kasiatko14-11-83

czesc wam dziewuszki:)ja jestem w pracy caly dzien jak na zlosc i dzis i jutro a jutro od 6.30 bo robie sniadanie..nagle im sie przypomnialo ze mnie maja...bo w pon jest u nas bank hoiday wolny dzien wiec sobie wszyscy wzieli wolny weekend a my jak zwykle zostalismy:) ale robie wlasnie super czekoladowe ciasto na zmianie ktore robilam na kursie zobaczymy czy wyjdzie:) ( mam recpecje polaczona z kuchnia wiec mam 2 w 1) co do slubu ciesze sie ze udalo wszystko zalatiwc:)tylko trzeba reszte sfinalizowac:)i bedzie super:)dobra zmykam do pracy i do ciasta:)buzka dla was:)

czesc wam dziewczynki:)ja zmykam na kurs bede dopiero wieczrkiem:)milego dnia wam zycze:)buzka duza

czesc wam moje kochane dziewczynki:)jak sie macie?:)Malutka81 - bardzo mi przykro..szczerze wspolczuje...mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i powrocisz do rownowagi...bede 3mala kciuki.. musze poczytac wczesniejsze posty..jakos ostatnio nie mam czasu bywac na forum..ale mam nadzieje ze to sie zmieni:) znalazlam zespol dziewczyny:) http://www.laguna.czest.pl/strona.php?page=mp3 wezcie zobaczcie i powiedzcie co myslicie...zobaczcie video - 2 filmik i wybierzcie sobie jakas piosenke do odsluchania:)mam nadzieje ze nie jest ten zespol taki zly:)

czesc wam dziewczynki:)nie bylo mnie przez 3 dni:)jak sie macie?:)ja musze teraz nadrobic wszystkie wasze posty:)ja bylam na tym kursie i bylo bosko:)mowie wam:)dwa dni gotowania ale w nie byle jakiej kuchni:)dania jak z restauracji o wysokim standardzei:)proste w przyygotowaniu a na dodatek wszystko co przygotowalismy potem z lampka wina moglismy sobie zjesc w takim przeszklonym patio:)jestem bardzo zadowolona:)ide teraz w piatek na dzien kuchni francuskiej hehe pewnie bede bagietki piekla:)teraz w niedziele robilam chleb z serem feta, pomidorami suszonymi i rozmarynem:)hehe p[rzywiozlam troche do domku i Lukasz ju zjadl:) co do slubu udalo sie nam zgrac sale z kosciolem wiec tylko zespol nam zostal:)jakis sie znajdzie:) witam nowe forumowiczki:) dobranoc wam:)

czesc wam dziewczynki jak sie macie?:)ja mama tydzien zakrecony od pon tylke sie u mnie zmienilo ze szkoda gadac:)dzis kupilam walizko torbe na kolkach bo musimy swoj dobytek z anglii zabrac do domku..i chce jechac i nie chce...ehhh a teraz przez 2 dni mnie nie bedzie ide na ten kurs:)opowiem jak bylo jak wroce a co u was?:)buzka duza

no i sie okazalo ze zespolowi nie pasuje:(wlasnie do mnie napisali..a byli swietni..no to zespol odpadl..bedziemy szukac nowego:(coz..ale napewno cos znajdziemy:)nazywaja sie black and white:)mowie wam sa super:)szkoda ze im termin nie pasuje:(

czesc wam dziewczynki:)ciesze sie rybnik ze twoj tata ma sie dobrze, wiem ile to nerwow i czasu na martwienie zabiera jesli chodzi o najblizsza rodzinke:)Belleteyn...moji rodzice te byli nastawieni negatywnie na wspolne mieszkanie przed slubem..byli na nie..ale potem moje cyie tak sie pokomplikowalo ze jednego dnia powiedzialam lukaszowi nie a drugiego szlam juz z torbami..wiec to roznie sie uklada, ale za to rodzice teraz bardziej sie ciesza ze slubu ze wkoncu bedzie...gosiaczku am nadzieje ze znajdziesz prace, na poczatku nigdy nie jest latwo..ale szukaj takiej pracy w ktorej bedziesz sie dbrze czula, na zla prace zawsze mozna trafic.. Zareczona - jestem ciekawa co u ciebie, jak posuwa sie remont i jak myslisz kiedy sie skonczy?:)mam nadzieje ze u ciebie wszystko dobrze:)witam tez nowa kolezanke na forum -Lavera spodoba ci sie tutaj:) U mnie z dnia na dzien nowe wiesci, na forum z wami zostane chociaz mam slub teraz 13/10/07 roku...wczoraj podpisali rodzice lukasza nowa umowe z sala, od razu zaczelam sie kontaktowac z ksiedzem i zespolem..licze na to ze dzis dadza mi odpowiedz czy terminy sie zgodza..:)z pracy mielismy odejsc pod koniec lipca, ale u mnie nigdy nic nie wiadomo i poki co okazalo sie ze 25 lipca to bedzie nasz ostatni dzien w Anglii a potem sie zobaczy:)W ten weekend mnie nie bedzie...ide na kurs kucharski na ktory mialam isc..roznica w tym ze jest on juz niepelny..bo zrezygnowalam...bo skoro wyjezdzamy to nie bedzie mnie tu by go odbyc wiec podzielilam go na tyle czesci na ile mi sie udalo:)teraz mam Gastro!plus w ten weekend czyli kuchnia brytyjska..a potem French i owoce morza i rybki:)wiec zawsze to jakies nowe umiejetnosci:) Moze nadrobic co u reszty dziecwzyn slychac..jeden dzien mnie nie bylo a czytania tyle ze szok:)hehe milego dnia

