nokin
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
daj mu spokoj zrobilas to co chcialas mialas gdzies jego szczescie teraz sama jestes winna i nie uzalaj sie nad soba ty sie musialas pobawic zauroczyc itp zastanowilas sie jakim kosztem?? co on przezyl co on myslal gdy ty myslalas ze jestes szczesliwa ? nie uzalaj sie nad soba bo to on cierpial a to ze teraz ci zle to tylko twoj egoizm nie sztuka jest byc kochanym a potrafic kochac kazdy popelnia bledy ale jesli ktos potrafi powiedziec ze odchodzi dla innego lub innej a potem chce wrocic bo sobie nie radzi to kochac w 100%nie potrafi chyba ze milosc jego uszczesliwi ale nie mysli o tym by uszczesliwic ta osobe ktora kocha naprawde
-
wilczku moja kolezanka mi powiedziala jesli bedziesz zyczyl zle nawet jesli ktos cie skrzywdzil mimo iz to zlo ktorym darzysz i zlosc te osobe wrcoci do ciebie niech bedzie szczesliwy ale bez ciebie niech da ci spokoj on zacierpi z podwojna sila niech mu sie wiedzie a i ty z czasem bedziesz szczesliwa zlo zawsze wraca tak jak dobro tylko czesciej nam sie wydaje ze zlo czesciej ale to nie prawda po prostu zadko doceniamy szczescie wspolczuje ci ale wszystko sie ulozyi to nie bawem a ty mysl o dziecku ktore nosisz bo wkrotce to bedzie najwazniejsza osoba na ziemi dla ciebie i napewno sprawi ze bedziesz bardzo szczesliwa wejdz na ta stronke powodzenia http://prosperita.terramail.pl/wybaczanie.html
-
mnie dziewczyna rzucila w styczniu jak wszedlem tu to szukalem pomocy jak ja odzyskac i wogole ona mnie zostawila po 4 latach dla innego byla przekonana o swojej wielkiej milosci i wogole po tych paru mieesiacach jest sama zerwala zareczyny bo sie meczyla bo dalej kocha mnie nawet sie z nia spotkalem i bylo milo ale miedzy nami juz chyba tylko przyjazn bo ona budzi we mnie pewien nie smak i obrzydzenie jak pomysle ze mialbym ja pocalowac to mnie odrzuca jakos mam wstret szkoda mi tych lat i tego wszystkiego dalej nie rozumiem jak ona mogla tak postapic mielismy naprawde udany zwiazek i z dnia na dzien wszystko popsula przez zauroczenie dalej sie z tym godze i wiem ze zdrade wybaczyc byloby ciezko watpie czy moglbym z nia byc mimmo uczuc ktora ja dalej darze co z tego ze zapewni ze kocha i to sie nie powtorzy skoro wczesniej tez mowila ze zdrada jest najgorsza i wogole a potem i tak potraktowala mnie jak potraktowala
-
cicho sie zrobilo t fakt moze kazdy znalazl swoja polowe i juz nie cierpi dobrze by tak bylo ale pewnie nie jest ja tam staram sie byc szczesliwy choc ostatnio zrzeda jestem pozdrawiam cieplo pa
-
widzisz wilczku nawet robilem sobie nadzieje ale ona myslala ze ja tak poprostu wroce mowila o swoim wielkim nieszczesciu i ze musi sie rozstac z tamtym nagle sms ze postanowila dalej to ciagnac ja az tyle sily nie mam nagle stwierdzila ze pewnie i tk bym jej nie umial wybaczyc i zaufac ja jej powiedzialem ze dalej ja kocham i jesli sie rozstanie z tamtym to napewno jej nie zostawie samej sobie napewno z czasem moglbym wybaczyc ale nie na zasadzie ze ona przychodzi a ja jej rzucam sie do stop powiedzialem jej ze ja nie jestem chlopcem do bicia i albo sie rozstanie a czas pokaze co z nami albo ja nie chce sie z nia widywac znow zaczela gadac o przyjazni ble ona sama nie wie czego chce a ja znow jestem ofiara bo sie zaczolem przejmowac dzis to skonczylem powiedzialem ze dla mnie to chora sytuacja kiedy opowiada mi o tym ze go nie kocha i sie meczy a dalej w to brnie gdzie jeszcze mowi ze mnie kocha naprawde . Nie zgodze sie na spotkanie juz raczej bo to ja zostaje sam z myslami . Wiem ze moge zalowac ale tez musze miec jakis szacunek dla siebie jakby naprawde tak mocno kochala to by sie nie bala ze jej nie potrafie zaufac i taka jest prawda ona zbyt bardzo mysli o sobie i o tym ze ja jej nie zaufam ale nie liczyla sie z tym co ja poczuje gdy mi zacznie mowic ze mnie kocha znow przyszla i poszla bo mnie na chwile potrzebowala
