lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
wspominam makowca,ktorego pozarłam dwie godziny temu...pyszny był...mniammmmm;) czekam na 16.....
-
witam;) u mnie przez noc tez zrobiło sie biało....troche mi to wydłuza dojazd do pracy....ale...takie zycie;) Emanuelle to ja ogladałam;)delikatne...i podniecajace;) ost nie moge sie skupic na tv...zaczynam ogladac...i po 15 min....nudzi mnie...cokolwiek by to nie było:o na ksiazce dłuzej sie skupiam...... musze wejsc na nasza klase...moze z pracy sie uda...w domu cos mi net zółwim temepem chodzi.....
-
no tak mam piesa:D Asiulka...moge poszukac...ale musze sie dowiedziedzic na czym ta klasa polega...jeszcze mnie tam nie było...moze i mnie szukaja...ło matko......
-
Seti...odkryłam ze lubie...ale potem to zasnac nie moge...jak sama jestem w domu...a przewaznie sama jestem.....
-
Seti..nowa stopka:) mhmmm...chyba w tv lukne...a potem za ksiazke sie biore...Patricia Cornwell \"Śad\"...jak ktos lubi ...dokałdne sekcje zwłok...itp...polecam;)
-
Bezik:) to jest wampir ,ktorego powołałam do zycia;) tak z ciekawosci sie pytam...moze znacie;) idzie jak burza....ma to po mnie;) wrociłam z basenu....to prawda,ze woda wszystko z człowieka wyciaga...głodna jestem:o
-
znacie moze niejaka...LadyB?
-
Beza...a zebys wiedziała,ze wyczerpujacy był:D:p po pracy mam basen
-
w nadchodzacym tygodniu istnieje duze prawdopodobienstwo,ze sobie posaunuje;)
-
witam i ja:) byłam zajeta...az do teraz...dwa spotkania...jedno zakonczone lanczem z klientem... nagadałam sie ...najadłam...nausmiechałam...i chyba zrobiłam dobre wrazenie...taki przynajmniej miałam zamiar;) magnez sobie rozpuszczam....
-
Asiulka ja z moim ojcem....to sie czesto tan na powaznie kłoce...mamy identyczne\"charakterki\"....a po fakcie...jak juz ochłoniemy....to jest oki:) to w koncu...najblizsza mi osoba obok mamy...i zawsze sie okazuje,ze to jednak On miał racje..... wszystko bedzie dobrze:)
-
Zóziuuuu moja Beza...u mnie nie ma zubrow...co prawda dwa lata temu do sasiedniego nadlesnictwa przybył taki jeden..ranny...z puszczy boreckiej chyba...nawet była cała akcja...owczesny min srodowiska..kazał go\"uspic\"i przetransportowac do Białowiezy na leczenie...nawet konferencje na ten temat zorganizował:D:p.... wystepuja ..nawet w bliskim sasiedztwie...dziki..jelenie...sarny..łosie...wilki....zajace... ludzie tez wystepuja...chociaz mało....tzn.duzy obszar..mało dusz...cos ok 3tys...moze troche wiecej na cała gmine....a obszar rozległy....prawie cała puszcza augustowska to nasza gmina;) Asiulka..jak notarialne...to chyba u notariusza musisz cofnac...moze w konsulacie cos podpowiedza... albo tel do PL zostaje...do notariusza własnie....tak chyba najpewniej:) ide lulu....
-
jak* herbatkę wypiłam...tym razem moja ulubiona dzika róza...do pracy musze sie przyszykowac... w co by tu sie jutro ubrac?:D;)
-
ja kuz sie pod tym podpisywałam kilka dni temu:( Beza...budowa geologiczna tu prawie taka sama jaki Finlandii;)ale reniferow nie spotkałam:D:D dla samej siebie to mi sie nie chce nic wymyslnego szykowac...o lubi sie bawic w kucharza;)
-
Zóziaaa...Ty sie nudzisz...czy to my jestesmy nudne?:o
-
hello:) Beza...firanki takie za parapet ..do grzejnika...spisuja sie bardzo dobrze..tzn.nadal mi sie podobaja:D...taka siateczka...z koronka na dole...na tasmie..białe... sałatka sledziowa..pycha..ja robie tak..sledzie matiasy...jabłuszko...cebulka i jajeczko... aa..u mnie tez były mielone:D...do tego ziemniaczki talarki podsmazane...i surowka z kapusty kiszonej z jabłkiem i marchewka... Seti...cały wczorajszy dzien..i poł dzisiejszego słyszałam takie oto zdanie:\"mikołaj musi miec renifera...bo inaczej nie jest mikołajem\"... istnieje wiec duze prawdopodobienstwo,ze inwentarzs mi sie powiekszy...:D:p u nas nie padało nic...za to pochmurno i zimno...brrrrrrrrr
-
Asiulka- pije herbatke imbirowa-zenszeniowa...gorzka jakas..miodem musiałam posłodzic.... nie wiem jak Wam...ale mi kaffe cos muli...z netem u mnie raczej wszystko oki..byłam w banku i na kilku innych wypasionych witrynach..i działa szybko...a kaffe ciagle mi sie tnie.... miłego..ciepłego wieczoru Asiulka..baw sie dobrze:)
-
Seti...nie lata Ci po ekranie taka dziewoja w pogoni za flaszka perfum?:o mi ltata...a nie piłam dzisiaj nic...co zawiera %:o jeszcze nie piłam...:pja i tak sie ciesze,ze ni kupił podswietlanego renifera...poł piatku go przekonywałam, ze to nie jest dobry pomysł:D...ale cos jednak musiał kupic....mężczyzni:D:p
-
mnie to nie bawi...hmmm:p osobisty przywiozł trzy mikołaje ..wspinajace sie po świetlknym sznurze...i zawiesił na rynnie:o a jaki jest z siebie zadowolony...jak tylko jutro zamkne za nim brame..to zdejme...ozdobę:o
-
denerwuje mnie ta skaczaca po ekranie puma cokolwiek bym nie zrobiła...to nie chce zniknac tez tak macie?
-
Zóziaaaa...:D:D:D dobrze ,ze humor Ci wrócił;)
-
haj:) ale ześće popisały sobie no..no;) wczorajszy wieczor miałam zajety...o przyjechał na week;) dzisiaj czyscilismy rynny...a raczej starlismy sie to robic...jak na mnie za zimno i zawietrznie...nawet snieg poproszył.... no i bawimy sie w dom;) teraz o pracuje na lapie...a ja...udaje ze pracuje:D:p
-
ooo...Asiulka..trzymaj sie :) chyba nie ma tu takiej herbatki...przynajmniej z daleka od wielkiego swiata;) pa...
-
polecam tez pina colada...hibiskus...i owoce kandyzowane np kawałeczki ananasa...na taka ..spleenowa pogode jak znalazł..i smak i zapach:) zwijam sie... miłego wieczoru
-
kupiłam ja w centrum handlowym ..na takim stoisku\"Kawy i herbaty swiata\"...na wage... pyszna...przed zaparzeniem listki herbaty mocno skrecone...po...bardzo sie powiekszaja...do tego liscie poziomki..i całe suszone owoce...pychotka...a jak pachnieeeeeeee.....:) mhmm..ni to czarna..ni to zielona...