marenad

Cześć Dziewczyny czytam was czytam i skończyc nie mogę hihi ja juz w Polsce po miesięcznym urlopie wypoczęta, opalona,zadowolona i cięższa niestety [ :( ] ale cóż taki urlop miałam po raz pierwszy w życiu. moja waga wzrosła do 76,4 czyli ponad 4 kg. no trudno ale już od poniedziałku jestem na 1fazie. wczoraj trochę niewytrzymałam bo przyszła znajoma i wypiłam szklaneczkę ricarda z sokiem pomarańczowym, ale dziś już bez odstępstw. sniadanie -- jajecznica z 2jaj 2 śniadanie-- serek wiejski z ogórkiem kiszonym i pomidorem obiad--- znów jajecznica, kawałek sera president light, pomidor i kilka orzechów kolacja--- kapusta kiszona, sałatka z ogórka cebuli i tp mam nadzieję że mój jadłospis jest ok. niestety za bardzo nie mam czasu na gotowanie i chęci też jakieś marne. mam nadzieję ze te nadrobione kilogramy szybko zrzucę. pozdrawiam papa

not_too_late --- ceny... no cóż... pozostawiają wiele do życzenia. chleb jest raczej kiepski i w zależności gdzie go kupujesz 1-2euro, begietki 0.60-1euro. my zakupy robimy w leclercu i w innych hipermarketach tam jest zdecydowanie taniej niż w małych sklepach. pieczywo kupujcie tylko w piekarniach-dlużej zostaje miękkie. napoje typu fanta, sprite itp. ok 1euro, piwo np. fischer butelka o.65l ok 1.30euro-to piwo jest dobre. wina od 1euro w góre. oczywiście nie polecam tych poniżej 2euro bo to jakieś sikacze te w granicach 4-5 są ok polecam wina z burgundii jest ich sporo na etykiecie napis vin de burgogne polecam te z napisem pinot noir-podobno mają wlaściwości odchudzające ja preferuje czerwone, choć wczoraj pilam różowe i też było smaczne. z innych alkoholi to np ricard- ma smak anyżowy pije się go z zimnym sokiem (pomarańczowym lub grejpfrutowym) lub z wodą i z casisem(coś w rodzaju soku z czarnych porzeczek z alkoholem) cena 1l ricarda ok15euro. sery to już w zależności jakie ok7-10euro ale tu wybór jest ogromny więc nie bede pisać. pomidory 2-4euro za kg, ogorki ok1euro za sztukę , truskawki ok2euro za 500g ale ceny napewno spadną. na razie to tyle jeżeli masz jakieś konkretne arykuły na myśli to napisz

Cześć Dziewczyny tutaj to normalnie w alkoholizm można popaść hehe. wczoraj z mężem odwiedziliśmy winnicę i tak tylko na sprobowanie wzieliśmy 2 czerwone winka i jednego szampana no i dziś chcial nie chcial pojechaliśmy tam znow tym razem wzielismy 2 białe, jedno rozowe i 2 czerwone i jeden szampan... może uda mi się coś do domu zbrać....choć po różowym już tylko butelka zostala not_too_late -- gniazdka są jak u nas więc nie musisz się martwić a teraz rada dla Ciebie i twoich znajomych--- jeżeli będziecie chcieli kupic jakies pamiątki czy pocztowki w paryżu to nie polecam kupowania pod wieżą eiffla bo tam jest dość drogo lepiej przejść się kawałek - naprawde niedaleko i wejść do sklepu np z napisem TABAC tam pamiątki są tańsze pocztowka np kosztuje 0,50euro a pod wiezą 1euro , figurka wieży w tabacu jest też tańsza więc polecam zamiast napychać kieszenie naciągaczom. mam nadzieję że wycieczka będzie udana. a\'propos disneylandu --- przygotujcie się na dlugie kolejki bo ludzi tam od groma.. polecam kolejke space mountain:mission 2 ... niezła jazda!!! miłego wieczoru kochane papa