-
jako facet ma racje moze ma meski punkt widzenia ale moja ex myslala ze jak przyjdzie i powie ze kocha to od razu rzuce sie jej do kolan moze i bym umial byc z nia bo ja wciaz kocham ale najpierw niech naprawde zrozumie co chce i napewno nie bede z nia od razu musi powalczyc a ja tez jej nie moge gwarantowac ze z nia bede
-
tak agusia to ona mnie zostawila trzy miesiace temu z dnia na dzien stwierdzila ze kocha swojego kuzyna ze mna byla 4 lata z dnia na dzien zawalila moj swiat caly moj watek jest na tym forum przeszedlem bardzo duzo i nie wiem czy moglbym jej jeszcze zaufac
-
widzicie ja ostatnio caly dzien myslalem o mojej ex wiecie co bylo dziwne napisalem do niej co u niej slychac . Ona odpisala mi ze caly dzien wspominala chwile ze mna i chyba przywolala mnie myslami rzeczywiscie dziwny byl tamten dzien ale wiem jedno nawet jak ona tak pisze to i tak ona mysli o mnie winny sposob niz ja o niej poprostu osby ktore porzucaja nie zdaja sobie sprawy z tego ze my cierpimy mysla ze jak nam ofiaruja przyjazn to bedzie ok a to tylko pogorsza nasz stan i powrot do rzeczywistosci oni nie rozumieja jak to boli poszli do innych moja ex stwierdzila ze ze mna byla slepa milosc a teraz jest z kims z rozsadnej milosci co to kurw... za brednie ktos kto porzuca dla innych mysli tylko o sobie nie potrafi wczuc sie w role tej drugiej stron. Teraz wrocilem z nad morza mialem tam zmiany nastrojow caly czas widzialem ja jak spacerujemy razem po plazy najgorsze sa wspomnienia nie potrafilem tam sie odnalesc nie moglem patrzec na pary calujace sie nad brzegiem morza . z moja ex zwiedzilem prawie kazde miejsce do ktorego lubilem i lubie jezdzic mam wszedzie wspomnienia teraz chcialem w gory jechac ale chyba musialbym w alpy bo tylko tamte gory mi sie z nia nie kojarza reszte prawie wszystkie z nia obchodzilem sam nie wiem dobijaja mnie wspomnienia chcialbym juz nie wspominac i patrzec tylko w przyszlosc .
-
Pomyslcie ile warci jestescie zyjcie dla siebie nie dla innych no poza bliska rodzina ja jestem osoba ktora zawsze chciala dac wiecej niz mogla poswiecalem sam siebie by uszczesliwic w ten oto sposob skrzywdzilem sie teraz tlumacze sobie to tak mam wiecej pieniedzy ktore inwestuje w siebie fakt brakuje mi i nawet jest mi przykro ze mysle o sobie ale to pomaga codziennie budze sie i sobie powtarzam ze jestem wart duzo wiecej niz mialem . Wilczku nie spotykaj sie ja mam nadzieje ze moja ex juz zrozumiala ja znow odzywam na nowo wiem ze jakby ona chcaila sie spotkac znow to pewnie bym to zrobil choc nauczka po ostanim spotkaniu wiele zrobila najgorsze ze nie potrafie spac . pamietaj jesli bedziesz sie z nim widywac to tylko ty bedziesz przedluzac swoje cierpienie czas goi rany ale tylko wtedy gdy nie mamy kontaktu . Mam kolezanke z ktora spedzam super czas przy niej zapominam o wszystkim. Nawet zazdrosny bywam jak sie umawia z kims innym . Ale to tylko kolezanka . Wogole wiem ze tez mi brakowalo duzo w mojej ex i tak sobie tlumacze Teraz brakuje mi poprostu tego ze nie mam do kogo w nocy sie przytulic itp brakuje mi tego do czego sie przyzwyczailem czuje samotnosc zwlaszcza w nocy ale walcze z tym . Nawet juz rozumiem wiecej niz wczesniej Wiem ze na jednej swiat sie nie konczy bo wiem ze sa dziewczyny ktore maja duzo pieknych cech zawsze bede kochal moja ex byla to prawdziwa milosc ale to nie znaczy ze z kims nie bedzie mi lepiej na razie sie bawie korzystam z zycia i dbam o siebie . Wiec badzmy szczesliwi dla samych siebie a nie dla innych . CZAS GOI RANY choc nie ktore bardzo duzo go potrzebuja
