Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brutta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brutta

  1. Mamani- super że do Nas zaglądnęłaś :))) Sto lat dla Małego Solenizanta :D:D:D Kruszynką najmłodszą masz przecudną!!!! Zdrówka życzę dla Waszej Piątki :*
  2. Hej :D Ale nowinki !!! :D El79 - gratuluję synusia :D Wracaj szybciutko do formy a Robercik nich rośnie zdrowo :) .... i oczywiście czekamy na fotki ;) Koug- jeszcze raz gratuluję !!! :D Dużo zdrówka dla Małego :) Oczywiście dziękuję za życzonka i MamieHuberta również :D
  3. Dziewczyny wszystkiego NAj Naj Naj dla Małych Dam :))) Koug- wieki Cię nie był!!!! :) ....i faktycznie, rodzinka chyba się powiększyła :D Gratuluję :) Ja nie piszę ostatnio ale Was podczytuję :) Korzystaliśmy ostatni z cudownej pogody :D dlatego takie pustki z naszej strony :)
  4. Hej dziewczyny :))) MamoHuberta- Gratuluję takiego stażu :D:D:D Mam nadzieję że było romantycznie ;) Lilkaaaaaaaaa- przykro mi że tak nieciekawie u Ciebie:( Pamiętaj że zawsze zdarzają się wzloty i upadki , więc może to taki dłuższy kryzys.... U mnie też było nieciekawie kilka miesięcy, ale walczymy o PRZETRWANIE :D:D:D i razem chcemy naprawić to co jest nie tak... Jak obie strony chcą to wszystko można zrobić:) Pamiętaj że nie warto na siłę trzymać się czegoś dla zasady :) Trzymam kciuki żeby było dobrze, niezależnie od tego jaką decyzję podejmiecie :) A u Nas dobrze.... Jednak ze słonecznej Italy nici :( Back to reality czyli Welcom Ireland :D:D:D Jednak tam powracamy pewnie w okolicach października :) Wzięliśmy wszystkie za i przeciw i padło na Zieloną Wyspę :) Cieszę się i nie :P Mam tam swoich przyjaciół i znam kraj, ale taaaaaa pogoda , zresztą na chwilę obecną nie wiele odbiegająca od Naszej polskiej :P Najważniejsze że będziemy razem :) ... no i w końcu trzeba iść do pracy, więc będę się musiała ładnie uśmiechnąć do mojego byłego szefa :D Francesco rośnie jak na drożdżach. Jak jestem na terapii , czyli przez 6h zostaje z teściową mojej siostry i jest bardzo zadowolony. Uwielbia dzieci, ale te starsze, które mogą go "czegoś" nauczyć i pokazać "różne sztuczki" :D To za nimi biega w parku, czego nie uważam za dobry pomysł, no ale ..... co mogę zrobić :P :) Dzisiaj miałyśmy zaplanowany babski wypad, pokręcić troszkę pupcią, ale powiem szczerze że połowa się wykruszyła a te co zostały mają słomiany zapał i właśnie mamy dylemat :P :) W trakcie dnia się okaże :) Ogólnie lato w tym roku jest dramatyczne:( Tyle co skorzystaliśmy z Naszego miesięcznego pobytu w Austrii. Codziennie siedzieliśmy na basenie, Francesco był w siódmym niebie :D Wstyd przyznać że w Krakowie są tylko dwa odkryte baseny, w tym jeden gdzie nie ma brodzika dla dzieci i drugi na "koziej wólce" :( Jak byłam dzieckiem było ich chyba pięć, w tym jeden pod moim nosem gdzie mieszkam, gdzie teraz jest "pastwisko" :( Ufffffffffff..... to se ponarzekałam :D:D:D Oki zmykam się zabrać za porządki :) Pozdrawiam Was wszystkie gorąco dziewczynki :) Odzywajcie się czasami: Karo, el79, Myszka, Izabelcia co tam u Was???? Buziaki
