soul78

Cześć Kobietki:) Nie zaglądam na forum,bo przebywam poza Warszawą i niebardzo mam czas. Pracuję trochę na zastępstwo w firmie,której pracowałam kiedyś a córcie siedzą z Babcią. Jak zauważyła mafda jutro moje Lale kończą roczek:)Wszystkim roczniakom zdrówka i uśmiechu na buzi życzy ciocia Kasia Zmykam, bo mam pracę.Pozdrawiam Wszystkich:)

dziekuję zielna :)

Witajcie Kochane:) przepraszam,że nie zaglądam tu często ale siedze sama z dziewczynami a one sa tak skręcone,że gdziekolwiek idę,cokolwiek robię sa ze mną,plączą się pod nogami,że chwilami boję się że rozdepczę któregoś krasnoluda:) Asiulek!!! Ale zbieg okoliczności:) Ja z mężem tez obchodzimy dzis 4 rocznicę ślubu. Składalismy sobie życzenia już po północy;) no i dzis rano... Tobie i męzowi wszystkiego najlepszego!!! Kolejnych zgodnych lat wspólnego pożycia przepełnionych zdrowiem, szczęściem i MIŁOŚCIĄ! Aga* trzymaj się. Wszystko będzie ok. Zaraz przejrzę co u Was,jeżeli dziewczyny mi dadzą... Miłego dnia!

Cześć Kobietki:) Obiecałam odzywać sie częściej ale nie mam kiedy. Moje panny tak daja mi czadu,że już nie wyrabiam i muszę solidnie wziąć się za szukanie roboty bo w domu gnusnieje:( Noce są różne,np dzisiejsza była fatalna-co chwilę płacz i pojękiwanie aż w końcu bralismy je do nas do łóżka. Niedawno je uspałam i mam chwilę dla siebie,bo zupka gotowa ale w innym przypadku nie mam na nic czasu.Jedzą bardzo duzo, mam wrażenie że cały czas. Ehh...nie chcę narzekać bo kiepski mam dziś humor. Pozdrawiam Was wszysrkie i Wasze Pociechy i życzę zdrówka chorowitkom!

Aniu! Życzę Ci siły i wytrwałości a dla twojego brata DUŻO ZDROWIA!!! Trzymaj się dzielnie, na pewno wszystko będzie ok i brat wkrótce wróci do domu. Choroba w Rodzinie to najgorsze co może się przytrafić... Przykro mi.

Witam serdecznie WszystkieMmamuśki i Ich pociechy:) Składam najserdeczniejsze życzenia dla Maluchów, które ukończyły kolejne pełne miesiączki:) Narazie chciałam oznajmić tylko,że żyję ale niestety nie nadrobiłam nic a nic z forum z okresu kiedy mnie tu nie było. Postaram sie poczytać choc pobieżnie co u Was słychać i odezwę sie ponownie. Całuski:)

No to Kasieńko nie uda nam sie spotkać, bo ja mogę tylko popołudniu. Mąz pracuje a ja sama jestem z dziewczynami,więc ktoś musi mnie zmienić. Spotkamy sie innym razem. Moje panny wstały dziś o 5:30,ostatnio budzą się z płaczem i zanim nie włoże im butelki z mlekiem to ust to popłakują-głodomory jedne.Potem bierzemy je do łóżka (jednak) i dosypiamy z nimi-dzis pospały do 7. Dobre i to. Pogoda nadal paskudna,już wolałam upały. Lecę,bo któras stęka..pewnie kupa idzie. Miłego dnia:)

