Monia80

Dzień Dobry Kochane:) Wczoraj miałam troszkę pracki i byłam już tak padnięta że nie miałam sił napisac kilka słów,ale oczywiście wszystko czytam na bierząco i tak jak pisały dzieczyny nie mart się Paula wszystko będzie dobrze:)Jeśli ja tak mówię to musi być dobrze:)) Dziś Nasze Święto Laseczki:) Życzę więc Wam Wszystkiego Naj....a najbardziej tych naszych upragnionych Fasoleczek:) Całuski

No i wróciłam:)A pogoda jest przecudna:))

A no tak ostatnio wogóle wcześnie wstaję i na dodatek z uśmiechniętą minką:) sama nie wiem czemu ale to chyba dlatego że jak otwieram oczy widzę słoneczko za oknem:)jakoś człowiek inaczej do życia podchodzi kiedy taka piękna pogoda:) Kukusiu nie wiem dlaczego tak Ci się dzieje ze skrzynką ja nigdy nie lubiłam poczty na onecie i zrezygnowałam z niej bo ciągle były jakieś problemy. Teraz zmykam do księgowej...wrrrrrr jak ja tam nie lubię chodzić:(ale muszę....jak wrócię odezwę się:) Trzymajcie się cieplutko Kochane:) cmok

Dzień Dobry Laseczki:) Miłego dzionka:))) Całusy

Karolciu jakoś minął,nie wiem ale dziwnie się czułam do południa pobolewał mnie cały dół brzuszka i wydawało mi się jak bym miała jakiś przezroczysty śluz ale sama nie wiem:(już jestem chyba przewrażliwiona na punkcie dzidzi:(

Hej Kochane:) Gdzie Wy się dziś podziewacie??:)))

karolcia dziękuję za miłe słowa,bardzo bym chciała przejść do tej tabelki nr 2:)

akasiu zdjątko już jest u Ciebie:) Całuski

Diana zdjątko poleciało do Ciebie:) A tak przy okazji wiecie jakoś dziwnie się czuję,brzuszek mnie boli tak jak na okres a do okresu jeszcze prawie dwa tygodnie,nie mam pojęcia o co chodzi ale cały dół brzucha mnie pobolewa:(

kukusia zdjątko wysłałam do Ciebie:)

No to kto nie dostał odemnie zdjecia proszę napisać i podać maila:)

Witam Moje Kochane:) Ja właśnie piję kawusię i zaraz zabieram się za prackę. Surfitka wysłałam Ci swoje zdjęcie,teraz czekam na Twoje:) Całuski

akasia podaj mi maila to wyślę może do Ciebie nie poszło,bo ja skopiowałam wszystkie maile od karolci:)))

W końcu jestem:)Zdjęcia powysyłałam:)

Kseńka dostałam Twoją foteczkę:)dziękuję ślicznie,oczywiście odesłałam swoją:)

sysiu ale nie mam Twojego maila:) mój mail to nigdyniemowienie@wp.pl Jeśli chcecie wysyłajcie do mnie a ja będę odsyłać :))

Witajcie Kochane:)w ten piękny dzień,aż chce się żyć patrząc dziś za okno:) Ja wyczytałam wymieniacie się zdjęciami,może i kiedyś ze mną będziecie miały ochotę:) Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:))

Wznawiam moją wypowiedz może powiecie mi co się dzieje :( Dziewczynki my z mężem można powiedzieć że od 5 lat kochamy się bez żadnych zabezpieczeń i nic czyli to tak jak bym 5 lat starała sie o dzidziusia i teraz znowu się przestraszyłam byłam w łazience i zauważyłam krew,czym to może być spowodowane,nadrżerka,ciąża??Ja już czasami jestem u kresu wytrzymałości,kilka dni temu też miałam lekkie krwawienie ale to było po stosunku,a dziś nie wiem skąd ono się pojawiło bo nie kochałam się od wczoraj.

Dziewczynki my z mężem można powiedzieć że od 5 lat kochamy się bez żadnych zabezpieczeń i nic:(czyli to tak jak bym 5 lat starała sie o dzidziusia:(i teraz znowu się przestraszyłam byłam w łazience i zauważyłam krew,czym to może być spowodowane,nadrżerka,ciąża??Ja już czasami jestem u kresu wytrzymałości,kilka dni temu też miałam lekkie krwawienie ale to było po stosunku,a dziś nie wiem skąd ono się pojawiło bo nie kochałam się od wczoraj.

A no właśnie ja też uważam że ten \"ktoś\" u góry powinie dać nam jakiś znak kiedy możemy spodziwać się dzidziusia:)byśmy się wtedy tak nie zamartwiały,i nie popadały w ogromny stres,wydawane pieniążki na leki itp.No ale cóż my kobiety już takie jesteśmy:)

No nie jestem pewna że nie mam owulacji bo nie miałam jeszcze robionych żadnych badań,tylko że nie czuję tych dni kiedy powinnam mieć owulację,nie wyczuwam żadnego śluzu.A co do tej koleżanki która starała się o dziecko 9 lat to też sama byłam w szoku,oni całkiwicie zrezygnowali już z dalszych leczeń itp.. a tu proszę 7 tydzień ciąży i są bardzo szczęśliwi,dowiedziałam się kilka dni temu bo nie mówiła nikomu wcześniej bo chciała być pewna że wszystko jest dobrze,a teraz już zaczyna narzekać na to że ma zachcianki,mdłości itp..:)ale jak to powiedziała to szczęśliwe narzekanie..po 9 latach nastąpił cud.Wiecie czasami też się tak zastanawiam może faktycznie jest tak że musi być ta właściwa pora na dzidziusia...dodam że koleżanka która te 9 latek się starała ma 34 lata.

Hmmm to pewnie niepotrzebnie go biorę:(ale wyczytałam też że wisiołek poproawia cerę,stany zapalne,więc może nic straconego ja mam problemy z cerą po trądziku więc może coś dodatkowo pomoże... Całuski :))

Witajcie Kochane Ja własnie usiadłam sobie do kompka i odrazu na forum do Was przybiegłam:) Miłego dzionka życzę:)

Co do wycieczek zagranicznych to nie mam pojęcia gdzie można było by miło i przyjemnie spędzić czas...mnie mój mężulek w maju namawia na wycieczkę na kilka dni nad morze lub w góry i sama nie wiem czy chcę.......

Dziewczynki jest nadzieja,moja znajoma ma już jedno dziecko zaszła z pierwszym bez problemy,o drugie dziecko starali się z mężem od kilku lat bezzkutecznie kilkuletnie leczenie,badania,branie tabletek i nic,w końcu się podali i przestała robić cokolwiek,przedwczoraj dowiedziałam się że jest w 7 tygodniu ciąży:)po 9 latach starań:))więc mam nadzieję że i nam wszystkim się uda. Trzymajcie się cieplutko:)