Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. oj tak, mały byczek, już z 6200 waży :) a za ubranko chce zapłacić babcia, bo mi też trochę kasy szkoda
  2. chyba pora spać, bo jutro rano będę sobie w brodę pluła, że znowu się nie wyspałam, tym razem na własne życzenie a swoją drogą, to jak nie ma taty i nie ma kto robić zamieszania (światła, hałas, gadanie), to mała szybko zasypia
  3. platynka, luzik, toż sama się prosiłam:p o krytykę :p
  4. już wysłałam do wszystkich :) kurcze nie wiem, co z tym suwaczkiem
  5. chemic, to już wysyłam moją bezę ;)
  6. folic skrobnęłam twoją stopkę na zaproszeniach na chrzest :)
  7. platynka to jeszcze odbierz pocztę z nataszą na boczku mało jej nie obudziłam ;)
  8. folic, a to mnie zastrzeliłaś, nie wiedziałam, że nie można mieszać mleka z różnej temp, bo ja wcześniej (jak myślałam, że mam kryzys), odciągnęłam trochę i bach do lodówki, jak znowu odciągnęłam, to dolałam do tego wcześniejszego i bach do lodówki, aż uzbierałam pełną butlę (na szczescie nigdy małej nie podałam, tylko trzymałam w pogotowiu, a potem do zlewu), ale jedną taką butelkę zamroziłam, tzn, że mogę ją wywalić?, bo do niczego się nie nadaje? platynka, jaki laktator zamówiłaś? ja mam mini electric, super, bo nie trzeba się napracować, ale dosyć głośno chodzi i przy śpiącej nataszy boję się go używać i muszę iść do łazienki, a jak tu się wyluzować w łazience na kafelkach?
  9. folic, widzę, ze nie tylko ja jedna karmię tak często w nocy, czasami to aż mi się mylą cycki, bo karmie na śpiąco i już nawet nie podnoszę do odbicia, bo ostatnio już nie ulewa (czasami owszem), ja za to jak się wierci, to przekładam na inny boczek, albo na plecki, albo cyca w buzię (nie zawsze chce), już niestety zaczęłam traktować cycka jak smoczka, do usypiania, czasami tylko jak mi się przypomni, to ją posmeram po poliku, bo przy cycku nie ma spania ;) i wtedy tak niby mnie oszukuje i delikatnie miętoli przez sen ;) a ja udaję, że dałam się nabrać ;)
  10. u mnie niby też ciepło, tzn u mnie w pokoju, bo reszta domu, to taka raczej chłodna (chociaż babcia twierdzi, że jej i tak teraz za gorąco ;) , ale jak ja chodzę w cienkiej bluzie, to czasami mi zimno, więc stwierdziłam, ze w samym body, to chyba dla niej za chłodno, sama już nie wiem
  11. balbinko, vigantol to własnie wit. D, a właśnie, na multicebion jest napisane, że można wit. D przedawkować podając osobno, to jak to w końcu jest?
  12. kasiu czekam na relację z kolędy a właśnie suwaczek nie działa, platynka już naprawiam chyba natasza za szybko zasnęła, mam za dużo czasu na pisanie ;)
  13. a platynko, na pocieszenie powiem, że mnie na obronie, to nawet nikt nie słuchał, tylko wszyscy zajmowali się papierami, aż przerwałam swój wywód, bo poczułam się nieswojo ;) a przewodnicząc komisji na to, proszę mówić, my po prostu musimy to zrobić, ale słuchamy, słuchamy ;)
  14. a no tak, pierwszy miesiąc używałam dwóch rożków na zmianę :( teraz spojrzałam, jak śpi na plecach: nogi wyciągnięte wzdłuż, jak stara, i znowu drugi boczek
  15. dziewczyny na maila wysyłam ubranko do chrztu, proszę o wypowiedż, bo mój piotrek skomentował: beznadziejne :( ale nic ładniejszego nie znalazłam :(
  16. kitek, mój anioł od dawna śpi w nocy i budzi się o 8-9, (nie liczę karmienia co 2-3 godz), ale z zasypianiem jest różnie, dzisiaj np śpi od kąpieli, czyli gdzieś od 19, ale wczoraj poszła spać prawie o 24 (ale chyba dzięki piotrkowi, jak on ją usypia, to to usypianie trwa kilka godz. - mówię, nie rozbudzaj jej, nie podrzucaj, nie rozśmieszaj, a on swoje, bo ona wcale nie chce spać, i tak to wczoraj wyglądało, aż ja musiałam przejąć inicjatywę)- chyba jednak jestem niezastąpiona ;) bo nawet, jak tatuś pomaga, to w końcu i tak Natka ląduje w moich ramionach
  17. kitek, no to nie jestem sama ;) platynka, no to mnie zmartwiłaś, bo mój aniołek właśnie śpi na boczku, czasami wszem i na pleckach (raz jeden boczek, raz drugi, raz plecki), ale nóżek raczej nie rozkłada jak żaba, może jednak to spanie na boczku blokuje rozwój mięśni :(
  18. i jeszcze jedno pytanku, czy tylko z mojej Natusi jest taka pyza? wszerz rośnie szybciej niż wzdłuż ;) i wszyscy nie mogą się nadziwić, że taka kluseczka, skoro ja jestem taka chuda
  19. moje maleństwo na razie tylko z plecków potrafi się na boczek przewrócić, dalej jej nie wychodzi, no i raz czy dwa razy udało jej się z brzuszka na plecki, przypadkowo zapewne ;), bo się odpychała rączką i też wszystko, co w zasięgu ręki łapie i pac do buzi i strasznie się wkurza, jak czegoś nie może włożyć (po mamusi taki nerwus :p ponawiam pyt o odwodzenie nóżek, czy wasze dzidziolki dotykają podłoża kolankami?
