Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. Juana dzięki za linka, przystojniaczka macie :) ja wcześniej często trafiałam na modę na sukces i byłam na bieżąco :P teraz jem obiad w czasie Pierwszej miłości :P sama nie wiem, który serial bardziej udany :D Plati, Folic super wyglądacie, jak zawsze zresztą :) zmykam, mąż przyjechał potem dokończę
  2. Plati wrzuciłaś to zdjęcie z kąpieli? nie mogę znaleźć
  3. Juana zdjęcia wysłałam, czekam na rewanż :) to może faktycznie włoski z tyłu rosną :) i dlatego się drapie, ostatnio w ogóle się trochę na główce ruszyło, ale i tak mi szczena opadła, jak zobaczyłam Natki rówieśnicę ze spiętą grzywką :P
  4. dziękujemy za wszystkie gratulacje :) Chemic, jasne że cieszyłam się jak głupia :D już od paru dni było widać, że coś się szykuje, w sobotę były już dwie białe plamki, ale baba stwierdziła, że to jeszcze nie ząb, a w niedzielę pyk i już był cały :D ja kąpałam się z Natką kilka razy, raz to nawet całą trójką z mężem :) Plati, widzę, że jedzonko jeszcze poczeka :) zawsze możesz spróbować, a jak wam sie nie spodoba, to poczekać jeszcze moja Natka to już się śliniła, jak widziała, że my jemy :D dzisiaj też było mruczenie podczas jedzenia jabłuszka a, jesteśmy po szczepieniu, następne za pół roku :) Natasza nieźle to zniosła i śpi już drugi raz, a co najważniejsze pierwszy raz od kilku dni jest w miarę spokojna i nie było cyrków z usypianiem :)
  5. ale mycie w oilatum powinno chyba załawić sprawę suchej skóry sama już nie wiem oj, mój piotrek bardzo nie lubi bałaganu, ale w jego tworzeniu jest akurat mistrzem ;) , gdyby nie ja to by się rano nie wykopał spod sterty ciuchów, talerzyków i papierów :D a okruszki na stole? w życiu chyba po sobie nie posprzątał i tak dobrze, że produkty chowa do lodówki a ze swojego brata się śmieje, że niby taki bałaganiarz :)
  6. oj, widzę, że prowadzę monolog :) chyba czas do łóżka jutro szczepienie :(
  7. a i Natka udoskonaliła przewroty z plecków na brzuch, robi to migiem, chyba lubi leżeć na brzuszku, bo w drugą stronę idzie jej dosyć opornie, chyba nie ma odpowiedniej motywacji :)
  8. a odnośnie ząbków, to teraz mnie trochę martwi próchnica, bo to chyba niedobrze, jak dzidziolek je dużo w nocy? :(
  9. Folic, chyba dobrze, że twój mąż nie ma cech typowo kobiecych :D to by dopiero było ;)
  10. dziewczyny, dlaczego mała może się drapać po główce? nie zauważyłam, żadnych zmian, a ona ostatnio często się drapie, zwłaszcza z tyłu wróciłam do Oilatum i w nim główkę myję, więc nic się nie powinno dziać, a ona się drapie
  11. Bziczku, ja Natkę dużo na rękach nosiłam przodem do kierunku jazdy, ale w chuście brzuszkiem do mnie jej nie przeszkadza :) nawet to, że ma rączki schowane i tylko głowa jej wystaje :) czasami tylko próbuje wyciągnąć i sięgnąć po coś, co akurat trzymam :) ale jest zawsze bardzo grzeczniutka (mam nadzieję, że jej nie przechwalę) i tak fajnie na mnie spogląda :) urocza jest
  12. i chyba przez te ząbki, nie ma apetytu, robi sobie czterogodzinne przerwy :( co do kąpieli, to kąpię ją codziennie (ja tam jestem chora jak się wieczorem nie wymoczę :D), więc podejrzewam, ze Natka tak samo ;) - co tam, będziemy krócej żyły :D i główkę przemyję codziennie (chyba, że ma katar), bo zawsze ją mleczkiem z cyca ochlapię - czasami, jak późno wrócimy od znajomych, to darujemy sobie mycie, jak mała już przysypia (można policzyć na palcach jednej dłoni) chustę Natka uwielbia, marudzi, że chce wyjść tylko jak jest głodna co to ja jeszcze chciałam? a odnośnie facetów, wczoraj mieliśmy wojnę, że ho ho, ostro było, ale szybko się pogodziliśmy - Piotrek załagodził sytuację, a już chciałam rozwód brać może jestem trochę zbyt surowa, bo ostatnio dużo pracuje, ale czasami potrafi mnie nieżle wkurzyć, jest mistrzem wymigiwania się od obowiązków rodzinnych - chyb jak większość facetów a najbardziej mnie wkurza, jak podczas kłótni mi mówi, że mnie macierzyństwo przerasta, że pół roku z dzieckiem, to dla mnie widać za długo , ale potem mnie przeprasza, że wiadomo w kłótni różne rzeczy się mówi i że mnie dobrze rozumie akurat
