isa

chce sie wpisywac, i to bardzo , ale lata mi tu centralwings i zaslania skrzydlami wszyskto i nie mam jak tego wylaczyc a samo nie chce zniknac!! pozdrawiam z zadeszczonej, pochmurnej wawy... mogloby sie skonczyc jak wczoraj sloncem:) lutek!! strazniczko topiku!!masz za to dwa

rany, te banery mnie wykonczą! na niektorych topikach mi sie wyswietla i nie chce zginac:( a oczywiscie na tym kompie nie wiem jak wylaczyc.... a podobno sie to dranstwo /kompa/ obsluguje intuicyjnie.... wczoraj na poczcie byl pelen relaks! wzielam sprytnie 3 numerki, kazdy na inne okienko bo tylko znaczki mialam kupic.... bylam kolejno 10, 14 i 19:P liczac ze kazdy byl taki sprytny grzecznie sobie usiadlam i czekalam, w tym czasie podeszla do mnie jakas urocza mloda pani, ktora wlasnie odeszla od okienka i oddala mi swoj komplet sprytnych numerkow i okazalo sie ze ja nastepna:) Wiem, ok, moze to niemoralne itd ale ja diabel jestem i skorzystalam:D w kazdym razie jesli ta mloda pani moze zaglada na kafe to jej dziekuje:D Potem jeszcze sobie poszlam kupic bulki i keczup /zachcianki jak kobieta w ciazy, ale to wpisach Ninki tak sobie dogadzam;)/, wrocilam do roboty, pogadalam na gg - tam sa normalne kompy:) i jak juz sie porzadnie zmeczylam patrzeniem w monitor wrocilam do domu:) W koncu tesciowa z dziecmi siedziala a mąż w delegacji to gdzie sie mialam spieszyc?;) Dzis od rana kaszle i katarzę:O bo przez te dwa sloneczne dni juz mi tak wiosna odbila ze chodzlam w swetrze zamiast plaszcza... Komentarz mojego ukochanego oczywiscie byl jasny w przekazie: zostawic raz sama na noc to juz zmarznie i sie przeziebi:> A co do papiórów... wcale nie jestem taka obowiazkowa... to ksiegowa do mnie wydzwania i kaze wszystko porozliczac bo jeszcze nie daj Boze wyjdzie podatek dochodzowy i 20 nie bedzie juz szansy nic z tym zrobic:D ... tak jakby teraz sie dalo;) no dobra... ja sie nie znam... a papierowy bajzel jest taki sam jak wczoraj bo wlasnie sobie przypomnialam ze w jednej teczce to mam i gotowkowe papiery i przelewowe i do tego zrobilam przeciag.... i..... szkoda gadac:P a i oczywiscie ze wzgledu na te testy w podstawowkach mam dzis corke na glowie... jest lepsza od sekretarki, bo nawet kawe poslodzona i wymieszana przynosi;) ciekawe czy bedzie sie Wam chcialo to czytac:D ale to bylo odprezenie od tego co zastalam po przeciagu:D

Gosia !! cieszymy sie:)

moj mężuś pojechal sobie do Łodzi... mnie wyslal dalej do roboty... deszcz przestal padac, wyszlo slonko... nawet mi sie chce pracowac:) widac ja dzialam tylko na energie sloneczna;) Ninka... ja tam nie bede Ciebie straszyc opowiesciami z przemyslen jakie mialam bedac w ciazy;) tygrysku ... juz slonce doceniam!! gio.. fazy rozmarzenia, wspominania i postulaty o pare lat mniej tez przechodze:) ale to chyba kazdy tak ma... a moze tylko kobiety... a moze tylko wyjatkowe kobiety;) mala... tylko sie nie przepracuj nad papierami... ja wlasnie zaraz bede lapac faze pt \"nienawidze papierzysk\" , mam tak co miesiac kiedy trzeba ksiegowej wszystko oddac:O ale co tam... chwilowo przechodze faze pt. \"leje na wszystko na co sie da;)\" a dla odprezenia pojde sobie na poczte:D chyba tez powinna to robic sekretarka, ale ona ma wolne juz o tej porze:D