NICK------------IMIĘ---------DATA UR-----WAGA--WZROST----OSTATNIA WAGA (wiek w mies) gosiaczek26--Wiktoria----26.07.05 Hana-----------Oliwia--------27.10.05 Dorota28------Bartuś-------30.10.05-------3530g-----57cm Anka33 ------- Zosia -------31.10.05-------2970g------51cm ---7400(7,5m) Mia26----------Mateusz------01.11.05 Aga*-----------Pawełek-------03.11.05------3600g-----55cm-----9600 (6m) Zielna---------Ala--------------09.11.05------3130g-----54cm-----6635 (6m) Soul78--------Ala------------- 10.11.05-------3250------55cm-----ok.10,5 (9m) Soul78---------Maja--------10.11.05------3230------54cm-----ok.10,5 kg (9m) Kasia12-------Hania----------11.11.05------3500------52cm----- 9000 (7m) flooo-----------Maja-----------18.11.05 -----3480------58cm-----8100 (6,5) amelkaem-----Pawełek-------23.11.05------3320------54cm-----7400 (6m) Dunia77 ------Hania ---------28.11.05------3060-------49cm----7010(6m) Milusia26 -----Olek ----------29.11.05 mafda----------Filipek--------30.11.05------3420------56cm-----8200(7m) Tlurpa ---------Benjamin-----01.12.05------3100------50cm-----8100 (6m) Oliwka77------Kubuś---------07.12.05------3900g-----52cm-----8200 (5m) Niki79--------Nela------------11.12.05-------3650g-----53cm----7400 (6m) Emcia83------Gabrysia------15.12.05------3460g------57cm----6950---65 tu Kasia-------Bartuś--------07.01.06------4120G------57cm----8900 (5,5m) Boo 13-------Karolinka------27.01.06-------2720g------52cm-----5880 (4m) olala-----------Magda---------21.02.06------3160g------54cm---7250 (5m) Elff-----------Dominik--------8.05.06--------3000g------52cm

A jaki dzień Ci Kasiu pasuje? Po południu znaczy np.18? No właśnie nie wiem kto zaopiekowałby się dziewczynami..najprędzej babcie,ale podobno szefowie chcą abym pracowała codziennie po 4 h a mi niebardzo odpowiada taki rytm pracy,wolałabym pracować np 3 dni w tygodniu. Muszę się nad tym zastanowić i na pewno wynegocjować nowe warunki wynagrodzenia. Co do L4 to oczywiście,że mam płacone ale tylko 80%.

Cześć Wszystkim:) Kasieńko mi pasuje się spotkać jutro bądź w środę po południu oczywiście, co Ty na to? Dziewczyny dostałam dziś newsa z firmy.Jedna z dziewczyn jest w ciąży i pewnie niedługo pójdzie na zwolnienie lekarskie,więc szefowie chcieliby abym wróciła do pracy na pół etatu. Przypominam,że póki co jestem na L4. Mam twardy orzech do zgryzienia i muszę to przemyślec. Panienki właśnie usnęły,wiec na raty szykuje obiad:dziś spaghetti z tuńczykiem,oliwkami i parmezanem-pycha:) Miłego dzionka:)

Komórkę Ci podam w tygodniu mailem,bo też mam nowy nr:) Moje panny już nie spią. Kaszkę zjadły, teraz bawia się na kocyku:)

Hej Kobietki:) Kasiu!Myslę,że mogłybysmy się wyrwać.My dogadamy się na forum a ja z mężem pogadam czy mnie puści:p Pasuje mi ewentualnie też tylko ten tydziń,bo w piatek wyjeżdżamy do Rodzinki i znowu nie będzie nas ze 2,5 tygodnia. Moje panny od wczoraj coś marudne,zwłascza Maja-myślę że tym razem to wina wyrzynających się ząbków. Teraz cała trójka spi (mąż i córy) a ja sobie klikam ale zaraz trzeba będzie ogarnąć chałupę. Miłej soboty:)