  5. lilkaaaaaaaaaaaaaa..... z całym szacunkiem ale nie wiem kto naopowiadał Ci takich głupot :D Pierwsze słyszę!!! W Irlandii "epidural" jest podawany na życzenie każdej pacjentki , oczywiście bez jakiś przeciw wskazań.... a polscy lekarze sami polecają :) Oczywiście i tak uważam że to kwestia gustu i życzeń jest najważniejsza:) Tak samo jak bajką jest fakt że ciężarną można podczas aplikowania zastrzyku zrobić kaleką :P Co do szczepień to Młody był na wszystko szczepiony:) Ale to tylko dlatego ,że w Ie system szczepień tak zaleca:) Więc to co tutaj się płaci ciężkie pieniądz my zaliczyliśmy za free :D Ale i tak tutaj w Pl dopatrzyli się braku jakiejś ostatnie przypominającej szczepionki i wezwania mi przychodzą i sama nie wiem co robić bo systemie ie Francesco został zaszczepiony na wszystko do 4 roku życia :] A tak w ogóle to na kafe straszna cisza :( No ale cóż .... WAKACJE :D
  6. Hej dziewczyny:D Nie było mnie dłuuuuuuuuuuuuugo..... :P Ale to wszystko wina mojego laptopa , który jednego dnia PADŁ!!! I to na dodatek jak byliśmy w Austrii :( Nie mogłam Was w ogóle odnaleźć :( Spędziliśmy tam miesiąc, ale już od miesiąca jesteśmy w Pl. :) Zaczęłam terapie na moją nerwice ,o której Wam już wcześniej wspominałam... i nie do wiary czego się można o swoim życiu dowiedzieć.... ale to dopiero początek! Mam tam spędzić całe 90dni :P :) a minęło dopiero 15 :P Mam nadzieję że to pomoże :) Francesco jest rewelacyjny:) Cwany , mądry lisek :) Mówi super i to w dwóch językach:) Z pieluszką na dobre już się pożegnaliśmy chyba z pół roku temu :D W Austrii nie miał problemu z załatwianiem się , jak On to mówi "w dużym nocniku" :D:D:D W pewnych kwestiach wydaje mi się bardzo elastyczny, ale czasami jak się uprze to nie ma mocnych :P :) Taki sobie włoski temperamencik odziedziczył :D Muszę Was w ogóle pod czytać, bo się trochę zapuściłam:P :) Pozdrawiam Was Kochane i życzę miłego weekendu
  7. Witam późnym wieczorkiem :) Cisza u Nas na cafe :/ Pewnie pochłonęły Was przygotowania Wielkanocne :))) Ja chciałam Wam życzyć szczęśliwych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy oraz mokrego Dyngusa :D:D:D U Nas wszystko dobrze :) W tym roku wyjeżdżamy z Polski, to postanowione! :D Na chwilę obecną kierunek ITALY i mam nadzieję że to się nie zmieni :D Francesco jest super!!! Grzeczny, bawi się sam, jak to moja przyjaciółka stwierdziła, indywidualista !:D Lubi dzieci, i lubi się z nimi bawić ale również lubi chadzać własnymi ścieżkami :D Ostatnio miałyśmy BABSKI wypad w sobotę :D Zjechały się moje przyjaciółki z zagranicy i trzeba było wykorzystać ten moment :D:D:D Wróciłyśmy o 5 nad ranem.... Zabawa przednia , o czym świadczą Nasze pęcherze na stopach :P :D Brakowało takiej odskoczni od codzienności :)))))))) Zmykam do łózia :* Śpijcie dobrze...