ehh ale mam stresa dziewczyny..wczoraj powiedzielismy szefowi ze koniec..idziemy na wakacje na 3 m-ce przy czym w domysle o czym my wiemy ze chyba juz do niego do pracy nie worcimy...glowa mnie przez to boli ze szok, dzis okazalo sie ze przspieszamy slub i nawet nie sadzilam ze tak szybko bo az na 13/10/2007 to troche sie rozni od 19/01/08 wiec sale mam ale na nowo musze rozmawiac z proboszczem i zespolem..a juz wszystko bylo zapiete....wezcie mnie walnijce ..musze sie uspokoic...chyba panikuje...

czesc wam dziewczynki:)ja wiem ze wyskocze ni z gruszki ni z pietruszki ale prawdopodobnie moj slub zostanie przesuniety..juz znam wstepna date czyli 13/10/2007 roku:)sale mam zaklepana na 19/01/08 ale kontaktowalam sie z nimi i maja dostepna tylko powyzsza date...wiec sala bedzie, teraz musze kosciol sparwdzic..a potem moj zespol ehhh za duzo stresow mnie to kosztuje..:)

jakbym mogla o was zapomniec dziewczyny...date slubu jednak przesuniemy ale ja forum nie chce zmieniac...jesli jeszcze mnie chcecie bo slub bede miala chyba pod koniec roku we wrzesniu najpozniej w listopadzie:)dowiem sie w czrrwcu jak pojade do domku i odwiedze sale czy moge zmienic date:)ale chetnia zostane na naszym forum..bede pisala co sie u mnie dzieje, potem zdjecia ze slubu poprzesylam:)itp chcecie mnie?

Dziewczyny u mnie sie duzo ostatnio dzieje...dzis powiedzielismy szefowi ze potrzebujemy wakacji....takich 3 m-cznych..w zamiarze to jest tak ze odchodziny na poczatku sierpnia z tym ze zostawiamy sobie furtke gdyby cos nie wyszlo w polsce itp ale mozliwe jest ze oni juz nas nie beda chcieli. z powrotem....wiec tez sie nic nie stanie poszukamy pracy gdzie indziej...wkoncu sie swiat nie kreci wokol telstar hotel...caly czas..sa jeszcze inne miejsca na swiecie..a nie chemy sprztac w hotelu do konca zycia, mowic na recepcji do konca zycia tych samych rzeczy.....potrzebujemy zmiany...wiec 25 czerwca jedziemy na 2 tygodnie do domu, potem wracamy do Extere az do poczatku lipca a potem wracamy do Polski na jakis czas..przyepiszymy slub..moze....no i lukasz chce odpoczac chyba na mzaury pojedzimy bo ja tam nigdy nie bylam.. witam na forum tez nowa forumowiczke..zescie sie dzis rozgadaly..musze poczytac poprzednie posty...bo sie zgubie w temacie:)heheh duza buzka

Wszystkiego najlepszego rybnik:)duzo zdrowka szczescia pomyslnosci i spelnienia marzen:)duzo slonka i radosci, od rana troszke gosci..:)i wogole wszystkiego najlepszego:)milego dnia duza buzka

niedoczytalam postu a tu widze ze rybnik zasluguje na zyczonka jutro:)bede pamietala i jutro o swicie sie doloze z milymi zyczeniami do inncyh zyczen:)milego dnia Zrob sie na bostwo rybnik:)chociaz z ciebie i tak sliczna dziewczyna:)wiec za duzo czasu nie potrzebujesz:)

Gratuluje wyboru zespolu:)ciesze sie ze cos znalezliscie Gosiaczku86:) spacjo:)jezyk polski jest ciekawy..w jakich klasach uczysz?jaka jest mlodziez terazniejsza bo jaj mam wrazenie ze zawod nauczyciel to ciezko kawalek chleba:) dobra mialam teraz chwilke przerwy i znowu do pracy...a moj slub moze ulec przyspieszeniu bo chyba zdecydujemy sie na powrot do polski by sprobowac szczescia w szukaniu pracy..jakby sie udalo to slub bylby w tym roku..narazie to sa plany...okaze sie w czerwcu jak pojedziemy na 2 tygodnie ale napewno dam znac...ale chyba z forum mnie byscie nie wyrzucily co? a jak co to zostane przy styczniu..okaze sie za jakies 50 pare dni:)

halo jest tu ktos?czy to tylko ja ?hmm wszyscy pewnie sie ciesza piatekiem...a ja dopiero po pracy ehhh..zajrze potem:)

