Caterina V

Kitek, od dziś jestem twoją fanką Toż ja gdzieś przegapiłam, że ty do akademika się przenosisz. No to malutka zazna życia akademickiego już od kołyski ;) Jutro jadę wypróbować wózek na zakupach. I nowy fotelik :)

Czakuś, spoko zakładamy klub kur domowych :P ja tam poza zakupami też nie mam żadnych zajęć :P mam już Maclarena - jest super, kolory ładniejsze niż na zdjeciach, bałam się, że ten pomarańcz będzie raził w oczy, a on taki fajny stonowany :) A do czego jest ten dodatkowy pasek? czy te pięciopunktowe można wymienić na ten jeden?

Lenko, biedne jesteście z tym glutenem, trzymam kciuki, żeby szybko minęło pisałam o syropie Fluconazole na grzybki, pytałaś lekarkę, czy Nince można podać, skoro nystatyna zawiodła? u nas pomógł od razu

Kitek pewnie masz rację, uspokoiłaś mnie, ale tak się zastanawiam teraz nad tymi nieobowiązkowymi szczepionkami , bo szczepiłam na pneumokoki, potem jeszcze są meningokoki i już nie jestem pewna, czy to takie dobre, skoro można bardziej zaszkodzić, jak pomóc

Kitek, w głowie mi sie to nie mieści :( szczepiłam Pririxem, jeżeli to ma jakiekolwiek znaczenie, pielęgniarka mnie zapweniała, że ona wierzy w szczepienia i lepiej zostać przy tym, że robią więcej dobrego niż złego i że jak jest jakaś afera, to zazwyczaj chodzi o kasę. NO dobra, ale o kasę to chodzi koncernom, które te szczepienia produkują. Mam mętlik w głowie, nie chcę was straszyc, bo guzik wiem, na ten temat, tylko tyle co się podsłyszy. Ale tak na mój rozum, to po co się robi szczepionki 3 w 1? przecież wiadomo, że organizmowi trudniej walczyć z trzema chorobami na raz. A poza tym świnka jest groźna dla chłopców, więc po co szczepić dziewczynki? (no w sumie, żeby zmiejszyć zachorowalność chłopców). Sama nie wiem. Różyczka jest groźna, ale tylko dla kobiet w ciąży, a nie malucha. Czy może się wypowiedzieć ktoś mądrzejszy ode mnie? No i te szczepionki są groźne, bo zawierają niby dużo zanieczyszczeń i metali ciężkich. NO i przeczytałam na forum, że dziecko zachorowało tydzien po szczepionce na trzydniówkę i po tej trzydniówce już nie wróciło do siebie, zachorowało na autyzm.

Kitek, co ty? serio? może mama zapomniała włożyć te tabletki? mi się nigdy nic takiego nie przytrafiło :( Balbi, sto lat i lecę na flachę :P Patryczku Karolciu moc całusów od cioteczki a co do szczepionek, to ja zaszczepiłam w tamtym tyg., ale po wpisie Moni znowu mnie strach obleciał kiedyś oglądalam film o tej MMR i było o dziciach, które zapadly na autyzm (1 na wiele tysięcy, to i tak zawsze może być nasze dziecko :( ) no a dzień przed szczepionką moja mama oglądala program w tv i tez mialam stracha, Natka navrece potem dopisze

dobra, mąż wzywa o zgrozo :p trza iść do łóżka

Ambioza już mnie oprowadziła po picassie, ale jeszcze jedno mi się nasunęło? jak się przestawia albumy? ps jeździk mamy od chrzcin, dostałyśmy od tej fajniejszej szwagierki :P chyba był drogi :P :P teraz Natka pcha go po pokoju, od jednej bandy do drugiej :D zawsze mam wrażenie, że się wywali, bo dostaje takiego przyśpieszenia, ale nie :) jak w coś walnie, to go trochę przestawia i dalej

Dmka, trzymam kciukasy. Będzie dobrze :) ps miałam się ugryźć w język, ale jeszcze jedno chodzi mi po głowie, bo moderatorka napisała, że nasze przypuszczenia idą w złym kierunku, o jakich przypuszczeniach mowa? i czy to znaczy, że to jakaś najfajniejsza z nas? ja też już sama sobie nie ufam :P kropka, amen

na początku program sam przeszukuje mój dysk? a potem jak dojdą nowe zdjęcia, to co? znowu skanuje cały komp? czy jakoś się to robi inaczej?

