salmah

Tak, to rzeczywiscie paranoja, ze w Polsce trzeba walczyc, a w innych krajach dostaje sie je bez problemu bez recepty. Mysle jednak, ze dzieje sie tak dlatego, ze kobiety sa czasem niepowazne. Juz teraz znam przypadki, ze dziewczyny stosuja postinor jako stala antykoncepcje:/ Ale wracajac do Twojego pytania, to nie musisz sie martwic, bo nie zawsze przepisuje sie dwie tabletki. Ten lek o ktorym mowisz, to raczej odpowiednik Escapelle, a on ma tylko jedna tabletke. Tak wiec wszystko jest ok. Pozdrawiam.

No trudno, w takim razie trzymam kciuki Anetko. Myslalam, ze jestes z Wroclawia, bo napisalas Aneta71, a ludzie z Wrocka wlasnie pisza 71 bo to kierunkowy i tak jakos sie kojarzy:) Koniecznie napisz o postepach w leczeniu. Duzo zdrowka zycze:*

:)

Anetko kochana - przykro mi, ale nie umiem Ci pomoc. Jestem specjalista od przystosowania do zycia w rodzinie, a wiec moge wypowiadac sie kompetentnie na tematy antykoncepcji, ale torbiel jajnika to temat mi obcy. Musisz wypytac o te wszystkie rzeczy ginekologa, a najlepiej skorzystaj z opinii dwoch, bo to powazna sprawa. Jesli jestes z Wroclawia lub okolic to moge Cie skontaktowac za darmo z dobrymi ginekologami, ale sama nie chce sie wypowiadac, bo sie po prostu na tym nie znam. Tu jest potrzebny lekarz. Trzymam za Ciebie kciuki i przykro mi, ze Ci nie pomoglam:(

Tak, klimat moze wplynac na okres, ale nie po 2 tyg. ale ok 4 tyg. po krwawieniu z odstawienia. A moze sie tez zdarzyc, ze zmiana klimatu jeszcze bardziej opozni miesiaczke, ciezko stwierdzic, to zalezy od organizmu:/

Zrozpaczona - jestem nawet teraz, odezwij sie do mnie jak tylko bedzisz, ja czesto jestem po prostu niewidoczna, bo ukrywam sie przed swoimi studentami;) Dziwne to jest - nie jest to takie dziwne, czesto praktykuje sie u mlodych dziewczyn przyjmowanie kilku tabletek przy nieregularnych cyklach, poniewaz krwawienie z odstawienia ktore wystepuje reguluje cykl. Nalezy jednak pamietac, ze nie jest to ochrona antykoncepcyjna przy zazyciu 3 sztuk pigulek i ze nie jest to normalna miesiaczka tylko tak, jak wspomnialam krwawienie z odstawienia. Ja na miejscu tego ginekologa zaproponowalabym raczej wziecie 3 pelnych opakowan pigulek przez 3 miesiace. Byc moze, ze po nich uregulowalby sie juz cykl i nie musialaby Twoja przyjaciolka miesiac w miesiac brac po 3 sztuki. Pozdrawiam.

Zrozpaczona - jako, ze jest to pytanie z mojej polki, bo zajmuje sie tym zawodowo mam kilka podejrzen co to moze byc, jednak musialabym Cie zapytac o kilka bardzo intymnych i osobistych kwestii dlatego proponuje zebys pogadaly na gg. Napisz mi prosze swoj nr gg, a ja odezwe sie do Ciebie jutro rano jak bede w domu, albo jeszcze dzis, ale po 23.00. Ja swojego numeru nie moge podac na lamach forum, ale jesli Ty sie obawiasz to napisz to podam Ci jakiegos alternatywnego maila, zebys na niego wyslala mi numer.

Bardzo sie ciesze razem z Wami:)

