![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_2662787.png)
Caterina V
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Caterina V
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ambaa, to coś ty w nocy robiła? Co ty tam bazgrzesz na tym laptopie? Wykończysz się dziewucho! I nie bądź taka skromna :P Od pasa w dół, to dopiero jest co oglądać :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ambaa, melduje się jako superrospraszacz :P Natka w koncu zasnęła. Osatnio masakra jest z tym usypianiem. Pada z nóg, ale będzie się darła i cudowała. Ostatnio nawet cyc jej nie pasuje, tylko w końcu da się ululać na rękach, jak się w odpowiedni moment wstrzelę. Mam nadzieję, że to przez tą chorobę. A tak poza tym, to jeszcze nie ma półtora roczku, a już zaczyna pyskować. Normalnie sikam nogawgami, jak macha ręką i do niej gada - krzyczy do dłoni, tzn niby do mnie, ale zawsze macha rączką. I pyskuje po swojemu i tylko co któreś słowo, słyszę: nie i ble ble dalej. Normalnie super niania będzie potrzebna jak nic. Dziewczyny z 30m2, ile ja bym dała za swoje 30 metrów. Nawet bez balkonu :P Za stara już jestem na mieszkanie z rodziną. Normalnie jak w tym roku się nie wybudujemy, to fiknę koziołka, albo kupię arszenik :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lux, ja myślę, że Kasia ma taki plan, że do wakacji zaciąży i urlop nie będzie jej już potrzebny :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmka, toż ty pałac będziesz budować :D on ma ponad 200m2? no, na taki to nas na pewno nie stać :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tylko dachówkę mamy ciemny brąz i będą brązowe okna i drzwi :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ambaa, to już za tydzień? o rany, do roboty kobito :D mogę co nieco pomóc :) czego mam szukać? sukni, czy zaproszeń? czy mam wypisywać zaproszenia? :) ja też próbuję Natkę ustawić od 21 do 9, ale teraz przy chorobie znowu wszystko szlag trafił, dzisiaj wstała o 9, ale zasnęła po 11, potem po 16 i znowu będzie dupa z wczesnego położenia się spać a teraz coś miłego Dmka, nie zapomniałam o Tobie kochana :) oto mój projekt http://www.dobredomy.pl/?id_project=21&infopage=4 jedyny, jak nam się podobał, teraz to już sama nie wiem, może wzięłabym jakiś dwuspadowy, no ale oglądałam taki już z dachem, nawet łaziłam w środku i już nie mogę się doczekać -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeny, dziewczyny pocieszcie, bo właśnie jeszcze rodzice puśculi serię pobożnych życzeń, że Natasza za póżno chodzi spać, że jej zupełnie poprzestawialiśmy zegar biologiczny i takie tam -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o, Dmka, w końcu nie gadam do siebie :P gratuluję bratanka :) i jak krupnik? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i jeszcze dodam, że razem ze szwagierką siedzą w domu na zwolnieniu lekarskim i średnio co pół roku odcinają im telefon, bo nie płacą rachunków, a ze mnie robią sknerę, a co mój mąż, to instytucja hartytatywna? no to się wygadałam -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sorry, że tak zrzędzę, ale normanlnie nei mam z kim rodziny poobgadywać :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jutro, albo po jutrze wyniki rozpotrzenia wniosków o dofinansowanie, trzymajcie kciuki wkurzyli mnie w starostwie, bo zarząd dróg pozwolił nam wykonać zjazd tymczasowy na działkę, wydałam 1600 zł na projektanta, w pani naczelnik powiedziała, że nie dostaniemy pozwolenia na budowę i jej to nie interesuje, czy to tymczasowy, czy nie, ale jest niezgody z planem przestrzennego zagospodarowania - to o tym wszyscy wiedzą, dlatego jest tymczasowy!!! i teraz nie wiem, czy starostwo faktycznie może nam nie dać zgody? bo projektant nigdy się z czymś takim nie zetknął, ale jakie jest prawo, to w sumie nie wiem wszystko ostatnio idzie mi jak po gruzach :( jeszcze drugi szwagier mnie wkurzył, od tej porąbanej siostry P. - jak mu powiedziałąm, że nie będziemy płacić za połowę rachunków, tylko za jedną trzecią (bo w sumie to są trzy rodziny: oni, my i teść z córką i synem), to zrobił ze mnie skneruskę, co to się kłóci o 30zł, dupek cały problem w sumie wziął się z tego, że na początku zapłaciłam