Ambaa, nie, a co powinnam coś dostać?

dziewczyny, czym się różnią galerię połączone od tych wpisanych do ulubionych? i jak mam dodać zdjęcie na pierwszą stronę? i jak się przestawia zdjęcia w albumie? w ogóle to nie wiem, jak się tam poruszać, chodzę na oślep, kurna

bo jeszcze mnie jakiś trafi :P

właśnie Spinoza, długo nad tym myślałaś? :P dobra mi też już fochy przeszły, więc przybijam grabę na zgodę (tylko nie umiem) :P no i kamieni rzucać nie będę :P oj, co to, to nie :P

aa, i jak już Moderatorka postraszyła, że będzie usuwać ostatnie 50 postów, to teraz już faktycznie możemy zapomnieć o pomarańczkach :P

a moja Natka nadal pijaniutka :P ale odważna jest skubana co do pamarańczówek, to z jednej strony fajnie by było odkryć, która to z nas, bo były różne przypuszczenia i to niestety dystansuje w jakiś sposób, być może niesłusznie ale z drugiej strony, to uważam tak jak Aneczka, że akurat za ten ostatni wpis z cytatem, ja bym nie licznowała - wcześniej dużo gorsze pyskówki wypisywały pomarańcze - wolałabym ujawnić te wcześniejsze no i jeszcze się tak zastanawiałam nad tym, dlaczego do drugiego forum mamy tak różne podejścia otóż jak pisałam wcześniej ominęłam mnie dyskusja na ten temat i zostałam postawiona przed faktem dokonanym jak już próbowałam się rozeznać o co chodzi i dlaczego część się tam przeniosła (bo miałam okropnego doła przez to), napisałam maila do jednej z nas, która w ogóle przestała tu zaglądać z pytaniem, o co chodzi i żebyście wracały, bo ja na dwa fronty nie dam rady mail przeszedł bez echa, żadnej odpowiedzi, a jak ostatnio się u was o niego upomniałam, to usłyszałam, że temat nieciekawy no to sorki, ale jak mam być pozytywnie nastawiona do jesiennych dzieci?

zmykamy na drugi spacer

dziewczyny wysłałam wam na maila linka do mojej galerii :D ale nie wiem, czy to chodzi, czy nie (marna ze mnie internautka), czy któraś sprawdzi? w ogóle tyle tam opcji, że czuje się, jak dziecko we mgle i zaraz sprawdzę, co słychać na nk :P

witam i ja grochówka gotuje się sama :P mała śpi, więc postanowiłam zajrzeć Moderatorko, jak już jesteś, to może faktycznie, tak jak sugeruje Asia, dałoby się odkryć kto tu na pomarańczowo miesza? chociaż z drugiej strony nabrałam do tego dystansu, bo ostatnio więcej namieszały te zaczernione niż pomarańczowe Wiki Kubusiu sto lat!

jak mi jest przykro, to tez nocami grzebię w necie :P dobra, poszło, szkoda, że tak późno się dowiedziałam, bo właśnie zmieniła hasło do gmaila :P zmykam do wyrka buziaki

jak mi jest przykro, to tez nocami grzebię w necie :P dobra, poszło, szkoda, że tak późno się dowiedziałam, bo właśnie zmieniła hasło do gmaila :P zmykam do wyrka buziaki

jak mi jest przykro, to tez nocami grzebię w necie :P dobra, poszło, szkoda, że tak późno się dowiedziałam, bo właśnie zmieniła hasło do gmaila :P zmykam do wyrka buziaki

jak mi jest przykro, to tez nocami grzebię w necie :P dobra, poszło, szkoda, że tak późno się dowiedziałam, bo właśnie zmieniła hasło do gmaila :P zmykam do wyrka buziaki

Ambaa, właśnie się dokopałam do twojego zdjęcia na gmailu. Tez chcę takie :) Chyba sobie dodam. A co :P nie umiem sobie poradzić z picasą, już tam kiedyś się logowałam, bo mam konto: Katarzyna, ale jak chcę udostępnić galerię, to nie wiem, jaki mam login i hasło :( nie wiem, czy wczoraj była już za bardzo zmęczona, ale tylko mi się gmatwało Balbi, Lenka ucałucje Plati :) zazdroszczę wam spotkania na żywo

a z tymi niańkami, to ja sobie też tego nie wyobrażam :( mnie to czeka dopiero latem, ale już się boję, tym bardziej, że mieszkamy na wsi, więc nie będzie w czym przebierać