Cześć Kochane widzę że wszystkie dzielnie walczycie na diecie ja niestety narazie sobie odpuściłam ale tylko do poniedziałku bo wtedy już będę w Polsce i nic ani nikt mnie nie będzie kusił... czytam sobie Was codziennie i widzę że pogodę macie super cieszę się bo tu jest jakieś 24 st i bałam się powrotu bo taki skok temperatury to szok dla organizmu ale mam madzieję że do niedzieli nic sie nie zmieni. wróżka sierpniowa -- widziałam że pytasz Biskopcik o to jak wygladaja Chinki. tutaj we francji jest mnustwo różnych narodowości i np chinki są szczupłe, ale za to francuzki przed 30 są raczej grube podobno dopiero poźniej zaczynają dbać o siebie, a i niewiele tu jest blondynek. odkryłam niedawno dziwna jak na mnie rzecz. nie ciagnie mnie do słodyczy tak jak kiedyś za to zaczęłma jjeść strasznie ostre rzeczy np papryczki chili itp nie wiem czy to przez dietę... ale przez ostatnie 3tyg raczej mało dietkowałam więc nie wiem co mi jest... wiem jedno pozno już i spac iść trzeba więc pozdrawiam Was Kochane plażowiczki

ta osoba ktora komentuje w niezbyt miły sposób nasze wpowiedzi to pewnie jakaś stara lampucera-moherowy beret każdy normalny człowiek mając 20 kilka lat imprezuje na tym polega młodość więc czemu się dziwi że zdarzy się komuś wypić ja czytam wszystko i jak narazie to zauwarzyłam że tu przedewszystkim piszecie o szkole nauce itp a alkohol ...stworzono dla ludzi więc czemu mamy z nieo nie korzystać ja sama lubię sobie lampkę wina wypić i nie uważam zebym była alkoholiczką

Cześć Dziewczyny dawno się nie odzywałam ale jakoś tak wyszło... mało czasu na wszystko... z dietą nadal problem bo jak zacznę rano bez grzechów to mi mąż podsunie pachnącą i chrupiącą bagietkę i oprzeć się nie mogę ale po powrocie do domu 1 faza murowana więc jakoś stracę te nadrobione kilogramy. co do francji to wtorek-środa byliśmy w paryżu i w disneylandzie i co tu pisać... paryż jest piękny... wieża nocą wygląda niesamowicie... ale disneyland według mnie jest trochę przereklamowany nie dość że bilet kosztuje 48euro za osobę to jeszcze te kolejki... do każdej atrakcji w parku stoi się ok godziny w kolejce... szok a żeby gdziekolwiek przejść to prawie łokciami trzeba się przepychać. ale czego się nie robi dla dziecka... mały na szczęście był zadowolony. najgorsze jednak jest poruszanie się samochodem po paryżu... ten kto tam był zrozumie... samochody, motory i przechodnie...wszystko na raz w ogromnych ilościach. jazda tam to masakra, ulice mają np. 4pasy ruchu w jedną stronę ale pasów nie ma namalowanych więc każdy jedzie jak chce. z lewego pasa skręcają w prawo itp... nprmalnie koszmar dobrze że chociaż gps\'a mielismy przynajmniej nie błądziliśmy za bardzo. o kurczę jak późno... trzeba iść spać... acha mam na imię marzena pozdrawiam

Witam Panie w lany poniedzialek mnie jeszcze nikt nie polal ale ja zaraz chyba na meza ze szklaneczka wody pojde hihi u mnie nie ma co o diecie pisac bo jakos to mizernie wyglada ale inaczej sie nie da niestety. po powrocie do polski 1faza i wszystko wroci do normy no i bylismy na tych wodospadach wczoraj... widoczki super... ale bylo cos jeszcze bardziej zadziwiajacego niz widok spadajacej z 60m wody... otoz wracajac zajechalismy do takiej miejscowosci gdzie czas zatrzymal sie chyba ze 200 lat temu... te kamieniczki... kosciol...mury...cudo.. a droga kreta i ciagle w dol... super dobrze ze zabralam kamere bo w domu by nie uwierzyli jaka francja jest piekna... ale koniec zanudzania was wróżka sierpniowa --- witam na plaży :) Karolina83 --- o tym ze tu nie ma praktykujacych katolikow przekonalam sie wczoraj otoz jadac samochodem przez rozne wioski widzialam jak ludzie kopia soie ogrodki, pola itp nawet jakis zapalony pracocholik koparka sobie cos tam przy domu kopal...szok not_too_late --- nie przejmuj sie jedzeniem na wcieczce... taka okazja zdarza sie raz korzystaj z urokow a po powrocie zawsze mozesz na 1faze wrocic pozdrawiam i udaje sie na male polewanko woda papa

olenka N --- a u nas to chociaz pogoda ladna w dzien ma byc jakies 19-20 stopni wiec to mnie jedynie pociesza a poza tym staram sie nie jesc zeczy niedozwolonych ale tu to naprawde ciezko

