Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. Chemical kochana, właśnie weszłam na brzuchatki - w moich danych jest błąd w dacie porodu: nie 25.10, ale 05.10 ;)
  2. a, Chemical w Trzebnicy sale poporodowe są maksymalnie 2-osobowe, jest też dużo pojedyńczych, ale podobno tam kładą raczej kobiety po cesarce
  3. tylko nie wiem, czy zdążę przed porodem, bo to już w każdej chwili ;)
  4. ja też zamawiałam koszule do karmienia przez internet (3 różne i co jedna to lepsza: jedna z takiego cienkiego materiału i krótka, druga za szeroka, a trzecia za obcisła ;)) tak więc zastanawiam się, czy nie uderzyć jeszcze na jakiś targ
  5. he he, moja mama też zaczęła coś przebakiwać o tetrach, zdziwiona bardzo, że ja chcę od początku pampersów używać, bo przecież jest automat i ile to wyprać takie pieluchy, że kiedyś to ona miała problem, bo musiała frani używać ;)
  6. promienieje ;) = miało być promieniuje
  7. poza tym chyba mam skurcze przepowiadające, bo od czasu do czasu pobolewa mnie dół brzucha, tak jakby podczas miesiaczki i jeszcze promienieje mi na krzyż - ale to są takie lekkie chwilowe pobolewania, więc nie mam pojęcia, czy to przepowiadające, czy zbieg okoliczności - zaczęło się gdzies tydzień temu, więc w tym tyg. mogę urodzić
  8. dmka, spokojnie, właśnie spojrzałam na twój suwak, masz jeszze mnóstwo czasu :) ja ostatnio fioła dostaję, bo u mnie to już w każdej chwili mała może zechcieć wyjść ;)
  9. dmka, to jak nie masz zgagi, to może ci się brzuch obniżył ;) szykuj się do porodu ;) z p. już się pogodziłam - nawet dzidzię przeprosił, że nas zdenerwował ;)
  10. marusia podaj swojego maila, to ci prześlę namiary
  11. dzięki pszczółka za ciepłe słowa mi zostały 2 tyg, więc tak jakby jestem juz w terminie ;) mała w każdej chwili może zechcieć wyjśc na świat :)
  12. pszczoła, nie strasz, bo ja nie jestem jeszcze psychicznie nastawiona na poród - w moim przypadku, to te 9 miesięcy stanowczo za szybko minęło ;) nawet nie jest mi tak strasznie cięzko z tym brzuchem, żeby mi się już chciało
  13. kurcze pszczoła, zaczynamy się ostro sypać ;) dynia gratulacje :) zaczynam się lekko dygać
  14. chemical wysłam maila ze zdjeciami i info do bloga - z góry dzięki :) a co do pracy na gospodarce, to wszystko zależy od tego, kto co lubi - mam znajomego, który skończył studia wyższe i postanowil przejać gospodarkę po rodzicach- innego zycia sobie nie wyobraża- pewnie gdyby nie teście, to byś na to wszystko inaczej patrzyły
  15. Hej Chemical kochana , ja też chcę dołączyć do bloga. Zaraz prześlę kilka zdjeć, ja będziesz miala chwilkę, to wrzuć i mój brzuszek. A jakie informacje jeszcze potrzebujesz?
  16. właśnie doczytałam, ze 100krocia urodziła :) moje gratulacje :) :) :) a ja wam powiem, że o ile wcześniej się nie bałam, to teraz jak już mam wszystko kupione i przygotowane do porodu, to zaczyna mnie skręcać w żołądku ze strachu - póki co tak leciutko, ale pomimo tego że fizycznie jestem przygotowana, to psychicznie chyba jeszcze nie jeszcze nie mamy imienia !
  17. hej monisia współczuję teściów - mój jest spoko, to znaczy do niczego się nie miesza i nie wtrąca, ale w sumie póki co mieszkamy u moich rodziców, więc więcej przebojów mam z moimi (ogólnie nie mozemy narzekać, ale czasami też potrafią zajść za skórę i to głównie o głupoty chodzi - tak jak u ciebie, np. o to że w weekendy za długo śpimy - ale już się chyba przyzwyczaili ;)) trzymaj się ciepło - musisz to olać, chociaż wiem, że hormony w ciąży prędzej do płaczu potrafią doprowadzić - też tak mam dzisiaj też płakalam przez moją mamę i też o głupoty poszło - ona coś palnie, a ja od razu w ryk - pocieszam się jednynie myslą, że wiosną zaczynamy budowę swojego domku
  18. hej dziewczyny bazadora gratuluję :)
  19. kurcze, włąśnie doczytałąm, ze kitek zaczął rodzić :) powodzenia
  20. hej dziewczyny padam na pyszczek, więc tylko wpadłam na chwilkę dzisiaj byłam na kontroli z meżem:) wszystko ok, mała już przygotowana do porodu - ciekawe kiedy postanowi wyjść ;) jeżeli nie urodzę do 5 paź. to 8 mam jechać do szpitala na kontrolę buziaki, trzymajcie się ciepło - Dorotko głowa do góry
  21. luxor, imię mojego dziecka zaczyna mi powoli sen z powiek spędzać piotrkowi podoba się Julia, ale nie miałam pojęcia, ze to imię takie teraz popularne, bo dałabym się namówić ;) ja też chciałam Lenę, ale już mam dwie u znajomych :( wcześniej myślałam o Kalinie - też już mnie kolezanka z pracy ubiegła :( nic mi nie przychodzi do głowy
  22. a co do tych pieluszek belli ;) to podobno nic innego się nie sprawdza - słyszałam już od kilku kolezanek, więc trzeba będzie jakoś to przeżyć ;)
  23. hej dziewczyny platynka dzięki za zdjecia - super wyglądasz, pewnie wczoraj wszystkich powaliłaś na kolana na tym bankiecie ;) niestety przegapiłam was w tv - chyba za póżno włączyłam telewizor :( zastanwaiam się czy nie mam czasami skurczow przepowiadających, bo od czasu do czasu tak mnie lekko brzuch pobolewa jak przy miesiączce i leciutko łamie w dolnej częsci kręgosłupa - chyba będę miała bóle krzyżowe podczas porodu
  24. A i jeszcze muszę się wam pochwalić, że pięknie sobie wydepilowałam okolice bikini ;) a co się nacierpiałam, to już moje. Efekt super (nie będę się wstydziła rozkraczać na porodówce ;)), ale samego zabiegu nie polecam. Dobrze, ze nie zaczęłam rodzić ;)
  25. kitek - imienia też jeszcze nie wybraliśmy ;) masakra
×