![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_2662787.png)
Caterina V
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Caterina V
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nueva zaglądaj do nas jak najczęściej :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
teraz tyko zerkam raz na kafe, raz na forum gazetowe w sprawie leków ;) kiedy ja was w końcu nadrobię, nawet nie mam kiedy zdjęć przejrzeć z wyjazdu -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kajusia sto lat Nueva, dzięki za info, ale właśnie sprawdziłam, że Acard to jest kwas acetylosalicylowy, czyli coś jak aspiryna i w czasie ciąży i laktacji niewskazane jest zażywanie :( Chyba już ten mój lek będzie mniejszym złem -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny wstyd się przyznać, ale jeszcze nie nadrobiłam zaległości, tylko ostatnią stronę szybko przewertowałam założyłam wątek na forum gazetowym i dziewczyny mi napisały, że spokojnie mogę karmić, jeszcze tylko się upewnię u Pani Moniki. Jutro zadzwonię. A kolano załatwiłam przez głupotę. Przejeżdżałam w poprzek przez orczyki i z jednej strony było gładko, a z drugiej został rów (chyba po ratraku). I jak wyskoczyłam w powietrze to narty mi się skrzyżowały i pierdyknęłam na ziemię. Nogi mi powykrzywiało i tyle :( A ja naprawdę jestem ostrożna co do prędkości i w cale nie szalałam :( Już was nie zanudzam, jak będę miała chwilkę to was poczytam. Dzięki za wsparcie. Idę robić pranie, bo nie mogę się wygrzebać spod brudnych ciuchów. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki kochane za pomoc Plat, właśnie to wyczytałam, chyba muszę się udać do lekarza i poprosić o coś takiego w tabletkach Dmka, pytaj tej swojej guru Zamiast gipsu mam ortopezę (ściąganą), bo gips mi chcieli założyć od kostki do uda. Wyobrażacie sobie? W sumie to do końca nie wiadomo, czy to jest złamanie, coś tam mi się oberwało i muszę jeszcze zrobić rezonans i atroskopię. W wypisie mam napisane skręcenie i oberwanie innych części kolana - cokolwiek to znaczy. I jak mi ściągnęli krew z krwiaki z rzepki, to już tak nie boli i mogę się nawet spokojnie powoli przemieszczać. Kochane jesteście, już mi lepiej. Mam nadzieję, że są jakieś leki dla karmiących, bo wszystko przeżyję, ale odstawienia od cycka nie :( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej kochane już wróciliśmy z Alp opowiem wam potem i nadrobię zaległości teraz potrzebuję pilnej porady jakie leki przeciwzakrzepowe mogę brać podczas karmienia piersią? bo lekarz przepisał mi clexane w zastrzykach :( złamałam kolano i mam doła :( buziaki -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o jeżu Adulko kochana przesyłam moc buziaków Beybe torcik super -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kochane dzięki za rady w sumie, to trochę znowu mi dałyście do myślenia, bo już się zdecydowałam na jazdę w dzień z częstymi postojami. Sama nie wiem, boję się, że w nocy będzie jeszcze gorzej, bo przecież zawsze śpi przy cycusiu. Wyjedziemy chyba tak około 5 nad ranem (może dośpi jeszcze w aucie), żeby przyjechać przed wieczorkiem. Najgorzej się z nią jeździ wieczorem, jak jest zmęczona po całym dniu. ehh w każdym bądż razie trzymajcie kciuki Zresztą stwierdziłam, że zawsze możemy z Natką podjechać pociągiem, jak już będzie bardzo tragicznie. Idę się pakować buziaki -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bziczek, moja Natasza też nie znosi fotelika - zwłaszcza gdy jest przypięta i unieruchomiona, więc zanim dojedziemy do Austrii cała pewnie osiwieję, albo będziemy jechać tam trzy dni ja też nie mam zamiaru póki co zmieniać fotelika, nogi już małej wystają a potem pewnie kupię maxi cosi, bo mam do nich zaufanie :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kite, kurcze, co za historia, co za babcia ehh My jedziemy do Austrii z Piotrka kolegą z pracy (taki starszym) i jego żoną. Sam go namawiał, bo w tamtym roku był ze swoją córką i pięciomiesięczną wnuczką. Ale jak usłyszał, że chyba pojedziemy swoim autem, bo Natasza strasznie marudzi w samochodzie i trzeba się będzie zatrzymywać, to on do Piotrka, że może w takim razie pojedzie z siostrą zamiast z żoną! Jak to usłyszałam, to myślałam, że padnę. Już w sumie wcześniej, jak usłyszałam, że jedziemy jednym samochodem (ja z tyłu z Nataszą i jakąś obcą babką przyklejona do niej całe 8 godz. bo fotelik można zamontować tylko przy drzwiach), powiedziałam, że się nie zgadzam, to ten kolega piotrka, że jak nie chce to mogę nie jechać. A co do ubieranie, to ja Natkę ostatnio ubieram w body z krótkim rękawkiem, albo bez rękawka, bluzkę, cienkie rajstopy, spodnie i skarpetki, no i czapeczka - a i tak mi się wydaje, że jak mi jest na słońcu gorąco w krótkim rękawku, to jej też -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co kto lubi :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