Witam kobiety pracujace hihi widze ze wszelkie przygotowania ida pelna para... a ja nie robie prawie nic... nie dlatego że do kogos idziemy... poprostu tu nie ma takiej atmosfery takze nie odczuwam ze to swieta a poztym maz wymyslil ze pojedziemy na wycieczke na wodospady... wyobrazcie sobie siedzenie we troje a hotelu... wole juz ta wycieczke... roche tak smutno ale nic to... mam chyba zespol napiecia przedmiesiaczkowego bo wszystko mnie strsznie drazni takze trudno sama ze soba juz wytrzymuje... zycze wam wszystkim spokojnych i wesolych swiat oraz mokrego dyngusa co do choroby to na szczescie po malu zaczyna przechodzic... trzymajcie sie kochane nie przepracowujcie sie za mocno no i pogrzeszcie chociaz troche na zdrowie pozdrawiam pa

Witam plażowiczki u mnie dieta bez zmian czyli niestety 3 faza za to wspomnienia bede miec naprawde super bo w sobote pojechalismy do chamonix i wjechalam najwyzsza kolejka gorska na ponad 3800m a mont blanc mialam jak na dloni cuuudo!!! widok niesamowity az zapieralo dech pogoda super wszystkie szczyty widac bylo i po francuskiej i po wloskiej stronie.. . normalnie szok!!! a ten widok w dol.... polecam wszystkim naprawde warto to zobaczyc. niestety cisnienie daje sie we znaki podczas zjazdu kolejka strasznie uszy bola ale wszystko da sie przezyc a teraz juz tylko widoki pamietam... pozdrawiam serdecznie wkrotce sie odezwe gratuluje wynikow a tym u ktorych sa mniejsze zycze wytrwalosci pa trzymajcie sie cieplo

czesc dziewczyny przezylam jakos lot i lotnisko takze jestem w pieknej francji pogoda jest ok tylko z dieta mam problem. staram sie nie jesc rzeczy niedozwolonych ale nie zawsze sie mi udaje bo jak tu sobie odmowic wina i sera? ale przeciez nie sama dieta czlowiek zyje po powrocie 1faza i wszystko wroci do normy. dietke pewnie bym trzymala ale z zakupami problem bo jak tu w tym dziwnym jezyku powiedziec ze chce sie cos light? raz przy mleku stalam 10 min i zastanawialam sie ktore moge kupic, a i o kapuscie pekinskiej moge zapomniec bo tylko w niektorych sklepach mozna ja kupic takze na zakupach jest totalna zalamka na szczescie umiem powiedziec \"nie rozumiem\" , dzien doby i dziekuje a to tu podstawa bo sprzedawczynie z reguly sa mile. za wiele nie mialam okazji zwiedzic przez te 4 dni bo maz pracuje ale w wekend mamy gdzies jechac takze niedlugo sie odezwe pozdrawiam buziaczi papa

NICK ----------WZROST------ BYŁO -------------JEST ----------------BEDZIE Elafan ------- --168cm ------ 70.0kg ---------- 61.9kg ------------ 60kg Karolina83 ---- 168cm ------ 63.0kg ---------- 55.0kg ----------- 54kg biskopcik ------ 175cm ----- 57.7kg ---------- 54.4kg ------------54kg justynkie ------ 170cm ----- 68.0kg ---------- 60.0kg ------------55kg mila. ------------ 170cm ----- 62.0kg ---------- 62.0kg ----------- 52kg VANUSIA -------- 175cm ----- 64.0kg -----------61-62kg --------- 60kg grastanka_25 --166cm ----- 60.0kg ----------- 52kg ------------ 50kg kłantanamera---164cm ----- 75.0kg ---------- 70.0kg ----------- 60kg marenad ---------170cm ----- 78.0kg -----------71.0kg ----------- 68kg not_too_late ----171cm ----- 68.0kg ---------- 63.8kg -----------58kg decofun ----------175 cm ----- 66.0kg --------- 60,7kg ------------58kg olenka N ---------165 cm ----- 69.0kg -----------66,0kg --------60kg boozeczqa ------169 cm ----- 69.0kg ---------- 68.0kg ----------- 58kg Olensja----------168cm--------64,1-------------60,7kg--- ----------55kg .......****........156cm--------51,5kg------------51,5kg -------------45kg *tygryska--------161cm--------61kg--------------60.4kg-- ----------55kg u mnie na szczęście spadła waga ostatnio się nie wpisałam bo przytyłam było 73,5 a jest 71,0 niestety miało być do wyjazdu 68 jest 71 ale i tak uważam to za sukces ide spać bo mam na noc do pracy pozdrawiam

