Caterina V

Madzia zaproszenie przyjęte :)

madzia, co prawda to prawda, ja też podcięłam włosy przed chrzcinami :P bo wcześńiej nie miałam na to czasu :P

platynka, monika staszewska jest super, odpowiedziała mi odnośnie tego ulewania i tak jak mnie uspokajałyście nie mam się co martwić :)

Madzia, doskonale cię rozumiem :P dziewczyny, chrzciny to dobra okazja, żeby sobie coś nowego kupić :P tak to nie miałam mobilizacji, żeby łazić po sklepach, a chrzest mnie zmobilizował :P

oj, kochane wszystko przeczytałam, slowo :P, ale co to ja miałam.... bziczek, super ze mozesz karmić :) łup łap też rodziłąs w październiku? platynka zaraz zajrzę na naszą klasę, bo się komplementy posypały, aż ciekawa jestem Kasia, super ze po szczepieniu jest ok, moje słońce po pneumokokach znowu straciło apetyt, rano robi sobie przerwę 4-5 godzinną i dopiero póżnym popołudniem zaskakuje :( ale waży już 7 kg, więc korzysta pewnie z zapasów :P

hej kochane Folic, Kasia, dzięki za zdjątka, czy tylko moje dziecko jest łyse? :P Platynka, faktycznie zakochałam się w twoim forum cyckowym :P szczęśliwa mamo, trzymam kciuki za poprawę wyników chemical, powrót do pracy, łał, dzielna babka z ciebie, ja sobie tego nie wyobrażam i zapomniałam, co jeszcze miałam napisać co do karmienia w miejscach publicznych, to ja zawsze staram się zakryć pieluszką, albo kocykiem, a jeżeli chodzi o rodzinę, to zawsze wychodzę do innego pokoju, żeby panów nie narażać na rumieńce na twarzy, dla mnie cycki są teraz aseksualne i mogę z nimi latać na wierzchu, ale wiem, że niektórych to krępuje (najlepszy jest mój tata, który zawsze się zmywa, albo ucieka wzrokiem, więc staram się z karmieniem nie wchodzić mu przed oczy :) W szpitalu sie zawsze uśmiałyśmy z koleżanką z sali, że już nawet zapominamy się pozapinać, jak wychodzimy na korytarz i cały czas latamy z cyckami na wierzchu, szybko się z tym oswoiłam :) platynko podpisuję się pod pytaniem: po co komu facet? mnie mój dzisiaj wkurzył do białej gorączki, zaczął coś tam gadać, że mam jedno dziecko i się nie wyrabiam, a co ja w ogóle robię, w sumie to nic, więc dlaczego on miałby niby w nocy wstawać i mi pomagać i takie tam, więc postanowiłam, że wracam do pracy, a małą zostawię z niańką, bo inaczej to będę cały czas wysłuchiwać, że na cały dom, to on sam zarobił..... niby teraz chciał się godzić, ale co powiedział, to powiedział, oczywiście on twierdzi, że sama sobie przekręcam i że chyba mi się procesorek przegrzał

hej kochane Dorotko my też za godz. szczepienie zmyka się szykować a swoją drogą to dzielne jesteście z tymi alergiami

kochane moje, dzisiaj taki smutny dzień, to mam coś dla was na rozweselenie: największe głupoty o karmieniu piersią http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=71686792&v=2&s=0 a tu moje ulubione: - jak są zielone kupy to mleko w piersi jest za zimne i trzebe je podgrzać (moja mama po konsultacji z lekarzem), moje pytanie jak? zagotować piersi w garnku??? -dziecko karmione piersią musi być dopajane bo inaczej się odwodni i rozchoruje - długie karmienie piersią prowadzi do grzybicy układu pokarmowego (podpisano pediatra) - jak dziecko kończy 9 miesięcy to pokarm matki staje się trujący (podpisano pediatra) -Słowa pediatry....1.z powodu moich przeziębionych piersi mój synek ma ataki płaczu.Bo mam przeziębione mleko i synek towypija. -jeśli nie wracają miesiączki przy dłuższym karmieniu, trzeba natychmiast odstawić dziecko od piersi, bo inaczej mamie zaniknie macica. - karmienie dziecka co 3h nawet jesli chce czesciej oznacza ze oszczedzimy sobie niepotrzebnego chaosu w domu w pierwszych tygodniach po porodzie (by Tracy Hogg, Jezyk niemowlat) - karmienie na żądanie oznacza ze dziecko zrobi sie jeszcze bardziej wymagajace (by Tracy Hogg, Jezyk niemowlat) - dzieci na mleku matki sie wolniej rozwijaja (teściowa) - jak dziecko chce jesc czesciej niz co 3 godziny, to masz bezwartosciowy pokarm (ciocia) - moze masz za malo mleka, pij wiecej mleka z kakao - by moja babcia - moze masz chudy pokarm i dziecko dlatego placze - by moja babcia - moze masz tluste mleko i dziecko dlatego placze by moja babcia - żeby stracić pokarm trzeba odciągnąć ciut mleka na łyżeczkę, dodać odrobinę spirytusu i zapalić. buziaki kochane

bziczek, z tego co wiem, to właśnie jak dziecko ma alegrię, to absolutnie nie wolno przechodzić na mieszanki, bo jeszcze bardziej może się pogorszyć zajrzyj sobie na forum http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570 albo najlepiej jutro zadzwoń do p. Moniki i zapytaj, bo wydaje mi sie, że już kiedyś właśnie radziła, aby nie przechodzić na mieszankę i weź poprawkę na lekarzy, bo oni zazwyczaj o karmieniu piersią wiedzą mało, albo prawie nic i trzymaj się kochana

folic, ja już od 4 miesiąca mam flaczki, nigdy nie miałam problemu z przepełnieniem piersi

a ja cały czas karmię w nocy i okresu jeszcze nie miałam :) Kasiula głowa do góry, dużo zdrówka zyczę

