Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Caterina V

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Caterina V

  1. mojaspinko, a kiedy masz termin? i co ci lekarz powiedzial? też już się szykujesz?
  2. właśnie wstępnie spakowałam torbę do szpitala - niestety jeszcze trochę rzeczy mi brakuje :( kilka zamówiłam przez internet i czekam na przesyłkę. Mam nadzieję, że zdążą dojść zanim się posypie ;)
  3. ja mam zawsze wyższe ciśnienie podczas wizyty - w domu mam bardzo niskie dobrze, że mi przypomniałaś, idę zmierzyć ;)
  4. z zus dalej ma mnie w głębokim poważaniu (półtora miesiaca się opóżniają !!!)
  5. cześć kochane właśnie wrociłam od gin - i też muszę spakowac torbę do szpitala ;) wprawdzie jutro, albo pojutrze raczej nie urodzę, ale gin. stwierdziała, ze za 2 tyg. na wizycie kontrolnej możemy się już nie spotkać (mała jest bardzo nisko w miednicy główką, ale szyjka macicy jeszcze się nie szykuje do porodu) - a ja nadal nie zrobiłam zakupów - w pon. się wybieram jeżeli chodzi o ułożenie, to moja mała już od jakiegoś czasu ma grzbiet z prawej strony (chociaż chyba jeszcze się wierci, bo czasami w prawy bok daje mi nieżle nóżkami popalić) ciekawe jak madzia
  6. Pierwsze koty za płoty ;) A ja jeszcze nie zrobiłam zakupów dla dzidzi :( i nie wiem kiedy zrobię, bo zus ostatnie pieniądze przelał mi w połowie lipca i dalej czekam, no i jak na złość dłużnicy meża też się opóżniają z płatnosciami :( część kasy miałą być dzisiaj, a będzie w najlepszym przypadku w przyszłym tyg :(
  7. o kurcze, ale mnie zastrzeliłyście :) Madzia trzymam kciuki :) iliosz co do pępkaa, to ja mam jeszcze gorzej - odkąd mi wystaje, to na dole jest taki czarny - taki czarny strupek a tak w ogole to madzia na kiedy miałą termin?
  8. basiatdi - będę trzymać kciuki za tą piątkową wizytę - z drugiej strony byłabyś pod ciąglą kontrolą i nie musiałabyś się już martwić- zresztą to już nie tak długo (niektóre dziewczyny muszą całą ciążę uważac)
  9. beybe, to trzymam kciuki za ktg i usg balbinka, ze stronką nie pomogę ale jestem najedzona, idę się położyć i troche poczytać faktycznie folicum się nie odzywa - ostatnio straszyła nas wcześniejszym porodem, kto wie
  10. oczywiście ostatnie zdanie bylo do basiatdi ;)
  11. beybe, to w szpitalu nie powiedzieli ci co dalej masz robić? bastati ja też mam termin na 5 października i czasami wydaje mi się ze poród tuż tuż - w sumie, to naczytałm się trochę o objawach produ, ale nic ci mądrego nie poradzę
  12. Hej dziewczyny dynia skoro mówisz, ze czystym spirytusem też można przemywac, to chyba nie robi takiej różnicy, czy będzie stężenie 70%, czy więcej (bo podono ma być 70) dmka, nie zazdroszczę przeżyć - mi już też ostatnio się wydaje, że lada moment urodzę - mała jak się rusza to mam taki ucisk i ostre kłucie w dole macicy, ze już chyba się szykuje do wyjścia a co do tej zgagi i włosów, to moja mała będzie prawdziwą małpką ;) owłosiona od stóp do głów ;) ostatnio się uśmiałam, bo mój kolega, który pół roku temu został tatą bardzo poważnie stwierdził, że znalazł taką bardzo fajną stronę na necie (nie pamiętam nazwy) i tam wiele ciekawych rzeczy można przeczytać, między innymi o tej zgadze i włosach ;) ;)