To jest kwestia czasu czasami dluzszego by znalezc prace..tylko jesli moge dac rade..jak znajdziesz jakas z ktorej nie bylabys zadowolona to lepiej poczekaj ciut dluzej aby znalezc taka ktora bedzie cie satysfakcjonowala bo wiem z doswiadczenia ze w pracy mozna latwo utkwic na bardzo dlugo...a potem ciezko odejsc..:) NAPEWNO ZNAJDZIECIE PRACE:)

a ja w pracy juz od 8.00 do 18.00 dzis..teraz mam chwilke przerwy by sie przebrac..tak to jest jak mieszka w miejscu pracy...ehhh czasami mam dosc..Babitku zdjecia wysle ci po 18.00 oki bo teraz nie zdarze:)a co do wlosow na slub itp to ja nie mam zileonego pojecia mam dlugie wlosy..milo by miec ropuszczone ale sadze ze sie upoce itp qlle pewniej sie czuje w rozposzczonych..w upietych wydaje mi sie ze mam odstajace uszy wiec sama nie wiem..no i czuje sie lysa bo cale zycie chodze w rozposzczonych hehe wiec nie mam zielnego pojecia:)do zobaczenia wieczorekim:)milego dnia Ps; gosiaczku napewno znajdziesz prace..zobaczysz...tyle jak sie juz ja ma to potem chce sie jej nie miec hehe...:)uszka do gory

ja znalazlam dla siebie odpowiednia odzywke i szampon z serii pantene...nie wiem czy dobrze napisalam..ale ta seria ice shine ..mam wlosy mieciutkie i blyszczace..super sie rozczesuja...i sa zdrozwsze..niebieska seria..warto sprobowac:)

Moj Łukasz ma syndrom suchego oka...powaznie ani plakac nie moze...ma zatkane kanaliki lzowe..oczy mu sie szybko podrazniaja....ma co kilka godzin przekrwione i go swedza..wiec kilk razy zakrapianie i oklady cieple i masaze...mam swojego chorowitka na odziale...a jak sie zaczyna zle czuc..to moj duzy hipohhondryk juz kilka dni wczesniej siega bo aspiryne..ehh ci faceci...a my cierpimy i to godnie znosimy:)babitku ja nie pamietam czy ci wyslalam zdjecia na emaila...bo juz ich tyle dzis wyslalam ze nie pamietam:)

Babitek mowilam ze zdjec nie mam a tu wchodze na poczte i sa:) hehe i powiem ze urocza z was para:)taka radosna i usmiechnieta super:)bardzo ladnie razem wygladacie:)az sie milo patrzy:) Belletyn wiesz to chyba ta pora roku..mozna zwariowac..ja mam na sobie pidzame, skarpetki i szlafrok i mi zimno nogi mam jak z lodwoki jak ja chce juz lato..oby twoj Tomek szybko wrocil do zdrowka:)

Babitek ale ja twoich zdjec to chyba nie widzialam:)?>

Belletyn zdjecia wyslalam sprawdz poczte:)mam nadzieje ze ci sie spodobaja:)zerknij milego dnia:)odezwe sie wieczorkiem do was:)

Glupolku zdjecia doszly..ladna z ciebie blondyneczka..ladnie wygladacie na tle dinozaurow:)hehe ze was nie zjadly hehe - zartuje:)bardzo ladnie razem wygladacie.:)wogole wszystkie zdjecia jakie do tej pory widzialam..powiem wam ze mi sie podobaja..a ze swoimi mezczyznami...kazda ma z nas cos wspolnego..niektorzy sa bradzo do was dpodobni a niekotrzy ..no maja podobne oczy, nos itp podejrzewam ze ta pani z ktora masz zdjecie to twoja mama:):)dziekuje wam za zdjecia:)

Belletyn nie ma za co bo naparwde ladnie razem wygladacie...glupolku juz ci wyslalam emaila ze zdjeciami na poczte...ale niestety twoje jeszcze nie doszly..rybnik uszka do gory bedziemy trzymac kciuki za twojego tate napewno bedzie dobrze..ja wiem ze trudno sie jest nie martwic..bo to tata...ale badzmy dobrej mysli...:)a przy okazji fajna stronka..ciekawe zdjecia:)

Dziekuje za zdjecia Belletyn...bardzo sympatycznie i ladnie wygladasz...ladny krajobraz...za toba w tle...a ze swoim Tomkiem wygladacie slicznie jak rodzenstwo:)jak dwie polowki jablka:) To mam juz zdjecia Ineski, gosiaczka86 i Belletyn..uuu to i tak jestem w tyle....