102 lalka to chyba dla hobbystów :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Buziaki dla Jagódki prześlicznej i dla przystojnego Mateuszka na pół roczku i oczywiście dla Szymka siedmiomiesięcznego padam na pyszczek, bo cały dzień spacerowałam, ale przyszłam się odstresować, namieszałam z fakturami (a właściwie z jedną) i usłyszałam od taty, że to nie dziecinada, tylko poważna sprawa ehh, kurcze każdy się chyba może pomylić na szczęście piotrek rozmawiał już z koleżanką i nie ma się czym martwić, ale co mnie ojciec wkurzył, to już moje, aż sobie popłakałam :( Mala, ja od czterech dni podaje kleik na wodzie, pierwszy dzień było pycha, drugi też, a od wczoraj już jej się nie podoba. Jutro dam jej jakąś zupkę i odpuszczę z tym kleikiem Folic, moja mama cały czas, jak uczę Natkę pić z kubeczka (w sumie, to daje jej trochę wody, albo herbatki po kleiku), to cały czas słyszę: ucz ją pić z butelki, jak ona będzie piła na spacerze, przecież by sobie sama tak ładnie butelkę trzymała :D Ale nie daję się, jestem twarda a propos kubeczków, mój ojciec oczywiście podsumował ten kubeczek doidy cup, że to najgłupsza rzecz jaką widział: krzywy kubeczek, powinien wygrać konkurs na najgłupsze rzeczy :P ja to mam z nimi życie - taka nabuzowana jestem przez tą fakturę i mam nadzieję, że ten wyjazd do Austrii wypali, bo sobie trochę odpocznę od nich - a o wyjeździe też się nasłuchałam, że jesteśmy nieodpowiedzialni, że z takim małym dzieckiem, że jak już koniecznie musimy jechać, to może byśmy bidulkę zostawili ehh Dorotko, ja też trochę pomagam Natce przy siadaniu, ale z umiarem, wystarczy, że moja mama ją molestuje: siada z nią na podłodze i tak sie bawią na siedząco: na szczęście Natka już posadzona nieźle sobie sama radzi, więc już mnie tak serce nie boli Za to zawsze mi się w żołądku przewraca, jak moja babcia weźmie Natkę na kolana i uczy ją podskakiwać: zawsze mi się wydaje, że nóżki jej połamie :( więc szybko lecę ją zabrać pod pretekstem nakarmienia na przykład (jakoś nie mam serca pouczać prababci - chyba jetem mało asertywna :( ) ale mam doła, każda wypowiedź kończy się jakoś nie tak chyba nie będę wam dłużej smęcić Balbinko, trzymam kciuki za oczko dzisiaj szwagierka stwierdziła, że Natka wysmuklała :) i ostatnio dziadek też stwierdził, że poliki jej zmalały :) muszę wam wysłać zdjęcia mojej modelki ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Folic, fajnie, że wpadłaś, bo już się o was zaczęłam martwić :) Madziu, oj to niewesoło miałaś. Najważniejsze, że już wszystko pod kontrolą. Poza tym dzidzia zdrowa i nie masz się co martwić na zapas. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj Balbinko, trzymam kciukasy żeby w końcu oczko wróciło do formy lalka super, a jeszcze lepsza cena :D Luxorek, czy ty prałaś te butki ze skórzaną podeszwą? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
naczynia pozmywane, ale zaraz dzieckiem trzeba się będzie zająć, już coś pokrzykuj :) Witam niedzielnie Lenkę i Plati :) Plati mój mąż to w ogóle wczoraj na noc nie wrócił. Musi przez weekend jakieś pilne montaże skończyć :( a Natka ojca widuje czasami rano, czasami wieczorem, a nieraz to wcale :( No ale ktoś na ten domek musi zarabiać, skoro mama na wychowawczym :P Lenka udanej imprezy :) Ja tak się właśnie zastanawiam, czy sam bodziak nie wystarczy dzisiaj, no może sukienusię na wierzch wrzucimy, bo nie ma kiedy w nich chodzić -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chemic, muszę cię opuścić, bo czuję się zobowiązana do pozmywania naczyń :P niestety zajrzę potem -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja ostatnio się martwiłam, że małą za grubo ubieram, patrzę a jedzie dzidzia wózkiem w grubej czapie i kurtce i jeszcze nóżki przykryte grubym kocem, -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
he he :) to ja ją tak ostatnio ubieram mniej więcej :) ale dzisiaj ma być ponoć 21 stopni a na słońcu pewnie będzie 25 albo i więcej -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a to jeszcze nie podałaś manny? miało być chyba w ten weekend? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie dziadzia ją zabrał :) Natka ma swoją klawiaturę popsutą :) więc stuka na tamtej ;) jasne, że się pisze, byle nie za dużo tego, bo znając ciebie, to będzie można książkę z tego skleić :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jak ja mam dzicie w taka pogode ubrac? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to dzisiaj gdzie w plener ruszacie? bo my na grila do brata :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pisze jedna reka bo natka na kolanach i opornie mi idzie ufff -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O jest i kobieta pracująca :D hej