  8. Hej dziewczyny Ja tylko chciałam powiedzieć, że (nie z własnego doświadczenia bo jeszcze nic takiego Nas nie dopadło), ale drogą pantoflową i z wiadomości jakie moja kuzynka otrzymała w szpitalu, to wiem że Maleństwu którego dopadły takie wirusy jak biegunka i wymioty nic lepiej nie pomoże jak WODA w OGROMNYCH ilościach! To musi po prostu zostać przepłukane, musi przelecieć prze człowieka i tyle.... :( Buziaczki zmykam na spacerek :)
  9. Hej, hej :) MHio- kurcze jakbyśmy tylko bliżej siebie mieszkały............ już bym stała u Ciebie pod drzwiami :D Wierz mi !!!!! :D :D :D Baw się dobrze Kochana i wytańcz się również za mnie :) Karro- Ty to kobieta na medal jesteś! Chylę czoła :) El79- z tym rozrywaniem się okaże , Co to z Mojego Łobuziaka wyrośnie :) Jutro jedziemy na weekend do mojej kuzynki. Francesco będzie miał radochę bo tam dwóch kuzynów, jeden miesiąc starszy :) A my wieczorkiem pewnie jakiegoś drineczka wypijemy :) Pogoda u Nas dzisiaj cudowna była.... Już w podmuchu wiatru czułam wiosnę............ mmmmmmmmm ;) Miłego weekendu Wam życzę :)
  10. Hej :) El79- zobaczysz, będzie wszytko dobrze, nie ma się co martwić na zapas :) Co do mowy w dwóch językach to muszę powiedzieć , że u Nas Francesco jakoś oddziela to co mówi do mnie a co do taty, oczywiście w miarę możliwości:P :) ... ale odkąd pamiętam siku do taty wołał po włosku a do mnie po polsku :) Może mów do niej cały czas po angielsku lub niemiecku słowo kluczowe "siku" , czyli ,: Chcesz ...? ale cały czas, w końcu sobie przyswoi :) Tak mi się wydaję :D MHiO- ale zazdroszczę imprezek :) Ja kurcze cieszyłam się jak głupia , że karnawał taaaaaaaaaki długi w tym roku........... i tyle mi z tego cieszenia się zostało :P , bo nawet nie było z Kim wyjść po pląsać :P :) Jedynie zaliczyłam kilka małych domowych posiadówek........... a ja to bym bioderkami pokręciła :D Ale obiecałam, że sobie to odbiję :D:D:D W kwietniu moje dwie przyjaciółki przylatują:D ... a do tego myślę że do jakiś dwóch tygodni Mój E zjedzie :D:D:D Już się nie mogę doczekać :) Co do bajek i monotoni, to gorąco polecam stronkę http://bajkionline.com/ Znajdziecie tam bajki Pepe Pig, Elmo, Marta mówi , Śniegusie , Klub Przyjaciół Myszki Myki i różne inne.............. W ogromnych ilościach :D Są też super bajki kinowe.... mój je uwielbia, więc czasami jak chcemy oboje okupować TV w tym samym momencie , sadzam Go przed Komputerem w foteliku i rozejm rozstrzygnięty :D Na szczęście nie często :) Fajna stronka bo idzie ciąg bajek, jedna po drugiej :) U mnie pełen ubaw, bo Francesco stara się DOSŁOWNIE naśladować mnie w mowie:D i mówi np. Co zrobiłam???? :D:D:D Jak już Go poprawię to następnym razem , przy kolejnej rozmowie jest tak: Co zrobiłammmmmmmmmmeeeeemmmmmmmeśś.........???? I MEGA WIELKI znak zapytania w oczach ???????? Jaak???????? :D:D:D hahaha...... wygląda to komicznie Izabelcia- tak, tak........ to My mieliśmy sesję:D Francesco promował wózki X-lander dostosowane do jego wieku :) Zdjęcia zostały zrobione do katalogów, bilbordów lub reklam :) Ostatnio były wystawione na targach w Niemczech w Kolonii :) Oki zmykam babulki :) Kolorowych snów PS. Karro- wszystko Oki??? skrobnij coś jak znajdziesz chwilkę :) Buziaczki
