![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_2662787.png)
Caterina V
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Caterina V
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Pszczoła - ja też nie mam babci pod ręką i nie mam pojecia z kim będę maleństwo zostawiać, myślę o wychowawczym na kilka miesięcy. Nie wiem, nie wiem Marusia - odpoczywaj dziewczę, dzięki za zdjęcia ze slubu - a kiedy braliście? bo brzucha w ogole nie widać. Ja też marusia rzadko czuję moją małą- na usg zawsze się ruszała, a ja jej nigdy nie czułam - mam nadzieję, że po prostu ma jeszcze wystarczająco dużo miejsca, zęby mamy cały czas nie kopać ;) Kitek - mój mąz też ma cały czas nadzieję na syna i nawet twierdzi, że na usg bylo widać siusiaka tylko lekarz przeoczył - on w każdym bądz razie widział ;) A z tą płcią to też jest róznie. Znajoma mi opowiadała o koleżance, która miała dwóch synow i trzecia miała być córka i lekarz twiedził, żę na 100% córa, do samego końca - a urodził się syn. To sobie tylko wyobrazcie jaka była w domu tragedia. NO ale 4 dziecko to już była córka :) Wiec wszycy mi mówią, zeby się za bardzo nie nastawiać, na to co lekarz powie. Ale ja już się nastawiałam - i będzie szok ;) jak się syn urodzi diamencik jajniki nie dają mi się we znaki, tylko często brzuch mi twardnieje i czasami pobolewa A -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mala - glukoza nie jest taka straszna, jak wynika to z opowiadań. Myslałam, ze bedzie taka slodka, ze mnie zemdli. A to po prostu jest slodka woda. Tylko przeraił mnie kubek w jakim mi przynieśli - myslałam, że to będzie taki kubeczek jak na herbatkę, a tu przynieśli mi kubol 0,5 l na piwo ;) A glukozę 75g, rozpuszdczają w 0,75 l? Mam nadzieję, że nie ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A z tymi adresami, to też mamy urwanie głowy. Mój mąż jest jescze zameldowany u taty, a mieszka tutaj. I część korespondencji przychodzi jeszcze na stary adres. A jak ostatnio zakłądaliśmy firmę, to siedzibę podał tam, i też w tych wszystkich papierach jest niezłe zamieszanie. Bo adres zamieszkania podawałam nowy, ale czasami jest tylko miejsce na adres zameldowania. Można się strasznie pogubić. W urzędzie gminy jest np. skrót adres zam. wiec uznałam, że chodzi o zameldowania, a na wydruku jest adres zamieszkania - tak więc istna masakra. Mam nadzieję, że szybko się wybudujemy i tego typu problemy odejdą w zapomnienie -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Beybe, z tego rękawnika to ja dosyć często korzystam - zwłaszcza przy prasowaniu koszul męża ;) ale bez niego też ostatnio daje radę, bo opracowałam nowy system :) a ta antenka, to po co? Hej 102, snów erotycznych raczej nie mam (no może raz czy dwa), ale za to ostatnio chodzę strasznie nabuzowana hormonami - cały czas mi sex w glowie - zwłaszcza w ciagu dnia (może mam za dużo czasu ;) a mąż całymi dniami w pracy :( ale ja wieczorem wysyłam go szybko pod prysznic, to cieszy się jak dziecko i śmieje, że w końcu się doczekał ;) Mala dzieki za torcik. Piękna z was para :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pa balbinka, czekam na zdjęcia -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
trzymaj się folicum, głowa do góry -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu, to możę powinnam zrobić to obicążenie po 75? I tak muszę to zrobić prywatnie i tak. Zresztą muszę zadzwonić do gin, i zapytać się na którą godz. mnie zapisała, więc przy okazji się zapytam. Ale dzięki za pociesznie -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