Hej Kobietki:) Znowu zaniedbałam forum,ale czasu brak.Od niedzieli jest u mnie Mamcia-więc razem spędzamy czas, ja Babcia i dziewczynki. Córcie są śliczne,kochane i ostatnio bardzo grzeczne.Ząbków nadal brak,za to sztywno siedzą i każda próba położenia,nawet do zmiany pieluchy kończy się krzykiem. Najwięcej radości sprawia mi jednak patrzenia na nich i obserwowanie jak fajnie się razem dogadują i uśmiechają do siebie nawzajem.Za tydzień znowu planujemy wyjazd do Rodzinki i pewnie posiedzę tam z córciami do września, bo 2.09 mam wesele,więc zostamą pod opieką Babć,potem na dobre wracamy do domku. Nie zanudzam Was więcej,zwłaszcza że nie przeczytałam co słychać u Was,ale przejrzałam pobieżnie. Bardzo sprytne są Wasze dzieciaczki:) Dziękuję za wszystkie zdjęcia,które otrzymałam-fajnie byłoby zorganizoać jakieś spotkanie-nas Mam i poplotkować przy winku. Co Wy na to? Pozdrawiamy:)

Witam serdecznie wszystkie Mamusie i ich Brzdące:) Przepraszam,że się tak długo nie odzywałam,ale 1,5 miesiąca siedziałam u Rodzinki, do Wawy wróciłam w niedzielę ale jeszcze nie mogę sie nacieszyć swoimi kątami, no i lekki bałagan po rozpakowaniu toreb pozostał...jutro sobota, więc generalne sprzątanie. Przyznam,że nie przeczytałam wszystkich wpisów i nie wiem czy nadrobię zaległości bo moje panny nie pozwalają mi wyjść z pokoju, w którym siedzą:( Zaczyna się zbiorowa histeria...teraz chyba zasnęły...choc Maja jeszcze walczy w łóżeczku. Czytałam o Kasi, którą zwalniają w październiku?:( Przykro mi Kasieńko. Czytałam o postępach córci Zielnej-niezła spryciula:) Gratuluję ząbków wszystkim dzieciaczkom, które je mają...moje panny nadal bezzębne. Maja czołga się, Ala kręci wokół własnej osi i obie siedzą dosyć sztywno. Są duże, cięzkie (ważą wg mojej wagi po 10,5 kg), kochane, śliczne, tylko tak mi się już daję we znaki,że chyba oszaleję do końca roku. Cierpliwości brak...krzyczę na nie:( Dziewczynki konczę, bo wyjdzie strasznie nudny, długi post. Doczytam co u reszty (choć pobieżenie) i postaram sie jeszcze dzisiaj skrobnąć. Buziaki:)

Dorotka wyslij mi smsem mój nr gg, bo mąz znowu zmienił oprogramowanie i go nie zapisał. Z góry dzieki:)

Hej KObietki:) Sorki,że nie przeczytałam wpisów, ale jestem przelotem w Warszawie a czasu mam mało. Kiedy wrócę na dobre do stolicy nie wiem? narazie wypoczywam u Rodzinki:) U nas wszystko ok, dziewczynki jeszcze nie siedzą same ani nie maja ząbków. Maja nie raczkuje ale czołga się sprytnie i szybko, jest bardzo silna i cięższa od Ali. Ala to mały leniuszek-jeszcze nie raczkuje, kręci się tylko wokół własnej osi. Są kochane i bardzo zabawne. Właśnie zostały u Babci a ja dopiero jutro do nich dojadę. Dziś mam rozmowę z szefami w sprawie warunków wypowiedzenia ale mam karte przetargowa. Wczoraj byłam u ortopedy. Dał mi zwolnienie na 28 dni, powiedział że mogę korzystać z L4 przez pół roku spokojnie i żadna komisja Zusowska tego nie zakwestonuje, bo mam zmarnowany kręgosłup. W między czasie miałam pogrzeb ojca i egzaminy. Niestety nie udało mi się dostać tam gdzie zamierzałam, jutro mam kolejny egzamin. Żyję szybko i nerwowo, chcę żeby wreszcie skończyły sie te wszystkie terminówki, bo nie wyrobię psychicznie. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i przesyłam całuski dla Wszystkich Bobasów:) Do usłyszenia:)

