lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
Asiulka..gdzie Ty jestes?... bo ja na plazy...w marzeniach oczywiscie:D niedługo do domu...ufff...ale goraco...
-
dzien dobry:) Asiulka...juz przeszło?:) mam nadzieje ,ze tak:) jestem w pracy...drukuje...
-
tak?car? ja jeszcze spozywam ...ciasteczko w kształcie misia..z nadzieniem truskawkowym...choc obiecałam sobie tego nie robic... nie mam silnej woli...:o
-
pije kawe....
-
witam sie z Wami po weekendzie:) miłego dnia:) pije kawe...
-
dochodze do wniosku...ze nie lubie miasta....:o dobrze,ze spedzam w nim tylko niektore weekendy... Setunia...słoneczka zycze...moze spotkasz Szyszki...;)...to je ucałuj ode mnie:) ide...w miejsce....do ktorego wolałabym nie isc...:( trzymajcie sie:)
-
oki..zbieram sie do domu:) słonecznego weekendu:)
-
ja ...czasami ...samymi:o
-
głodna jestem:o
-
gdyby było prawda...ze jestesmy tym co jemy...to ja powinnam byc bananem:o
-
mam mała przerwe....:)
-
kosta...rzuc palenie..proszę:)
-
dobrego...niepechowego trzynastego piatku:) jestem juz w pracy.... jakos wczesnie...ale jestem... Setunia...i co wymysliłas w sprawie likendu?:) aaa...wszystkim...smacznego sniadanka:) a co w ogole najczesciej spozywacie na sniadanie...? bo ja jestem raczej monotematyczna....banan lub biały ser z miodem...i kawa z mlekiem....czasami robie wyjatki...
-
Beza...powodzenia:D zwijam sie stad:) do jutra
-
idę podlac pelargonie w skrzynkach na parapecie za oknem... a potem ...zobaczy sie..;)
-
hej..hej Setunia...a to sa kanie?;) bo moze muchomorek sromotnik..pdobne bardzo;) smacznego:)
-
sprzatam biurko...i powoli zbieram sie do domu... miłego popłudnia i wieczoru:)
-
cała strona 1491 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3237474&start=44700
-
zdołowałam sie...
-
tez mam fasolke...:) smacznego wszystkim:)
-
jem te zelki...:D Bruce:D...to czekaj dalej:p
-
no..podobno jestem miła...:) patrze na paczke zelkow misiow...kusza mnie:D
-
Beza ...smacznego:) nic mi sie nie chce...a powinno chciec:o
-
miłego dnia:) rozpoczynam poranny rozruch w pracy:) tzn.kawa...bo w domu nie zdazyłam.... drukuje dokumenty... i szukam ołówka....
-
a ja po pracy wybrałam sie z psem na spacer do puszczy:) na szczescie wziełam ze soba parasolke...i dzieki temu nie zmokłam... tez padało...niestety... pozdrawiam:)