pada deszcz nie lubie:O

macham nie chce mi sie pisac:( deszcz pada:O

hejka, ja sobie przypomnialam o tym ze moge pooszukiwac za darmo dzis dopiero pol godz temu, jak zostalam w domu sama:P lecimy zaraz na 85 urodziny szpiegotygrysa babci:) nie mamy prezentu ani pomyslu na niego, skonczy sie pewnie na kwiatach i laurkach od wnukow:P:D a co tam, ona zawsze krzyczy zeby nic jej nie kupowac:) pozdrawiam

hej:) kigana wyjazd byl nagly i humorek taki ze lepiej bylo wszystkich szerokim lukiem omijac szuwi ja nie znalam nigdy Twojego gg;) zreszta teraz nawet jakbym znala to jestem pozbawiona wszelkich nr:( jo ... wyraz na p. lubie z jednego zasadniczego powodu - jest tak dosadny ze az mysle sobie ze jak sie spierdoli wszystko to juz moze byc tylko lepiej chcialam na wszystko lac ale nie daje rady chwilowo na to co moge to leje:)

wrocilam z Poznania:O padnieta totalnie:O Koli-> Kanie to \"moja\" czesc wawy;) ale spoko:P jak do Was pojade to i tak nie powiem:P ide sie schlac i spac

wrocilam z Poznania, po kilku dniach bez snu i jedzenia /zywilam sie adrenalina i to samo trzymalo mnie z daleka od lozka;)/ ide zrobic sobie jakiegos drinka i spac:)

nie lubia mnie bywaja w wawie i nie chca mi o tym powiedziec i dobra, jak ja pojade na ten Wasz Slask lub na polnoc tez nie powiem:P

kluska wpisz sobie dane w gg i bedziesz ciagle zaczepiana:D ja sobie poblokowalam wszystko zeby nikt obcy sie mi nie wbil bo potem musialam sie przed mezem tlumaczyc kto to:D a to on mi wpisal w ankiecie kobieta , 30 lat:D:P

maudzenia ciąg dalszy.... ciągle nie umiem tego diabelstwa obsługiwac a komp jest z promocji:D a z tym gg i tlenem to dłuższa historia i nie na forum;) Nina ja ZAWSZE w ciąźy jadłam tylko ostre rzeczy , takie małodziewczęce a mam parke:) no przy chlopaku mialam dodatkowe poranne atrakcje takie jak Ty i to przez... 5 miesiecy ha, mam nadzieje ze Cie nie nastraszylam;) a te 0,5 kg to pewnie ze strachu przed kroplowka;) i chetnie poslucham panienki co potrafi gadac tylko o fittnesie:P bo przez ten moj kregoslup nie moge nawet na basen chodzic:D /a ja tylko o chorobach;)/ co do glupiego humoru:D... cieszcie sie ze nie mozecie mnie sluchac:) na pewno ktoras bym obrazila nie majac nawet tej swiadomosci:P bo lubie wyjechac z glupim tekstem pod czyims adresem a potem okazuje sie ze trafiam z czyms idealnie /na zasadzie opowiedzenia kuzynowi o starszym panu po 40tce a kuzyn 42 lata;)/ ide rozpaczac, ja naprawde trace humor przez tego kompa a taki piekny dzien sie zapowiadal... chyba zloze podanie o bycie tylko i wylacznie kura domowa......

kurcze... napisalabym cos ciekawego ale nie mam o czym:O probuje opanowac nowa zabawke ale jakas oporna jestem... normalnego gg i tlenu sie nie da bo to apple i trzeba kombinawac a ja w tym slaba jestem:O ratuje mnie skype ale ja go nie lubie:( \"przez\" ninke przypominam sobie ciagle swoje ciaze i juz moj kochany maz kolo mnie chodzi ze moze bysmy w praktyce tak przeszli to jeszcze raz:P ale ma na mnie stanowczo za malo argumentow;) kosmetykow musze uzywac neistety jakis pieronsko drogich bo alergik ze mnie okropny chociaz rzeczywiscie ostatnio inglot mnie zaskoczyl:) wymyslilam sobie wsciekle turkusowy do kreacji sylwestrowej i szkoda bylo mi kasy wiec stwierdzilam ze na jeden wieczor sie poswiece... i ... chyba sie przerzuce na te cienie bo nic mi po nich nie jest:) slodycze... chetniej jem ogorki konserwowe:D /nie , w ciazy nie jestem;) chociaz moge je przegryzac marcepanami;)/ a strazy pozarnej nie slyszalam... przez wisle nie przenioslo halasu;) pozdrawiam i ide opanowywac dalej swoja \"zabawke\"

