Caterina V

i bynajmniej nie w majorce :D

noo, też widziałam foty :D aż się zakochałam :D

zaraz padnę trupem :D plati, tobie wyjaśnię na osobności, jak już się wykąpiesz :D a anek i tak dostanie dzisiaj w ryło :D

tylko żeby nie było nie porozumień, nie d.. jako takiej, tylko w przenośni :D aż taka rozwiązła nie jestem, jeszcze :D

:D brakowało mi Was :D mąż właśńie powiedział sakramentalne: a ty nie masz co robić? już dawno urodziłaś :D

oj, zdziwiłabyś się moja droga, bo ja teraz częściej d... używam niż gęby :D

tylko czekam, aż mąż mi powie, że dopiero wrócił a ja wolę przez internet gadać :D póki co przegląda faktury,mam nadzieję,że szybko nie skończy :D

a ja właśnie wciągnęłam tabliczkę czekolady i za boga nie wiem, gdzie to się podziewa, wszystko na mleko przerabiane :D

Anek, bo w ryło :P odgrzałam, w końcu jestem teraz posłuszna kura domowa :D

o rany, ja tyż wzruszona, tylko włąśnie mąż wrócił,muszę żarełko odgrzać i zaraz wracam :D

o rany, muszę najpierw poczytać, co na tapecie :D noo, aneczko jak za starych dobrych czasów, ale mi sie micha cieszy :D

od kiedy to k... urządzacie sobie sabaty beze mnie :P a tak w ogóle to buźka dla wszystkich czarownic :D

łał :D szczena mi opadła, więc nie mogę nic powiedzieć :D

Hej laski, a co tu za zastój znowu? Chyba mała zjebka się należy :P Folic, ty brzydulo :D gratulacje! Powiedz, jak to się robi? To ja myślałam, że moje 3 godziny, to był ekspres :D A tu proszę 13 minut! :D Super :) Ucałuj Maciusia od ciotki Cat Ja tam też o trzecim nie myślę :D Jestem urobiona po pachy. Przy trzecim bym chyba na pysk padła. Też sobie druknęłam mądrych rodziców i tak mnie wciągnęło pierwszego dnia, że hej. Super jest. Jestem dopiero na pierwszych rozdziałach, a już widzę swoje błędy niestety. Na szczęście jest też dużo rzeczy, które robiłam intuicyjnie wbrew temu, co mi wszyscy gadali. I tak się zastanawiam dlaczego o książkach typu Tracy Hogg, czy pierwszy rok życia dziecka, wszyscy trąbią na prawo i lewo, a o mądrych rodzicach pierwszy raz słyszę. I jak tu potem nie powielać błędów i bzdur? Monia, jak się czujesz? buziaki dla reszty, a bo bym zapomniała: Ambaa :P

bo padnę trupem :D nawet Ambaa się odnalazła :D witamy, witamy i zapraszamy do pisania trochę częściej :P czuj się jak u siebie :P

hej babole, teraz pytanie z innej beczki jaki materac kupić do sypialni? normalnie świra już dostaję tyle tego jest w necie. Możecie coś polecić?

A co do zazdrości, to nawet na chwilę nie można stracić czujności. Natka też uwielbia Wiktora i ostatnio wszędzie go ze sobą ciąga, ale czasami widać po niej, że chciałaby być znowu sama i najważniejsza.

Kasiula, strasznie się cieszę :) Gratulacje i trzymajcie się zdrowo. Dory nie oglądamy, bo nie mam teraz nicka w abonamencie. Ale Natka też chętnie oglądała. Czasami jej z internetu puszczę, ale nigdzie nie ma całych odcinków, trzeba ściągać. Natka chodzi do punktu przedszkolnego na 5 godzin. Teraz mamy miesięczną przerwę. Jak chodziła, to miałam dzień zorganizowany, a teraz rozpierducha :D

oj, przerąbane być matką, nawet jak się człowiek pozbędzie dzieci z domu, to i tak cały czas o nich myśli :D chociaż powiem Wam, że jak w sobotę dziadek zabrał maluchy na 4 godzinki i pierwszy raz od nie pamiętam kiedy, miałam wolne popołudnie, to jakoś tą rozłąkę przeżyłam :D :D

dziewczyny jak się wklejało adres linijki? bo cały czas wyskakuje mi błąd, a chciałabym małego dodać

Lena, jakoś to przeżyję :D Uwielbiam gości i tylko raz w życiu ciszyłam się, jak już goście wyjeżdżali :D Kuzyn męża z rodziną (chłopiec w wieku Natki i dziewczynka 1,5 roku) - normalnie szok. Mała cały czas płakała i krzyczała, a młodego uczyli asertywności, bo straszny z niego ciapek. I było na zasadzie: nie oddawaj zabawki! zabierz Nataszy! Normalnie szok. Najpierw zrobili z niego ciapka, bo na nic mu nie pozwalali, a teraz małego uczą agresywności, a nie asertywności. Mam nadzieję, że Wasze dzieciaczki są bardziej ułożone :D Podejrzewam jednak, że tej rodzinki nie przebijecie :D

No babole, to żeście się spisały :) Jeszcze kafe nie zginęło! :D Folic, głowa do góry! To drugi poród pójdzie ekspresowo! Ja skupiłam się na oddychaniu, a nie na darciu się, jak przy Natce :D i poszło o niebo lepiej :) Monia, wiem co czujesz :) Jak Natka jechała z przedszkolem do teatru lalek, to miałam gulę w gardle, a co dopiero obóz :D Ostatnio moja mama opowiadała, jak mojego brata wsadziła do pociągu nad morze na pierwszą kolonię. Jak pociąg odjechał to płakała jak bóbr :D a koleżanka, która też odprowadzała syna, razem z nią :D Mój dziubak też pudzianik :D i z miejscami noclegowymi serio! Jak tylko byście chciały się do mnie zjechać, to jak najbardziej :D Wprawdzie luksusów nie ma :P bo dopiero się urządzamy i trzeba będzie własny materacyk zabrać. Farby czekają, żeby sypialnie na górze odmalować, ale spać w nich spokojnie można. Podłoga jest. Na Wasz przyjazd, to mogę nawet wysprzątać :P i graty pozwalać do jednego pomieszczenia. Bo póki co do śpimy w gabinecie na dole. I może to lepiej, że mebli jeszcze nie mamy :) Dzieciaki będą miały, gdzie ganiać :D

nie, no dziewczyny, ja wiem, że mi się opieprz należy, bo ja też ostatnio bardzo rzadko tu zaglądałam, ale to jest już przegięcie :D od kilku dni nikt się po mnie nie dopisał a to Wam jeszcze powiem, że Natka prawie do 2 latek, nic nie jadła, a ten mój mały chłopaczek to wciąga żarełko jak odkurzacz :D Wszystko wsuwa. Normalnie szok. Nie ma to jak prawdziwy mężczyzna :) lubi się porządnie wyspać i najeść

Monia, zdjęcie już wysyłam, a na kawkę koniecznie musicie wpaść:) Czekam z niecierpliwością :)

Wysłałam mailowo zdjęcie Wiktorka. Jakoś z kwietnia chyba, ale tylko takie mam na laptopie :) Następnym razem bardziej się postaram. Jak o którejś zapomniałam, to musi się przypomnieć, bo trudno mi było wszystkie adresy pozbierać. Dawno już do was nie mailowałam :)