszukać pracy (ma tylko jedne ćwiczenia i wykład), to ten znowu chce sie zadłużać. A już teraz ciągle słyszę o jego kredytach i długach i jakiego to ona ma pecha. Echhhh Z kanapą jeszcze nic nie robiłam, ale nikt nie zauważył :D Może przeżyję :P

Kasia, jak mi to ma życie uratować, to ja nawet w całą butlę zainwestuję :P Nie będę Cię fatygować. Pewnie więcej byś za przesyłkę zapłaciła, niż ja za całość. Ale dziękuję bardzo. Jesteś kochana :) zmykam do wyrka, bo padam na pysk ostatnio Natka wstaje po 7, jak w zegarku

jestem już trupem spirytusem nie schodzi, perfumami też nie zmywacz do paznokci odbarwia zepsuła mi się karta do aparatu, nie mogę robić zdjęć Natasza powinna już spać, ale wróciliśmy do domu, więc ma za dużo wrażeń i znowu jej się cykl dnia pierdyknie a z weselszych wieści, mąż już wraca :) ulepiłyśmy dzisiaj bałwana, śnieg cudnie się lepił :)

a jednak nie wcięło :D Lux, nie no twojej pipy, to by było szkoda :D

wcieło mi posta a już miałam pisać, że się znowu pomarańczowo zrobiło :D Plati, to kurna masz szczęście z tymi Katowicami, bo już ci chciałam do d... nakopać :P acetonu się boję, perfum nie probowałam (ale pewnie chodzi o spirytus) - brzmi bezpieczniej, tego Kasiowego płynu też nigdy nie używałam no nic będę probować po kolei

ale się zrobiło pomarańczowo (już myśałam, że nawet pomarańczki postawiły na nas krzyżyk :P) dzięki pomarańczko :) widzę, że jesteś nieźle zorientowana :P lepiej niż ja, odnośnie ślubów Netka, kiedy brałaś ślub? acetonu trochę się boję, perfum nie próbowałam, ale to pewnie chodzi o spirytus - już brzmi bezpieczniej od acetonu a tego płynu Kasiuli nigdy nie używałam no nic będę próbować po kolei

Ambaa, z tobą to nawet mrówki nie wytrzymały dłużej niż tydzień :P Odnośnie tv Lux, to samo mi przyszło do głowy :P, co Netce. I fakt, dobrze, że nie koputer :D pal licho telewizor, będziesz miała wiecej czasu na kafe :P Kasia :D Netka, ja się raz rozliczałam z mężem. Teraz nie mogę, bo jest na podatku liniowym. Jeżeli zarabiacie mniej więcej tak samo, to nie ma różnicy, czy razem, czy osobno. Ale jeżeli jedno z Was zarabia sporo i łapie się już na wyższy próg podatekowy, to wtedy lepiej razem. Moja koleżanka z tego względu brała ślub cywilny w grudniu, żeby już się rozliczać z mężem w nowym roku. Kościelny wzięli dopiero we wrześniu. (tzn on nalegał, bo dużo zarabiał :P) To sie nazywa małżeństwo z rozsądku :P

Ambaa :D Kitek, ty spekulantko :) walutowa :P Dziewczyny, czym zmyć długopis ze skórzanej kanpy? Kanapa brązowa, więc nie rzuca się w oczy, ale jak babcia to zobaczy, to dostanie zawału :P Kanapa ma jakieś 3 miesiące, więc nas pozabija :P I nie pytam ciebie Abmiozo, bo długopis na twojej kanapie do dzisiaj mi się śni po nocach :P

Aneczko, bidulo trzymaj się a pożalić się nam, to nawet trzeba ps. chyba częściej będziemy robić szlaban na gg ;)

odnośnie próchnicy i długotrwałego karmienia znalezione na stronie KUKP \"Długotrwałe karmienie piersią na żądanie i próchnica u dzieci. W badaniu tym oceniono ryzyko wystąpienia próchnicy związane z długotrwałym karmieniem piersią u 96 duńskich dzieci. Czas trwania karmienia piersią wynosił średnio 21,5 miesiąca (SD 9,8) a średni wiek dziecka w momencie rozpoczęcia czyszczenia zębów wynosił 11,7 miesięcy (SD 5,1). 70% dzieci używało past zawierających fluor. Badanie wykazało, że długotrwałe karmienie piersią na żądanie nie zwiększa liczby przypadków próchnicy.\"

Zdaje się, że któraś pytała o bajki? Ja generalnie jestem przeciwniczką puszczania dzieciom tv, ale w praktyce to już różnie :P Po pierwsze u moich rodziców tv chodzi od popołudnia praktycznie non stop i chcąc nie chcąc Natka ma wolność wyrobu. Ale żeby jej specjalnie bajkę puścić, to mi się nie przytrafiło. Chociaż dziadkowie cały czas pytają, czy już jej puszczam i dzisiaj np. obejrzała swoje pierwsze w życiu teletubisie :P Ja zresztą też :P Normalnie byłam w szoku, obejrzała całe od początku do końca. I kurna chyba wszystko zrozumiała :P (piosenka o piłce: piłka, piłka, piłka, piłka .... :P)

Zaczęłam czytać na stronie muratora o kuchaniach i łazienkach :D Muszę być przygotowana :D

Niech now Was uściskam babole :) Jeszcze będą z Was ludzie :P no, ale nie zapeszam ... Ja zjadłam 3 pączki (narazie :P) i michę faworków :D Wczoraj piekłyśmy z mamą - chyba się przejęła rolą babci, bo ostatnio piekła 20 lat temu :D Lena, moja niuńka może jeść wszystko, ale też nie korzysta z tego przywileju :( Ostatnio liczę, ile razy jest cyc: 7-8! w dzień, że już nie wspomnę o nocy. Czy to jest normalne? Czy tylko my tak często cycolimy? A jeżeli chodzi o długie karmienie, to ostatnio był na onecie artykuł, w którym to cytowano panią doktor, która często zwraca uwagę pacjentkom, które karmią niemowlę jedną piersią, a drugą takie biegające dziecko: że to niewłaściwe i niesmaczne :P pani pediatra :P i cały artykuł jest oparty na tego typu specjalistach, aż na stronie Stowarzyszenia Wspierania Ka... powstał tekst o tamtym atrykule. A wiecie, jaki miał tytuł ten z onetu: prawda i mity o długim karmieniu. I było dużo o krzywdzie w rozowju emocjonalnym jaką się robi dziecku, że będzie miało problem z nawiązywaniem kontaków w przedszkolu i takei tam. Jak bym nie była zwolenniczką karmienia, to normalnie bym uwierzyła w te głupoty :P Kasiula, a już myślałam :D Miłego wypoczynku i wracaj szybko do zdrowia. Ale powiem Wam, że dzisiaj chyba taki dzień, bo ja też strasznie słaba jestem i mało mnie z nóg nie zwaliło. Dorotko, super wieści :) Diamenciku, kurcze nie opowiadaj takich rzeczy o samodzielnym usypianiu, bo aż mi grdyka lata :P