tak tylko troche beksolę mam nowy komputer, nie ma tu gg ani tlenu i jak ja mam pracować się pytam?;) do tego ciągle cos skacze, skrzeczy, piszczy itd... w normalnym kompie to sobie głos wyłączyłam a w tym jeszcze nie umiem;) rany, zastanie mnie kolejna zima zanim opanuje to urządzenie:O ideę się uczyć.... ha:) umiem kopiowac:) a to nie jest tak jak w normalnym:P trzeba jabłuszko naciskac a nie ctrl;) koszmar.... na co ja się zgodziłam i na skypie mnie tylko moźna znaleźć

tak tylko troche beksolę mam nowy komputer, nie ma tu gg ani tlenu i jak ja mam pracować się pytam?;) do tego ciągle cos skacze, skrzeczy, piszczy itd... w normalnym kompie to sobie głos wyłączyłam a w tym jeszcze nie umiem;) rany, zastanie mnie kolejna zima zanim opanuje to urządzenie:O ideę się uczyć....

tygrysku masz moj adres:) a jak nie to \"awaryjny\" jest pod nickiem:) nina ja po podrozach i wiekszych tancach strasznie wymiotowalam:O

buziaki dla Was gorące przesyłam:D budzić się ze snu:):>

a ja nie dostalam nowych wlosow Tygryska i w kinie nie bylam:) dzieci przez weekend balowaly u tesciow:) pozdrawiam wszystkich

dzien doberek:D dzis ma imieniny moj kochany mąż:) a te kucyki to sie nie łąkują tylko łąkają:D syn mnie dziś poprawił:P nauczycielką bym nie mogła być, chyba bym rozerwała wszystkie dzieci bez względu na wiek;) mam cierpliwość tylko do własnych:D do obcych tyko przez godzine:) pozdrowionka i wracam do roboty:D

rokita piękny wiersz:)mam nadzieję ze jutro moge go ukochanemu z okazji imienin przeslac? oczywiscie nie powiem ze to moj bo zna mnie tyle lat ze wie to byloby niemozliwe;) a wiecie co robią kucyki na łące?? ja od dziś wiem:) : łąkują:D a do kina idziemy na epokę dolowcową:)

:D:D:D:D wiecie jak fajnie sie czyta zyczonka:D dziekuje kwiatki biore wszystkie:) zachlanna jestem:) a co do burger kinga to go odreagowalam w drugiej ciazy: byly tylko rzodkiewka i pomidory, na inne zarcie reagowalam startem do lazienki:) przytylam przez 8 miesiecy 1,5 kg:O a z okazji imienin zafundowalam sobie wizyty u lekarzy roznych specjalnoscie:D i ... wcale nei mam chorego barku! to kregoslup w odcinku szyjnym zamiast lordozy ma kefoze czy jakos tak.... swoja droga na ten kregoslup sie uparlam przez ktoras z Was:)

MAM IMIENINY!!:D:D:D:D:D skladac zycznia:D a mojego tygrysa chyba nikt nie ucywilizuje:P ale co tam, leje na to, jeszcze do mnie bedzie nalezec ostatnie slowo:D

ale pieknie kolorwo!! skad sie bierze hipopotamy??:D

oglaszam ze wyplakalam sie w maila Habie:D i mi zlosc przeszla:D ona teraz mnie uzna za skonczona idiotke:D albo za nieskonczona bo moze jeszcze cos \"fajnego\" wymysle:D JO uszy do gory!! w nastepnym cyklu bedzie lepiej;) przyjedz do tej łorsoł, uciekne męzowi , pojdziemy na jakies piwo.... ja stawiam, mam na koncie 58 zl:) ...a co mi tam, najwyzej tygrys mnie wydziedziczy:P kigana!! juz usmiech tez, jak masz po mnei papugowac to ja juz sie smieje i glupoty gadam:D:D:D i dla calej reszty po i po /za buziaki tygrys mi jeszcze walizki spakuje:P/