lubiś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiś
-
o..i do tego sie jakam...:o
-
i do tego sie jakam...:o
-
a u mnie z e r o silnej woli....:o wrocilismy z roweru...a ja do kompa...:o a mowiłam ,zeby modem schował...prosiłam..:o ide pod prysznic... potem grill...
-
a u mnie z e r o silnej woli....:o wrocilismy z roweru...a ja do kompa...:o a mowiłam ,zeby modem schował...prosiłam..:o ide pod prysznic... potem grill...
-
Zoziaaa....jak cos sie konczy...to i cos zaczyna...:):):) moze lepsze od tego zakonczonego...:):):):) nie jestem przesadna optymistka...taka raczej umiarkowana....ale moze bedzie dobrze...:):):):)...bedzie i juz...uszy do góry:) a egzamin....zdasz...:) [obiecałam,ze przez dwa nastepne dni do kompa nie siade...moze sie uda...jutro na grilla jestesmy umówieni...no i rodzice przyjezdzaja...]
-
Zoziaaa...fajne te Twoje \"spaniele\"...:) a i olsniło mne na spacerze w puszczy...Twój mail...cztery lata łaciny w ogólniaku...;)...na cos sie przydało;) pozdrawiam
-
wysłałam cI Zoziaaa mojego dogusa....:) to se w przerwie mdz.gora -doł luknij...;) pa
-
ide po prysznic...a potem obiad:)
-
a mnie ciagle picze...:o siedziec normalnie nie moge... na brzuchu musiałam spac...a tego nie lubie....
-
setunia...bardzo niezdrowooo:( ja spiekłam sie tam gdzie koncza sie uda a zaczynaja posladki...:( boli...:( nie moge siedzic....:( a ognisko mnie czeka...zaraz wychodze...
-
oki...cos tam juz o mnie masz....potem bedzie wiecej:)
-
dziekuje:)
-
Zoziaaa..napisz i do mnie ...kontakt masz w profilu....jak bede miała Twojego maila to podesle Ci pare linków do moich widoczkow...:) a u mnie ...na tzw.biegunie zimna....upałłłł....goracoooo....i słoneczko....:)
-
dopadłam netu...bo osobisty bierze prysznic.... cały dzien spedze chyba na pomoscie...poopalam sie....:)
-
doczekalam sie...:) pa setunia... miłego wieczoru...
-
i tak trzymac setunia:D:D:D
-
ale zawsze moze byc lepiej...:)... o ..i ta wersja bardziej mi sie podoba....:)
-
setunia...zawsze moze byc gorzej..;)
-
ciagle czekam.... zamieniłam sie w czekanie.... ale jeszcze pół godzinki...:) fajowsko ...setunia...i to jaakkk:D
-
sprzatam biurko...i do domu...dłuugggiiiii weekend:):):)
-
to sa takie jakie w sklepie kupujesz....te nieprawdziwe... sama nie wierzyłam,ze moga byc inne dopoki pierwszej jajecznicy z tych prawdziwych nie zrobiłam... zupełnie inny smak...zapach i kolor...:)
-
za chwile ide do sasiadki po prawdziwe jajka od prawdziwych kur...40gr za sztuke...:)
-
to samo...miesiac temu...i tez myslałam o piatku...:) ale jak zapowiedza saune na zewnatrz ..to nie wiem....
-
staram sie nie drapac...pogryzły mnie wczoraj komarzyce i meszki...:o
-
pije kawe...z mlekiem:)