  11. Hej wszystkim:) Czytam Was na bieżąco, ale jakoś nie ma o czym pisać :) Francesco gaduła nie ziemski, czaruje wszystkich dookoła :D Nadal jest postrzegany jako dziewczynka:P :) Nawet opatulony w zimowe ubranka :D Ale do tego się już przyzwyczailiśmy :) Uwielbia parodiować reklamy i idzie mu to całkiem nieźle :D Taniec to jego drugie ja :) ... a to chyba po mamusi :P Ogólnie jest grzeczny i usłuchany. Powoli zaczyna jeść, ale to baaaaaaardzo powoli. Wyniki badań wyszły wszystkie ok. Więc teraz czekam aż mu się skończy jego bunt na DIETĘ CUD!!! Z utęsknieniem czekamy na wiosnę i na wiosenne spacerki:D Zapisałam się do szkoły angielskiego i teraz poluję na włoską:) Chcę pozdawać egzaminy , bo mam taką potrzebę:) A ogólnie bez zmian! El- mam nadzieję że już się lepiej czujesz :) Karro- wiem że się powtarzam, ale nadal Cie podziwiam :)))) Izabelcia- Ciebie zawsze się miło czyta :)) Migotka-Witam u Nas na forum:) Leniuszki z Nas ostatnio :D Oki. Zmykam bo pora iść spać :) Ściskam Was mocno:* PS. MYszka- fajne fotki z pobytu na nartach :)
  12. ...napisałam tyle i mi zjadło posta MHiO- nie mam problemu z odpowiedzią :) zawroty głowy, problemy z oddychaniem, słabo , wrażenie że zaraz zemdleje, a później dreszcze tak jakby mnie ktoś wsadził do -50C :( Jeszcze nie zemdlałam, ale boje się że dojdzie do tego jak będę sama z Francesco :(
  13. Hej dziewczyny :) Widzę że Nasze dwulatki dają o sobie znać :P Mój przechodzi bunt na maksa we wszystkim!!! Jedyne co nadal się nie zmieniło to to, że nadal się super potrafi sobą zająć :) Z jedzeniem jest dramat!!!!!!!!! Od miesiąca jest tylko na danio i napojach różnego pochodzenia (woda z cytrynką, woda z sokiem, herbatka) Od święta zje jakiś owoc, chlebuś....... Za to jak się mu zaproponuje frytki to jest 100 razy na TAK!!! Byłam z nim u lekarza i powiedział żeby przeczekać, nie wygląda żeby mu coś dolegało, pełen energii:/ Ja chodzę i płacze bo już nie wiem co wymyślać do jedzenia:( Co do rytuałów odnośnie spania, to moje zakończyły się równo z wylotem do Irlandii, i tak jest do dziś!!!!!! :P O godzinach spania mojego dziecka nie będę się wypowiadać...:( Co do wyjścia na spacer też jest katastrofa, chociaż tutaj powoli mija :) , dyktuje mi w co Go mam ubrać!!! Ogólnie rzecz biorąc jest kosmos!!! :P :) Do tego wszystkiego okazało się jeszcze , że niestety mam nerwice , która mi się uwidoczniła po porodzie, ale objawy jakie miałam kojarzyłam z osłabieniem organizmu lub tym podobnym...:( Jestem załamana , bo to ogranicza mnie strasznie...:( Ale już koniec narzekania:P Karro-szybkiego powrotu do zdrowia życzę.... odpoczywaj ile możesz podczas obecności męża :) MHiO- niestety nie pomogę z zasypianiem jak widzisz:( Też szukam tej magiczne wskazówki :) Co do zdjęć, to dziękuję bardzo :) El79- mam nadzieję że szybko miną wymioty:( Ja miałam nudności , więc wyobrażam sobie jak się czujesz :( Nie wiem jak u Was pogoda, ale u Nas pada deszcz :( Buziaki Kochane :*
  14. Hej dziewczyny :) Szczęśliwego Nowego Roku :D:D:D El- widzę , że u Ciebie super początek :D GRATULUJĘ i trzymam kciuki , żeby wszystko było Ok :) My cały czas w komplecie i dlatego tak mało piszę :) Karro- zdrówka życzę dla Was wszystkich:) Izabelcia- u Ciebie po samych postach widać , że masz przyjemność z tego co robisz:) Zazdroszczę.... Ja cały czas szukam tego czegoś w moim życiu :P :) ....hmmm.... może kiedyś znajdę :P hahaha Całuje Was gorąco Moje Drogie :)
  15. Dziewczyny taka zabiegana przez ostatni czas jestem , że ciężko znaleźć chwilkę oddechu :) Pogodnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia dla Was moje Drogie i Waszych Najbliższych Napiszę więcej jak znajdę dłuższą chwilkę :) całuje...
