kathreen28

Witam Ale piękny dzień dzisiaj a tu w pracy trzeba siedzieć.. a na weekend znowu ochłodzenie zapowiadają niestety. Madu czekam w takim razie Miu kochana nie martw się - co ma być to będzie. Rozumiem Cię doskonale bo każdy miesiąc jest na wagę złota - szczególnie jak bardzo pragnie się dziecka to wlecze się ten czas jak nie wiem. Ja z koleii załatwiłam sobie wizytę u lekarza specjalizującego się tylko w bezpłodności (podobno bardzo dobrego, ale to się okaże) no i najpierw Pani mi zaproponowała wizytę za 3 tygodnie a po moich prośbach i błaganiach zmieniła łaskawie na 14.07. Dałam telefon do tej kliniki mężowi i zadzwonił do mnie przed chwilą z wiadaomością, że... mam wizytę w piątek o 14. Nie wiem jak on to zrobiła i co on jej tam na opowiadał ;-) mniejsza... najważniejsze, że będzie wizyta! Hurra. W sobote mam dostać @ więc może już nowy cykl na jakiś dopalaczach zacznę.

ok Miu jasne Mart fajnie, ze wpadłaś! Po clo dużo dziewczyn zaskakuje tak więc bądzmy dobrej mysli!

Madu - bardzo mi się podoba pomysł z podpowiedzeniem gince co ma mówić. Może tez to wykorzystam idąc do gina ;-) Wiesz jak to jest - jak my swoim facetom mówimy o piwku, odżywianiu i podobnych sprawach to jest to dla nich zwykłe marudzenie, ale jak im to l powie lekarz, postraszy ich trochę to jest szansa, ze bardziej to wezmą do siebie. Szemka ja tez miałam w piątek ślub (2 z trzech tego lata), ale było... beznadziejnie. Nie będę opowiadać ze szczegółami bo to nie ładnie lecz powiem Wam, ze było okropinie drętwo.

ha ha mIu - wydmuszki ;-) Do trzech razy sztuka. Teraz musi sie udać! Emka podobno tę funkcję można wyłączyć, to dobrze. Z tym, że my wtedy już też nie będziemy widziały kto nasz profil odwiedzał, ale co tam, cała frajda w buszowaniu ;-)

gratulacje Miu - książkowo to wszystko u Ciebie przebiega! Fajnie się składa, że 16 dc masz wizytę u lekarza. Będzie wszystko jasno co z jajcami. Trzymam kciuki mocno, mocno!!!!

Tak Miu koniecznie trzeba cos lewego założyc tylko o buszowania ;-) Kurcze w sumie nic takiego się nie stało, ale wiecie...lepiej byłoby nie ;-)

Dziewczyny nie wiem czy korzystacie z naszj-klasy? Dowiedziałam się przed chwilą (nieco za pózno niestety ;-) ), że od soboty jest uruchomiona taka opcja, iż jesli wchodzi się na profil jakiegoś użytkownika to on to widzi. Tak samo Wy możecie zobaczyć kto ostatnio odwiedział Wasz prolil. Ale numer!!! A ja sobie dzisiaj wskoczyłam na profil sekretarki mojego męża, potem na jego byłą... siara jak nie wiem jak zobaczą, że buszowałam po ich profilu.

No i super. Warto pociągnąć dalej te badania do końca. Mi własnie zostało do zrobienia badanie na wrogość śluzu. Zastanawiam się też nad lekarzem bo koniecznie musze zmienić. Polecono mi 2 klinii specjalizujące sie tylko w leczeniu bezpłodności. Narazie nie chcę sobie zaprzątać tym głowy. Za kilka dni pomyślę. Poczytam opinie o tych lekarzach, zastanowię się i podejmę decyzję. Na wczasach dałam sobie luzik z liczeniem dni płodnych (pierwszy raz od prawie roku!) Z ręka na sercu naprawdę odpuściłam. Zdałam się tylko i wyłacznie na naturę. Jak mnie nadzie to wtedy bzykanko. Raz mężusia z plaży ściągnęłam do pokoju tak mnie naszło ;-) Dopiero wczoraj policzyłam dni.

hej Madunia. Jeszcze trochę i Ty będziesz miała urlop - chyba w lipcu o ile dobrze pamiętam? Odpoczniesz sobie. Ja twardo oglądalam wczoraj mecz - fajnie grali Hiszpanie. A jak byłam na wczasach to akurat Turcja 2 razy wygrała mecze i feta była taka , że hej. Do rana klaksony, krzyki, fajerwerki.

