isa

pozbylam sie jednego dziecka:) kolonie:) teraz doczytalam ze Ninka w Wawie bedzie:) to moze tak: po drodze z tego Piaseczna mnie zabierzesz;) i dojedziemy wtedy gdziekolwiek:D bo ja bardziej w Piasecznie niz w wawie mieszkam ;) cholerka musze sprawdzic jak \"pracowo\" w poniedzialek wygladam.... lece do sadu... oczywiscie bilans na ostatnia chwile;):O

lutek ta zima to sie moze pozno zaczela ale co do jej lichosci to bym nie byla taka zgodna:) ja wtedy jednak zamrazarke rozmrozilam:D

no i dobra - teraz ja zazdroszcze

no i g...o, zdjec nie bedzie do dupy to wszystko...

dzieki za gratulacje, przekaze jak dziecie powroci do domu bo poszlo sie szlajac z babcia:D a tak poza tym jestem zla... zdjec znad morza nie bedzie:( jak mi sie polepszy to napisze, mozliwe ze juz wieczorem;)

zdjecia beda:D ... kiedys:D

a my przez cale zamieszanie z koncem roku szkolnego zapomnielismy o dniu ojca:O na szczescie w radiu o tym trabia;) mam prymuske:) dostala nawet stypendium naukowe:D jestem dumna:D no i sie chwale oczywiscie::D+

Ninka gratulacje!! czy juz wybieramy imie??:) Tygrysku w naszej panstwowej sluzbie zdrowia musza robic takie \"oszczednosci\"... ech ... szkoda gadac... dobrze ze juz dobrze

rany wlasnie odkrylam nowa wlasciwosc myszki od kompa:P nacisnelam z lewego boku i mi gdzies stronka uciekla... ile sie nadotykalam zeby znalezc gdzie bylo poprzednio zeby stronka wrocila;)... wrocilam znad morza!! nawet nie zauwazyliscie ze mnie nie bylo no to zebyscie padli z zazdrosci napisze: nauczylam sie plywac na desce i jestem zjarana pieknie:D gowniara wypoczeta aczkolwiek troche poobijana od deski;) a wolnosci nie mam;) jest przereklamowana:D:P:D a w drodze powrotnej zlapalismy gume... zostalismy obsmiani przez kumpla... godzine pozniej on zlapal gume:P:D heheheh i po co z nas sie nabijal?? ja czarownica to zaczarowalam:D buzka, ide prac ciuchy:D

:D:D:D no ze wrocilam to juz napisalam;) najpierw musze zlozyc spoznione zyczenia dla Gio niech nam zyje sto lat i sliczna , zdrowa wnusie wkrotce w prezencie dostanie:) a teraz moge opowiadac:P wyjechalismy oczywiscie zamiast zaraz po moim wpisie to pare godzinek pozniej... no coz ... oczekiwanie na pania ksiegowa:) nastepnego dnia od razu nad zatoke.... popatrzylam, popatrzylam i stwierdzilam ze takiego matola jak ja to nikt niczego nie nauczy i ze ja chce do domu... moj maz mowi no to idziemy sie plazowac... no to ja przekornie ze NIE! i polezlilismy po dechy:) pozyczylam \"zasikana\" pianke, towarzystwo nasze juz sie zbieglo, nie kazalo brac instruktora - zabawil sie w niego kuzyn JJ. No i juz pierwszego dnia plywalam! zamiast skakac na kursie po deskach przeszlam kurs przyspieszony. JJ jest swietnym nauczycielem, z taka dawka cierpliwosci ze mozna mu od razu postawic pomnik;) a do tego plywa... ech ... porobilam mu fotki, moge pozazdroscic lub w photoshopie jego glowe na swoja wymienic;) oczywiscie jak nie bylo wiatru chodzilismy nad morze, jestem zjarana i oczywiscie z fotoalergia:O wczoraj zamiast wyjechac o 17 wyjechalismy o 21 bo pieknie wialo:) Na autostradzie w Gdansku zlapalismy gume:) JJ obsmial mojego meza ze nieprzygotowany w droge wyjezdza - kolo zapasowe mielismy, ale chodzilo o fakt zlapania gumy, powiedzial ze on to moze raz w zyciu po czym okolo 50 km dalej w calkowitej ciemnosci ...on wymienial gume:D:D:D:D dostalismy mega glupawki... doszlismy do wniosku ze prawdopodobnie nie mielismy wyjezdzac i morze nie chcialo nas puscic... W kazdym razie po sezonie kupujemy pianki zeby w przyszlym sezonie miec swoje wlasne \"niezasikane\";) /rekawiczki juz posiadam;) - od czegos trzeba zaczac:)/ a kto wie jak sie skonczy ten sezon... ile razy jeszcze ruszymy plywac:) to jest naprawde cudny sport ale kondyche trzeba miec:) tigre Ty bys sie nadawala - probuj! pozdrowionka