Witam ale się tłoczno zrobiło na plaży widać wiosna idzie ja też 6 weidera ćwiczyłam ale wytrzymałam tylko 14dni teraz ćwiczę na brzuch i ramiona a właściwie triceps bo moje ramiona są okrągłe a poza tym wolę widok mięśni niż wiszącą galaretę gdy poniosę rękę do góry dla chętnych wrzucam link http://www.fitnessclub.pl/2/index.php?id=28&m2=0 efekty są a ćwiczenia nie są tak ciężkie jak 6W Elafan ---do francji jadę na miesiąc i napewno będę wpadać w wolnej chwili na forum a że planujemy wypad na lazurowe wybrzeże tym bardziej będę o was ciepło myslec na plaży bo bez was efektu by pewnie nie było po mnie widac albo już bym odpuścila sobie dobra czas spac bo pozna godzina pozdrawiam buźka

Dziewczyny dzięki za wsparcie już mi lepiej Elafan --- mój syn ma prawie 5lat a co do wagi to już na szczęście spadła do 72 także już mi lepiej ale tak na wszelki wypadek jem dziś 1fazowo i jutro też się postaram a może i do wyjazdu... kto wie... mój mąż też już zapowiedział że zaczyna dietkę jak do niego pojadę

not_too_late --- owszem ćwiczę ale tylko na brzuch i ramiona więc nie sądzę żeby to dlatego waga skoczyła nie oszukujmy się jadłam niedozwolone rzeczy a teraz muszę odpokutować trudno ale trzeba się wziąć w garść i nie jeść a co do samolotu to na szczęście lecę z synkiem więc samotna nie będę ale niestety on mi w niczym nie pomoże ale będę dzielna :)

Hej a u mnie dół na początek tygodnia rano się zważyłam i zamiast 71,8(tak było w czwartek) jest 73,5 to poprostu katastrofa buuuu! miałam zrzucić do wyjazdu 4kg a tu klapa ale tak się płaci za weekendowe grzeszki!! jakoś postaram się zbić tą wagę ale dziwi mnie jeden fakt - brzuch mi się zmniejszył a waga wzrosła trudno muszę się bardziej kontrolować przez te kilka dni acha dzięki za pocieszenie faktycznie zapomniałam że samoloty są bezpieczne ale lotnska niestety nie dobrze że najpierw będzie to polskie lotnisko gorzej po lądowaniu bo z francuskiego to ja umiem powiedzieć tylko czyli nie rozumiem! no może jeszcze jak się nazywam ale to raczej niewielu na lotnisku będzie obchodzić

Cześć Plażowiczki właśnie się kończy jedyny w miesiącu wolny weekend a ja wcale nie odpoczęłam ale cóż .. takie życie biskopcik --- ja lecieć samolotem będę tylko 2godz ale i tak jestem przerażona bo to mój pierwszy raz! jest strasznie?? czy tylko ja się boję?? justynkie --- a skąd masz zapędy w kierunku chemii?? ja skończyłam technikum chemiczne tzn ochrona środowiska i po dawce przedmiotów jakie tam miałam to na studia w odróżnieniu od większości osób z mojej klasy poszłam na ekonomię kończę bo mąż dzwoni pozdrawiam

Elafan--- 6kg to napewno schudłam ale wydaje mi sie że więcej bo podałam że ważyłam 78 przed dietą bo tyle ważyłam w październiku a od tego czasu się nie ważyłam poprostu nie miałam wagi dostałam dopiero pod koniec 1fazy stąd moja niepewność myślę że mogłam ważyć nawet 80kg bo kiedy mieszkałam u siebie to jadłam tylko ciemne pieczywo a od pażdziernika mieszkam u rodziców a tam biały chlebek bułeczki i mamusine obiadki wiec myśle że na tym \"zdrowym\" jedzonku zdrowo mi się przytyło! nie zmieniam tabelki bo tak już mi się przyjęło że 78ważyłam ale gdy ktoś mnie pyta ile schudłam to mówię że ok 8kg co do zmiany terminu ważenia to jestem za bo jeszcze bym 2razy mogła się wpisac przed wyjazdem a taka tabelka działa na mnie motywująco pozdrawiam

Cześć Dziewczyny!!! dziś wysłałam mężowi moje zdjęcie które zrobiłam wczoraj i był tak niesamowicie zaskoczony moim wyglądem że aż mi było miło widzimy się codzień przez skype ale to nie to samo ekspedientki zaczepiają mnie w sklepie i pytają co zrobiłam że tak schudłam a ja im wszystkim polecam plażowanie także dla wszystkich nowych plażowiczek - TO NAPRAWDĘ DZIAŁA nie ma co się zniechęcać brakiem spadku wagi tu liczą się cm!!! pozdrawiam