-
wilczku damy rade mnie boli ale sobie poradze remont mieszkania dobry pomysl mi pomogl ogolnie dbam o siebie bardziej niz kiedykolwiek tylko za malo jem ale wracam do zycia ostatnio moja ex chciala ze mna isc na piwo poszedlem z nia sie upic ona potrzebuje usprawiedliwienia starala mi udowodnic ze to moja wina ze kogos znalazla itp zobaczylem na czym jej zalezy splaca kredyt ktory razem wzielismy i ona mi powiedziala ze nawet potym ze ja z tym zostawilem to i tak moge na nia liczyc tak mowila jakbym to ja ja skrzywdzil. Zobaczylem to co chcialem i nie mysle juz ze ona mnie kocha i wroci nie moge tak myslec ona mnie zdradzila skrzywdzila koniec mojej naiwnosci jeste3m ja i musze myslec o sobie pilem teraz dwa tygodnie dzis obudzilem sie pijany nie poszlem do pracy . ocknolemm sie wiem jedno krzywdze sam siebie pijac ja mam sie usmiechac trzezwo patrzec wygladc lepiej niz kiedykolwiek i tylko dbac o siebie . nie moge pozwolic by niedosc ze stracilem milosc zatracic jeszcze samego siebie . jestem dobrrym czlowiekiem . Moja znajoma mi powiedziala tak ze jesli bede mojej ex zle zyczyl to wroci to do mnie zlo zawsze wraca wiec niech sobie bedzie szczesliwa a ja bede jeszcze bardziej niz ona szczesliwy
-
kupilem nowy starter do telefonu zakladam nowe gg kasuje maila tyle tylko moge zrobic by pomoc sobie
-
badwomen widzisz ja tez sie tego obawialem co ty teraz przezywasz ja na przyjazn bym sobie nie pozwolil twoj ex poprostu bylo mu zle ze cie tak potraktowal i chcaila poczuc sie w porzadku daruj go on nie jest wart wspoczuje ci bo jestes w gorszej sytuacji niz ja ale daruj sobie pokazal ile jest wart ja tez jestem masochista bo zrobilem jak zrobilem pozwolilem na to by uczucia odzyly. zalamana daruj sobie jesli to milosc to sam wroci jesli nie to nie. To oni sa skurwielami a nie ty ty kochasz z czasem to przecierpimy. ludzie to chuje i nie ma co patrzec jacy to oni wspaniali byli ja mialem najgorsze swieta jakie pamietam zjadlem w nie pol bullki i troche jakiejs salatki nawet dzis bylem w pracy mam depresje i sie czuje koszmarnie. Ring ty masz wiecej godnosci niz napisales my walczylismy nie bylismy zalosni to te kurwy zrobily z nas zalosnych ludzi ja potrafie spojrzec na siebie i nie patrze jak na zalosnego czlowieka jestesmy wiecej warci niz wiekszosc ludzi bo potrafimy kochac. Szanujemy sie jesli znamy swoje wartosci Wierz mi brak szacunku dla siebie moga odczuwac nasze ex a nie my . My wiemy jedno to nie my oszukalismy to nie my zdradzilismy to nie my bylismy nieszczerzy jestesmy wiecej warci niz kto kolwiek \"kto nie umarl z milosci nie potrafi zyc\" bardzo madre slowa jakbys cie sie kiedys chcieli spotkac i pogadac to ja jestem chetny wkoncu mamay o czym pozdrawiam wszystkich
-
nie jestes naiwna tylko szczerze kochasz jak moja ex mnie prosila o spotkanie to bylem pewny ze mam tylko zlosc i zal bo juz dochodzilem do siebie a potem znow mnie polamalo. Ja mam tak jak ty czekam na wiadomosc od niej ale juz mniej cierpie jak jej powiedzialem by sie nieodzywala to bylo bardzo ciezkie . Mowilem sobie znow zaprzepascilem szanse na powrot ale przeciez to nie ja mam sie starac . Teraz mysle ze ona juz nie napisze nie zadzwoni itp ale tak nie bedzie. Odezwie sie wczesniej czy pozniej ale tym razem sie niespotkam na kawie bo mam nauczke jak zacierpi tylko wtedy moge sie z nia spotkac moze juz bede z kims moze bede szczesliwy moze mi bedzie obojetne nawet jak bedzie chciala wrocic tylko wtedy gdy ja zaboli to bedziemy mieli o czym rozmawiac . nie odzywaj sie nie pisz nie dzwon to oni sie maja dreczyc i zrozumiec co stracili jezeli kochali naprawde mocno nas nawet kiedys to zacierpia a jesli nie to znaczy ze ich milosc nie byla szczera tylko wygodna