Witam wszystkich serdecznie Podczytałam na szybko o czym pisalyście. Witam nową koleżankę. Fajnowy był ten urlop. Niestety 2 tygodnie stanowczo za szybko minęly. Jeszcze pierwszy tydzień jako tako, ale drugi strasznie! Powiem Wam kochane, że trafiliśmy do super hotelu. No pełen luxusik. Restauracja na dachu na 6 piętrze a stamtąd piękne widoki na okolicę, bajka. Miu miałaś rację, że Bodrum jest śliczne.Wszystko białe. Codzienne sprzątanko w pokoju, zmiana pościeli. Napoje przez całą dobę. Codzienne pokazy, animacje w hotelu. Naprawdę było co robić. Plaża była trochę za wąska, ale woda czyściutka jak nie wiem. Dwa baseny z cieplutką wodą.... Ach... przyzwyczaiłam się do tych wygód i teraz ciężko się przestawić. Znowu zaczęło się pranie, gotowanie, prasowanei (oj.. jak ja nie lubię prasować). Powrót do pracy ciężki, trzeba sie przestawić na tryb \"roboczy\" ;-) Ale milutko mnie wszyscy przywitali. Mówią, że stęskini sie trochę no i , że ciężko było beze mnie. Czasem dobrze jest tak na dłużej wybyć żeby bardziej docenili, prawda? No tak ja po urlopie a wszyscy się dopiero szykują na wypoczynek. Madunia jak było u ginki bo albo nie doczytałam albo nie pisałaś? Miu - wszystko ok u Ciebie? Emka, Aga, Matai, Samanta i wszystkie koleżanki ;-) Widzę, że na topiku mowa o testach owulacyjnych. Nigdy z nich nie korzystałam chociaż kusiły mnie nie raz.

No to rzeczywiście duże przeżycie jak to Twoja taka serdeczna przyjaciółka. Wyobrażam sobie co kobiety muszą czuć przed porodem - strach, obawy jak to będzie. Wogóle pewnie stres straszny, lęk przed bólem.. ale potem jaka nagroda!

Miu , Katrina helou babeczki Też powinnam sobie zrobić usg piersi bo czasem jakieś zgrubienia wyczuwam. Niby wiele osób coś tam zawsze ma, ale warto sprawdzić. Fajnie, że wynik Ci wyszedł dobry Miu.

To znaczy miałam na myśli to badanie na wrogość, ale chyba cos namieszałam w nazwie ;-) To w zasadzie jedyne badanie, które zostało mi do zrobienia.

Dokładnie tak Madu. Na urlopie planuję zupełnie się wyłączyć. Nie chcę myśleć o dniach cyklu i niczym innym. Chyba tak naprawdę po raz pierwszy bo zawsze gdzieś tam czerwone światełko mi sie zapalało w te dni. Po prostu kiedy będę miała ochotę to biorę mężusia za fraki i do roboty ;-) Po urlopie chyba pójdę do mojego gina i powiem mu o wszystkim - niech wie. Spróbuję tez aby podstymulował mnie (on albo ktoś inny - pomyślę) przez kolejne 3-4 m-ce clo. No i zaczynam myslec o ptc.

I to mi się miu podoba ;-) baaaardzo!

Emka - jak zrobiłabym jutro to mam jeszcze środę żeby w razie czego poleżeć.