  13. dynia - nam położna mówiła na szkole rodzenia, że miesza się dwie porjce spirytusu z jedną procją wody (2 łyżki spir. i 1 wody) - pewna jesteś tych swoich proporcji, bo już zgłupiałam Hejmadzia trzymaj się. Na pewno będzie ok :) Kasia zazdroszczę łóżeczka. Ja jeszcz prawie nic nie mam. Zaczęłam powoli kompletować rzeczy do szpitala - tak na wszelki wypadek ;) ale mam nadzieję, że w piątek uda mi się wybrać na większe zakupy
  14. chemical, z doświadczenia wiem, że łatwo sobie wmówić objawy - ja sobie kiedyś po przeczytaniu na necie wmówiłam, że mam różyczkę - mialam wszystkie objawy: swędzenie szyi, obolałą prawą rękę i takie tam - wszystko miałam, tylko nie różyczkę, jak się okazało ;) więc głowa do góry i nie wmawiaj sobie na zapas, daj na luz do jutrzejszej wizyty ;) platynka - wiercące nogi? ciekawe ;)
  15. hej słoneczka netka - pod koniec ciąży już się tak szybko nie tyje, jak wcześniej (mi przez miesiąc przybyło kilka dekagramów, a wczesniej tyłam bardzo szybko) - więc nie masz się co martwić almazka dzięki za info odnośnie macierzyńskiego - tak też mi się wydawało, ale dociera do mnie dużo sprzecznych informacji, zgłupiec można, iliosz - witaj :) jezeli chodzi o leżenie na wznak, to podobno dziecko ma najlepszy dostęp do tlenu, jeżeli leży się na lewym boku. Mi w sumie najwygodniej jest na jednym boku, albo drugim z poduszką między nogami, ale też czasami trochę śpię na plecach, więc chyba nie masz co się martwić. Ważne, żebyś się wysypiała ;)
  16. balbinko trochę mnie uspokoiłaś z tą czkawką :) a co do macierzyńskiego, to ja też myslałam, że mam jakiś wybór, a ostatnio wszystkie moje znajome mnie uświadamiają, że nawet o tym nie wiedzialy i macierzyński leciał już im przed porodem - masakra w czwartek idę na kotrolę, to wypytam moją lekarkę
  17. moja dzidzia od kilku dni ma regularną czkawkę - zazwyczaj wieczorkiem (tak jak teraz), czy to normalne w zaawansowanej ciąży? wcześniej raczej nie miała - gdzieś przeczytałam strzępki informacji, ze to niezbyt dobrze. Poradzciie coś kochane
  18. katynko - po porodzie od razu się melduję ;) beybe - z tego co mi wiadomo, to zus płaci po skończonym zwolnieniu, więc nie będziesz dostawała tak jak do tej pory przed pierwszym - ja czekam już od miesiąca, bo chcialam przelewem i narobiłam im niezłego bałaganu, nie mogą się pozbierać z tymi swoimi papierami ;) a wiadomo wam coś o tym, ze podobno ostatnie 2 tyg przed porodem liczone są jako urlop macierzyński, jezeli jest się na zwolnieniu od gin. (jeżeli jest to zwolnienie do internisty, to już nie odliczają od urlopu)
  19. Hej moje kochane pszczółko, aż mi się łezka zakręciła - buziaki jeżeli chodzi o nacianie, to faktycznie kolega opowiadał, że podczas porodu spytał się lekarza, czy moze zajrzeć i akurat miała okazję oglądać nacinanie - jak on to określił: było słychać chrupotanie i aż chlupnęło, poleciała krew - no i faktycznie nożycami....ehh ale wszystkie znajome mówią, że ani nacinania ani szycia nie czuły mala mnie też się wszyscy pytają, czy w piątym miesiącu jestem ;) więc nie jesteś sama
  20. pszczółko jak miło, że się odezwałaś wpadaj do nas często - cały czas myślimy o tobie jak tylko będziesz chciała się wygadać, to zajrzyj do nas - nie zależnie od tego, czy będziesz w dobrym, czy złym nastroju buziaki
  21. pa dziewczyny, ja zaraz też zmykam na kolacyjkę
  22. właśnie doczytałam o stymulowaniu brodawek - zeby wywołać poród trzeba to robić przez 3 albo więcej godzin dziennie - aż tak długo to się nie kochamy ;) chyba nic mi nie grozi
  23. hej ike, mówisz, ze w 9 miesiącu to normalka? ;)
×