Caterina V

folic ja też miałam chrapkę na ten album - nawet stwierdziłam, ze zamówię dwa :) opis jest zachęcający, a jak wyglada w środku? Dorota - ja też zaczęłam pić kompot z jabłek - w końcu sobie nagotowałam, bo nie miałam wcześńiej czasu i faktycznie mała zaczęła puszczać takie śmierdzące bączki - wcześniej tak nie śmierdziały ;), ale robi to beż wysiłku, bo wcześniej strasznie się prężyła, zwłaszcza rano - a kupę robi raz na kilka dni, już się przyzwyczaiłam, ale za to taką klejącą i śmierdzącą - cięzko ją zmyć luxor - wcześniej napisałam info odnośnie zmniejszania zdjęc na naszą klasę - tylko pisałam jedna ręką, wiec moze być trochę bez składu i ładu

muszę się pochwalić, co zamówiłam dla dzidzi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=272371405

folic twój mały też pcha rączki do buzi - właśnie doczytałam - czytaj wyżej: inteligetne dziecko ;)

102 moja mała też pcha rączki do buzi i jedna położna powiedziała, ze smoczek mam podać, a druga (szkolona jako konsultant laktacyjny) ze absolutnie zadnego smoka i dodała , ze mała poznaje otoczenie i ze sie mamy cieszyc, bo mamy inteligentne dziecko ;) a jak ssała prawie na okrągło, to się okazało, ze ma pleśniawki - musiało ją swędzieć

http://www.allegro.pl/item265795861_karuzela_fisher_price_rainforest_nowa_promocja_.html tam jest link do demo ja niestety nie mam problemu ze zbyt długim spaniem - raczej chyba nie masz sie co martwić, tylko ciesz się z tego :)

platynka, cóż za przeczucie ;) na stronie fisher price, jest nawet demo tej karuzelki spotkanie, tak, tak :) ja w ciąży brałam prysznic, gdyż muszę mieć gorącą wodę - a w ciąży nie zalecają przegrzewania organizmu - a teraz już mogę parzyć się we wrzątku

platynowa - ja się pluskam w wannie od samego porodu i jeszcze żyję ;) infekcji też żadnej nie dostałam - po 9 miesiącach pod prysznicem nie mogłam sobie odmówić a mała otworzy na chwilkę oczy, popatrzy, popatrzy i dalej śpi :) mam tylko nadzieję, ze to nie efekt \'poszczepienny\" i już jej tak zostanie

platynka - widzę, że chodzisz na najwyższych obrotach ;) ja póki co testuję spanie w łóżeczku i nie wiem, czy mogę się za coś brać, bo nie wiem, czy mi zaraz Nataszka nie przerwie ;) miałam u chomika posprzątać - odkąd jest dzidzia, to nasza Blaneczka odstawiona na boczny tor, biedactwo a co do karuzeli, to nie wiem, jak się sprawdzają te ze światełkami, ale fisher price: rainforest jest rewelacyjna: żywe kolory i odgłosy lasu w sam raz do zasypiania (wszyscy mówią, że za cicho, ale to ma usypiać ;) - Natasza jest zachwycona, żebyście widziały jak z nimi gaworzy i macha do nich rączkami, a jak się śmieje :)

platynowa - ja małej teź jeszcze nie daje zabawek, ale karuzela okazała się bardzo fajna - mała ją uwielbia, na początku leżała pod nią 3 min, stopniowo coraz dłużej, a teraz już drugi raz dzisiaj :) pod nią zasnęła :) łał no i lubi patrzeć na taką maskotę pszczołę od prababci matę mam podobno dostać do brata i szwagierki pod choinkę :)

dziewczyny, coś niesamowietego: mała zasnęła na rączkach i kiedy ją włożyłam do łóżeczka, to się jak zwykle obudziła, ale nie płakała i po chwili zasnęła :) włączyłam jej karuzelę, pogadała ze zwierzątkami i usnęła :) może faktycznie sprawdzi się pogląd, ze dziecko samo dojrzewa do samodzielności i ze jak już nasyci się bliskością i miłością, to może zasypiać samo - w końcu wie, ze jak jej będzie źle, to mama odrazu weżmie na rączki - oby tylko nie zapeszyć - ale jestem podjarana ;) luxor, jak tam zdjęcia na naszą klasę?

