Piękny Roman

No cóz i tak bywa. czyli stawiamy na czas, ktory wyliże rany. Trzymam oczywiście kciuki, bo wiesz, że Cie lubię

ale nie stresuj się i nie Miej wyrzutów. Nic się takiego nie stało. Innym razem temat poruszymy

ale nie stresuj się i nie Miej wyrzutów. Nic się takiego nie stało. Innym razem temat poruszymy

ha, ha też temat zastępczy. u mnie nie pada, ale nie wiem jak długo to potrwa. Lepiej napisz jak tam twoje sprawy sercowe. Wyjaśniło sie coś.

Dzięki mam braki w tym temacie, widać to jak na dłoni, że duże. Muszę się podciągnąć ;) osobiście wolę filizankę \_/, ale czego sie nie robi dla towarzystwa

oj nie bawmy się w \"słówka\". Poprostu Napisz co słychać? i już...

Co słychać w eleganckim swiecie? Jakies zmiany? Nowi znajomi?

Witam \"starą ;) \" znajomą

pewno, że do Ciebie. Dobrze juz nie marudzę. Ale to taka moja strategia ;)

ha, ha - tylko nie to ;(

Pewno, że nie - tak mi się przynajmniej wydaje ; )) Miła jesteś więc dla Ciebie specjalne życzenia..........................

Bardzo Cię przepraszam. to z rozpędu ta niegrzeczność. Wiesz jak to jest \"kazdy sądzi wegług siebie\" ;)

Dzien dobry. Ja tradycyjnie witam wszystkich przy kawce popołudniowej. Co sie dzieje? Topic podupada, gdzie starzy znajomi? Miłego dnia

dzien dobry, przegapiłem 300 stronę - gratulacje. Bardzo towarzyski musiał byc miniony weekend.szkoda, że mnie przy tym nie było. Juz tak mam, ze jak fajna impreza to mnie nie ma. pozdrawiam wszystkich, zapraszam na popołudniową kawkę.

Dzień dobry, Do popołudniowej kawki i ja się dołączę. Życze wszystkim udanego, pełnoego wrażeń długiego weekendu.

;) , oj też mi szkoda w takim razie...

no cóż jak to mówią: \"jaki kraj - tacy ludzie\". U nas niestety w necie smarkateria dominuje. Tak jest najlepiej - można wyobraźnię kształtować.....Na refleksję nie ma i czasu i umiejętności. Witam wszystkich normalnych na popoludniowej kawce

Lubiąca.... zrobiła się literówka; miało być \"grzeszny\", oczywiście żartuję ;))

E25.. ja jestem, jak zawsze ;), Dzień dobry, witam \"wszystkich obecnych\". Słuchajcie moi mili. 300 strona juz blisko, także proszę coś z tym zrobić.... nie ma, że nie mamy czasu, czy cos w tym stylu. pozdrowienia przy południowej kawie

no fakt postępów nie widać. Nie wiem, czy mogę cos dla Was zrobić. Przydało by się trochę \"swieżości\". Ja już niestety trochę starszy jestem.

Wiatm wszystkich nieobecnych. czyżbym nie miał obejrzec 300 strony. Znów chyba muszę Was rozruszać

Słuchajcie, w ten sposób do 300 stronki nie dobijecie. Trzeba cos z tym zrobić. Nalezałoby zmienić temat topicu, dołączę sięjednak: Noca otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada (to dobre słowo) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę - Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona. - Kto pijany kurwa? - drze sie mąż - Jak kurwa pijany?! Wchodzi do domu mąż o trzeciej nad ranem, a tu stoi w przedpokoju żona i zaczyna: - No wiesz, pijany i o trzeciej nad ranem wracasz do domu... On jej przerywa i mówi: - A kto powiedział o wracaniu?, po gitarę przyszedłem. Stoi murzyn pod drzewem i wymiotuje. Podchodzi białas. - Napiłeś się, co? - Yeeees... - Żołądeczek napierdziela? - Yeeeees... - Do domu byś chciał? - Yeeeesss... - To chodź, podsadzę cię. pozdrowienia dla wszystkich

heroinko - jestem troche starszy, ale wystarczająco aby prawidłowo ocenić sytuację. Na swój sposób jest to tez forma prowokacji. pozdrawiam..

do heroinki -> a ja uważam, że doskonale zdajesz sobie z tego sprawę co robisz (albo prowokujesz) tylko szukasz akceptacji. Gratuluję, bo znalazłaś. Kolega Smok doskonale Cie rozumie, A ja doskonale rozumiem jego. Na jego miejscu tez bym Cie próbował zrozumieć. Takie masło maślane z tego wyszło ale mam nadzieję, że nie zaciemniłem. Co do 300 strony to trzymam kciuki. Trzeba was tylko troche rozruszać

do czerwonego kolegi, co sie tak jej czepaisz? Masz jaies problemy ze soba. Nie podoba ci się to buszuj na innym topicu. Fakt, ze trudno o uniesienie mając przepełniona skrzynkę -> Łatwo można się zagubić, ale to jej sprawa. A ty nie dowartościowuj się w ten sposób, bo to nic nie da. pozdrawiam