![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/L_member_2670738.png)
lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
dwa upalne dni spalilam sobie plecki...uuuu...nie wiem jak bedę spała;-) kocham słoneczko
-
dobry[:) a u mnie wręcz odwrotnie...leje..i konca nie widac:o ale od soboty...wraca lato podobno... za prasowanie się biorę...jak od kaffe sie oderwe...oczywiscie;-)
-
oby lipec byl suchy ...cieply i słoneczny pomarzyć...i życzyć sobie mozna:D
-
płacę rachunki a net mi muli...więc nie wiem czy popłacę... w nocy burza za burzą przechodzila...swiatło i dzwiek ...brrrrr... trzymajcie sie słonecznie
-
odpoczywam;-) upalnie dzisiaj...wiatr gorący...nie ma czym oddychac... zmywarka na zlom sie nadaje...echhhh... no cóż miala swoje lata i byla ciagle w uzyciu... nie ma nic wiecznego.... udanego popołudnia
-
czekam na magika od zmywarki zepsuła się moja pomoc domowa...;-) WW u mnie tez wieje...prawie jak w kieleckiem:D Seti...i jak tam pani promotor?;-)
-
mój osobisty jest ode mnie starszy o 9 lat aaa...francuskie...mniammm...karpatka.... Asiulka...co sobie tak słodzisz?;-) byłam dzisiaj na poziomkach...mhmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...co za zapach...co za smak udanego wieczoru
-
:) Asiu...jakie rogaliki?;-) krokiety z kapustką i grzybami zrobilam... mało letnie danie...raczej swiateczne...ale takie mialam zamowienie:D u mnie tez słonecznie...cieplo...wiaterek w normie.....
-
lubię mieć bezposredni kontakt ze sprzedawcą od kompów mam pana Krzysia...serdecznie pozdrawiam zalatany dzien...ani chwili wytchnienia...
-
wykonczona jestem fizycznie
-
prasówkę sobie zrobiłam i przy okazji głod poczułam;-)
-
u mnie leje od rana... senny dzien jeszcze jakie zwierzatka tu mamy?;-)
-
co prawda to prawda....Opole do kitu wg mnie poziom ponizej wszelkiej krytyki...echhhh.... wczoraj cały dzien lało a dzisiaj od rana słoneczko...oby sie utrzymalo;-) miłego dnia
-
w sumie masz racje;-) tez wykonalam kilka niezbednych do zycia czynnosci;-) ale reszte sobie daruje;-)
-
nic mi się nie chce...czyli leń
-
ani samcem nie jestem...ani juz taka młodziutka;-) choć mentalnie...kto wie...kto wie.... no i jak tam dziewczynki....te drinki...spacerki?;-) miałam ładnie przespaną nockę...aż uwierzyc w to nie mogę:D przyniosłam wlasnie piwonie z ogrodu...co za zapach....uwielbiam go udanej soboty
-
maupki...kobieta zmienna jest;-) nie moge sobie pozwolic aby mi maupki na głowe weszły;-)
-
desznik...nie manipuluję nikim... zaszyfrowana tez nie jestem...chociaz nie wiem co Ty konkretnie rozumiesz pod tym sformułowaniem... jestem za to tania w utrzymaniu...3 srednie nalesniczki...i na cały dzien styknie:o
-
Asiulka nam sie rozszalała;-) Halinka...opwiedz nam cos o sobie;-)
-
a ja di jutra chyba już nic nie zmieszcze;-)
-
specjalista jest potrzebny:D:p objadłam się jak bączek;-)
-
naleśniki...i z truskawkami...i z białym serem;-)
-
co ma być to bedzie;-) a u mnie też się od spaceru zaczęło;-) i do tego zabłądzilismy w lesie...słońce juz zaszło:D mhmmm..to juz prawie 3 lata...jak tak razem spacerujemy...i nie tylko spacerujemy;-) ależ u mnie parno...... nie ma czym oddychać...
-
Seti...nie znasz dnia ani godziny;-)
-
jak człowieka coś trafi to spać nie moze...jeść nie moze;-) ale suma sumarum przyjemne to jest słonecznego swięta życzę