a, ja też jestem za spotkaniem :)

mi też forum szwankuje, stare strony się otwieraja, jezeli w ogóle coś się otworzy mam 5 min, bo babcia zaraz idzie do pracy mała po wczorajszym szczepieniu przespała prawie cały dzień i całą noc - szok, jak już wstała to na karmienie, albo góra godzinkę się pokręciła dmka, moja mała też zazwyczaj zasypia około 23, ale za to śpi to 9-10. A jak zaśnie zaraz po kąpaniu, to i tak się obudzi o 21 i tak do 23-24 urzęduje ;) a na jedzenie budzi się co 2 godz., czasami co 2 i pół, więc zazdroszczę wam moje drogie tych przespanych nocy

luxor w acdsee jest taka opcja obrobka: rozmiar i tam musisz dac szerokosc 2000,albo wysokosc 1500, to wwtedy wejdzie na nasza klase - jezeli nie masz tego programu, to wyslij mi zdjecia - pomoge

folic, to zdradź tajemnicę, jak ty to robisz, ze masz tyle czasu? ja się z niczym nie wyrabiam - mała nie odstępuje mnie na krok - dzisiaj śpi w tej gondolce, wiec mam chwilę luzu może uda mi się zdrzemnać, zmykam

hej wszystkim nie wiem, ile mam czasu, bo mała się coś wierci - więc rzuciłam tylko pobierzenie okiem na wpisy (śpi w gondolce na sznurkach, która samoistnie się buja - he he, wynalazek męża, bo w łóżeczku najdłużej spała 15 min) aneczko ja też podaje tylko witaminę D, miałam dzisiaj się zapytać o K, ale zapomniałam (wiem, ze w szpitalu podali K), no i w związku z tym, ze wy tak wszystkie chodzicie do ortopedy, to ja też poprosiłam o skierowanie :) dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, jak jej wbili igłę, to dopiero po chwili zapłakała, a potem w drugą nóżkę :( wzięłam tą skojarzoną, więc tylko dwie igły no i nie wiem, co z tymi pneumokokami, szczepicie, czy nie? czy wasze dzidki tez się tak ślinią? bo mala tak się pieni, jakby ząbki miała dostać ;) dzięki za wszystkie zdjęcia - oglądam w takim pośpiechu, ze nawet nie wiem komu dokładnie dziękować ;)

marusia, dziewczyny mają rację, w złości pada zawsze wiele przykrych słów (wiem z doświadczenia), więc się nie przejmuj, a jak się kogoś dobrze zna, to wiadomo jak go urazić i dotknąć najczulszy punkt, więc na spokojnie musicie pogadać dmka, platynka dobrze gada ;) przez pierwsze 5 min leci wodniste mleko, zeby dzidzia zaspokoiła pragnienie - a odciągać można, jezeli masz gwałtowny wypływ (zeby dzidzia nie ulewała) Kasia, a co to za specyfik na pipeczkę? Fajnie, ze koleczka poszła już sobie w świat :) mala biały nalot zawsze będzie od mleka, a pleśniawek z tym nie pomylisz, bo to są takie białe plamy, często wypukłe, jak ser - a nystatyna bardzo dobra - położna zaleciła wymieszać nystatynę z aphtinem i jeszcze czymś tam (nie pamiętam nazwy) i smarować do 14 dni, nawet jak znikną (zalecenia Instytutu Matki i DZiecka) szczęśliwa mamo - gratuluję synka :)

hej kochane dzięki za życzenia imieninowe :) (mąż oczywiscie zapomniał - normlaka :( ) nie wiem, co z tymi chrostkami na pipeczce - smarowałam sudokremem i nic, więc dzisiaj posmarowałam linomagiem - chemical nie używam oliwki w ogóle, tylko mascią smarowałam, ale położna stwierdziła, ze tylko koło odbytu smarować, albo w ogóle i jak jej posluchałam, to te chrostki wyskoczyły - tak mi się wydaje, bo jak smarowałam całość linomagiem, to nic nie wyskakiwało pleśniawki zniknęły już chyba całkowicie, ale jeszcze do 10 dni trzeba smarować ok, uciekam jutro rano muszę wstać na szczepienie, a my wstajemy tak około 10 - 11 :)