  16. Witam Was wszystkie po tak długiej ciszy :) Od przyjazdu z Irlandii jakoś mi tak czasu brak i samopoczucie nie najlepsze, więc więcej czasu spędzam u rodziców niż u siebie w domu... Karro-mam nadzieję że u Was już szpital minął i teraz cieszycie się pełną rodzinką:))) Powodzenia na studiach.... podziwiam :) MamoHuberta- gratuluje pożegnania z pampersem:) U Nas też super:) Po nocy też pampersik suchy :D Jednak na spacery mu zakładam bo kurcze zimno . Ale i tak woła i krzyczy że chce siku... i wtedy mam problem , bo nie jestem zwolenniczką załatwiania na łąkach :/ Najbardziej się cieszę że właśnie kupka u Nas zawsze ląduje w nocniczku :D:D:D Już nie pamiętam kiedy zrobił do pampersa:D Myszka- co do nocniczka to ja bym nie wymyślała... My mamy najzwyklejszy z IKEA ... Myślę że Dawidek jak będzie gotowy to siądzie i będziesz w szoku że tak z dnia na dzień to się stało... Ja powiem Wam że w wakacje postawiłam nocniczek na środku salonu bo tam najczęściej bawi się Francesco i tak się zaczęło.... "Zaprzyjaźnił się z nim" :D A że było lato , to ganiał po domu z gołym tyłeczkiem bo basenik był na tarasie.... i tam kilka razy złapałam mu siku już w trakcie i komentowałam to ....a później sam przyniósł nocniczek żeby mu tak podstawić :D I tak już poszło :) Kupka i siku od razu lądowały na swoim miejscu :D:D:D Oczywiście po każdym załatwieniu się były owacje i brawa na stojąco, radości nie było końca.... pozwalałam mu iść do toalety i spuścić wodę... lub zaświecić światło :) Ostatnio nawet na imieninach u siostry nie miał problemu z załatwianiem się "nie u siebie" :) Ja jestem zdania , że każde dziecko ma swój rytm, a ciągłe pytania "chcesz siku?" buntują maluszka i efekty są przeciwne od zamierzonych :( Taki mam przykład z mojej koleżanki córką... Mówiła że już ładnie sikała tylko że przy gościach zapomina się i zaczęło się nagminne pytanie "siku....??????" i mała zaczęła siusiać w szafie, wchodziła pod koc na sofie i tam potrzeby załatwiała... i pampers powrócił do łask na porządku dziennym:( Ej te Nasze Maluszki :) Z mojego Piszpunka gaduła nieziemska.... buziola mu się nie zamyka... o wszystko musi zapytać a po co, a dlaczego, a cio to ???? Pamięć ma nie ziemską, jak się obieca mu coś wieczorem to rano ledwo oczy otworzy to już o to pyta...:) aaaaaaaaa..... " a Mikołaj przyniesie tramwaj " :D:D:D taki prezent zażyczył sobie mój synuś... Co idziemy ulicą to mówi : " nie ma Nianio tajaj" (nie ma Franio tramwaj) :D:D:D Wczoraj byliśmy dopiero na bilansie dwulatka i mierzymy sobie 89cm i ważymy 1380kg :) Nie wiem gdzie tabelka żeby się dopisać :) Z jedzeniem nadal kiepsko:( pracujemy nad tym:) Izabelcia- udanego pobytu :) Odpoczywaj, odpoczywaj :) ....zmykam teraz , bo trzeba popracować troszkę :) Miłego dnia Wam życzę :)
  17. el79 - rozbawiłaś mnie tym pediatrą :D:D:D Mam nadzieję że mój Franio też ma okres przejściowy i kiedyś polubi Nasze żarełko :D Co do picia to moja Małpka pije tyle ile wydala :D:D:D czyli ogólnie wszystko na porządku dziennym :D:D:D