Nicia - :*

Nicia - nie laczylabym jednego zwymiotowania ani z ciaza (zdecydowanie za szybka na wymioty), ani z escapelle (zdecydowanie za pozno na wymioty). Byc moze jest to skutek uboczny cilestu. Przypomnij sobie jak go wczesniej znosilas. Czasem tak bywa. A moze po prostu mialas jakas niestrawnosc? Moze przykleilo Ci sie cos do zoladka, np. skorka z owocow i dlatego zwrocilas. Spokojnie, nie denerwuj sie tylko obserwuj, gdyby się to powtorzylo - odstaw cilest i idz do lekarza po inne tabletki. Mak 10 - trzeba byloby zrobic badanie na enzymy watrobowe, ale to pytanie to juz nie do mnie bo ja nie robilam specjalizacji z tej dziedziny. A tak na przyszlosc Mak, jesli cos takiego ma miejsce to sa w aptekach takie globulki Patentex oval, ktore rozpuszczaja sie w pochwie i maja zadanie plemnikobojcze. Teoretycznie stosuje sie przed stosunkiem, ale w Twoim przypadku, gdy nie bylo wytrysku, tylko kilka kropel przeniesionych na palcu - mogloby podzialac. Kupcie je sobie 6szt. kosztuje ok 7zl i sa bez recepty. Trzymam za Was kciuki. Do osoby ktora pisze o mitach - masz sporo racji, pigulki nie sa zdrowe, nie sa przeznaczone dla mlodych kobiet i nie daja 100% pewnosci - nic nie daje. Ale nie pisz takich glupot, ze nie pomagaja na cere, bo to czasem jedyny skuteczny sposob, nie mow nie ucza odpowiedzialnosci, bo to tez bzdura, skoro ktos bierze pigulki to jest bardzo odpowiedzialny, gdyz naraza wlasne zdrowie dla dobra dziecka, ktore nie narodzi sie, gdy nie ma na to warunkow, i najwazniejsze - nie pisz ze to leki wczesnoporonne BLAGAM!! To bzdura. Wczesnoporonna to byla pigulka RU-486 w czasach socjalizmu, ktora wywolywala skurcze macicy!! Postinor i pigulki jedynie zageszczaja sluz i wstrzymuja owulacje. Nie rob z odpowiedzialnych kobiet, ktore je stosuja dzieciobojczynie. Litosci!! Czy Ty masz pojecie dziewczyno ile razy w ciagu zycia kobiety dochodzi do zaplodnienia, o ktorym ona nie wie, bo nie dochodzi do zagniezdzenia i komorka jajowa zostaje wydalona z okresem?? Organizm sam w ten sposob funkcjonuje i to znaczy ze co?? Ze tyle razy poronilysmy i powinnysmy brzemie i traume tej porazki nosic na barkach do konca zycia?? Przepraszam, ale wkurzaja mnie takie nawiedzone panienki. Po co Ty tu wogole napisalas, zeby innych zdolowac??

Taka szansa jak przy normalnym niezabezpieczonym stosunku w dni plodne. Ty tez wprowadziles sperme do pochwy gleboko tyle ze palcem, z fizjologicznego punktu widzenia nie ma roznicy. Ratuje Was tylko to, ze na palcu bylo jej mniej, ale i tak w jednej kropli nasienia sa przeciez miliony zywych plemnikow. Tak szczerze mowic, to podziwiam Twoj spokoj, bo to mloda dziewczyna, a Wy zamiast dzialac tracicie kolejna dobe na rozmowy hipotetyczne przez internet. Jest cala masa srodkow, ktore moze wykorzystac ginekolog, nie rozumiem czemu jeszcze sie do niego nie wybraliscie.

Aha, pytasz jeszcze czy jak dostanie okres to wszystko ok, teoretycznie tak, ale praktycznie u tak mlodych dziewczat nic nie jest pewne i uwazam, ze powinna, a nawet musi isc do ginekologa. Bardzo czesto u mlodych dziewczyn okres wystepuje mimo ciazy i orientuja sie dopiero po 3 miesiacu. Ile ona ma lat?

Do ginekologa z opiekunem?? Co Ty piszesz?? Sama moze pojsc, nawet jesli nie jest pelnoletnia. Po 7 dniach to juz musztarda po obiedzie. Postinor zazywa sie do 72godz. po wpadce, potem nie dziala. Pytasz co ginekolog zrobi jesli bedzie w ciazy?? Nic nie zrobi, przeciez to nie jego sprawa, on moze jedynie poinformowac przyszla mame o ciazy.

17 dzień to dzien plodny, a jak znam zycie, to twoja dziewczyna jest mlodziutka i nie ma jeszcze 20lat. Tak wiec jej cykle sa nieregularne i moga byc zachwiania w dlugosci cyklu. Bole przedmiesiaczkowe, ktore odczuwa to tez pojecie wzgledne, bo objawy ciazy sa na poczatku podobne do objawow przedmenstruacyjnych - tkliwosc piersi, bol brzucha, rozdraznienie. Ja bym poszla na jej miejscu do ginekologa po dodatkowe zabezpieczenie i porade. A co do pewnosci, to zeby ja miec zrobcie test 7 dni po tym feralnym zdarzeniu.

