Piękny Roman

no dobrze.... idola odstawiamy na bok. A temat pewno, ze będzie sie powtarzał.... ostatecznie jest przewodni na tym forum. Więc (wiem, że nie zaczyna się zdania od więc) wcale nie marudzisz.

Ja przeciwnie, jestem fanem Ch.Norrisa...... i też, podobnie jak ty dostaję gęsiej skórki na jego widok.....;) myślę, że już czas zmienić nastrój. nie było by tego forum i tak długo by sie nie utrzymywał, zeby nie ten wątek.... coś w tym jest, co spędza sen z powiek. Myślę jednak , że do tego potrzebna jest ta chwila, ten błysk, który da początek. W związku z brakiem spełnienia, poprostu poszukujemy, .... często podświadomie.

no, nie tak miało być.... Morfeuszu, wydaje mi się, że starasz się pisac to, co Panie chcą usłyszeć (przeczytać). Coś w rodzju miodu na ich serduszka. Ja bardziej zgdzam sie z tym, co pisze Abis. Każdy medal ma dwie strony i dobrze jest je obie zobaczyć . ..... a zycie toczy sie dalej..

Czyli jesteś kobietą spełnioną. Fotozeta, drugą kawkę na rozgrzanie... prosze bardzo. szkoda, że wirtualną

Dzień dobry !!! dzisiaj coś taki melancholijny nastrój panuje, chwila zastanowienia? margaritta: co to znaczy miec tak jak ty? chyba trochę jestem nie w temacie

Tak jak napisałem.... jest coś, co ciągnie wilka do lasu. A Ciebie? chyba coś w tym jest, prawda?

LUBICIE SLUCHAĆ (CZYTAĆ)... racej wylewny nie jestem żonę mam, kochanki nie mam, ale coś mnie ciągnie na bok sam nie wiem co, pewno powody podobne jak u was... cóż życie

wszystko jest istotne, wspólne zainteresowania, kominek....tak mozna bez końca... jednak prawda jest taka, że jak nie ma wzajemnej fascynacji... to i tak prędzej czy później d...z tego wszystkiego..... czyli tak jak z mastercard. Za wszystko można zapłacić... a zdjęcia babci bezcenne. poprostu wszystko inne można kupić... niestety tego co najistotniejsze kupić się nie da...

no masz rację fotozeto, nie doczytalem. Czyli wypoczynek czynny był praktykowany. Bardzo fajnei. To sie chwali. maalutka, ja nie odpowiadam? zawsze się staram odpowiedzieć. Musiałem coś przegapić

masz rację maalutka, teraz będa juz wszystkie zapamiętane wymieniać. A Ty co lubisz? ta jesteś malutka, czy nie?

Fotozeto opowiedz, jak było na łyżwach. o zającu już wiem, ale ogólnie ok?

hmmm skąd ja to znam. Widzicie, muzyka łąączy pokolenia. Cos w tym jest

i...? z jakim skutkiem?

widzę, że trochę się znacie. Wściekły tez jest w moim asortymencie.. co do stopki to może: \"w życiu piękne są tylko chwile\"

i jak było na tym spotkaniu? Zawsze jak jest fajna impreza to mnie nie ma... Widzę, że trafiłem na górną półeczkę... i jak ja \"czyściutka\" tu między wami wyglądam. W ten mrozik tn nawet jako dobrze schłodzona nie poprawię swoich notowań..;)

maalutka, dzieki.. nie załamuję się w takim razie dlaczego tylko kilka osób wie jak wyglądasz? spotkaliście się już?

no jakoś tak mam, że lubię drobne kobiety... Morfeuszu to cios poniżej pasa, coś jak kopanie leżącego...

maalutka, to ty jesteś duża? szkoda :(

ha, ha... prawda taka, że ani nie Roman ani nie piękny... z tym nickiem poprostu przypływ chwili. Daleko mi do \"narcyza\", stąd ta skromność...;)

maalutka, Ty naprawdę jesteś malutka..? Jesli tak, to ja już wiem, że ten raz, co go można na żądanie, to ja bym .. hmmm.. myślę, że właśnie... hmmm...było by miło... qrcze, jak to powiedzieć?

oj Kotek. Swoją winę rzadko dostrzegamy. Zawsze winna jest ta druga strona. No cóż prawda jest taka, że lepiej juz nie będzie

no tak, samo życie.

Piękna Fotozeto: Oczywiście, że tego nie wie nikt.... Natomiast pewno już się wie, że takie uniesienia na forum sa wystarczające, bądź nie. I własnie to jest sedno mojego zapytania.

szkoda, jakoś w takim wydaniu się nie odnajduję. To na kawkę was zaproszę. Wirtualną oczywiście , czyli każdy sobie....;)

Dzień dobry. Ale temat na dzisiaj wybraliście. Bardzo dobrze Myślicie czasami o urealnieniu tego wszystkiego? Czy tu głównie o wirtualne doznania chodzi? musze się zorientować, żeby nie dac plamy