  18. zapomniałam jeszcze napisać , że Karro teraz Ty lejesz miód na moje serce z tym spaniem :D:D:D hahaha
  19. Hej dziewczyny:) Dzięki za rady :) Co do sprostowania , chciałam powiedzieć że to że Francesco ze słodyczami jest na duże TAAK!!! to nie oznacza że je je tonami :) Dziennie np. ma jajko niespodziankę i lizaka którego ma na dwa dni, lub np. takie wafelki familijne np. 4szt na dzień albo ciasteczka zbożowe czy herbatniki.... Wydaje mi się że to nie dużo, chociaż już sama nie wiem:( A z napojów ma tylko wodę z sokiem malinowym, nie lubi tych soków przecierowych na moje szczęście... Ale od dwóch dni ma samą wodę i muszę powiedzieć że mniej pije ( z czego się cieszę) ale nie na tyle mało żebym się Musiała martwić :) Zapomniałam zaznaczyć że Francesco nie to że czegoś nie lubi, bo nawet o tym nie wie, On po prostu nie chce niczego spróbować, nawet dotknąć językiem i tutaj mam problem:( Ile ja już jedzenia wyrzuciłam które dla niego ugotowałam.... aż wstyd!!!! No nic, skorzystam jeszcze z porady MamyHuberta i spróbuję razem z nim gotować :) .... może to pomoże:) U Nas rodzynki też są na topie:) Ogórek surowy jest super, pomidor czasami , do tego banan, winogrono, czasami jabłko mandarynka:) Karro- nie przybieraj sobie do głowy !!! To pewnie jakiś wirus i niebawem przejdzie, zobaczysz... :) No właśnie się zastanawiam z tą wit D bo mój mleka ani żadnych mieszanek nie pija... jedyne co to daje mu dużo danonków i jogurtów które zawierają tą witaminę . Mam nadzieję że to wystarczająco:/ Oki . zmykamy na spacerek
  20. Hej... Izabella- jak już wcześniej pisałam brak mi słów :( W sumie ja jestem z Krakowa , ale na chwilę obecną w Irlandii , więc też nie mam jak pomóc :( Modliliśmy się dzisiaj za Twoją rodzinę z Francesco... No to i my już jesteśmy legalnymi Dwulatkami :D:D:D Wczoraj mieliśmy urodzinki w gronie Naszej Trójeczki:D Dzień z atrakcjami, zakończony przepyszną kolacyjką w przytulnej włoskiej knajpce, gdzie na deser był tort z głośnym.... Tanti auguri Francesco :D Ogólnie dzień baaaardzo przyjemny :) Widzę , że jednak nie mamy "idealnych" dzieciaczków:) Mój z nocniczkiem jest na duże TAK , ale za to śpi z mamusią :( Przy zasypianiu mamusia też musi być:) I to chyba prawda co mówi MamaHuberta, że dzieci czym większe to coraz więcej bliskości potrzebują... Mój nawet nie raz w dzień siada przy mnie i gładzi mnie po rękach :D Po drugie JEDZENIE !!!! U Nas DRAMAT!!!! Słodycze - TAAAAAAAAAAKKKKKKK !!!!!!!!!!!! :P Obiady - NIEEEEEE !!! :( Już nie wiem jak mam mu zacząć podawać jedzenie... POMOCY !!! :/ A teraz bez żartów... Poważnie moje dziecko oprócz dań HIPPA włoskie potrawy ( z czego w Irlandii są tylko 2 rodzaje a w pl 6) Jeszcze ok są frytki i chleb - SOLO... ... a w ogóle czy wasze dzieci dużo piją, bo mój Francesco baaaaaaardzo dużo... i powiem szczerze że zaczyna mnie to niepokoić . Co do zabaw to Młody chodził dzisiaj ze swoim telefonem i cały czas dzwonił do dziadzia i nawijał jak stary ...:D:D:D hahaha Śmiesznie wyglądał.... :) Miała się jeszcze Was pytać, czy podajecie dzieciakom jeszcze wit.D? Oki zmykam bo trochę późno :)