Mariusz - nic sie dzieje, wszystko jest ok. Nie kazda kobieta odczuwa skutki uboczne. A podwyzszona temperatura moze byc skutkiem przesunietej owulacji pod wplywem postinoru. Suchosc zas odczuwa dlatego, ze postinor zagescil sluz. Wszystko jest ok. Nie bedziesz Tata:)

Marts - przeczytaj ulotke od pigulek. Tam jest dokladnie napisane co robic. Wszystko zalezy od tego, ktora to byla pigulka z opakowania, ktore to bylo opakowanie tabletek i czy ostatecznie ja wzielas?? Z reguly, jesli opoznienie jest krotsze niz 24 godz. to tabletke trzeba szybko przyjac, nawet jesli to oznacza wziecie dwoch naraz, a jesli dluzsze niz 24 godz. to trzeba ja pominac, wyrzucic i przyjac kolejna o zwyklej porze. Jezeli bierzesz pigulki dlugo czyli ponad 3 miesiace to nie zajdziesz w ciaze, jestes zabezpieczona, natomiast jesli krotko, a tabletka zapomniana byla w pierwszym tygodniu to lepiej przyjmij postinor. Jesli zapomnisz tabletki w 3 tygodniu, to nic sie nie dzieje, ciaza takze jest wykluczona. Pozdrawiam.

Mak10 - jesli jest kilka dni przed okresem to raczej nie, ale jesli kilkanascie dni przed okresem czyli 14-12 to jest spora szansa na zajscie w ciaze. Nie sprecyzowales w jakim dniu cyklu jest Twoja dziewczyna. Radze wybrac sie dla swietego spokoju do ginekologa, ktory oceni poprzez badanie usg w jakiej fazie cyklu jest Twoja dziewczyna i doradzi czy warto brac postinor. Pozdrawiam.

Malutka - tak, to byl okres i nie masz sie czym martwic. Powinno byc jest ok. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki:*

Jaka ja - Ok wiec tak, 19maja plus 6 dni to jest 25maja. Czyli od 25maja, kiedy zaczelo sie krwawienie powinnas liczyc nowy cykl. Dzisiaj jest 27maja, wiec minely 32dni. To jeszcze nie jest tragicznie jak na postinor, bo niektore dziewczyny czekaja ponad 50dni. Dobrze, ze zrobilas test, to znaczy, ze w ciazy nie jestes. Moja rada jest taka. Poczekaj jeszcze do dwoch tygodni i okres powinien sie pojawic. Niestety takie zaburzenia po postinorze sa czesto. Dodatkowo Twoje nerwy opozniaja miesiaczke. Jesli jednak po 2 tyg. okres sie nie pojawi - musisz isc do ginekologa. Nie dlatego, ze jestes w ciazy, bo nie jestes! Ale dlatego, ze prawdopodobnie bedzie musial Ci przepisac luteine na wywolanie okresu. NIe denerwuj sie, bedzie dobrze! Magdus trzymaj jutro kciuki za moj doktorat, strasznie sie stresuje:/

Bardzo dobrze, to krwawienie trzeba liczyc jak okres i od jego pierwszego dnia zaczac brac pigulki. Skutecznosc nie ucierpiala na tym fakcie. Pozdrawiam i badz spokojna jest ok.

A jesli chodzi o to krwawienie po postinorze, to jest tak, ze moze wystapic, ale nie musi... moze byc po 3 dniach lub po 7 dniach... nie ma na to reguly... wystapienie krwawienie nie swiadczy o skutecznosci leku, ale o tym jak organizm na niego zareagowal i w jakiej fazie cyklu byla kobieta... pozdrawiam

ok, juz rozumiem... na Twoim miejscu nie bralabym postinoru. 16 i 17 tabletka to koniec opakowania, wiec 3 tydzien. Przy 3 tyg. nie ma juz wlasciwie niebezpieczenstwa zajscia w ciaze, zwlaszcza, ze biorac pigulki przez 1,5roku Twoj organizm moze wykazywac tymczasowa nieplodnosc... najrozsadniej byloby nie brac juz tych pozostalych 3 tabletek z opakowania, tylko poczekac na krwawienie i zaczal brac znowu od pierwsz\\ego dnia krwawienie pierwsza tabletke... Pozdrawiam...

No pewnie, ze zadziaal. Zostal wziety bardzo szybko. Nie martw sie, bedzie dobrze.

Mozecie byc spokojni, naprawde nie ma sie czym martwic. Nie dosc, ze postinor nie byl potrzebny, to jeszcze wzieliscie go bardzo szybko. Naprawde mozecie sie uspokoic, wiem o czym pisze, bo z racji wykonywanego zawodu jestem dosc kompetentna w tym temacie.

Napisz, ktore to opakowanie, tzn. jak dlugi bierzesz te tabletki. Co to za tabletki?? Nazwa?? Oraz ktorych zapomnialas wziasc?? Nr tabletki z opakowania??