isa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez isa
-
ja tylko pomacham Paula Ty to masz zdrowie ! ja bym chyba juz o mobbing oskarzala! menda to malo powiedziane:O wrocilam z wczasow a tu tez upaly:P po co ja kase wydawalam?? :D
-
helloł Jak Paula po koncercie??? po moich przeprawach piorunsko-powodziowych zostalo tylko wydawanie pieniedzy :D :O na szczescie dom ubezpieczony, ale okazuje sie ze strat wiecej niz wygladalo moj dom kupiony byl w stanie surowym w suche lato i nikt nie wiedzial o tym ze problem z woda jest no izolacje murow sa, ale woda wchodzi podloga:O tym razem to leciala kazda szpara! oby sie nie powtorzylo na piety to ja sobie kiedys u kosmetyczki kupilam krem GEHWOL schrunden, smarowalam tym i spalam w skarpetkach. Ale nie mialam jakichs strasznych problemow, po prostu brzydko wygladaly takie pekniete i pewnie cos jeszcze mialam napisac ale zapomnialam co bo dziecko zadzwonilo :D
-
hejka usuwamy skutki przygód: najpierw walnal w nas piorun (mamy piorunochron, od razu uprzedzam bo wszyscy pytaja) a pozniej w ten nieszczesny czwartek zalalo nas jak ktos ogladal fotki z Wawy to pokazywali nasze uliczki nieszczesne... tak wiec Kigana z pytaniem slusznie sie wstrzelilas :( i tak sie pocieszam ze my i tak najmniej ucierpielismy bo moj tata wieki temu zainstalowal nam system pomp ktore same sie wlaczaja (teren u nas taki ze do piwnicy nachodzi woda po kazdym sniegu i czasami jak dlugo pada) ale sasiadom utopily sie dwa auta w garazu bo ich nie bylo i nie bylo jak ich (aut nie sasiadow) wypchnac i w ten sposob bardziej zrozumialam co musza czuc powodzianie.... dlatego co sie dalo pojechalo do caritasu
-
macham jakos mi sie nic nie chce , nic nowego :P
-
ja warszawka, ale daleko od Wisly... ale duuuuzo znajomych w strefie zagrozonej wiedza ze nasz dom otwarty dla nich, znaja kody i wiedza ze pod wycieraczka klucze
-
u mnie kwitnie rododendron truskawki 17,50
-
ps. zapomnialam o juniorze :D zaczal dostawac dobre oceny, nauczyciele go chwala i zaczela mu sie podobac ta zabawa:D ciekawe jak dlugo ;)
-
hejka bylam w Amsterdamie chociaz nie padalo:) za to po powrocie do domu tez wlaczylam ogrzewanie!
-
dzien dobry :) Kigana ucze sie wszystkiego! od polskiego przez niemiecki i angielski do przyrody, matematyki i historii :D takze muzyki ;) wczoraj zapomnialam o plastyce :P moj syn zrobi wszystko zeby nei bylo nic zadane :P czyli w szkole powie ze zapomnial zeszytu, w domu powie ze zeszyt pani wziela :D a ze sam jakos niespecjalnie umie sie uczyc to musze go odpytywac, czyli sama najpierw przeczytac :D a zeby to byl matol to bym moze odpuscila, ale odkad jest wiezniem w domu i nie moze wyjsc dopoki odpowiedzi mnie nie usatysfakcjonuja to ma same 5 generalnie on dostawal 1 za brak prac domowych i z ustnych odpowiedzi zobaczymy jak bedzie, oby nei za pozno:P
-
hejka! kobieta sukcesu rewelacja :D pozdrawiam i ide sie uczyc materialu klasy czwartej
-
a ja sobie kupilam zestaw ogrodowy, czyli dwie lopatki i grabki i posadze w koncu lawende. A juz myslalam ze mnie z tym zima zastanie :D a weekend imprezowo minął - pogoda nie popsula bardzo planow :D
-
ja mam danie w wersji rozwinietej kaczka w borowikach po smolensku popijana zimnym lechem
-
dzieki Nietoperko bo juz sie martwilam ze zostalam sama z takimi osadami :D ja ogladalam nonstop niemiecka telewizje :D bo byla normalna :D albo ze znajomymi sie spotykalam
-
hejka no to ja wole milczec, bo moje zdanie jest dosc kontrowersyjne jak na to co tu napisalyscie i jasno okreslone
-
tlumok jestem :D zrozumialam dopiero za drugim :D ide sprawdzic sprawnosc umyslu reszty :D
-
u mnie nie ma kwiatkow na ogrodku :D nie umiem hodowac, wsio zniszcze ;)
-
dziekuje za zyczonka wszystkiego najlepszego dla everki i sarkany i zalegle wszystkiego najlepszego bylam z dziecmi na feriach i dopiero wrocilam zeby uniknac korkow przedluzylismy wypad;)
-
osz i zalegle wszystkiego najlepszego dla Gofry
-
ps. zapomnialam pozniej napisac ze te bilety znalazlam:D
-
Wesołych Swiąt i szczęśliwego Nowego Roku!!
-
no i nie wiem czy kupie:D znalazlam na koncert w Czechach:P czyzby juz na wawke nie bylo ?
-
Paula chyba Cie ozloce! wymyslilas prezent dla mojego meza:D tylko cholera z kim on pojdzie? bo nie ze mna:D aaaa... chyba mu na gwiazdke kupie bilety na metalice:D dwa - najwyzej sobie kogos znajdzie do towarzystwa:D kurde, ja tez mam fajna tesciowa tj moja mama i mama mojego meza tez jakos sprawnie sie dogaduja:D w wygladaja jakby z innej bajki byly:) i wigilia u nas mamy robia, ja daje chate i ciasta:D ale mi sie nie chce po prezenty jechac ,ale juz najwyzszy czas:)
-
ja w czwartek i wydawalam nadmierna kase i wywiazywalam sie ze zobowiazan rodzinnych :D obiecalam chrzesnicy pomoc kupic sukienke na studniowke ... wiec trzeba bylo z kaski wyskoczyc, bo jakos wczesniej nigdy prezentow jej nie robilam, to teraz niech ma:D raz sie chrzestna wykazala ;) SZczepanek... mniam ;) nie , spoko, tylko taki goopi żart:P kiedys u mojej babci na wsi ocielila sie krowa, miala malego Wiktorka:D oczywiscie ja go sobie tak nazwalam:D Wiktorek mial isc na cielęcinkę, ale jak przyszło co do czego to powiedzieli ze nie mogą ubic czegoś co ma imię:D i była prośba żeby już im nie nazwyać zwierząt:D zlosliwie spytalam czy chca znac moje propozycje dla kaczek;) a cielak i tak pewnie trafil do garnka, bo zostal sprzedany:(