  13. a teraz trochę o nas, bo u nas same nowości :D po pierwsze dziękujemy za pamięć kochane jesteście :) wczoraj miałyśmy małą imprezkę z torcikiem (dziadzia kupił), no i w ogóle było mnóstwo gości :D i nawet baloniki były i 1/2 świeczki na torcie :D (Chemic nas natchnęła ;) ) ale nie było tatusia, bo był na montażu :( i z tej okazji wyszedł nam PIERWSZY ZąBEK! :D a dzisiaj DRUGI :D i niestety mała daje mi przez to nieźle popalić od kilku dni (Mala dzisiaj rano miałam mega doła, byłam niewyspana :( , a potem sobie myślę, że przecież tą bidulce ząbki idą, to i ma prawo marudzić :( ) od soboty Natka namiętnie gaworzy: Mamma, mamma, mamma i tak w kółko :D i wczoraj było pierwsze jedzonko, zdecydowałam się jednak na jabłko, w końcu nie jest takie znowu słodkie, żeby od razu warzywa znielubić ;) wczoraj łyżeczka, dzisiaj dwie na początku było zdziwienie i trochę się skrzywiła, ale jak już kończyła łyżeczkę, to zaczęła sobie mruczeć i wzdychać :) dzisiaj było to samo :D
  14. hej kochane nie wiem, jak to się stało, ale od piątku nie miałam czasu zajrzeć na kafe Folic, duża buźka dla Mikołaja, trzymam kciuki, żeby szybko się uporał z choróbskiem wstrętnym Aneczko, dla Szymonka i Julci też i dla zakatarzonych Spineczkowych dzidziolków kogoś pominęłam? kto jeszcze potrzebuje zdrówka? i duża buźka dla dzielnego Michasia Balbinkowego Mala, głowa do góry, ja też mam często kryzysy, jak się człowiek nie wyśpi, to wszystko idzie źle, jak jestem bardzo zmęczona, to w dzień kładę się razem z Natką i jakoś się dalej kręci
  15. Dorotko, bo z facetami trzeba krótko :D a najszybciej do nich dociera drogą łóżkową :D
  16. Balbinko dostałam albumik, coraz bardziej mi robicie smaczka na mój własny :) A najlepsze zdjęcia są z tym jedzonkiem z 5 miesiąca :D
  17. Folic, nie zamartwiaj się na zapas, a babcie już tak mają. Moja mama non stop wyszukuje czegoś: jakaś ona taka ciepła: nie ma gorączki? jakieś takie zimne rączki ma- nie będzie chora? Jakoś tak słabo lewą nóżką kopie - może trzeba do ortopedy? Wszystko bierze lewą rączką - pewnie będzie leworęczna... I cały czas tak.
  18. Chemic, myślę, że tobie wybaczymy opóźnienia w czytaniu :P Jak ostatnio widzialam, ze po nocach siedzisz na necie, to aż mi gały na wierzch wyszły :) Jesteś niesamowita.
  19. Luxor, chyba na kranówie, pierwsze słyszę, że na minerlnej, to chyba nie dobrze, jak za bardzo nasycona minerałami Marta, podobno niektóre dzieciaczki przekonują się do jedzenia dopiero w 9 miesiącu (wiem z forum cyckowego, a dokładnie od Plati :) Póki co wszystkie składniki ma w mleczku i nie ma się co spieszyć. Napisałabym wam jeszcze coś głupiego, ale nie wiem, czy wypada. Folic, to tak na poprawę humoru: Też bym chciała drugie dziecko szybko, ale nie mogę się przełamać. No i tak już pół roku lecę z tymi robótkami ustnymi. Ale jak ktoś nie ma w d... to ma w buzi :P Takie nasze nowe powiedzonko :D Powstało wczoraj po kolejnej nieudolnej próbie. Piotrek się śmieje, że szpital powinien mu wypłacić odszkodowanie :D
  20. Folic, duża buźka dla naszego Mikołajka , no i dla ciebie, żebyś była silna Mamo Jaśka, moje najszczersze gratulacje, to ile liczy maleństwo? Mala, ja mam blender, ale ostatnio wyczytałam, że jak dziecko na piersi, to wywalić wszystkie miksery i blendery i rozgniatać widelcem, jutro albo w niedzielę zaczniemy jeść, to zdam relację (ale mam zamiar zacząć od słoiczków, tylko od których? :( Dmka, ja też rozpieszczam Natkę (moja mama się śmieje, że wyrośnie mała samoluba), ale powiem wam, że na początku, to było non stop noszenie na rączkach, teraz już nie :) Teraz już dużo poleży sama, zasypia przy cycku, albo na spacerze i nie muszę jej lulać (tylko co my zrobimy jak kiedyś cycusia zabraknie :P) I też uwielbia wygłupy, całusy i pierdziawki, ale nie lubi się turlać. Dziewczyny, jak mam ją przekonać do turlania. Sama się przewraca (z pleców na brzuch bardzo sprawnie i często, w drugą stronę z oporem). Kilka razy ją przetoczę i jest wrzask. Próbowałam na swoich nogach, jak to radzi PZ i też nici. Marusia, oby szybko wam ta rozłąka minęła Spineczko, to jak to jest z tą suszarką? Ubranie się nie gniecie? Jest mniej prasowania, a nie więcej? I oczywiście duża buzia dla mojej kochanej Kajeczki . Zawsze jak o was myślę, to sobie przypominam jak czekałyśmy obie na rozwiązanie :)
  21. A właśnie Kitek, dzięki za info odnośnie glutenu tak czy siak, wprowadzamy w 10 miesiącu
  22. Luxor, Aneczka zrobiła galerię :) Monia, szybka jesteś, a zdjęcia naprawdę wzruszające :) i krwi w ogóle nie widać, bo Natka była cała w krwi Spineczko, a jak się sprawuje suszarka? miałaś zdac relacje
×