Hej. Zielna ja też oglądałam mecz i też powiedziałam mężowi,że żał mi tych kibiców, co to pojechali dumni z drużyny Janasa, wykrzykiwali hasła: \"POlska biało-czerwoni\" i co potem? Pewnie mało co pod ziemię się nie zapadli ze wstydu. Ja nie wiem co jest z naszymi piłkarzami? Jeżeli nie potrafili wygrać z Ekwadorem, to nie poradzą sobie też z Kostaryką, która wsadziła NIemcom dwie bramiki, a z Niemcami...nie mamy szans. Więc z grupy nie wyjdziemy:( To tyle. MIłej soboty:)

Ola! Na wędzidełka zwrócili uwagę już lekarze w szpitalu a potem również ortopeda i zaproponowała aby po 3 miesiącu podciąć-tak też zrobiliśmy. Nie wiem kiedy dzieciaczek powinien prostować rączki, moje panny jutro konczą 7 miesięcy a w zasadzie nie przewracają się jeszcze z brzucha na plecy i odwrotnie... NIe marwtię sie tym, wiem że sie prawidłowo rozwijają i niedługo siądą same;) Miłego dnia!

Kobietki dzieki za słowa otuchy:) Boo! MOje córcie miały podcinane wędzidełka podjęzykowe bodajże po 3 miesiący. Zabieg podobno całkowicie bezbolesny, odrobinę krwawiły i narazie wszystko jest ok. Zobaczymy jak zaczną mówić,ale wierzę że wszystko będzie ok:) Własnie wróciłyśmy z niemal dwugodzinnego spacerku. Teraz grzeje dziewczynom zupkę i do dzieła. Buziaki:) Aha! W niedziele wyjeżdżamy do Rodziny:) Troche odpoczne na świeżym powietrzu a Babcia pomoże w opiece nad córciami no i obiadki gotowe pyszne będą:D

hej KObietki:) Ja narazie tylko na moment bo nastroju brak ale obiecuje nadrobić zaległości. Byłam dziś w firmie na rozmowie. Usłyszałam,że redukują etaty itd więc mój powrót byłby fikcją w związku z tym chce dogadać się abym nie wracała do pracy. Przysługuje mi 3 miesięcznie wypowiedzenie i tyle. Troche jest mi smutno. Nie była to praca moich marzeń, mało tego nawet nie lubiłam ludźmi z którymi pracowałam,więc nie jest mi żal odchodzić ale po prostu nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy. Jest u mnie chwilowo teściowa, więc zmykam. Zajrzę wieczorkiem. Buziaki dla Wszystkich dzieciaczków:)

Witam. Jestem zatrudniona na czas nieokreślony. Niedawno skończył mi sie macierzyński, obecnie przebywam na urlopie wypoczynkowym. Pracodawca powiedział mi,że redukują etety itd więc mój powrót byłby fikcją w związku z tym chce dogadać się abym nie wracała do pracy. Przysługuje mi 3 miesięczny okres wypowiedzenia czy należy mi sie jakaś odprawa? Dziekuję i pozdrawiam.

hej Kobietki! MOje panienki nie spią dziś od 5, a w ogóle to mam wrażenie,że cała noc smoczki podawałam i to okropnie się złościłam, bo wywalaja je z łóżeczek a ja potem za Chiny nie mogę ich znaleźć i ide po zapasowe. Panienki siedzą w fotelikach i ani mysle o drzemce, w związku z tym nie robię nic pozytecznego tylko usiadłam na chwilę do kompa. Fajnie,że dzis sobota,szkoda tylko że mój mąż dzis pracuje (odrabiają 3 maja). Może wpadnie do mnie w dzień koleżanka więc wyskoczymy na spacer z moimi lalami, bo zapowiada się że pogoda będzie ładna. Kasieńko udanych zakupów życzę:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie babeczki i ich pociechy:)