Dziękuję Wam wszystkim za rady. Pomyślę jeszcze dzisiaj co robić, pogłowię się troche i pewnie wyjdzie na to, że spontanicznie podejme decyjzę ;-) Miu zaraziłaś mnie tą książką - siedzę i podczutuję. Fajnie Madu, że humorek masz dobry. Co do urlopu to ja go w tym roku wyjątkowo nie czuję. Może dlatego, że mam kołowrotek u mojego m. w pracy i nie dają nam spokoju pewne sprawy. Poczujemy chyba dopiero na miejscu. ;-) Pakowałam się troche wczoraj, ale muszę wziąć się w garść i spakowac dokładnie żebym czegoś nie zapomniała. Miu do nas wróciła i topik nabiera rozmachu!

Z jednej strony chciałabym wiedzieć co się dzieje i mieć jasną sytuację z drugiej jednak boje się, że usłyszę coś zlego - wiecie jak to jest. Nie wiem czy po tym badaniu mogą wystąpić jakieś komplikacje czy nie? Podobno tylko lekkie krwawienie, plamienie. Boje się też bólu - wiadomo. No i to jest główny temat, który zaprząta mi dzisiaj głowę.

Witam wszystkich po weekendzie. Co u Was babeczki?

aga25_........Agnieszka......25.....7.........7.06.. ......podkarpacie madu..........Asia..............29....8...........26. 06......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25....3.........3.05... . ...łódz/gdynia valeri..........Aga...... / ???? Kathreen .... Kasia ............31.....10.........04.07........Wr miumiumiu....Kasia.................... 4.......... 22.05 .......ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29.....6..........przerwa . ..dolnyśląsk ashia..........Asia...............25.....2.........przer wa......Wawa virtualia......Lucy............. 29.....0 -musze czekac do wrzesnia ania741.......Magda............25.....2..........30.03 ..... śląskie samanta27...Agnieszka........27.....4......... przerwa....Irlandia melcia24......Kasia.............24.....4..........21.06 .....podlasie anna6889......Ania.............39.....5.........21.06 ...dolnosląskie Hannaa.........Hania.......... 36.....9...........3.05.......śląskie Martt...........Marta...........27.....11..........01. 07.....dolnośląskie EMKA_007....Magda............29......3...........09.06.. ......W-wa KATARINA20....Kasia...........21......4...........1.06.. ........Bdg Kait.............Kasia............31....przerwa.....x... ..........śląskie ja-neczka......Janka...........36..nie liczę.......7.06..........śląskie hugosia....... kasia.............27 .....4 ........1.07? ....... śląskie BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23.....1...........20.10 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2.........16.11.20 08 ..........łódzkie Elmirka85.....Ania..............23.......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda............30.....1...........ciąża ..........podlasie Sylka28H......Sylwia............27......3.........ciąża. .......wielkopolskie kamila82......Kamila...........25.....7..........27.01.0 9 ......Zabrze

Miu- superowo! Uaktualniam tabelkę za 2 ostatnie m-ce bo ostatnio zapomniałam. Niestety nie zdążę zrobić hsg przed wyjazdem bo przyszła dopiero dzisiaj ii wiem, że do wtorku tak zupełnie mi nie przejdzie. No cóż zrobie po powrocie.

łeeee to włączam na luz ;-)

ha ha Madu - fajny pomysł - grafik owulacyjny! Dobre! Ja zawsze tez ostrzegam swojego kiedy ma być koniecznie w domu.

Madu mam coś: http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=13115&postdays=0&postorder=asc&&start=45

Madu ja tylko gdzieś czytałam, że chyba trzeba pobrać próbkę śluzu w ileś tam czasu po stosunku no i ogląda się to pod mikroskopem. Ale sprawdź to bo pewna nie jestem. Emka - też żałuję, że tyle czasu uważliśmy - aż mi się śmiać chce jak bardzo ;-) a tu prawie rok bzykania i nic z tego. Gdybym wcześniej zaczęła to może już byłabym w ciąży. Ale wiesz jak to jest - łatwo teraz gdybać. Nawet nie podejrzewałam, ze będą z tym jakieś problemy. Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci to by sobie usiadł... Ale głowa do góry najważniejsze, że już zaczęłyśmy leczenie - teraz to tylko kwestia czasu i każdej się wkońcu uda. ;-)