im za połowę wody, a bo wojtek się wyprowadził, no i chciałam być miła i teraz już nie przegadasz - a dlaczego ja mam teraz płacić połowę, jak wszyscy sprowadzili się tam z powrotem? i to jeszcze miło zagadnęłam, czy im to pasuje? a on zaraz zaczął mnie obrażać - bo na początku nie mógł zrozumieć, co to jedna trzecia, a jak mu wyjaśniłam na liczbach, to się wielce obraził: że nie będzie się "walcować" o 30 zł - cokolwiek to znaczy. A dlaczego ja mam mu robić co miesiąc prezent? jak nie jego kasa, to się nie będzie walcować, ale o swoją każdą złotówkę, to się upomni (i to jeszcze ten dupek, ktróego za darmo pół życia woziliśmy autem) i żebym to ja faktycznie była sknera, z zrobił ze mnie takiego dusigrosza, że jak sobie pomyślę, to aż mną trzepie -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na maila prześlę wam linka z moim samochodem w rowie i tym, jak się Wojtek przejął całą sprawą, szkoda gadać no i jak się okazało jest zupełnie niewypłacalny, ten jego kredyt na pięć tysięcy, okazał się być kartą kredytową, z którą nic praktycznie zrobić nie możemy, a trzy tysiące, które miał nam dać w gotówce po sprzedaży swojego samochodu, musi oddać niedoszłemu teściowi, któremu wisi pięć tysiaków i na którego auto jest zarejestrowane - tak więc miał nam oddać 8 tysięcy, a resztę odpracować, a będzie musiał odpracować wszystko dzisiaj pojechał z moim mężem do roboty (tylko żeby z niego jeszcze był konkrety pracownik, a to leser jakich mało) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie było mnie długo, bo chorowałyśmy (u nas w domu wszyscy po kolei na grypę, że już nie wspomnę o mojej mamie, która ma nawroty, co tydzień) ja zdychałam przez kilka dni, a Natasza kaszle do dzisiaj (we wtorek w nocy wymiotowała i miała prawie 40 stopni), w czwartek gorączka przeszła, ale w piątek w nocy znowu było gorzej) - dzisiaj już jest ok, ale podawanie jej leków graniczy z cudem, drze się w niebogłosy i czasami prawie wszystko wypluje tak więc, całuję mocno wszystkich, którzy nadal walczą z chorobą Dmka, o mnie zapomniałaś, jak mogłaś? :P ja też karmię cycem, a teraz przy tej chorobie, tylko cycem i lekami :P Natka nic nie je, jeszcze czasami jakaś zupka jej podjdzie i wciąga pieczywo ryżowe, a tak praktycznie nic - czasami jabłko w kawałkach, no i ostatnio wsuwa mandarynki - chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to prawie sama chemia -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale się za wami stęskniłam Sili, łał :) dziecko , to zawsze dar boży, czekam na dalsze wieści a jak się czuje reszta ciężarnych? Ambaa, co ty z tymi płaczami? nie ma jak huśtawka nastroju Mala, widzę, że już jako tako funkcjonujesz trzymam kciuki za powrót do pracy tyle mam wam do napisania, ale mętlik w głowie, za długo mnie nie było no i niech żyje topic!!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lux, tak mi strasznie smutno :( nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie twojego żalu :( Plati, przykro mi z powodu twojej teściowej tak sobie myślę, że te moje problemy rodzinne, to pestka, są większe tragedie w życiu naprawdę liczy się tylko zdrowie i życie samo w sobie Spinko, tak właśnie sobie kiedyś uświadomiłam, że ty też przeżyłaś wielką tragedię i chciałam Cię dopytać, ale nie mam śmiałości kazać Ci przeżywać tego jeszcze raz (nie wiem, czy pisałaś o tym na forum, bo mnie to ominęło) z Piotrka bratem jakoś się dogadaliśmy, ale fakt faktem, że będziemy musieli sobie sami auto odkupić, a on nam to zwróci kiedyś w przyszłości, albo odpracuje w Piotrka firmie (bardziej prawdopodobne). Całe szczęście, że teraz finansowo nieźle stoimy, ale gdyby rozwalił nam auto pół roku temu, to byłoby niewesoło. Kasiu, a ty w końcu wróciłaś do pracy? Jesteś teraz na urlopie? