Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. Kitek, też jestem ciekawa, ale obiecałam sobie, że raczej już tam zaglądać nie będę. Kto nie wie dlaczego, niech sobie poczyta. No i jeszcze dzisiaj Kasha...
  2. i jeszcze mi się przypomniało o nocnikach, skoro już babramy się w g.... :P ja też od jakiegoś czasu sadzam małą na nocnik, ale rzadko - kilka razy udało jej się tam na siusiać, ale zazwyczaj spierdziela po kilku sekundach - no i też sobie chyba odpuszczę na jakiś czas - będę sadzać sporadycznie, żeby przyzwyczajać nasze mamy, tak naciskają na szybkie sadzanie na nocniki, bo kiedyś nie było pampków, więc wygodniej było rozebrać, posadzić na nocniku i dać kredki do malowania :P Jeżeli mówicie, że około 2 roku życia zaczyna się świadome siusianie, to chyba się wstrzymamy.
  3. a tak z innej beczki, odnośnie drętwienia rąk, to przeczytałam, że może być spowodowane uciskiem na kręgosłup, np. podczas karmienia w jednej pozycji, sama nie wiem
  4. Mrs? Jeszcze się obrazi. Lepiej już chyba Ms :P no ja też byłam wkurzona, a teraz mi się micha cieszy :D
  5. nawet pomarańczki są z nami :D oj Kasha, napytałaś sobie biedy :P Kasiula, już cię miałam opierniczyć, że nie dostałam zdjęć, a tu proszę :) Oj, rośnie wam śliczność :)
  6. o ja pitolę zostawić was na pół godziny :P Kasha, my pokazałyśmy jakie jesteśmy? obawiam się, że to ty w końcu pokazałaś jaka jesteś i po twoich wpisach zaczęłabym obstawiać, że część z tych pomarańczowych wpisów to twoja robota - ten sam styl. Wszystkie mamy co do ciebie podobno odczucia, to kto tu ma problem? My? Współczuje dziewczyną, bo wcześniej, czy póżniej tam też zaczniesz mieszać. A twoja wypowiedź dotycząca Kasi, to sorry, ale to jest dopiero złośliwość na poziomie przedszkolaka: powiedziałabym ci coś, ale nie powiem masz kochana poważny problem i to nie z nami, tylko ze sobą
  7. Kasiula, dla mnie też do dzisiaj to jest wielka zagadka: co się stało? gdzie ja wtedy byłam, bo nic nie zauważyłam
  8. idę się szykować, bo mała śpi, a popołudniu jedziemy do kuzynki ale nie omieszkam sprawdzić, jak się sytuacja rozwinęła :P
  9. znowu się tutaj zrobiła nieprzyjemnie i pewnie część dziewczyn będzie miała do nas żal, że znowu się przepychamy niepotrzebnie tak więc przepraszam kochane moje, ale nic na to nie poradzę, że czasami to się we mnie aż gotuje i ciężko przejść nad tym do prządku dziennego
  10. a jeżeli chodzi o niezauważenie 102, to jak się odpisuje na kilkanaście postów, to coś może umknąć i myślę, że 102 by to zrozumiała każdy jest tutaj mile widziany a ja nie chcę mówić kto ma krótką pamięć odnośnie przyjaciółek kafektowych i pisał z nami przez prawie 2 lata, a potem nawet się nie zająknął, żeby zapytać co u nas, tylko przeniósł się ostentacyjnie na drugie forum
  11. nie wiem, dlaczego tak ciężko jest nam się porozumieć, ale to chyba wyjaśnia skąd to drugie forum nie rozumiem tylko dwojakiego podejścia, tam sobie słodzicie, a tutaj wpadasz z oburzeniem, czy też nie z oburzeniem, bo potem zakładasz, że to było napisane z humorem, jakoś ciężko się w tym połapać no i chyba przestaniemy już to roztrząsać, chociaż podobno my tutaj na kafe uwielbiamy roztrząsać pierdoły :P
  12. Kasia, coś chyba ostatnio któraś o tym pisała, ale nie zwróciłam uwagi to żeby już zakończyć tą przepychankę słowną dodam jeszcze tylko, że jeżeli nie miałaś złych intencji pytając o prezenty, to uwaga o zauważeniu 102 była raczej złośliwa, czyżbyś miała plan przeciągnięcia jej do was? :P
  13. no i sorry, ale jeżeli ktoś nie ma kasy, a kocha moje dziecko, to na prezent nie zwróciłabym uwagi, ale jeżeli dziadkowie nie wiedzą, co robić z oszczędnościami, nie mają czasu posiedzieć na urodzinach i jeszcze dają prezent z ceną za 9,99, no to sorki mnie też by zabolało
  14. Kasha nie wiem, jakie uczucia tobą kierowały, ale po przeczytaniu twojej wypowiedzi miałam takie same odczucia jak Aneczka
  15. gratulacje dla Szymusia :) odwet był z buźką :) jakoś wczoraj mnie nie zauważyłaś na jesiennych dzieciach, a dzisiaj proszę :P
  16. Lenka, zawsze jak człowiek się stara, to coś się musi spier... Grunt że torcik był i świeczki zdmuchnięte :)
  17. o rety, to chyba odwet za moje wczorajsze odwiedziny u konkurencji :P we mnie aż do dzisiaj się gotuje :P 102, zapomniałam się przywitać :) zazdroszczę tego słońca i plaży ;)
  18. Majeczko, słoneczko nasze rośnij zdrowo :)
  19. a ja jeszcze jestem jak googlowski, to mąż da się przekonać :)
  20. a tak serio, to nie macie problemów z wirusami przez picasę? bo ja mam strasznie zawirusowany komputer, ale przez sieć mój szwagier całymi nocami ściąga świństwa i to pewnie dlatego czy mogę olać męża i zainstalować picassę?
  21. Aniołku, a ty też w Picasa szalejesz? mi ostatnio mąż usunął, bo stwierdził, że wirusy ściąga i do tego jeszcze cały komputer przeszukuje nie wiem, czy mam znowu instalować
  22. no Spinoza w końcu, bo ja aż do konkurencji poszłam :P i od razu zostałam przyuważona
  23. no dobra, gdzie was wymiotło? bo z nudów aż zajrzałam do konkurencji widzę, że te które nie mają czasu z nami pisać, tam szaleją, no ale cóż przynajmniej jestem teraz na bieżąco z naszą kafetką :P
×