Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. dorotko syropek sama wypiłam dwa razy (ale przestałam, bo mała straciła apetyt, może smak mleka się zmienił, bo ten syrop przenika do mleka) i jej podawałam tak jak mówiłaś 5 dni po troszeczkę do pomemlania platynka zazdroszczę wyjścia aneczko, cóż takiego stało się 10 lutego? :), albo stanie się? mi lekarka mowiła, że dopiero powyżej 38 dawać czopek, wcześniej to stan podgorączkowy
  2. przyszły dzisiaj zaproszenia na chrzest, są super, w ostatniej chwili się zdecydowałam, bo miała zrobić sama, ale w drukarce skończył się tusz, i nawet dało się ze zdjęciem Nataszki zrobić, chociaż w ofercie nie było :)
  3. Chemical becik odpada, bo mała już jest taka duża, że się nie zmieści. Poza tym za nic w świecie nie da się położyć w poziomie. Ona już by chciała siedzieć, wiec tylko pionizowanie wchodzi w grę :)
  4. platynka mój mąż też jeszcze nie ma konta na nk, bo nie ma na to czasu, też się przymierzam, żeby założyć za niego
  5. Chemical - te pleśniawki to u mojej Natki były, a dorotka poradziła syrop ;) a chrzcimy 10 lutego, szperam na necie w poszukiwaniu ubranka (do sukienek jesteśmy przyzwyczajone, na większe wyjścia zawsze ubiera :) platynka: książka rewelacja, ja kupiłam jeszcze jak byłam w ciąży i czasami do niej wracam, zwłaszcza jak sobie wymyślę kryzys laktacyjny (położna w poradni śmiała się ze mnie, że skoro mam tą książkę to co ja w ogóle u niej robię ;) ) a i w zeszłym tyg, byliśmy u ortopedy (całe 5 min), bioderka ok, ale lekarz stwierdził, że mogłaby bardziej nóżki na bok odwodzić i mam z nią ćwiczyć przy przebieraniu (czy wasze dzidziolki dotykają kolankami podłoża jak leżą na pleckach z ugiętymi nogami?), i jeszcze dodał, że to w końcu dziewczynka (nie wiem, co to miała znaczyć, że jak dziewczynka, to ma się ładnie szeroko rozkraczać ;) ) i pytałam się o spanie na boczkach, powiedział, ze to nie ma znaczenia dla rozwoju bioderek, tak samo jak dodatkowe pieluchowanie jest bzdurą i wcale nie pomaga
  6. platynka gratulacje :) wstyd się przyznać, ale katynia jeszcze nie widziałam :o
  7. hej zocha nie pomogę netka nie mam pojęcia co to dochód utracony mojej małej chyba jednak idą ząbki, jakby w nią diabeł wstąpił, czasami jest spokój, a nie raz ma taki ciężki dzień (obie mamy), cały czas marudzi, pcha na siłę wszystko do buzi, denerwuje się przy tym strasznie, i czasami okropnie płacze, obudziła sie zmykam, i ściska strasznie mojego palca, zaczyna się łapać za uszko albo główkę, i ślini się okropnie (ale to już od kilku tyg), a to podobno oznaki ząbkowania, no i ma takie nierówne dziąsła
  8. macie jakiś pomysł w co mam Natkę ubrać do chrztu? bo nie mam pojęcia, czy kupować ciepłe białe ubranko, czy sukienkę? byłam dzisiaj u księdza musiałam kłamać, że brat (będzie chrzestnym) mieszka dalej z nami, a nie z dziewczyną :( tak mi wstyd ;) chyba mi nos urósł, będę się musiał wyspowiadać (mało nie spłonęłam ze wstydu, ale koleżanka mi radziła, żeby się nawet nie przyznawała, bo będzie robił problemy)
  9. za to ja wyglądam jak spracowana matka, tylko mi ten nochal sterczy,
  10. Monia 100 lat :) nie mam siły już więcej pisać, a jeszcze tylko do folicum: na zdjęciach super wyglądasz, gdzie ty chcesz przybrać tych kilogramów?