a i jeszcze jedno dziewczyny, mała ma takie małe czerwone chrosteczki: kilka na buzi i główce, ze trzy na klatce i kilka na pipeczce? czy to jest uczulenie? czy trądzik niemowlęcy? bo na pipeczce to może odparzenie, a na twarzy trądzik

hej madzia, a leżenie na boczku szkodzi na bioderka? bo mi położne w szpitalu pokazywały, ze tak układać w pozycji bezpiecznej włąśnie, w razie ulania

Kasia ja mam lewego cyca dużo większego od prawego - chyba na początku cześciej ją karmiałam z lewego, bo tak mi było wygodniej - teraz karmię na zmianę (przynajmniej staram się, bo czasami się gubię ;) ) a co do spania, to zazwyczaj kładę na boczku, bo Natasza też często ulewa, ale już nic nie podkładam pod plecki, sama leży na boku - i tak jak folic kiedyś się przestraszyłam, bo za bardzo do przodu poleciała, źle ją ułożyłam - a jeżeli jest długo po karmieniu i sobie odbiła, albo nawet ulała, to kładę na plecki - ale wtedy śpi mniej spokojnie, bo jak zacznie przez sen wymachiwać rączkami, to czasami się obudzi a co do igiełek w cyckach, to podobno uczucie napływania mleka jest ok, ale czy to ma boleć? a i moje maleństwo ma pleśniawki - nie mam pojęcia od czego, w sumie to mój kochany mąż zauważył (taka ze mnie matka), bo zaczęła ssać rękę bardzo często, prawie całą sobie pchała do buzi - pewnie ją strasznie swędziało, ale aphtin pomaga, bo już nie ssie rączki i muszę wam powiedzieć, ze nawet współpracuje przy pędzlowaniu, chyba jej to przynosi ulgę (chociaż dotarcie na koniec języka to nie lada sztuka)

a łóżeczko słuzy nam za podpórkę na przewijak, czasami mała poogląda karuzelę (max 10 min), a spać nie chce ;)

hej dziewczyny ostatnio nie miałam czasu pisać i czuję się trochę nie w temacie ;) mała jest teraz u babci na rączkach, ale zaraz ją będę musiała zabrać, bo coś od czasu do czasu jęknie - a babcia nie przyzwyczajona do wieczornych histerii ;) dziewczyny, czy podczas karmienia czujecie, jak mleko wam spływa kanalikami? bo ja od jakiegoś czasu czuję po chwili ssania takie kłucia w cyckach - trwa to może 2 sekundy, ale jest nieprzyjemne we wtorek pierwsze szczepienie, bierzemy tą skojarzona, bo podobno ta refundowana (chyba na krzusiec) jest słabo oczyszczona i czasami pojawiają się problemy (ale nie wiem jakie, położna nie wchodziła w szczegóły) no i nie wiem, czy zamawiać szczepionkę na pneumokoki i jeszcze jakieś inne są - nie mam pojęcia

a mała znowu cały dzien spi - pewnie będzie pobudka o 3 nad ranem

dziewczyny ja też mam okropne rozstępy na lewym cycku - jakby mnie ktoś podrapał a co do bzykania, to też będziemy mieli problem - nigdy nie używaliśmy gumek, ja zawsze byłam na tabletkach i w ogóle sobie tego nie wyobrażam - pewnie też będziemy ryzykować ;)

właśnie zjadłam placki ziemniaczane - a teraz będę czekać na reakcje małej :( no ale nic, najwyższa pora zacząć rozszerzać dietę chemical ja wizytę u gin mam dopiero 6 grudnia, a mąż już za mną chodzi i się cieszy, ze teraz mija 6 tydz. - będe musiała go zmartwić i dalej wykonywać robótki ustne ;)