Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania 1603

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania 1603

  1. tylko pomidory jem bez wymiotow, ma chec na winogrona, moze po drodze kupie, no sledzia moze tez bym zjadla...
  2. az taka biedna nie jestem, wiem,ze nie moge narzekac... sama przeciez chcialam... od zawsze po prostu nie znosilam, jak sie zatrulam, czy cos... a teraz codziennie, no ale jeszcze z 3 tygodnie i wytrzymam najlepsze jest to,ze nadal siedze z rozpietymi spodniami, nie wiem, co brzuszkowi sie dzis stalo/ wczoraj ogladalam sie w tych spodniach i mialam pare cm luzu,a teraz ciasne... czyzby maly przyspieszyl? hiihii
  3. ja tez juz zjadlam wszystko, na szczescie za ppol godz wychodze.... wczoraj jadlam mambe,ale za bardzo mi nie pomogla... robilam wczoraj mezowi na obiad spagetti.... myslalam,ze swoj zoladek zwymiotuje... ale jakos dalam rade to wykonczyc... nie wiem, kiedy te mdlosci przejda... jest z kazdym dniem gorzej,a nie lepiej
  4. ale jak jetsem w pracy, mam was, jestem miedzy ludzmi, jest lepiej... w domu tak, jak w weekendy chyba wiekszosc czasu spedzilabym w lazience
  5. o boze, jak mi niedobrze......... zrobilam to.......... bylam w firmowej lazience.......... ale nie jest mi lepiej, jestem na twarzy bialo zielona ja chce do domu..........
  6. wiem, powinnam isc do fryzjera,ale kaski troche brak... wiec pomyslalm,ze kupie sobie jakis szampon i sprobuje, moglaby z tym blondem skonczyc,ale moj maz sie uparl,ze w zadnym innym nie jest mi dobrze, jakw tym... moze ma racje, ja mialam tez czarne wlosy i czulam sie w nich ok
  7. a ja siedze dzis w spodniach z odpietym guzikiem... jakos tak mnie uwieralo, dobrze,ze mam dlugi sweter... dziewczyny, jak myslicie - mam na glowie blond balejaz... odrosty juz mi sie zrobily barzdo widoczne, czy jak zrobilabym sobie blond szamponem koloryzujacym - pokryje mi odrosty? naturalne moje wlosy, to takie brazowe....
  8. ja jetsem, tylko usiluje pracowac.. juz mi troche lepiej
  9. monia, a z ta meliske jestes pewna,ze mozna? jak ja pisalam wam,ze pije, bo mnie w pracy wkurzaja, to postraszylyscie mnie ,ze nie mozna... poszukalam w internecie i rzeczywiscie znalazlam jakies info,ze nie jest wskazana,wiec nie wiem...
  10. monia nie martw sie, lekarz mi powiedzial,ze uplawy moga sie zdarzyc, bo teraz wszytsko na dole jest bardziej ukrwione... ja czegos takiego nie mam, ale uprzedzal,zeby sie nie martwic, poza tym kobiety s ciazy sa narazone na grzybice i rozne bakterie,mi wyszly bakterie w moczu, na razie powiedzial,ze nic z tym nie robimy, mam skierowanie na powtorne badanie moczu za 2 tyg i jak znowu cos wyjdzie, to pewnie trzeba bedzie cos z tym zrobic... z drugiej strony, to dziwne, bo pytal sie, zcy odczuwam bol przy sikaniu, nic takiego nie czuje, wiec nie wiem skad to holerstwo sie bierze
  11. moze to jaka grypa zoladkowa... czasem tak jest,ze jak sie wyniotuje, to sie robi slabo i sie mdleje, ja to prawie dzis przezylam... nie wiem, jak wytrzymam w pracy
  12. czesc dziewczyny, jestem, u mnie piekne slonce i chyba z 7 stopni, pogoda super, a ja od rana jestem zla i mam dosc... dzis mdlosci mnie ominely,ale za to byly zajebiste wymioty, nie ma to , jak wstac po nocy z pudtym zoladkiem i wymiotowac....... poza tym, jak jechalam do pracy, to bylo mi slabo... a moj udany mezus w ogole nie zwracal na to uwagi, bo jak stwierdzil jeszcze spal, wiec cala droge sie do siebie nie odzywalismy, wiec zajebiscie... a dzis znow wroci po 22... nawet pogadac z nim nie mozna
  13. ja zaraz zmykam do domku, do jutra papappa, mam nadzieje,ze jakos dotre,bo za dobrze sie nie czuje
  14. mysle,ze bede w tym szpitalu rodzic, co lekarz pracuje - to chrzestny mojego meza,wiec opieka ponad miare powinna byc
  15. ale jak masz termin to powinnas isc do szpitala,zrobia ktg i albo zostawia albo beda kazali przyjsc nastepnego dnia, moj maz ma imieniny 29 wrzesnia, wiec moze malys ie pospieszy hiihii wlasnie , dziwne,ze tak samo mamy...
  16. nie wyobrazam sobie tylko tego,ze jak przyjdzie ta niedziela, to co ja torbe z soba i do szpitala,a w szpitalu mnie sie zapyataja, czy nie zglupialam, bo to przeciez niedziela... u u ciebie weronika powiedza,czy nie zglupialas - bo to poczatek weekendu hiihii a poza tym to weronika bedziemy mialy udany weekend 5-7,10
  17. Wercia, dziekuje za zmiane w tabelce...... Ja patrzylam w kalendarz - moj termin porodu to NIEDZIELA
  18. mi widac wieczorem... przynajmniej mam takie wrazenie... bo rano nie bardzo... z jednej strony tez bym chciala,ale z drugiej chce odwlec ten moment,zeby w pracy nie bylo sensacji... jestem pierwsza w mojej firmie... wiec pewnie bedzie zabawnie... dzis powiedzilam dziewczynom w pokoj, bo zaczely sie smiac,ze o 9 jem kanapke, popijam cola i zupa pomidorowa... zaczely mi sugerowac,ze beda mnei obserwowaly, bo dziwne rzeczy wyrabiam, wiec im powiedzialmzeby darowaly sobie obserwacje, bo to juz fakt... hihiii
  19. Wercia, to niedlugo urodzinki, smiesznie,ze ja tez... a lekarz juz ci termin dokladnie wyliczyl, bo mi wpisal w karcie 7.10
  20. to my......... jajeczko i mala dziewczynka hiihihii
  21. wercia, moje wszystkie przyjaciolki z marca z : 4,5,8,10, ja z 16... nie dziala mi suwaczek slubny,nie wiem czemu....
×