lubiś

a ja sie pytam..co chcesz Hakuna w nagrode? mozesz wybierac...:)

Seti:) ja wczoraj upiekłam szarlotke..przyniosłam kawalek do pracy...i wymieniłam sie z kolega na jego pysznneee zdrowe kanapki...:D hmmm...jak ta zona dba o niego:D

byłam w toalecie:D bardzo chciało mi sie siusiu...a nie mogłam wstac od biurka... no ale w koncu...uffff

odczuwam ulgę:)

wstałam po 6...w pracy byłam po 7.30....miałam prezentacje...i tez robiłam za ozdobe u boku kolegi:D pije kawe i walcze ze spiochem....

skonczyłam prace domowa....oczeta mnie bola....i cztery litery.... Beza....ja z kopytkami to mam tak...ze uwielbiam...polane sosikiem..mniammm...tylko ,ze jak jestem sama...to...dla samej siebie...mi sie nie chce....;) tez musze przeglad w szafie zrobic....i na zakupy sie wybrac.... pod przysznic spadam...i lulu...rano mam prezentacje... kolorowych snow

w temacie ...pomoc...nie moge pomoc...juz dawno wyrosłam z wieku szkolnego....a swoja droga...podreczniki szkolne nie powinny byc az tak drogie....

Beza...az sie boje pytac...masz jakis problem z kopytkami? tez w temacie jedzenie...za 15 min wyjmuje szarlotke z piekarnika... zapraszam:) a teraz @ sprawdze...

dopiero teraz mam przerwe...taka z kompem;) Hakuna...trzymam za słowo;) Bezik...Ona nawet fajnie pisze....polecam...oszołomstwa w tym nie ma:D

wstąpie:)

dzien dobry Hakuna....musze nad ta nagroda pomyslec....;) a kopytka....ciagle mam na nie ochote:D kawe pije...cieplutka ...z mleczkiem...

hmmmm..popisałam sama ze soba....:D i uciekam

Hakuna wspominała cos o kopytkach...mniammmm....ooo...przed snem jeszcze zgłodniałam:D i slad po niej zaginał;)

Beza...padło na \"Hazardzistke\"H.Bakuły..... nawet...nawet ciekawie sie zaczyna.... nazbierało mi sie tych ksiazek...chyba od maja ...wstyd sie przyznac...ale od tego czasu...dosłownie wymeczyłam tylko dwie...i to nie dlatego,ze marne...ale.....ja latem...zasypiam...z ksiazka w reku...odbijam sobie za to jesienia i zima:D własnie zaczełam jak wrociłam z urlopu....to dopiero sobie prasowke zrobiłam;) miłego czytania....i kolorowych ST udanych snów;) ja jeszcze ...pare kartek...i lulu;)

mam 15 ....nowiutkich ,całkiem dziewiczych ksiazek...:D ide zrobic losowanie...od ktorej zaczac czytanie:D miłego wieczoru

Beza:) wrociłam ze spaceru ....wieje...ale przynajmniej sie rozpogodziło:) jakółki odleciały...bociany równiez....z lipek...liscie lecą...wrzosy kwitna pełna para...a nad kanałem nawłocie pachna miodem:) jesien:)

Hakuna....moze sama cos wybierzesz:D uwielbiam kopytka...juz mi sie chce....poczestuj ...to pozmywam Ci po obiedzie;)

nagroda dla kogos...kto zgadnie...co ja moge robic o tej porze:D:p

dzien dobry:) Beza...zrezygnowałam z campari...bo zeby pic...to ja jeszcze musze miec odpowiedni nastroj;) Seti...witaj:) a gdzie byłas? Hakuna....witaj w klubie;)

mhmmmmm...a ja nabrałam ochoty na campari... mam chyba jeszcze...to se przed snem....mhmmmm....wypije:)

Andrzej chyba trzeba dac juz sobie spokoj z tym topikiem.... na innym :)mozemy sie wymieniac doswiadczeniami...wiem ,gdzie ciebie moge znalezc...

moze nie powinnam sie do tego przyznawac...ale kasuje bez czytania wszystkie linki do snobek...pudelkow itp...jakie znajduje w poczcie o2.... pije herbate z midem i cytryna...gardło nadal pobolewa...chyba za bardzo wczułam sie w to sobotnie kibicowanie....

a co sie stało Hakuna?

Kasia...o tym co piszesz...to ja sie nie znam w ogole...;) jem jabłuszko....

tak to jest Bezik ...po szarlotce;) oparzyłam sobie jezyk kawa... zadnego smaku teraz nie wyczuwam...