lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
Wielbicielu..nie wiem...co;)...ale wyobraznia nie zna przeciez granic;) moja mi podpowiada jak jutro beda wygladały moje oczeta,jezeli natychmiast nie wyłacze kompa i nie pojde lulu;) kolorowych snow wiec...i do jutra;)
-
Wielbicielu....czas najwyzszy sobie to wyobrazic...i wiele iinych rzeczy równiez:D:D:) Romeo...pasjonujace;)
-
nie rabała...tylko układała;) wiem cos o tym...co prawda ja sobie teraz...taczke tylko...raz dziennie...z pod wiaty przywoze...ale do najlzejszych ta praca nie nalezy;) ale ...wszystko ma swoj urok;)
-
Beza..masz racje ...brzoza idzie jak woda....ta ilosc ,ktora mam wystarczy...prawdopodobnie do konca marca....przy paleniu...np.od 17 do 22....no sa dni..np.w weekendy kiedy pali sie dłuzej...ale powinno wystarczyc....zawsze wystarczało;) od wiosny..to juz tylko okazjonalnie rozpalamy;)
-
Beza...na wiosne ...w kwietniu ..było tego 18 metrów3.....złozonego pod wiata....zaczełam palic pod koniec wrzesnia.....a mam zamowione juz na przyszły sezon 22 m3....w styczniu mi przywioza... Beza..mam piec na olej...a kominek z tzw.płaszczem wodnym...tzn.w uproszczeniu....grzejac w kominku....grzeje tez w centralnym....i piec i kominek moga chodzic jednoczesnie.....i w momencie kiedy właczam pompke od kominka ,ktora rozprowadza ciepło z kominka...piec zmniejsza\"obroty\"...dogrzewa tylko..i grzeje wode....stad ta il brzozy....;) piec do ogrzania domu wystarcza w zupełnosci....ale kominek to kominek..lubie to ciepełko...widok ognia....hmmmm
-
Asiulka...to chyba na południu pada...na polnocnym wschodzie nie...ale juz mam minus 2 stopnie...brrrr...zimno ogladałam prognoze pogody na tvn i ma byc troche cieplej..i juz bez opadów.... wziełam z polki \"Miłosc w czasach zarazy \" Maqueza....juz chyba trzeci raz ja przeczytam;)za kilka dni wchodzi na ekrany kin film na podst.tej powiesci....:) lubie Marqueza:)
-
Bezik masz racje...w pracy powinno sie pracowac:D:p ale ja na szczescie wywiazuje sie ze swoich obowiazko..i jeszcze przez kaffe nic nie zawaliłam Beza....tez nie lubie pracowac w rekawiczkach i moje dłonie czesto na tym cierpia:o i obawiam sie...ze za jakis czas..te wszystkie\"przydasie\",ktore wynosiłas wczoraj do piwnicy...bedziesz wyrzucała na smietnik....albo starała sie komus upchnac;0 ale moze sie myle... w kominku pale od powrotu z pracy
-
a ja za kilka minut w auto i do domciu:) tylko zahacze o stacje benzynowa..... praca dała mi dzisiaj w kosc....
-
witajcie:) piję kawe.. Asiulka...a ja z szefem przez cały dzien...dopiero teraz mam spokój...i moge sobie na kaffe luknac...;)
-
no a jakze..trwa...juz po hubertusie;)
-
Asiulka..mysli powiadasz...niech uwaza...od tego myslenia jeszcze mysliwym zostanie;)
-
Asiulka..no chyba sie nie zna...skoro nie poleca:D:p
-
Asiulka..klientow...miałam dwóch;) ale sporo roboty przy biurku i kompie.... myslec musiałam:D:p :o
-
Wielbicielu...to co polecasz?;)
-
Asiulka..taka jakas \"klapnieta\"jestem...ciężki... tez sobie o czyms \"mocniejszym pomyslałam...ale piwa nie piwam...to moze...po prysznicu...adwokata...albo jaks nalewke wypije;)
-
jak sie jedno przytula...to to drugie jest automatycznie tez przytulane.....;) padam...
-
jestem z powrotem...ale Was nie ma.... a wracajac do sztućców...to ja mam Gerlacha...ost moj zakup to zestaw do ryb
-
Beza...wiesz...ja jak cos kupuje \"od razu\"...to ta radosc nie smakuje tak bardzo jak kupowanie etapami...zawsze sie na cos czeka..o czymś marzy... za chwile mam spotkanie.... u mnie nie pada jeszcze nic...ale jak to mowia...nie chwal dnia przed zachodem słonca....
-
Seti..sam..tzn.dodałam dwie łyzeczki miodu gryczanego...bez pieczywa..jesli o to chodzi.. Beza...ta firma...hefra...ładne ma te sztucce...
-
mhmmm....skromne kanapeczki...ja na sniadanie miałam twarozek piatnicy...moj ulubiony z miodem....mhmmm....no i kawa z mlekiem....
-
Beza...tez chce takiej zimy:)
-
Beza...Asiulka ma racje...na poczcie...albo jak listonosz przyniesie lub kurier...po prostu..popros o odesłanie....i juz...nie daj sobie wcisnac...ale wiesz....mysle,ze Ci tam \"cegły\"nie wsadza..... Beza...kupowalam juz rozne rzeczy przez net...ksiazki...kosmetyki...ubrania...i jak mi cos nie pasowało...odsyłałam...i niespodzianek nie było.... śliwki w schabie upycham...przepchnac trzeba ..przez cała długosc schabu i juz.....zabawy jest troche z tym..i z \"żywym\"mieskiem powalczyc trzeba;) jakby tam nie patrzec..nie wypada mowic ,ze za kobieta zapach sie ciagnie....niewazne jaki...nawet jakby to feromony były:o miłego dnia:)
-
Beza...Asiulka ma racje...na poczcie...albo jak listonosz przyniesie lub kurier...po prostu..popros o odesłanie....i juz...nie daj sobie wcisnac...ale wiesz....mysle,ze Ci tam \"cegły\"nie wsadza..... śliwki w schabie upycham...przepchnac trzeba ..przez cała długosc schabu i juz.....zabawy jest troche z tym..i z \"żywym\"mieskiem powalczyc trzeba;) jakby tam nie patrzec..nie wypada mowic ,ze za kobieta zapach sie ciagnie....niewazne jaki...nawet jakby to feromony były:o miłego dnia:)
-
Beza..a byłas juz przy kasie...\"zapłaciłas\"...dostałas maila z potweierdzeniem zakupu?
-
grefrut* http://www.bio-forum.pl/messages/527/87861.jpg Beza...a zapłaciłas juz? a tak w ogole to masz 10 dni na odesłanie towaru...mozesz w ciagu tych 10 od dnia dostarczenie paczki...towar odesłac....... tylko juz na własny koszt