folicum, widzę, że nabzdyczona na lekarzy jesteś ;) mnie tylko denerwuje to, że wszyscy muszą mieć kasy fiskalne, wszyscy oprócz lekarzy. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Udało mi się wczoraj męża przymusić do zbadania grupy krwi. Bo cały czas się migał. Tchórz jeden ;) Ale się w końcu wkurzylam, bo ja to muszę dawać sie kluć prawie co miesiąc. A z ta glukozą to już w ogóle masakra (dwa razy w żyłę i jeszcze w paluszka). -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny Chemical, a do jakiej szkoły się zapisałaś? Bo ja ostatnio obdzwanilam prawie wszystkie we wrocku i albo nie ma miejsc, albo nie prowadzą w wakacje. Udało mi się zapisać na ul. Warszawską - tylko mi dojazd nie pasuje, bo z drugiej strony wrocławia. I jeszcze na dlugosza są miejsca. Nie wiem, co wybrać. Jeżeli chodzi o cukier, to trochę mnie przestraszyłyście. Na czczo mam 83 mg/dl, a po 50g glukozy 144. Czy to znaczy, że mam cukrzycę? Wizytę kontrolną mam dopiero 12 VII. Mam dzownić do gin? Balbinka - a mi jak nigdy wcześniej caly czas sex chodzi po glowie. Dołownie wszystko mi się kojarzy. Mogłabym non stop ;) Mąż jest zachwycony ;) Madzia dzięki za zdjęcia :) Aneczko nie dostałam żadnych zdjęć :( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny pewnie żadnej już o tej porze nie ma na forum. Ostatnio nie byłam strasznie zaganiana i nie miałam kiedy do was zajrzeć. A teraz już nie mam sily nadrabiać zaległości i czytać tego, co naskrobałyście. Platynka życzę udanego urlopu. Ja poki co nie mam widoków na jakikolwiek wyjazd. Mąż rozkręca firmę i cały czas jest poza domem. A ja najpierw chciałabym zrobić remoncik w pokoju. Póki jeszcze mam siłę. Bo im większy brzuch tym gorzej z moją kondycją. Kręgosłup strasznie daje mi się we znaki - zwłaszcza jak trochę posprzątam. Uciekam do łóżka. Pa - chociaż nie wiem czy zasnę. Po południu spałąm 2 godziny - taka byłam zmęczona. Mąż mnie rano obudził i strasznie wymęczył ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Katynko trzymam kciuki za całą procedurę. Oby wszystko poszło po waszej mysli. A odnośni pomijania na forum. To też musze się przyznać, ze nie raz czułam się pominięta :( a i teraz znowu nikogo nie ma. Piszę sobie do siebie :( Ale skoro prawie wszystkie czują się pomijane, to chyba nie jest ze mną najgorzej. NIe odstaję od większośći ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nigdy nie zrozumiem tych pomarańczowych wpisów. Zatkało mnie i nie wiem co mam odpowiedzieć. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewuszki macie tempo z tym pisaniem- od wczoraj zdążyłyście kilka ladnych stron zapełnić ;) a teraz znwou nikogo nie ma :( Folicum - ja też fioła dostaję zastanawianiem sie, czy z dzidzią wszystko ok i wyczekuję tych kopniaczków, a moja mała raczej mało ruchliwa jest i czasam się naczekam. A co do zakladania firmy, to już prawie mamy wszystko za sobą. Dzisiaj załatwiłam skarbówkę i zus- teraz to już zostało założyć stronę internetową i zaprojektować wizytówki. Ale niech się mąż martwi. Dzisiaj mnie strasznie wkurzył. Rozumiem, ze ma dużo pracy, ale ostatnio zbyt często sie irytuje. Jak już krzyknął któryś raz z kolei przez telefon, to tak się wkurzyłam, że przestałam odbierać i zamierzam się do niego nie odzywać. A dzwonił potem i z komórki, i z pracy i z tel. kolegi - ale ja jestem niewzruszona. Trochę przegiął. Tak wiec platynowa nie jesteś dzisiaj sama. Też się wkurzyłam na męża. Skorpionka, a czym cie położna wkurzyła? Jeżeli chodzi o golenie, to ja moje drogie mam patent z lusterkiem ;) i mąż mi póki co niepotrzebny ;) i też coraz trudniej jest mi wywijać nogami. Niewiarygodne, jak w ciąży może spać gibkość i kondycja -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
madziu tak trzymać :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pa aneczko bazadora jesteś jeszcze? My nauczycielki musimy trzymać się razem. Kto mi będzie w przyszłości rad udzielał - odnośnie zwolnienia i takich tam. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O kurcze, Bazadora, co ty? Nie wygłupiaj się. Ja właściwie od jakiegoś czasu pisuję codziennie, a jak zrobilam sobie prawie tydzień przerwy, bo nie miałam czasu, to też nikt nie zauważył. Ale zdaję sobie doskonale sprawę z tego, ze jest nas tyle i jest taka wielka różnica w czestotliwości pisania między nami, ze nie mogę oczekiwać od was, ze bedziecie czekaly aż się pojawię na forum. Bazadora proszę cię, nie denerwuj się. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, mam nadzieję Madzia. Teraz maleńka trochę mnie pocieszyła, bo zaczęła się ruszać :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aneczko uważaj na siebie - ja poza tym, że mam stan zapalny (już chyba trzeci raz w ciąży - masakra), na nic się nie uskarżam - jedynie na słabą kondycje- ostatnio nawet ugotowanie obiadu jest nie lada wyczynem -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny dawno nie zaglądałam. Zdążyłam tylko pobieżnie przeczytać, co tam nabazgrałyście ;) przez ostatnie dni. Ostatnio nie wiem w co mam ręce włożyć. Wprawdzie jestem na zwolnieniu, ale mój mąż zakłada firmę i na mnie spadła cała papierkowa robota i latanie po urzędach. Długo się przymierzałam do zwolnienia na wakacje i tak jak mi radziłyście prosto z mostu powiediałam gin, po co mi zwolnienie. Dała bez problemu, z tym że mam problem z egzaminem na kontraktowego. Bede musiała zrobić co najmniej jeden dzień przerwy w zwolnieniu, żeby było kiedy ten egzamin zrobić. Poza tym zauważyłam, że jak biegam cały dzień, to moja dzidzia w ogóle sie nie rusza, albo ja nie mam czasu zwrócić na to uwagę. A ostatnio cieszyłam się, bo zaczęła częsicej mnie kopać. Tylko że to było wtedy jak cały dzień siedziałam zrelaksowana w domku i obiadek gotowalam. A ostatnio cisza, prawie w ogole sie nie rusza. Teraz coś tam czuję, ale słabiutko. Zazdroszczę tym, których dzidziusie cały czas sie ruszają -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Kasiu, wcale nie jesteś pokręcona, ja też jestem wniebowzięta, jak mnie mała kopnie. A czakuś to dziś ślub wzięła? Ale ten czas leci. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do insytnku macierzyńskiego, to mimo wszystko chyba istnieje, tylko u niektórych kobiet nie dochodzi do głosu. Różne są typy ludzi, ale większość decyduje się na potomstwo- wiec chyba jest jakiś powód, pragnienie przedłużenia gatunku, czy coś. Bo inaczej większość nie decydowałaby się na komplikowanie sobie życia. Poza tym nie ma większej miłości, od miłości do dziecka, więc chyba są podstawy, żeby stwierdzić, ze instynkt istnieje. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do palenia, to moja koleżanka nie rzuciła palenia w czasie ciąży, bo lekarz jej powiedział, że lepiej tak drastycznie nie rzucać, bo to bardzo niedobrze dla organizmu - z choinki się chyba urwał. NO i ona ograniczyła tylko palenie, do kilku papierosów dziennie - po pół sobie popalała. Dziecko urodziło się zdrowe, ale kto to wie, czy to nie będzie miało konsekwencji potem, np. w rozwoju intelektualnym dziecka. Ja bym się chyba nie odważyła tak jak ona. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Monikapie, jeżeli chodzi o posiew, to też nie miałam robionego. Tylko cytologię. Jaka jest różnica? Folicum - udały ci się te wentyle ;) a moje wyglądają inaczej niż przed ciążą, bo są większe i ciemniejsze, ale mi się podobają (piotrusiowi też ;)). Tylko w związku z tym, że są trochę większe, to nabrały takiego spiczastego kształtu ;) Platynowa ja na skurcze dostałam do gin asparginian. A co do kwiatów, to ostatnio doprosić się nie mogę. Juz mu tydzień przed dniem matki trąbilam i nic. A na dzień kobiet dostałam przenośny dysk - niby że dla mnie, ale i tak było wiadomo, że ja z niego korzystać nie będę. A żeby było zabawniej, to ze mnie jest taka niezdara, że jakieś 2 tyg temu przez przypadek zwaliłam z biurka i zima- nie chodzi (zresztą to już nie pierwszy dysk, który załatwiłam na amen ;) kto robi takie delikatne rzeczy do przenoszenia? ;) Mojaspinka - prześlij koniecznie tą sukienkę. Jedyną rzecz jaką w życiu uszyłam, była torba, taka czarna aksamitna - wszyscy się zachwycali, tylko wyszła trochę mniejsza niż planowałam, bo tu musiałam przyciąć, tam przeszyć ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Caterina V odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najgorsze jest to, ze jak mi jakieś imię przypadnie do gustu, to albo znajomi zdążyli już takie nadać, albo mam w rodzinie takie imiona. Osatnio do gustu przypadła mi Lena - to się okazuje, że co druga narodzona, to Lena. Wcześniej chcialam Kalinę, znajoma już mnie uprzedziła. A tak w ogole to zawsze chciałam mieć Agatę, ale mam już 2 w rodzinie.