NICK...............WZROST.....BYŁO.............JEST.. .. ........BEDZIE milena_87---------167cm------68kg-------------67.5kg---- ------55kg Elafan--------------168cm-------70kg------------62,8kg-- - --- ---60kg Karolina83---------168cm------63kg-------------56kg--- - ---- ---54kg biskopcik----------175cm------57,7kg-----------53.9kg--- -- -- --54kg Luizaaaa-----------160cm------68.5kg-----------66kg----- ----- -55kg justynkie-----------170cm-----68kg--------------61kg---- -- -----55kg mila.-----------------170cm-----62kg--------------62kg-- ----------52kg Diane----------------161---------58--------------- 55,5--- ----------52kg VANUSIA------------ 175---------64----------------61-62------------60! monik123-----------170---------53----------------53kg--- - ----------? chomik--------------163---------77,8--------------77,1-- -- ---------60 grastanka_25------166cm-----60kg--------------52kg------ -------50kg kłantanamera------164cm-----75kg--------------70kg------ --------60kg marenad-------------170cm----78kg--------------72kg----- ----------68kg Nika89----------------170cm----62kg--------------62kg--- -----------54 not_too_late---------171cm----68kg--------------65kg---- -----------58 agggaaa...............158cm----62kg-------------62kg---- -----------55kg decofun----------------175 cm---66kg-------------63kg---------------60kg olenka N---------------165 cm----69kg------------67,5kg----------------60kg u mnie spadek baardzo mały ale jestem przed okresem, w cm trochę ubyło tylko mam pewne pytanie czy chleb razowy to ja mogę jeść? kupuję taki pakowany razowy pełnoziarnisty

No ja Kochane nie zgrzeszyłam obżarstwem bo starałam się jeść tylko to co dozwolone i tak było poza dwoma piwami jedno w sobotę wieczorem a rano sprawdziłam wagę i było 100g mniej więc i wczoraj wieczorem skusiłam się po pracy na jedno dziś wagi nie sprawdzałam ale zmierzyłam swoje ciuchy i wszystko na mnie wisi więc optymistycznie podchodzę do wszystkiego dla mnie ten tydzień rozpoczyna się bardzo dobrze pozdrawiam

Witam Dziewczynki od dwóch dni znów jestem na 1fazie i o dziwo w poniedziałek ważylam jeszcze 73,8 a dziś 72,7 jestem tak niesamowicie zaskoczona ze pomimo pierogów w tygodniu wystarczyły tylko dwa dni zeby mnie trochę ubyło mam jeszcze 3tygodnie do wyjazdu do francji i 4kg do zrzucenie uda sie?? szczerze w to wierzę!! trzymam kciuki za Wasze efekty i postępy a Justynkie życzę zdrówka papa

a u mnie klapa! miala być 1faza i tak sie zaczelo bo jajka na sniadanie w pracy kilka pistacji... i na tym koniec bo po powrocie do domu zjadlam grejpfruta, mandarynke, jablko i kilka winogron w wieczorem pierogi buuuu mam teraz wyrzuty sumienia ale pojezdzilam troche na rowerku pocwiczylam na brzuch i ramiona ......... i wyrzuty troche zmalaly ale jutro musze sie lepiej pilnowac mam nadzieje ze mnie nic nie skusi pozdrawiam

od jutra wracam na 1faze bo mam 3tyg do wyjazdu a jeszcze 5kg do zrzucenia mam nadzieje ze sie uda

NICK...............WZROST.....BYŁO.............JEST.. .. ........BEDZIE milena_87---------167cm------68kg-------------67.5kg---- ------55kg Elafan--------------168cm-------70kg------------64.1kg-- - --- ---60kg Karolina83---------168cm------63kg-------------56kg--- - -- ---54kg biskopcik----------175cm------57,7kg-----------53.9kg--- -- -- --54kg Luizaaaa-----------160cm------68.5kg-----------66kg----- ----- -55kg justynkie-----------170cm-----68kg--------------61kg---- -- -----55kg mila.-----------------170cm-----62kg--------------62kg-- ----------52kg Diane----------------161---------58--------------- 55,5--- ----------52kg VANUSIA------------ 175---------64----------------61-62------------60! monik123-----------170---------53----------------53kg--- - ----------? chomik--------------163---------77,8--------------77,1-- -- ---------60 grastanka_25------166cm-----60kg--------------52kg------ -------50kg kłantanamera------164cm-----75kg--------------71kg------ --------60kg marenad-------------170cm----78kg--------------73kg----- ----------68kg Nika89----------------170cm----62kg--------------62kg--- ----------54 not_too_late---------171cm----68kg--------------65kg---- -----------58 olenka N--------------165cm-----69kg--------------69kg---------------60