  21. HEJ :D Widzę że u Nas wszystkich "małe ananaski" rosną:P :) Karro - WITAM W KLUBIE !!! :P :P :P U mnie to samo, na słowa "chodź tu" lub "stój" moje dziecko nie reaguje .... Ma tak od jakiegoś miesiąca... Nie wiem co się stało bo kiedyś to wszyscy byli w szoku że ja tylko słowo a Francesco stał czy wracał... a terazzzzzzzzzzzzzz??????????!!!! Czasami mam wrażenie że nawijam do niego w innym języku i mnie nie rozumie :D:D:D MamoHuberta- jak najbardziej używam wózka :) to jest dla mnie rzecz niezastąpiona :D Zresztą u mnie nadal Francesco na spacerach śpi:) Również na chwilę obecną nie wyobrażam sobie wyjścia do sklepu BEZ :D
  22. Hejka:D Karro- to u Nas podobnie.... mój E kompletnie nie mówi po polsku, dlatego nie raz mam ubaw jak Francesco mu coś tłumaczy a do tego gestykuluje rękami jak prawdziwy italiano :D:D:D
  23. Hej dziewczyny:) Spóźnione życzonka dla wszystkich solenizantów :D:D:D My obecnie w Irlandii :) Można powiedzieć że odpoczywamy, czyli małe wakacje z tatusiem:D Francesco uwielbia Minimini.... niestety tutaj nie ma więc musi się zadowolić irlandzką telewizją lub tym co mu puszcze na dvd lub necie :) Cały czas na topie są Sezamku bawmy się, do tego doszedł Nouky i przyjaciele, i PepePig... cały czas mu się zmienia:) UWIELBIA zabawy samochodami, ma ich mnóstwo, idzie się z nimi kąpać a później spać... zawsze jakieś 3 muszą być przy łóżku :/ Uwielbia małe resoróweczki... Dzisiaj sobie wymyślił pociąg i mówi do mnie : PUPI POCIOM (kupi pociąg) , a ja pytam kto kupi pociąg, a On mi na to NIANIO PUPI POCIOM :D:D:D(Franio kupi pociąg ) ... a jak jest na mnie zły to mówi TI AMO NIE :D:D:D (kocham Cię NIE) Ogólnie gaduła z niego nie ziemska ale ma po kim, i ja i mój E , buziolki nam się nie zamykają:D:D:D Ogólnie cieszę się bo myślałam że jak będzie dwujęzyczny to później będzie mówił a tu miła niespodzianka :D Francesco to ŻYWE SREBRO !!! Non stop coś robi, wszędzie go pełno. Pamięta tak odległe zdarzenia, zawsze pamięta gdzie co zostawił, czasami aż nie wierze własnym oczom :) Rysowanie jest fajne:) ..jak do tej pory doczepił się tylko do sprzętu RTV.... na szczęście dobrze się zmywa... kolejny raz polecam kredki BAMBINO :D zmywają się lekko z podłogi i innych dziwnych rzeczy ;) Na szczęście jeszcze malowanie po ścianach mu nie przyszło do głowy:P :) Czytani nadal nie idzie nam najlepiej, może mu się moja FONIA nie podoba ...hahaha:D Z siusianiem jest już prawie super... nawet ostatnio był z tatą na zjeżdżalni bez pampersa i wrócił suchy :D Nie wiem czy u Was jest podobnie ale moje dziecko zaczyna być nie znośne!!! :( Mam nadzieje że to przejściowe.... ale mnie przeraża... Do urodzinek jeszcze dwa tygodnie. Nie wiem gdzie je spędzimy ale jak wrócimy do pl to na pewno będzie party dla Francesco z dzieciaczkami.... :D:D:D To tyle u Nas:) Super że się forum troszkę ruszyło :) MamoHuberta-szybkiego powrotu do zdrówka dla Całej Rodzinki :) Myszka i Izabelcia- gratuluję pożegnania ze smokiem :D Pozdrawiam Was wszystkie gorąco :) Dobranoc
