Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. normalnie, jak wchodzę na kafe i znowu widzę, że mój wpis był ostatni, to aż wprowadzam tygodniowy zakaz pisania na gg i jd :P i niech mnie któraś nie posłucha :P
  2. no no, a któż to do nas zawitał :P
  3. jeszcze raz podpisuję się pod LUX DUŻYMI LITERAMI :p MELDOWAĆ SIĘ BABOLE
  4. Aneczko, dużo zdrówka dla Szymka ponawia pytanie Dmki? Abmiozo przebrzydła żyjesz? :P przypominam Ci, ze życie nie ogranicza sie tylko do realu, jest jeszcze świat wirtualny, w którym na Ciebie czekamy :P
  5. Bziczek, kupę lat :) że już nie wspomnę o Diamenciku :) (przy okazji życzę szybkiego zaciążenia :)) Netka, nie przeforsuj się :P
  6. kurna Kitek :D coś mi sie pogmatwało w tym zakutym łbie :P
  7. kurna Kitek, takie egzotyczne zwierzaki macie w tej wawie :P moja ogranicza się do szczekania i wołania pieska, miauczenia i wołania cicici itp. :D tak bardziej po swojsku :D i trzeba uważać, co się przy niej mówi, bo jak usłyszy słowo spacer, gdzieś tam w rozmowie, to już leci do szafy po kurtkę, albo kąpiel, to już jest w łazience :D albo odkurzacz, to już leci :P a dzisiaj, jak pokazywała mi ubranka w książeczce, to na hasło czapka poleciała po swoją i łaziła w niej po pokoju :P
  8. tak sobie wymyśliłam, że jak oceniali, to wypełniali chyba tylko kartę punktacyjną i jak ja teraz poprosiłam o uzasadnienie, to ktoś to nabazgrał na bieżąco i chyba wszystkiego dobrze nei przemyślał, bo to uzasadnienie kupy się nie trzyma Lux, witaj w klubie mam długo siedzących w domu :D oby tak dalej :P
  9. Natasza nauczyła sie mówić "nie ma". Wcześńiej pokazywała głową, a potem rączkami, a od wizyty u Amelki mówi tak, jak ona :D I cały czas teraz: tata nie ma, dziadzia nie ma ..... i tak w kółko W ogóle super się z nią można dogadać: odpowiada tak (da) albo nie (nie nie) :D meldować się, bo sama do siebie gadam
  10. Dostałam dzisiaj pisemne uzasadnienie punktów, jakie otrzymałam za biznes plan. Rozumiem, że byli lepsi, ale uzasadnienie wygląda tak, jakby ktoś po czasie próbował je dopasować do ilości punktów, nie czytając całego biznes planu. Trochę się wkurzyłam i nawet miałam im wysmarować pismo, ale nie wiem, czy nie szkoda na to czasu. I tak to nic nie da. np. w całym biznes planie trąbię, że w pierwszym roku będę zlecać usługi podwykonawcą i mam już dwie firmy, a dopiero potem zatrudnię pracowników, a oni mi piszą w uzasadnieniu, że jak ja to sama będę robić skoro nie mam odpowiednich uprawnień? no sorry po to mam firmy podwykonawcze! chyba ktoś nie doczytał albo, że przedstawione ceny rzeczy, które chcę kupić różnią się od przykładowych podanych w załącznikach (trzeba bylo dołączyć ofertę np. z allegro) - bo we wszystkich tabelach było netto, a z allegro brutto - ale zaznaczalam za każdym razem tu BRUTTO a tu NETTO - no sorry, chyba ktoś przeleciał to po łebkach albo, że nie dołączyłam papierów potwierdzających praktykę! cały czas mówili, że nie trzeba! to jak za to mogą mi punkt obciąć? Tak więc Netka,jak się zdecydujesz, to jestem do usług. Wiem, za co dają punkty, a za co odejmują. Razem dostaniemy tą dotację :P
  11. Dorotko, strasznie się cieszę :) teraz już będzie tylko lepiej daj znać po usg Lenka, no cóż też bym miała podejrzenia, gdybym zobaczyła taką chudzinkę z podbitym okiem :P
  12. Netka, jest wiele instytucji, które pośredniczą w rozdawaniu pieniędzy unijnych (musiałabyś poszukać na stronie wojewódzkiego urzędu pracy, kto wygrał taki przetarg - ja wiem wszystko o dolnośląskich). U mnie nie wypaliło, ale warto spróbować. Ja się starałam aż o 40 tys, więc naprawdę warto. Fakt, z tym zasiłkiem kiepsko, ale wiem z doswiadczenia mojego męża, że warto ryzkować i zakładać swoją działalność.
  13. Lux, co postanowiłaś? (ja bym tam w domu posiedziała ile się da :P) Dorotko, co z córą?
  14. melduję się na rozkaz :P Sili, dbaj o siebie herbatka z sokiem malinowym i nie wychodź z wykra dopóki ci to grypsko nie przejdzie Teraz masz pod opieką jeszcze drugie maleństwo, oprócz Batusia :) Aneczko, Spinko jak u Was ze zdrowiem? Ambioza, gdzie się podziewasz? Daj spokój już tym folderom z wycieczkami :P Dmka, widzę, że jesteś podjarana budową, tak jak ja :) A do obgadania rodzinki zawsze znajdziesz we mnie wsparcie :P Ale pozwolenia jeszcze nie macie? To tak ze 3 miesiące musice liczyć na papierologię. My daliśmy projekt do wyceny następnym dwóm firmom, bo tamta pierwsza tak sobie wyśrubowała ceny, że raczej im podziękujemy. No, i chyba faktycznie jest kryzys, bo te firmy, które w tamtym roku nie miały chwili wolnej, mogą u nas zacząć jak puszczą mrozy, albo od kwietnia. Tak więc jest szansa, że w tym roku spotykamy się na parapetówce :D Lenka, jak nos? Netka, co z tą firmą?