-
widzisz badwomento jest skomplikowane ja mam podobnie do ciebie tez chcialem sie widziec z moja ex z nadzieja ze powie ze zaluje nawet zaczela zalowac oni teraz maja problem z porownywaniem jak twoj ex ma kryzys to zadaje sobie pytaanie czy dobrze zrobil on ma wiekszy problem niz ty . Moja ex jest przyzwyczajona do bycia z kims caly czas tamten jej facet jest daleko . Ze mna spedzala duzo czasu wkoncu razem mieszkalismy mnie ona tez powiedziala ze to nie kryzys tylko sie wypalilo. Wiem jedno ona zacierpi twoj ex tez . Bo pewnie w waszym jak i moim zwiazku pojawilo sie troche monotoni braku pewnosci czy naprawde kochaja glupie zauroczenia chec poczucia sie tak jak to jest na poczatku sprawily ze tak postapili . Moja ex miala taka pewnosc ze mnie nie kocha ze tamten to milosc jej zycia itp. Teraz juz jej nie miala . Moze minac rok pare miesiecy jak to oni blagac beda . To co wydawalo im sie oczywiste juz takie nie jest . Nie spotykaj sie z nim wiem ze go kochasz ale on jeszcze nie jest gotowy na powrot olej go on sam przyjdzie ale ma przyjsc na kolanach a nie sprawdzac czy jak tam mu zle to u ciebie ma zrozumienie ja wiem ze moja ex tesknila za mna ale na razie jeszcze nie zacierpiala tak by byc gotowa na powrot potrzebowala rozmowy i najlepiej zebym jej powiedzial ze jest ok ze juz mi przeszlo . Ona mnie przeprosila poczula sie lepiej a ja gorzej . Nie wiem jak sie wszystko potoczy ale mimo iz chcialbym ja widywac to wiem ze nie moge dopiero jak ona zrozumie ze naprawde mnie kocha jak ona zacierpi to wtedy sie z nia zobacze moze juz nie bede czul do niej tego co czuje teraz i tylko z satysfakcja powiem zegnaj a moze zaczniemy wszystko od nowa ale to oni maja byc na kolanach nie my . Ja juz walczylem o nia teraz jak ona zrozumie to niech ona walczy . Ich zwiaski sie rozpadna wczesniej czy pozniej .Zeby zbudowac z kims cos trwalego nie mozna odchodzic od kogos kogo sie kocha . cos co jest zbudowane na zdradzie i krzywdzie innej osoby nie przetrwa dlugo oni beda szczesliwi z kims innym poza nami ale nie z tymi dla ktorych nas porzucili . Szanujmy sie nie ofiaruj mu przyjazni bo to tylko zle dla ciebie moze on chce miec was dwie ciebie jako przyjaciela i tamta jako osobe z ktora spedza zycie wiec niech cierpi niech zrozumie i niech blaga
-
masz racje ring ja juz kazalem oddac jej wszystko by nie miala pretekstu do spotkania kocham ja i pewnie bym wrocil czarodziej napisal kiedys ze miloscia zycia mozna nazwac kogos wtedy gdy przezylo sie ich kilka cierpie jak cholera znow a juz bylo dobrze zastanawiam sie czy walczyc ale nie ma sensu tylko szkoda ze nie prosto o tym nie myslec . swieta u rodzicow spedzam bo w tym mieszkaniu nie moge byc bo sie zapije chyba . Wszystko jest szare ponure mam ogolnie chyba silna depresje . Nawet myslalem o wizycie u psychologo albo neurologa bo fakt jest taki ze mialem silna motywacje do dzialania i pracy i mi to przeszlo . Chyba naprawde znajde sobie jakas laske na luzny zwiazek wiem ze to niedobrze ale chyba musze uciec od samotnosci . myslalem ring wogole ze znikles . Dzieki kompanie twoja brutalnosc jest bardzo wskazana . Wesolych pozdrawiam i powodzenia