  20. a właśnie a propos ubierania, czy zakładacie same body? bo ja ją tak wcześniej ubierałam, ale mała zaczęła kichać i już od dawna zakładam na body kaftanik, albo sweterek, albo pajacyka i póki co dalej po domu śmigamy w śpiochach i skarpetkach, ale już chyba większych śpiochów kupować nie będę, jak z tych wyrośnie to przerzucam się na fajniejsze ciuszki
  21. dziewczyny już sobie ostrzę ząbki na jutrzejsze zakupy ;) widzę, ze obowiązkowo zara i c@a - sęk w tym, że mój kochany mąż wydał całą kasę , którą zarobił (wczoraj się okazało, że ma jeszcze prawie 3000 vatu do zapłacenia), więc jesteśmy spłukani - na szczęście umówiłam się z babcią, więc będzie można w razie czego pożyczyć, albo babcia fundnie :P (już mowiła, że zapłaci za ciuszki do chrztu, bo mi trochę szkoda kasy) a mój mąż nie ma ostatnio umiaru w wydawaniu kasy: ostatnio zafundował sobie tuning do auta (bo miał za mało koników - a mi kity wciskał, że niby testował dlaczego tak dużo pali, a teraz pali 2 litry mniej - tylko ze słyszałam, jak gadał z kobietą i ona twierdziła, że to jest niemożliwe, czyli nie chodziło wcale o spalanie, ale o koniki) - myślałam, że go zabiję i jeszcze mi powiedział, że to kosztowało 1000, a ja na przelewie zobaczyłam 1700!, do tego dodajmy kurtkę za 1400, że już nie wspomnę o całym mnóstwie narzędzi i bajeranckich krótkofalówkach za 1700! i wszystko jest mu niezbędnie potrzebne do pracy ( i tym sposobem ja nie mam teraz ani grosza na bluzeczkę z zary :( ) oczywiście się czepiam i w pon będzie kasa na koncie, bo ma przyjść kolejny przelew (przyjdzie, albo nie, już we wrześniu przerabialiśmy motyw ze spóźnionymi przelewami), ale facecie nie potrafią uczyć się na błędach - a i jeszcze dodam, że już wcześniej mówiła o zakupach, tylko ze on jakoś nie słyszał no to się wyżaliłam, ciekawe, czy któraś przez to przebrnie :P
  22. hej Asiu, ja jestem, ale zaraz jadę zamówić ciasto na chrzciny :) ja też podaję tylko wit D ale mała się wczoraj śmiała na głos, już wcześniej coś tam czasami jej się udało, ale wczoraj to był prawdziwy kilku minutowy śmiech, a śmiała się chyba ze mnie, bo tuszu z rzęs nie zmyłam i byłam cała rozmazana ;)
  23. beybe ja też cały czas noszę małą do snu (przy odrobinie szczęśia uśnie przy cycku), i nie wiem, jak to będzie dalej, ale nie wyobrażam sobie zostawiać jej samej płaczącej
  24. balbinko ja podawałm wit. C tylko jak była chora i ostatnio jak zaczęła kichać, a tak poza tym to chyba nie ma sensu, bo przecież w mleku są przeciwciała bebye, ja też miałam sama zaproszenia drukować, ale jak już zaprojektowałam, to się okazało, że skończył się atrament (do d... jest drukarka laserowa kolorowa, bo wystarczy, że skończy się jeden atrament i już zima, a poza tym to ona liczy ilość kartek i nawet jak jeszcze jest atrament to już nic sie nie wydrukuje) chemical, fajnie w sobotę z babcią wybieram się na zakupy, więc na pewno o zarę zachaczę (w pasażu grunwaldzkim jest chyba dla dzieci? )
×