![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/L_member_2670738.png)
lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
oczywicie....Wszystkim
-
jeste w pracy...koncze poranna kawe...troszeczke zaspałam.... klienci juz czekaja....
-
a ...co do koncówek od mopa...to moje sa wciskane...a ja zawsze kupuje te wkrecane...:o i mam cała kolekcje niepasujacych...
-
Zoziaaa...trzym sie:):):):):):) ja mam dookoła las...jeziora...na taka pogode ...super:) a...i doczekłam sie tych fot od Mistrza...:)
-
Zoziaaa...współczuje.... mnie moj jeszcze nie pogryzł...i pewnie nie pogryzie..wpatrzony we mnie jak w obraz.... w tej chwili czekam....Mistrz sie spoznia...albo mnie olewa...hmmmm...
-
no tak....trzymam kciuki za jutrzejsza obrone..:) bedzie dobrze...:)
-
na mdłosci to pomaga cola....wystarczy troche wypic i jest oki:)
-
umawiam sie do gina na wizyte....
-
no tak...nawet juz wszystkie wiemy która:D
-
na co sie Pijawka tak napalasz?:D
-
załatwiłam klienta...i moge w koncu w spokoju kawke wypic....:)
-
jestem juz w pracy....przygotowuje sie do zebranie z szefem... a fot jak nie było ...tak nie ma....
-
czekam na foty od Mistrza...ale mu sie nie kce... ale moze mu sie w koncu zekce....
-
załatwiłam paru klientow i moge odsapmac...ufffff... przy kawie:)
-
hmmm...w Wawie....300km...ode mnie...nie dotrze pewnie...musze to podlewanie rozstawic jednak...trawka mi uschnie...
-
włączyc* deszczyk* to jeszcze powczorajsze...no i ten upał..;)
-
Zoziaaa...schlac to sie nie schlałam....;) ale troszeczke wypiłam;) ide teraz rozstawic podlewaczki na trawniku...włączczyc pompe...i bede podlewała....mały desczyk by sie przydał:)
-
dzieki Zoziaaa:) [chyba sie upije...tylko tak dyskretnie...zeby sie osobisty nie zorientował...] [czy to w ogóle mozliwe?]
-
a ja mam za soba szafe otwarta...ale mi sie nie chce tam isc...:o wszyscy starsi ode mnie...i sami znajomi osobistego... najmłodsza bede... o czym ja tam z nimi bede gawedziła...:o
-
szykuje sie na tego grilla i wyszykowac nie moge... nie chce mi sie tam isc:) ale musze....:o
-
no tak ...rozumiem...ja mam jednego belfegora...a tez potrafi nabrudzic... trzym sie Zoziaaa:) do zobaczenia...
-
Zoziaaa..a co Ty tak ciagle sprzatasz...? kiedy zdazyłas nabałaganic...jak na kaffe siedzisz...;)
-
o..i do tego sie jakam...:o
-
i do tego sie jakam...:o
-
a u mnie z e r o silnej woli....:o wrocilismy z roweru...a ja do kompa...:o a mowiłam ,zeby modem schował...prosiłam..:o ide pod prysznic... potem grill...