Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kathreen28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kathreen28

  1. Madu ja tylko gdzieś czytałam, że chyba trzeba pobrać próbkę śluzu w ileś tam czasu po stosunku no i ogląda się to pod mikroskopem. Ale sprawdź to bo pewna nie jestem. Emka - też żałuję, że tyle czasu uważliśmy - aż mi się śmiać chce jak bardzo ;-) a tu prawie rok bzykania i nic z tego. Gdybym wcześniej zaczęła to może już byłabym w ciąży. Ale wiesz jak to jest - łatwo teraz gdybać. Nawet nie podejrzewałam, ze będą z tym jakieś problemy. Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci to by sobie usiadł... Ale głowa do góry najważniejsze, że już zaczęłyśmy leczenie - teraz to tylko kwestia czasu i każdej się wkońcu uda. ;-)
  2. Jasne że powiem jak było. Tez słyszłam o badaniu na obecność bakterii, ale czytałam tez, że niektórm lekarzom wystarczy cytologia (?) Ja z koleii jak zadzwoniła i zapytałam czy mam mieć jakies badania prze powiedział, ze nie.. mi to na rękę tylko żeby sobie problemów nie narobić. Ponoć lekarz jest bardzo dobry więc nie wiem co myśleć.
  3. Witam wszystkich Madu - robiliśmy to badanie po 4 cyklu nieudanych prób. Wyglądało to tak, ze zadzwoniłam do laboratorium i zapytałam o badanie nasienia. Pani umówiła nas na konkretny dzień godzinę i powiedziała, że \"material\" można dowieźć w ciągu 30 min. po 3-4 dniach abstynencji (i koniecznie musi być przewożone w ciepłym). Akurat był to styczeń i było bardzo zimno. Teraz nie będzie z tym problemu. Zapytano nas w laboratorium czy chcemy podstawowe badania (ruchliwość, ilość itp) czy rozszerzone włącznie z przeciwciałami i posiewem bakterii. Wzieliśmy cały pakiet żeby miec z glowy. Za całość zapłaciliśmy chyba coś.. 130 zł. - no już nie pamiętam dokładnie, ale coś koło tego. Musisz sprawdzić w 2-3 laboratoriach bo ceny i warunki są bardzo zróżnicowane. U nas badanie wyszło dobrze. Co do hsg to nadal jestem na tak, chociaż już sama nie wiem czy robić teraz- przed wyjazdem czy poczekac i na spokojnie po powrocie. Zobaczę. Miu i inne dziewuszki pozdrawiam serdecznie!
  4. Samanta no gratulacje!!! Kolejna ciężarówka na naszym topiku. Zobaczcie -jednak ta psychika potrafi blokować, aż trudno w to uwierzyć jak bardzo. Samanta a jak było u Ciebie powiedz? Codzienne staranka, co drugie dzień czy po prostu - kiedy przyjdzie ochota? ;-) Madu.. no kurcze juz myślałam.. ale nic trudno - na każdego przyjdzie pora. Miu widzę wzrost temperatury. Rozumiem Cię doskonale, pewnie takie słowa cieszą i wogóle lecz gdyby padły jakieś konkretne deklaracje poczułabys się pewniej...no zobaczymy co będzie dalej.Jestem nadal dobrej myśli ;-) Ja postanowiłam na własną ręke wykonac badanie hsg - duzo mi ono powie i będę wiedziała na czym stoję. Może uda mi się jeszcze przed wyjazdem na wczasy. We Wrocławiu kosztuje ono 400 zł. Na kasę chorych moge zrobić, ale po wakacjach.Wole jednak mieć szybko.
