Caterina V

ja poproszę o tabelę :D a tak poza tym, to czas mi ucieka przez palce :( kocham was, a nie mam kiedy usiąść do kompa

kurcze, właśnie zajrzałam na stronkę Lusi, żeby zobaczyć to prowadzanie :) super zdjęcia znad morza, a te stópki na mokrym piasku ...cudo :)

ja jeszcze jestem :) byłam co nieco podjeść Chemc, co ty za brednie wygadujesz? jaka szafa i jakie od tyłu? a co do brunetki, to .... faceci wolą blondynki :) na moje nieszczęście ;) Ziarnko, a twoja Julka nie chodzi? bo też przodowała z tego co pamiętam Chemic, jak to prowadzacie się za rączkę? muszę jeszcze pół godziny poćwiczyć, zapomniałam kurcze

kochane moje wpadłam się zameldować mam już na stałe podłączony komputer i może w końcu uda mi się wygospodarować trochę czasu na kafe póki co padam z nóg więc zmykam cały czas jestem z wami myślami i tęsknię tęsknię co u was słychać? tak w skrócie? czy któreś dziecię już chodzi? pewnie Lusia ;)

właśńie doczytałam, że Chemical nad morzem, taka to pożyje :) mąż mnie wzywa, mam nadzieję, że w związku z remontem :P a nie czymś innym :P buziaki

Monia :D

Plati :D to tak żebyś cichaczem go nie używała, Tomek wiedział, co kupuje :P

no i mnie pokarało, niedobrze mi od tych gofrów

Luxorek, a gdzie mąż? że sama ze sobą?

Plati, niezły prezent :D

a ja jeszcze nie miałam miesiączki :) Kitek, ja przeczytałam :) u nas w sumie głównie pierś, nic innego Natce nie podchodzi

za lody dziękuję, miałam na śniadanie, a raczej jeszcze przed :P

więc Luxor, bitą śmietanę chętnie odstąpię :P

i ze śmietaną i z owocami, rodzynkami i czekoladą... zostawię trochę na potem.... może się przydadzą w łóżku :P nie no żartuję, u mnie dalej posucha

aaa, jakieś wybory misek :) a mapki do dzisiaj nie dostałam - już całkiem o mnie zapomniałyście

któraś ma ochotę na gofra? szwagierka zrobiła mnóstwoo, a sama nie je bo się odchudza :D

Aneczko, jestem tak do tyłu, że w ogóle nie rozumiem, co ty mówisz :P

całkiem nieźle, już się oswoiłam :) a ile mamy tu miejsca :D jakoś czterokrotnie zwiększyłam metraż :P

oj Aneczko, jak mi was brakowało mam nadzieję, że jak się urządzimy, to wszystko wróci do normy :)

a ja głupia zamiast wzmacniać mięsień, to się zakresem zgięcia martwiłam - w czym utwierdzali mnie fizjoterapeuci, ehhh nie marudzę już jakieś nowości? kiedy ja was nadrobię? nie ma szans :P

przeprwadziliśmy się do teścia i jesteśmy w trakcie urządzania - mam nadzieję zabawić tu najwyżej rok, ale trzeba zrobić pewne udogodnienia :) poza tym muszę dużo ćwiczyć, bo mięsień marniutki i orotpeda mnie nastraszył, że będę kaleką jak solidnie teraz nie poćwiczę

nie mam czasu nadrabiać zaległości, zaraz pewnie znowu będę musiała uciekać :(

o rany, mąż mnie zawołał do obgadania, jak ma wyglądać garderoba i w tym czasie doszło z pięć stron ! jesteście niepoprawne :P

hej czarownice kochane jestem i ja na sabacie :)

ciąża odpada :P nie jestem wiatropylna :P idę kąpać małą