WROCILAM!!! ale bylo cudnie.... az zal ze sie skonczylo... fotki i relacje pozniej bo teraz musze gnac na szczepienie:) buziaki i usciski dla wszystkich

jade!!!! buziaki

a ja jade jutro nad morze:D:D:D:D:D:D:D:D juz mozecie mi zazdroscic:);) ale tak zeby mi pogody nie zepsuc[grozne spojrzenie]:D

witam, witam air - hehehe wczoraj to samo powiedzialam:D moj faworyt to portugalski Ronaldo... mimo ze brunetow nie lubie;) a teraz sie naraze;) bo moje typy to Niemcy lub Holandia;) cos jeszcze mialam do napisania ale zapomnialam;) potem przeczytam raz jeszscze i dopisze:):D a jutro jade nad morze:D:D:D:D:D:D

hello:D a ja w ramach mistrzostw swiata ktore sa mi zupelnie obojetne podspiewuje sobie : wir fahren nach Berlin... no tak sobie niemcy podczas meczu z kostaryka spiewali:D.... i juz cicho siedze:D bylam dzis w Goraszce na pokazach samolotowych! ja chce umiec latac!! to jest cudowne!! jak trafie 6 w totka to pierwsze co sobie zaplace to za kurs pilotazu:) a jak:)

wow! moze zagram w totka i tym razem trafie 6!!

no witam:D Habanerka dzieki za bukiet:D masz racje.... cokolwiek tam napisalam:D:D:D:D:D;) a komu ja kibicuje to wiesz:P i wole nie mowic tego publicznie:D:D:D:Dl wir fahren nach Berlin;)wir fahren nach Berlin:D... tak cichutko sobie pospiewuje;) uslyszalam to na meczu z Kostaryka:Dl l bylam dzis na pokazach samolotowych! niech tygrys za kieszen sie trzyma! marzy mi sie kurs pilotazu... och... jak pieknie jest miec marzenia:D ale w totka raz w zyciu trafilam 3;) marija marija witaj:D

o matko huto!! co ona wymysla??

wiertarka... to tez byloby bardziej dla mnie:) pianke wypozycze tylko kolezanka mnie straszy ze wszyscy do tego sikaja... jak mam o tym zapomniec?;) a tak o prezentach... ja mam meza ktorego nauczylam romantyzmu, przynosi mi bez okazji kwiaty, marcepany /wczoraj dostalam;)/, kupuje ksiazki, plyty... na okazje idziemy do sklepu razem i ja sobie cos wybieram bo gust mam specyficzny i trudno trafic;):P generalnie fajnie jest dostawac prezenty beez okazji bo to znak ze sie o kims pamieta i mysli... i wtedy czeka sie na okazje a nie na prezenty:) tesciowa przyjechala z wizyta i ide dotrzymac jej towarzystwa:) robi mi obiad;) a ja mam naprawde super tesciowa:D przez 12 lat malzenstwa z jej ukochanym jedynakiem scielysmy sie tylko dwa razy a i tak nei oczekiwala przeprosin - jej wina byla;):P

kurcze to ja znow sie nie zalapie...na przedstawienie... kolezanka byla i wrocila zachwycona ja widzialam fragmenty w niemieckiej tv i mi sie podobalo... tygrysku, ja jestem dzis malo rozgarnieta... sciagne to na \"ałtluka\" to pewnie zobacze;) wyciagnelam po roku plyte Al di Meola(i) i Agutina i ponownie sie w niej zakochalam....:D

mam glupawke:) obzeram sie marcepanami:D

a ja wyjezdzam 13 a wracam 20... tyllko nie zapomnijcie o mnie;) jade nad morze i mam zamiar nauczyc sie plywac na desce... zobaczymy co z tego wyjdzie... jak bedzie zimna woda to nic;) tygrysku nie dostalam tj dostalam ale mail byl pusty:(

hej Diabliki ja swoim w prezencie kupilam taki zestaw do wina: w skrzynce byl otwieracz, obraczka zeby nie kapalo, podstawka, termometr /z ktorego sie nie korzysta;)/ i zatyczka i w cenie zupelnie niekosmicznej:) ale to prezent taki pode mnie bo ja winiara jestem;) ale i rodzice i tesciowie i ... wszyscy znajomi sie cieszyli bo eleganckie i naprawde uzyteczne:) co do zdjec... wysylalam je ze skrzynki netowej i tam mam bardzo malo adresow... postaram sie to nadrobic:) a czemu ja nie dostalam myszki?:) lece do roboty bo nei chce poczekac:O;)

tygrysek przyjezdzaj:D w koncu jakas instrukcja obslugi lezy to dojdziemy jak to zrobic:D powiedzcie ze juz bedzie cieplo....