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bo teściu zaczął sie mądrować, że to auto ostatnio jakoś takie poślizgowe sie zrobiło (no faktycznie, to chyba nie wina Wojtka, że się wpieprzył do rowu, tylko auta!!) i jak mu piotrek przypomniał, że to on się wpieprzył w wysepkę i zawieszenie dostało, to wiadomo, że już nie będzie tak jeździć, jak kiedyś a żeby tego było mało, to w wakacje Wojtek też wziął bez naszej wiedzy i też rozwalił przód i nie naprawił, bo nie mial kasy -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nueva ja też miałam nockę do bani, nie spałam pół nocy brat Piotrka wziął bez naszej wiedzy auto (pozwoliłam mu podjechać tylko na stację, bo się ulitowałam), a on skorzystał z okazji i pojechał do Wrocka, wpadł w poślizg i dachował w rowie auto praktycznie do kasacji, jemu nic się nie stało, a my mamy jedno auto mniej mówi, że nam odkupi drugie takie, tylko nie wiem za co, bo nie pracuje, a długów ma chłopak tyle, że hej a jeszcze, żeby teść coś powiedział mu, to nic siedzi cicho i tylko się mądrował, że da się je zrobić za 2 tysiące! za same części trzeba by dać ze 4 tysiaki, a dach jest tak przesuniety, że już raczej nic z tego nie będzie i jeszcze tylko Piotrkowi się zebrało, że się wszystkich czepia (bo teść też sie tym autem wcześniej wpieprzył w wysepkę) ehh popieprzona rodzina -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ryczę, jak bóbr :( Lux, tak mi strasznie przykro :( trzymaj się kochana Monia, buziaki dla Julci -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wpadam zameldować się do bazy :) myślę o Was nieustannie, ale ślęczę nadal nad biznes planem do czwartku muszę oddać wniosek, więc od czwartku jestem cała Wasza :D buziaki idę lulu -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmka, a co do karmienia, to twoja mama i tak była super, bo moja mnie karmiła tylko w szpitalu 3 dni! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spinoza, żartownisia z ciebie :D no, ale jak widać, znasz się na żartach :P i mnie pewnie też już trochę znasz :P a to ja sama zostałam na sabacie? zmykam więc do wyrka -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monia, może cię przewiało? gdzieś ty łepetynę bez czapki wystawiała? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu głowa do góry, zobaczysz, że będzie lepiej niż ci się wydaje Natka zlazła z cyca, więc muszę wracać do części finansowej, ale może na sabat zajrzę :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
he he, z tymi mdłościami to był taki mały żarcik :P właśnie, planować to ja sobie mogę, bo biorąc pod uwagę sytuację z jaką zmagamy się od prawie 15 miesięcy!!! zaciążyć szybko nie zaciążę :P przecież wiecie :P a tak w ogóle to nie jestem jeszcze miesiączkowa, no i w tych warunkach mieszkaniowych, to wolałabym nie -póki co budowa domu w planach :D a jak już mowa o warunkach mieszkaniowych, to jak miałam szkolenia mieszkałam u rodziców - wracam tutaj po 2 tyg., a z lodówki wyłazi bigos (który tam był przed moim wyjazdem w miseczce, przyniosła ta wredna szwagierka, nikt go nie jadł, a ja stwierdziłam, że na pewno ja tej miski nie umyję :P) no więc wracam i co, bigos pleśnią obrośnięty, czeka na mnie i prosi się, żeby go wyrzucić- no niestety, wypadło na mnie :P że już nie wspomnę o 5 spleśnialych serkach, dwóch śmietanach, obślizgłej kiełbasie i całej reszcie zrobiłam też test w łazience - tej fajniejszej szwagierce wypadła fiszka do nauki włoskiego, mówię nie podniosę, niech sami sprzątną, wracam po 2 tyg. a fiszka dalej leży na podłodze pośród 5 pustych rolek po papierze toaletowym :P znowu wypadło na mnie ale przynajmniej wiem, kiedy tutaj myje się podłogi (dwa razy do roku przed świętami :P ) Dmka, odstawiałś Iga? że dostałać @? i która jest jeszcze ciężarna, bo ja nie w temacie? To mamy teraz cztery brzuchate? :) dobrze liczę? Kasiu trzymam za Was jutro kciuki jak miałam szkolenia to też zostawiałam Natkę na 10 godzin. Dacie radę Z biznes planem prawie się uporałam. Jeszcze tylko część finansowa. Mąż mi musi kilka rzeczy podpowiedzieć i jeszcze muszę to wszystko wygładzić. A może któraś wie, jak mam sprawdzić ile pozwoleń na budowę wydano? bo za cholerę nie mogę znaleźć takich danych, a u mnie w starostwie trzeba na piśmie pytać, czyli odpowiedź dostanę po miesiącu, a ja już potrzebuję -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniołku i dla was buziak pozdrowieniowy Spinka, białe plamki to brak witamin, ale jakich to nie wiem. Z tym wapniem w sumie by się zgadzało przy tak długim karmieniu. Lux, już nie pamiętam, co na te mdłości, ale moze i ja sobie wkrótce przypomnę :P buziak spadam