Kasiu, do lekarza i to migiem i dbaj o siebie pierwszy raz słyszę o wiotkości krtani dorotko, cóż za opowieść, z tej babci to prawdziwa baba jaga :P

lena, moja kuzynka chodziła do pracy, a jej Maja w nocy urzędowała w najlepsze, więc za namową lekarki nakarmiła ją póżno w nocy, porządnie i odłożyła do łóżeczka i nie reagowała na jej płacz, i tak przez trzy noce, mała wyła w niebogłosy, a potem wisiała wieczorem na cycku z godzinę, allbo i dlużej i odłożóna do łóżeczka tak spałą, aż rano ktoś do niej nie przyszedł ja bym tak chyba nie mogła niech już sobie Natka je kiedy chce

i ja jeszcze jestem, zgłodniałam :P więc zamiast spać, wcinam lena, kto cię namawia na karmienie integracyjne? pierwszy raz słyszę o tym, żeby łączyć - podanie butli, to zazwyczaj początek końca laktacji,a to że są czasami trudniejsze chwile, to chyba wszystkie o tym wiemy, ale trzeba przetrwać, przetrwać :) folic, moja Natka zazwyczaj jest na zakupach grzeczna i zadowolona, ale w drodze do domu dostaje szału

beybe zachecona zdjęciami Wiktora, od wczoraj kąpię małą w wannie, ale ciezko, bo trzeba się nachylać okropnie

platynko, jak miałam podawać 2,5ml to wychodziło pół łyżeczki, a o przeliczenia na krople to do chemical :P ale pomarańczka ma chyba rację lena, mi ortopeda powiedział, że to szerokie pieluchowanie to bzdura, że najwyżej dziecku jest cieplej, ale na bioderka to na pewno nie ma żadnego wpływu, więc już sama nie wiem

oj moje kochane ale miałam dzisiaj urwanie głowy, toż to szok, ze już po 18, a ja dopiero do kompa zasiadam :P ale.. ugotowałam obiad, byłam na spacerku (czy wam też wszyscy zwracają uwagę: a nie za zimno, a mala się nie przeziebi? - codziennie ktoś inny mnie wkurza), odwiedziła mnie koleżanka z dzieckiem, potem chrzestna i na koniec chrzestny, i najwazniejsze kierowniczka budowy (aż mi się buzia cieszy: mamy już projekt, w przyszłym tyg. występujemy o pozwolenie, piotrek załatwił już taniej bloczki Ytonga i za 2-3 miesiące ruszamy :) ) dziewczyny, moja niunia też mi spać w nocy nie daje, a w dzień je dosłownie co godzinę - półtorej, i strasznie ulewa platynka ja wyżarłam Natce próbkę (jabłuszka i banan), która przyszła z poradnikiem żywieniowym, ale dalam jej trochę pomemlać, żeby nie było :P dobre to, teraz szykuję się na zupkę marchewkową, wypiłam też herbatkę z jabłek z melisą, bo chciałam małej dać, ale nie bardzo miała ochotę (byłam ciekawa, czy jej posmakuje)

ja jestem :) tylko wciągneło mnie to twoje forum cyckowe na gazecie, jakie tam historie się dzieję, prawie jak u nas :) lekarz kazał jednej mamie odstawić dziecko od piersi ze względu na leki, tak z dnia na dzień (tragedia, aż trudno sobie wyobrazić), no i okazało się, że lekarz niedoedukowany i że można karmić, po kilkunastu godzinach na butli, powrót do cycka :) mała już śpi, tylko się trochę wierci i co chwilę muszę się koło niej położyć diamencik, przeczytałam, niestety u nas nie ma nacisku na pomoc psychologa, czy chociażby prawo do intymności i delikatności :(

dmka, moim znajomym bez ślubu ksiądz udzielił chrztu, pod warunkiem, że nie przystąpią w tym dniu do komunii św., oczywiście nagadał się dużo, ale się zgodził

ja tam też natusię dotykam i całuję z wszystkich stron, ale prawdziwego masażu z oliwką jeszcze nie robiłam, chyba trzeba spróbować

mojaspinko, trzymam kciuki za ciocię i zaświadczenie :) grunt to dobrze ściemniać, chrzestny Natki też bez ślubu mieszka :P

a co do siedzenia na necie, to moja mama ma zawsze ze mnie ubaw, że te nowoczesne mamy, to jak mają chwilę wolną, to zamiast się domem zająć, to siedzą przy komputerze

platynka stęsknicie sie za sobą i na dobre wam ta rozłąka wyjdzie :)

moja Nacia też pupę do góry pcha, ale reszta nie chce się ruszyć :P a czy wy jecie witaminy? bo ja od czasu do czasu biorę Feminatal N, ale w sumie to nie wiem, czy brać, czy nie

ostatnio pożeram czekoladę