  15. ja nie świętuję :P moc całusów dla wszystkich moich kafetkowych mamutek i dzieciaczków mąż cały dzień jest znami, ale ja jestem w kiepskiej formie, głowa mi pęka, a rano mało nie zemdlałam, tak mi jakoś słabo było i miałam mroczki przed oczami zmykam do łóżka jutro może coś sensownego napiszę buziaki
  16. moje dziecko mnie zadziwia, od 20 minut śpi :) ostatnio tak koło 20 pada, jak nigdy, oby nie zapeszyć tfu tfu
  17. nie no, dziewczyny odstraszyłam Was moim mega postem? :P Ksiu W. - podobno masz urlop? daj spokój już allegro, zapraszamy na kafe :P
  18. Lux, do mnie na gg trzeba teraz pisać 5 razy :P bo pracuję na 3 komputerach i czasami nie wyłączę gg i wiadomość trafia do kogoś innego, albo w kosmos Netka, zależy jaką działalność będziesz prowadzić. Karta podatkowa dotyczy tylko nielicznych takich drobnych rzemieślniczych, jak krawiectwo, naprawa zegarków itp. (jest lista zawodów), tak więc pwenie się nie załapiesz. A jeżeli jesteś na ryczałcie, to też w zależności od wykonywanych usług są różne stawki podatku, od chyba 3% aż do 20%, więc też nie zawsze się opłaca. Tym bardziej, że na ryczałcie nie możesz odpisywać sobie zadnych kosztów. Ryczałt jest dobry do dzialalności typowo usługowej, gdy nie kupujesz żandnych materiałów ani urządzeń. Zdradź nam, co będziesz robić? :) Może wtedy coś więcej będę mogła ci podpowiedzieć. Plati, Tomka widziałam przez 20 pierwszych sekund :D Czekałam i czekałam, a jak już bylyśmy ubrane, żeby wyjść do sklepu, to w końcu się pojawił :) Stałam w drzwiach z Natką na rękach, a oni pytania do kamerzysty :P Ale coś tam zobaczyłam. Dmka, a u nas wręcz przeciwnie, rodzina będzie zachwycona, jak się wyprowadzimy :P No, ale jakby tak nasza kochana szwagierka została sama (jakby teść sie wyniósł), to koszty chyba by ją zżarły, bo ona prawie za nic nie płaci. Aniołku, dom budujecie? Jak daleko jesteście? Pochwal się projektem :) Wczoraj byłam na spotkaniu z doradcą finansowym. Chyba weźmiemy kredyt na wykończenie, żeby jak najszybciej się wynieść na swoje. Oczywiście radził mi, żeby brać jak najwięcej, a nadwyżkę zainwestować i trochę zostawić na czarną godzinę. I jak mi wyliczył, to ze 150 tys. zrobi nam półtora miliona :D Normalnie, prawie jak perpetum mobile :) Troche dalam sie wkręcić, ale mąż mnie szybko postawił na nogi :P Inwestować będziemy owszem, ale jak będziemy mieli nadwyżkę własnych pieniędzy, a nie kredytu :)
  19. na picasa reportaż ze spotkania Ambaa-Cat :D
  20. Aneczko, wpadam na szamapnika :D Dużo zdrówka kochana i oby te następne 18 lat równie pięknie Tobie minęło :) Plati, normalnie sobie jutro TVN poglądam do śniadanka ;) trzymam kciuki. A może duet z Zawitkowskim? :P Już dawno go nie miałyśmy na tapecie ;)
  21. Aneczko, buziaki dla choruszków Spinka, jak u Ciebie?
  22. Dorotko, jednak padaczka? Przynajmniej postawili diagnozę i wiedzą, jak jej pomóc. Teraz są takie leki, że można normalnie z tym żyć. Zresztą ataki mogą pojawiać się bardzo rzadko. Musicie się z tym oswoić, a na to trzeba czasu Trzymaj się kochana Lenka jak się czujesz? A jak to się stało? Ktoś w was wjechał? Dlaczego auto się dymiło?
  23. Folic pozwól, że najpierw kopa w d.. ci zasadzę, a teraz cię wyściskam :D I pamiętam: nie samą pracą człowiek żyje! :P Ambiozo Kozo gdybyś coś napomknęła o udkach, to mąż by mnie tak nie poganiał :P W każdym bądź razie następnym razem wpadnę bez przydupnika, to sobie spokojnie pogadamy :) Poza tym, melduję, że na żadną spleśniałą pieczarkę się nie natknęłam, a męża wysłałam na inspekcję do kibla i tam też żadna fiszka się nie walała :P Ja też miałam lekką tremę, ale po 5 minutach gadało mi się z Ambiozą, jak ze starą kumpelą :D Ambioza, jak to Ambioza do schrupania doskonała, że już nie wspomnę o Amelce :) Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach. Niedługo do obejrzenia na picasa :) (przynajmniej na to się zdał ten mój mąż poganiacz :P)
  24. Dmka, no to pierwsze koty za płoty :D buziaki dla reszty piszących i niepiszących też :P i do zobaczyska po weekendzie zdradzę Wam tylko, że szykuje się nam kawusia z Ambiozą Kozą :D strasznie się cieszę :D
×