lubiś

Asiulka..a co Ci sie sniło? Seti..jak tam w szkole?

witam:) i pozdrawiam... Wielbicielu...nie wiem co to ma być...Ty mi wyjasnij...:p Asiulka...a szef...wie o tym?..i co...nie reaguje?

Asiulka..to masz niebezpieczna prace:( trzymaj sie Wielbicielu...myslałam...ze zToba...przy Tobie...to tylko miłe doswiadczenia:D:p kolorowych snów:)

a moze jednak...dlaczego? pownikam sobie...a co:p

mhmmm...tzn. ,ze mam u Wielbiciela minus...? nie bede moze wnikała dlaczego:p

Wielbicielu....Maleńka to moze i wiem do kogo było...ale co znaczy...\"grabisz\"? Asiulka...jak tam? pół nocy nie spałam...mam nadzieje ,ze ta angina mnie nie dopadnie...:O miłej niedzieli

tez jestes chory?:)

Zóziaaa Wielbicielu...masz racje...zdrowi tez.... :p

jestem oddam królestwo za kawe;)

hejjjjjj:) a ja idę na zebranie.....a potem...praca...praca....praca....ehhhhh.... miłego

az..ponad tysiac? a co przeskrobałes Wielbicielu?;)...ze az tyle?

no..kradną...ja tez cos ok 200 mam mniej... łobuzy

hej:) młyn mam w pracy...no moze mały młynek...;) kradna posty..mhmmm...sprawdze....

ja kończe tabelki...jeszcze tylko próbny wydruk...jak to wszystko wyszło....jutro w pracy na lepszym sprzecie dokoncze.... cos oczeta mi siadaja:o

hmmmmmmmmmmmmmmmmm.... nie ma Was....

miłego...miłego:) skończyłam upirdliea robote,ktora nie pozwalała mi lukac na kaffe... herbatki sobie zaparze

aaa...se znowu podniose;) jak Was nie ma...to sobie książke poczytam...jeszcze nie wiem ...która wybiore...mam ochote na cos lekkego...może Chmielewska...Romans wszechczasów...;) czytałam to ...ze sto razy:D...zawsze mi humor poprawia;)

jestem:) jak opada...to podniose;) dopiero mam czas...i mozliwość wejscia na kaffe;) Seti trzymaj sie:)

Asiulka...sporo...ale alejki sobie juz odśniezyłam na razie nie pada....to moze poranek bede miała spokojny;)

zima w pełni;) pracy sporo....ale i ze sniegu i z papierów powoli sie odkopuje;) miłego dnia:)

bo może po prostu nie warto;)

mysle,ze tak Zóziaaa:D dobrze jest komus wybaczyc...zapomniec...wtedy samemu ze soba lepiej;)

uprzyjemniac sobie to życie jakos trzeba;)

Sama ostatnio ogladałam kostium kapielowy...tez przeceniony...dobrej markowej firmy...i hmmmm....kto wie...moze sobie kupię;)

hmmmmmmmmmmmmm....te klapki na lato brzmia bardzooo optymistycznie;) od razu mi sie cieplej zrobiło:)