  5. Hej ;-) Jak tam dzień Wam mija? Madu - jak tam? No 3 dni spóźnienia to juz coś. Daj znać bo strasznie ciekawa jestem wiem, że z kazdym miesiącem traci się coraz więcej wiary w to, że sie uda, ale przecież musi się wkońcu udać ! Tym bardziej, ze Tobie nic w zasadzie nie dolega. Badania są ok. Wszystko tak jak ma być, no tylko ta prolaktyna na górnej granicy, ale to tak naprawdę drobnostka. Trzymam kcuiki! Miumiu co słychac kochana? Aga hej
  6. Racja Miumiu ! Juz teraz wiem dlaczego tak lubisz 39 i pół. Ja tez ostatnio zaczęłam ogladać ;-) Oglądam też ten serial w niedzielę wieczorem \'\"Teraz albo nigdy\" tylko coś słaba akcja w nim jest i zaczyna mnie nudzić. Madu zawsze to 1 dzień. Trzymam mocno kciuki. Ja dzisiaj znowu ide do lakarza - po co? Zupełnie nie wiem. Łykam luteinę od 3 dni. W czerwcu robie przerwę z lekami. Kait pytałaś o tsh - nie trzeba robić w określonym dniu. Nie trzeba również na czczo. Samanta , Aga
  7. hej wszystkim. Rzeczywiście topik lekko podupada nam tutaj a niedługo będziemy przecież świętowaly półmetek ;-) No no.... Miumiu kawał siusiaka! Jakiś Casanova z niego wyrośnie ;-)
  8. Mart hej no wkońcu wpadłas nas odwiedzić Kait - na razie spokojnie, zrób hormony one wiele wyjaśnią. Lekarze czasem mówią na wyrost a potem okazuje się, że nie jest tak źle.
  9. Hej Miumiu Zyczę Ci z całego serca żeby po tych wszystkich złych dniach zaświeciło słońce i owocem tego wszystkiego była śliczna dziewczyneczka Masz rację - najpierw jednak dorośli muszą się poukładać. Myślę, że Twój M. jest mężczyzną z prawdziwego zdarzenia i jak powiedział kiedyś A to i powie B?
  10. Witam Ale tu się porobiło ;-) Miu Madu bystrzacha z Ciebie. W zupełności popieram każde Twoje słowo. Miu to wspaniała, mądra i życiowa kobitka - Panie M. Dzisiaj to gatunek na wymarciu. Na marginesie dodam, że wspaniałe dzieciątko byłoby z takiego związku. Kamila jeszcze raz gratulacje! Teraz możesz być pewna, że Twoje marzenie się spełniło!
  11. Sylka - to spróbuje w takim razie tak jak Ty. ;-) może akurat Madu Miu głowka do góry kochana wiem co czujesz tzymaj sie jakos kochana Melcia- Schumacherze zielony listek dotarł? ;-)
  12. Kamila gratulacje !!!! Kolejna szczęściara na naszym topiku! Widzę, że dziewczyny zaczynają się rozkręcać ;-) wiosna robi swoje! Kamila zdradz tajemnicę - staraliście się codziennie czy co 2 dzień? Ja zasatanwiam się, czy nie zrobić jak Sylka - abstynencja do dni płodych a potem szaleć. Chociaz trochę się obawiam, że niechcący ominę te dni... Mart co u Ciebie? Miu Madu helou Pozdrawiam wszystkich!!!
  13. Wszystkim życzę miłego weekendu. Pogoda jest super na dworze. W niedziele maja być 24 stopnie!
  14. Wchodzę, a tu takie poruszenie na topiku! ;-) SYLKA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!! Musisz być strasznie szczęśliwa!!!! Popatrzcie dziewczyny -2 bzykniecia i są 2 kreski ;-) ja-neczka to w takim razie wszystko tłumaczy.Ja też miałam tak, że pęcherzyk był, podrósł do pewnych rozmiarów i nie pękł.
  15. Katarina jaka profesjonalnie opisałaś strój ;-)
  16. dzięki dziewczyny za wszystki porady początkowo myślałam o czerwonej kiecce, ale jak dzisiaj przyłożyłam do siebie materiał to poczułam się tak "agresywnie' - nieby nie źle, ale chyba za bardzo rzucałabym się oczy, co?
  17. Miumiu dziękuję za pocieszenie Madu tak zdecydowanie trzeba zawisić broń - to znaczy odłozyc ja na chwilę na bok ;-) szkoda byłoby stracić kolejnego cyklu. Ja-neczka - mi gin przepisał clo jak stwierdził brak owulacji i zobaczylo wyniki hormonków - na tej podstawie wypisał clo. Spradzałaś czy masz problemy z owu? Może warto to sprawdzić bo jak nie masz problemów to szkoda się faszerować. Wiecie co.. wyskoczyłam przed chwilą do sklepu i kupiłam materiał na sukienkę na te 2 wesela. Kolor jest w sumie ładny. Taki brąz a raczej beż- złoto. Pomyślałam sobie, że jak będą dodatki w kolorze zlota (buty, torebka, biżuteria) to będzie ładnie. Dziewczyny w pracy jednak mnie napadły, że widzą mnie w czymś bardziej \"ostrym\". Namieszaly mi w głowie i nie wiem co teraz myśleć... Na jednym weselu będzie była żona mojego i wiecie.. nie chciałabym wyglądać jak jakaś siksa tylko elegancko ale seksownie.
