Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lubiś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lubiś

  1. Beza na pocieszenie dodam,ze mi biszkopt ...tez raczej nie wychodzi...nigdy nie wiem co wyjme z piekarnika;) trzymajcie sie ...bo dzien z jednej strony smutny...ale ...z drugiej to chyba radosny..nic naprawde sie nie konczy...tylko zyskuje inny(lepszy?)wymiar
  2. :) Seti...prosze nie nasladowac:D:p pije kawe.. za godzine w auto i do rodzinki...jakies 80km.... pogoda u mnie paskudna..mglisto...mzy...i zimno brrrr...ale to juz listopad....
  3. wyjełam szarlotke z piekarnika na ciasteczka juz nie mam siły...upieke w piatek... noooooo...co za dzień:D
  4. Zóziaaaaa wysłałam Ci moje gg:) a kiedy bedziesz w PL?
  5. posprzatałam w kompie szuflada tez sie o to prosi....nazbierało sie w niej mnostwo przydasi...ehhh...nie chce mi sie....
  6. i tak Zóziaaa trzymaj w razie co...napisz mu..\"spieprzaj dziadu...księżyc jest mój\":D:p
  7. Zóziaaaa...moze ten Mrrrr..chciał za pomoca Ciebie...wzbudzic zazdrosc...w tej swojej niby eks....tacy...tez chodza po ziemi niestety...:o ale oki,ze sie z tego wyplatałas:) ciagle szukam tego dokumentu...jak go nie znajde....to naprawde bede muisiał sklejac paski z niszczarki
  8. Zóziaaaa...a nie boisz sie polegac na kartach? nigdy nie miałam stawianego tarota....
  9. Asiulka w pracy byłam juz przed osma...
  10. dzien dobry:) Beza...martwie sie o Ciebie:o :p kawe za cwile sobie zaparze...ktos jeszcze sie pisze?:)
  11. ­­­­­­­­­­­ *puszce;)
  12. ciasto czekoladowe...mniammm:) mysle jaki omlecik sobie na obiad zrobic ..jak juz dotre do domu...
  13. ja sie dzisiaj nagadałam...nausmiechałam...:) zjadłam własnie banana...pije kawe.. u mnie była piekna złota jesien...ale jakis poł godzinki temu....zachmurzyło sie....
  14. ­­­­­­­­­­­ Bezo...prosze nie smiej sie ze mnie:o
  15. ­­­­­­­­­­­ a ja sobie przypomniałam herbata herbata herbata herbata herbata herbata......
  16. ­­­­­­­­­­­ spalam sie ze wstydu herbata...herbata....herbataherbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbataherbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata herbata...herbata....herbata :o
  17. ­­­­­­­­­­­ a jednak działa:D pije cherbatke z dzikiej rózy... Seti a Tobie cio?:D
  18. ­­­­­­­­­­­ sprawdzałam...czy zaczernianie działa...ale cos mi przestało działac....
  19. ­­­­­­­­­­­sprawdzam....
  20. ­­­­­­­­­­­sprawdzam czy pamietam....
  21. mam przerwe...i korzystam:D herbate pije..czarna...z miodem i cytryna.. a samopoczucie
  22. dzien dobry:) z nowym tygodniem...... hmmmm...moj trawnik musi poczekac do przyszłego tygodnia..... brwi i rzesy na swoim miejscu.... kawa z mlekiem....
  23. wracajac do moich liscie...za kilka dni znowu mnie czeka grabienie i palenie...bo na leszczynach i bzach jeszcze całkiem dobrze sie trzymaja...no i mam w okolocy ,chyba stuletnie deby...i z nich prawie wszystkie liscie zawsze laduja na moim trawniku....
  24. a haj Beza...tym bananem mnie przekonałas:D wczoraj cały dzionek liscie grabiłam...woziłam do dołu na pole...i na koniec podpaliłam dół...lub wądół jak mowia miejscowi;) chciałam sobie sprawe ułatwic i polałam te liscie benzyna...i jak nie buchnie...czy tez buhnie...o mały włos...a bym se brwi...rzesy i w ogole owłosienie na głowie spaliła:D chyba jeszcze do tej pory czuc ode mnie spalenizne:o tak sie okppciłam...ehhh... a dzisiaj ranobyłam na grzybach...podzielonki odgotowałam całosc...czesc zamroziłam...a z drugiej czesci zupke ugotowałam
×