Ja równiez dołączam się do serdecznych życzeń dla wszystkich dzieciaczków z okazji Ich święta:) Elff współczuję kłopotów z pokarmem i kolkami. Okres kolek przeszła niemal każda z nas i pamiętaj,że on wkrótce minie, bądź dobrej myśli. Co do mleczka to przy takim zacięciu jakie wykazujesz i miłości do Dominisia uda Ci się przezwyciężyć kryzys laktacyjny i trwać będzie kraina płynąca mlekiem;) Tlurpa! Szczęśliwej podróży i udanego pobytu u Rodzinki:) Dunia! A co TY porabiasz? Rozhasałaś sie niemiłosiernie:D SZalej Kochana, szalej- w końcu nie co tydzień odwiedzasz bliskich. Jesteś zwolniona z obowiązku pisania na kafe w tym czasie;) Całuski dla Haneczki:) Dla Wszystkich dzielnym Mamuś życzę miłego czwartku:) PS> POchwalę się,że dziś spałam do 8-mąż rano pełnił dyżur:) a to dlatego,że w sobotę pracuje, więc nawet ja nie zdołam odpocząć. Pa

Dzień dobry:) Olala! przykro mi,że w twojej Rodzinie panuje niezgoda-to jest naprawdę smutne, przecież powinniśmy się nawzajem wspierać i trzymać razem, ale cóż czasem tak bywa. Mamy różne charaktery, podejście do życia inne, stąd wszelkie nieporozumienia. Trzeba wierzyć,że wkróŧce siostra zrozumie że niewarto się boczyć na najbliższą rodzinę, bo w przyszłości może potrzebować waszej pomocy. Trzymam kciuki abyście pogodziły się jak najszybciej! Kasia współczuję nieprzespanej nocki. Moja Ala w nocy dzis trochę marudziły, bo co pruknęła to krzyczała jednocześnie a to smoczek musiałam jej podawać. Ale i tak nie mogę narzekać na moje córcie, bo jak padły wczoraj spać przed 20 (oczywiście z płaczem) to wstały dzis po 6 :D MNie nadal boli kręgosłup, jak odpuścił mi szyjny to krzyż daje mi popalić. Przez weekend odpoczęłam i mogłam troszke sie pouczyć-mąż przejął całkowicie dziewczyny, wstawał do nich w nocy, rano i zajmował sie nimi w ciągu dnia-tylko razem na spcaery chodzilismy. Dzis niestety znowu sama, ale humor mi dopisuje bo już za 4 tygodnie przyjeżdża moja Mamcia:) Pozdrawiam:) Pogoda paskudna, mokro i zimno.

Witam:) Emcia! A co dokucza CI najbardziej jeśli chodzi o kręgosłup? Bo ja mam dyskopatię, skolizę i kyfozę bodajże:( Od wczoraj strasznie boli mnie odcinek szyjny kręgosłupa, tak bardzo że ciężko mi poruszać głową, a nawet ruszać rękami czy pchać wózek-co wczoraj próbowałam czynić na spacerze. Jak ostatnio byłam u ortopedy to kazał mi natychmiast zrobić rezonans magnetyczny,ale pójdę na niego 9 czerwca. Odmawiający posłuszeństwa kręgosłup to chyba najgorsze co może być...bo mnie np od kręgosłupa bolą i ręce i nogi. Elff! Cudny ten Twój Dominiś:) A ja dzisiaj dostałam info od kumpeli,że wczoraj na Dzień Matki została Mamą małego SZymonka:) Dziś Słonko zagląda do okien. papież miał pecha-bo jak przebywał w stolicy to padało jak pojechał na południe Polski to teraz tam podobno pogoda nienajlepsza. Mój mąż pojechał do promotora a jak wróci i zje śniadanko to lecimy na spacerek-jak będzie ładna pogoda to może dwa razy uda sie wyjśc na dworek. Tlurpa! A TY kiedy przybywasz do kraju? Flądra! Gratulacje dla Mai z okazji dwóch ząbeczków i dzięki za zdjątka-silna z niej i rozkoszna dziewczynka:) Zielna! Również dziękuję za zdjęcia córeczek:) Obie śliczne:) Dorotko, Kasiu, Oliwko, Olala Jak kogoś pominełam przepraszam Miłego weekendu:)