  18. Witam nowe koleżanki - ja-neczkę i basiunię Miu Ty ranny ptaszku Super uczucie trzymać takie maleństow, prawda? Madu fajnie opisałas te nasze fazki - no mam nadzieję kochana, że ta następna faza to będą II kreski ;-) U mnie niestety plamienia się \"rozkręcaja \"na dobre czyli nici z tego w tym m-cu. W poniedziałek lece do gin. po receptę na clo i jade dalej na dopalaczach. Mart a jak u Ciebie?
  19. Madu jest dokładnie tak jak to opisujesz. Ja też czuję podobnie jak Ty - już nie tyle żał, smutek ale złość... Nie wiem może to taki kolejny etap w tych perypetiach ciążowych? Przez pierwsze 4 cykle bardzo wszystko przeżywałam, płakałam jak dostawałam okres, naprawdę łapałam porządnego doła! Teraz sobier myślę, że kurcze - jeździ się wciąż po tych lekarzach, faszeruje tabletkami, zastrzykami i zero efektu! Ja akurat tabletek nie brałam. Kiedyś tylko raz przez 3 m-ce. Dokładnie tak jak Tobie libido mi wtedy spadło do 0 - jedynie co to biuścik miałam fajny ;-) Tak wierzyłam w ten clostilbegyt - dał mi nowa nadzieję a tu znowu nie wyszło. Wiem, że nie zawsze udaje się odrazu w I cyklu, ale rozumiecie... Madu wpadaj do nas częściej bo fajnie się z Toba rozmawia Sylka - ja tez myślałam, że raz się bzyknę i starczy ;-) w pierwszym cyklu byłam przekonana, że zaciążyłam - wmawiałam sobie objawy, nawet przstały mi smakować pewne potrawy, tak, tak... ;-) Miu kochana - skrobne jutro bo mam dzisiaj młyn,ok? Trzymaj się mocno
  20. Witam Ja mam dzisiaj zamieszanie w pracy, ale oczywiście podczytuje was w wolnej chwili. No chyba sobie wykrakałam ten okres... dzisiaj rano miałam delikatne plamienie, narazie cisza, ale krzyż mnie boli więc @ nadchodzi.. niestety.Tyle się najeździłam z jajkami ;-) a tu nic z tego nie wyszło. No cóz.. trzeba walczyć dalej. Miu ale fajnie tej Twojej psiapsiółce oj... Madu gdzie jesteś...? Od jutra jest nowy Super - Pharm.
  21. Agusia hej! Trzymam ksciuki za Twoje maleństwo. Sylka -tak te kolory sa teraz bardzo modne, ale ja jakoś też nie mogę się przekonać. Lubię kolor żółty lecz nie taki bardzo nasycony. Co tata cisza dzisiaj?
  22. Hej babeczki! Miu skrobnęłam ;-) Kurcze coś czuję, że chyba okres mi się zbliża. Wszystkie objawy nadchodzącej @ nabierają wyrazu.Szkoda by było bo tyle \"pracy\" włożyłam w tym cyklu. No cóż. Zobaczymy. Umówiłam się dzisiaj z krawcową na rozmowę bo musze sobie jakąś kieckę uszyć na te 2 wesela. Komplenie nie wiem co bym chciała. Podobają mi się takie sukienki z przodu krótsze z tyłu dłuższe. Nawet nie wiem jaki kolor i materiał wybrać? Złoty? Czekoladowy? Macie jakiś doświadczenia w tych sprawach?
  23. Katarina - to jest dobry znak ;-) Powtórz jutro rano pomiar - jeśli nadal temp. będzie utrzymywała się na pozionmie 37 kresek to szanse będą rosły ;-)
×