  11. dmka, madzia - jesteście bardzo dzielne Marghi trzymam kciuki dmka - ja pizze wciągam od 1 miesiąca, tylko mąż zawsze zaznaczał, że to dla matki karmiącej, więc była lajcikowa ;) Balbinka - jak oczko? i dużo zdrówka wam życzę bziczek - oj, dużo wyrzeczeń cię te alergie kosztują, ja bym chyba skapitulowała platynowa - trzymam kciuki za obronę, pokaż im, gdzie raki zimują :) 102- też chyba muszę taką lekcję dać mężowi, ale trochę się dygam małą zostawić na dłuzej katynko - trzymam kciuki, 2008 na pewno będzie dla was szczęśliwy, jak o tobie myślę, to zawsze mam przed oczami twoje zdjęcie ze slubu, na którym tak promiennie i pięknie wyglądasz, oby tego uśmiechu w tym roku nie zabrakło :) dorotko - syrop na pleśniawki po prostu rewelacja! przed dwa miesiące się męczyliśmy, a on pomógł od razu
  12. Chemical witaj kochana :) tęskniłyśmy
  13. a ja śpiochów używam w domu, do wyjścia pajacyki albo sukienki, niedługo zaczną pasować te wszystkie komplety, które dostała
  14. co do siadania, to chyba od 3 tyg, mała podciąga się na moich rączkach i lekko podtrzymywana siedzi :) skubana ma dopiero 3 miesiące, w ksiązce wyczytałam, że maluch sam wie, kiedy jest na to gotowy
  15. co do mąki kartoflanej, to nawet na szkole rodzenia ją radzili folic nie chcę cie martwić, ale zdjęc nie dostałam :( musisz chyba zmienić na gmaila ;) matę mam z fisher-price rainforest i mała leży na niej dość dlugo, czasami nawet pół godz. :) ma takie swiatełka, które Natka obserwuje, no i małpke, do której zawsze się uśmiecha
  16. folic, zanikiem się nie martwię, bo już dwa razy miałam z tego powodu schizo, położna mi powiedziała, że widocznie mam oszczędny organizm, bo cycki to mam dwa flaki, z zastojami nie będzie więc raczej problemów, ale chciałabym trochę mleka zamrozić na czarną godzinę i kuna nie mogę a jeżeli chodzi o pocztę, to polecam gmaila, jest rewelacyjny, nie ma porównania do o2, na którym miałam wcześniej, elegancko chodzi, jak przeciąg i nie trzeba z outlooka korzystać, bo wszystko jest w pamieci na serwerze przechowywane, tylko trzeba dostać zaproszenie, żeby założyć, kto chce dostać? :)
  17. mam problemy z głową :( chciałam teraz odciągnąć trochę mleka do zamrażarki i ledwo 50 ml, nie chce lecieć, chyba za bardzo się przy tym ściąganiu denerwuje, ostatnio jak zaczęłam oglądać zdjęcia Natki, to z 50ml zrobiło się nagle 150, a tym razem oglądanie nic nie pomogło
  18. też nie mam miesiączki :) już ponad rok ;) a mi aptekarka mówiła, że teraz dzieciom ząbki coraz szybciej wychodzą, bo żel jest właśnie od 3 miesiąca, mi się wydaje że Natka ma takie dziąsełka z białymi ząbkami, gdzie nie gdzie, tzn takimi schowanymi jeszcze pod skórką, ale już taką półprzezroczystą, ciężko to wytłumaczyć, ale wcześniej wydaje mi się, że miała gładkie czerwone
  19. folic, Mikołaja przy chrzcie do dzisiaj nie widziałam :( ale cierpliwie czekam :) już ustaliłam datę naszych chrzci i powoli się przygotowuję
  20. dziewczyny kochane, smutne te historie, mam nadzieję, ze nigdy nie będę musiała się z czymś takim zmierzyć, a faceci chyba wszyscy mają coś za uszami, dorotka, monia, aniołek, kitek buziaki 102 jestem pod wrażeniem organizacji i zazdroszczę, ja jakoś nie mam odwagi małej na dłużej z kimś zostawić, kilka razy została z babcią między karmieniami, tak gdzieś po 1-2 godz. i zawsze wracam jak najszybciej, chociaż mleko w zamrażarce, i czasami odciągnę do lodówki folic, też słuchałam o naszej klasie i tylko mnie dziwi to, że tydzień temu wszystkie media nie mogły wyjść z podziwu, że taki popularny i pomysłowy portal, a dzisiaj wszyscy huzia na józia, że dla naiwnych i takie tam (chociaż trochę mnie tymi pedofilami przestraszyli, bo z majątkiem się nie ujawniałam, no bo niby jakim ;) ) beybe, moja Natka też ostatni tydzień marudna i też mam podejrzenia o ząbki, czasami jak jej żelem posmaruję, to przechodzi, dzisiaj była wyjątkowo spokojna, więc już sama nie wiem
  21. olu zdjęcia doszły, niezła gromadka ;) urocza wiktorka też dostałam :) buziaki, bo mała marudnka
  22. Monia, bidulko strasznie mi przykro ja z moim ostatnio caly czas się kłócę, teraz o chrzciny, bo on sobie wymyślił, że nie pójdzie do spowiedzi, najwyżej może pójść na kompromis i podrobi podpis na karteczce, a tak w ogóle, to mała powinna sama zdecydować, jak już urośnie, czy chce być chrzczona, w końcu skończylo się na tym, że jak chcę to mogę sobie chrzcić, ale on zadnych szopek robić nie będzie (wystarczy jedna na naszym slubie) i do spowiedzi i tak nie pójdzie, bo on owszem może i wierzy, ale kościoła nie uznaje
  23. dmka, trzymam kciuki, żeby to nie było nic groźnego mojaspinko, jasne że nystatynę stosowałam, dwa razy, pomogło na kilka dni i zaraz to samo, teraz spróbowałam syropu fluconazolum i odpukać chyba pomogło, zobaczymy za parę dni, czy nie ma nawrotu folic, ciebie to bym nawet do grona przyjaciół, a nie tylko znajomych, przyjęła :) i moja mala też od kilku dni zrobiła się w dzień strasznie marudna, już nie wiem, czy to swędzące dziąsła, czy brzuszek, miałam koszmarny wieczór, w końcu padła ze zmęczenia, mam nadzieję, że znowu nie podłapała przeziębienia :(
  24. oj, moje drogie to ja chyba bym chciała wrócić to wyglądu ciążowego, jak patrzę na zdjęcia to wyglądałam super, teraz jestem coraz chudsza i suchsza i tylko nochal mi sterczy
  25. ale tu dzisiaj pustki zaczynam planowac chrzciny
×