  24. Hej! Sto lat SOLENIZANTKOM :D:D:D Dziewczynki rośnijcie zdrowo :* Karro-fajnie że znowu piszesz:D Koug- ale mnie ubawiłaś z tym balkonem :D Mojemu się raz zdarzyło:P Teraz już sam śmiga do łazienki po nocniczek i jesteśmy na etapie chodzenia BEZ pampersa, co czasami daje marne efekty:( :P Jak jest goła pupa to nie ma problemu , sam się załatwia i ląduje tam wszystko, ale jak tylko ma coś na pupie to myśli że to pampers i później tylko słyszę : MAMA beeeeee.... :P No ale na szczęście to tylko czasami :D Myszko- mam nadzieję że szybciutko zaświeci u Ciebie słoneczko :) Ja wiem że jak się wali to wszystko na raz! ... ale pamiętajże zawsze po burzy wychodzi słońce :) Ja tymczasem szykuję się na moją impreze urodzinową na sobotę :P:) Niestety większość robię sama :P ... jedynie ciasta z cukierni bo w tym nie jestem dobra :P ;) Ogólnie też mam jakiś kryzys psychiczny.... Pobyt w pl źle na mnie wpłynął a do tego zbliżająca się jesień nie nastraja mnie pozytywnie :( ehhhhhhhh.... Ale mam wspaniałych mężczyzn i to jest najważniejsze:) Izabelcia- GRATULUJĘ obywatelstwa :D:D:D ... co do siostry to trzymam kciuki żeby wszystko się zakończyło pozytywnie... ... ja wczoraj się właśnie dowiedziałam że mój kolega z dzieciństwa ma raka z przerzutami :(:(:( ma zaatakowane kręgi szyjne i opony mózgowe.... raptem 35lat.... i córeczka 4 letnia:(:(:( .... a najgorsze że nic nie wie bo jego żona poprosiła żeby mu nie mówić.... Cierpi strasznie z bólu.... to takie niesprawiedliwe...:((( ehhhhhhh... Kończe Kochane.... pożaliłam się trochę.... mam nadzieję że Was nie zanudziłam... Trzymajcie się....
  25. Hej:) Ja Was podczytuję ale jakoś nic się nie działo więc nie pisałam :) Z news-ów to mogę powiedzieć że Francesco z dnia na dzień zaczął mi siadać na nocniczek :D lata po domu z gołym tyłeczkiem już od tyg. i tylko raz zrobił siku na podłogę, poza tym siada sam także i siku i kupka tam ląduje... Teraz go muszę nauczyć chodzić w majtusiach, bo zauważyłam że jak mu je zakładam to jemu się wydaje że ma pampersa i leje zadowolony :P :D ale i tak uważam że najtrudniejsze za Nami :) Muszę się Wam jeszcze pochwalić że mieliśmy ostatnio sesję zdjęciową:D Francesco był modelem i będzie reklamował wózki X-lander :D jak się gdzieś pojawią to dam Wam znać :) to tyle u Nas :) Mamohuberta-zazdroszczę tak bliskiej odległości do plaż... U Nas same bajorka jak dla mnie okropne więc pozostaje nam basenik na tarasie:P:) Izabelcia-również gratuluję zaliczonego egzaminu :) My jeszcze do urodzinek ponad dwa miesiące więc jeszcze o tym nie myślę:) Co do wakacji to jeszcze nie wiem gdzie pojedziemy i kiedy.... ale u Nas akurat nie ma parcia ponieważ ja nie pracuje a mój kiedy powie że chce jechać , to pojedziemy :) W sobotę miałam wieczorne wyjście i aż się dziwnie czułam jak rano o 6 wracając minęłam się z moją mamą która szła do pracy :P :D:D:D ale zabawa była przednia U Nas dzisiaj piękna pogoda , aż żyć się chce :) Pozdrawiam Was gorąco
×