fajna_li

Tak. Ja kupilam sobie spodnice a wcześniej kolczyki. Marzy mi sie spa ale z kasa krucho.

Pięknie się wątek rozwinął

W tym roku złożyłam pozew a teraz dostałam wyrok. Z bylym nie mieszkam od lutego wtedy dostał zakaz zbliżania, nie sypiałam z nim już 2 lata. Bardzo nieciekawa relacja z nałogiem ex w tle.

Ja też Wam życzę wszystkiego dobrego przy okazji, że rok się kończy to aby 21 był lepszy🧁. Ja jako rozwódka z dzieckiem średnio wierzę, że wejdę 2 raz w poważną relację choć nigdy nie mów nigdy. Na pewno brakuje mi pewnego przyjemnego aspektu w życiu ( nie mi pierwszej ani ostatniej ) Relacje damsko - męskie wymagaja pracy 2 stron a w moim wypadku na dzień dzisiejszy nie mam na to ochoty. Nigdy nie romansowałam a po rozwodzie zbytnio pewna siebie nie jestem a widzę, że są młodsze i chyba też się nie nadaję.

Jeśli chodzi o słowo wolny to rozumiem to, że odciełam się od złego człowieka agresora itd i jego toksycznej rodziny. Mam dzięki rozwodowi rozdzielność majątkową. Jeszcze został podział majatku na alimenty nie liczę żeby mi płacił. Zmienilam miejsce zamieszkania. Mam jakby spokój na codzien ale wiem że to jeszcze nie koniec. Zakończyłam tragedię i się cieszę choć nie mam nowego cudownego życia.

Dostałam rozwód. Byłam bardziej szczęśliwa niż w dniu ślubu! A wtedy byłam taka radosna a teraz prawdziwym szczęściem okazało się być wolnym człowiekiem

Skoro on nie chce to nic z tego nie będzie! Zajmij się sobą a kiedyś Ci przejdzie!

Do czasu, szkoda życia eh

Ja szukam w Warszawie i też lipa

Wiecie ilu osobom przez to skomplikowało sie bardziej życie, kto ma im za to zapłacić? Teraz tyle przypadków zakazen jest dziennie a sprawy ruszyły na wokandę. Ja rozumiem jeszcze, że dyskoteki zamkli ale tak ważną instytucję na tyle miesięcy, niby w sprawach pilnych ale to też jest dyskusyjne.

Witam. W marcu złozylam pozew o rozwód z orzekaniem o winie, mąż narkoman- przemoc psychiczna, rękoczyny, długi, niebieska karta. W kwietniu dowiedzieli się wszyscy o pozwie, nie chce wchodzic w szczegóły. Nagle zachowanie teściów zmieniło się o 360 stopni, czego się spodziewałam. Mieszkam w stronach rodziny męża a moja mama przyjechała mi pomóc odejść i mieszka ze mną od początku roku. Rodzina męża zachowuję paskudnie, wjezdza mi na działke przy wykrecaniu z posesji obok auta, ta sama osoba wypisywala mi smsy oczerniajace mnie a wybielajace meza po nocach, tesciowa grozi mi i straszy ze dziecku zaloza niebieska karte, ze ja niby to jestem agresywna i niebezpieczna. Sady zamkli nie mam terminu rozprawy, maz nie odebral pozwu, bo zmienil miejsce pobytu. Dopiero teraz zmieniony zostal adres do doreczenia. Maz poszedl do osrodka na leczenie, bo grozilo mu wiezenie za znecanie sie nademna. Sad w posiedzeniu niejawnym powierzyl pieczne nad dzieckiem mi. Wnioskowalam rowniez o pozbawienie praw ale adwokat twierdzi, ze rzadko odbieraja prawa ale warto sprobowac, bo z tym co przyszlam to powiedzial, ze maz sie nie nadaje na ojca. Wyprowadzilam sie stamtad ale boje sie problemow, wyjechalam niby tylko na wakacje ale serio sie boje.

Zeby tylko szczęście się nie okazało piekłem. Idz na terapie, zajmij się pasją a może samo przyjdzie

No za to rozwody opóźnia.

Ciężko co? A jakie masz wymogi?

Nawet jak nie będzie pił to będzie miał swoje stany. Wieczna niewiadoma. Proponuje rozwód.

Czy ktoś wie?