Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trudi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez trudi


  1. Babola... mam cos takiego: Bolące zęby mogą na Wyspach sporo kosztować. Publiczna opieka dentystyczna obejmuje niewiele ponad nagłe przypadki, za większość usług trzeba płacić. Do darmowej opieki dentystycznej uprawnione są kobiety w ciąży i matki dzieci, które nie skończyły jeszcze roku i dzieci do 18 roku życia lub dłużej, jeśli uczą się w pełnym wymiarze godzin. Zwykle ceny usług u dentystów pracujących dla NHS są co najmniej o połowę niższe od cen w prywatnych gabinetach. Często ten sam lekarz świadczy usługi refundowane przez NHS i prywatne. W przypadku korzystania z publicznej opieki dentystycznej, jeśli pacjent nie jest uprawniony do żadnych ulg, zwykle pokrywa 80 procent kosztów leczenia, maksymalnie 384 Ł. Przykładowe ceny to: 5,84 Ł za standardowy przegląd jamy ustnej, od 6,20 Ł do 18,24 Ł za wypełnienie i od 25,72 Ł do 62,48 Ł za leczenie kanałowe. Żeby skorzystać z publicznej opieki dentystycznej, trzeba się zarejestrować w praktyce. Gabinet dentystyczny świadczący usługi na rzecz NHS w twojej okolicy znajdziesz wpisując kod pocztowy na stronie: http://www.nhs.uk/england/dentists/registeringNHSPatientsSearch.aspx. Pacjenci, którzy nie zarejestrowali się w żadnej praktyce dentystycznej, mogą udać się do Dental Access Centre. Powinni zostać przyjęci bez umówionej wcześniej wizyty, jednak pierwszeństwo mają osoby, które zgłoszą się do centrum z bólem zęba. W przypadku nagłym, czyli z bólem można zgłosić się do najbliższej praktyki dentystycznej, jednak nie wszystkie świadczą takie usługi. Jeśli ból zęba zaatakuje cię w godzinach, kiedy przychodnie są zamknięte, zadzwoń najpierw do praktyki, w której jesteś zarejestrowany. Automatyczna sekretarka powinna podać ci informację, gdzie się zgłosić z bólem. Jeśli to nie działa, zadzwoń do NHS Direct (08 45 46 47). A na długo wyjechałaś? Mój mąż wyjeżdża za tydzień, prawdopodobnie ja z dzieckiem pozniej do niego dołączymy.

  2. Asiaaabbb... nie wiem czy ten psycholog był niekompetentny, może nie, ale po prostu mnie nie przekonywał, źle się czułam w jego obecności, poza tym miałam wrazenie, że kompletnie nie rozumie o czym mówię:(. Mam nadzieję, że bóle głowy minęły:). Minia... 120 zł!!! O matko, mnie nawet na wizytę za 50 zł nie stać:(((. Kaska21... co u Ciebie? Zrobiłaś OB? Pisz dalej, proszę:). Pozdrowienie dla wszystkich:).

  3. Asiaaabbb... to nie taka prosta sprawa, w moim miasteczku na NFZ przyjmuje tylko jeden psycholog-psychoterapeuta, byłam u niego na kilku spotkaniach, porażka, zrezygnowałam.:(. Prywatnie mnie nie stać:(.

  4. Bianka... co Ci powiedzieć? Ja męczę się już 9 lat, najpierw z nerwicą lękową, a gdy już wydawało mi się, że sobie poradziłam, to wszystko szlag trafił:(. 10 miesięcy temu urodziłam dziecko i dowiedziałam się, że nie mam po co wracać do pracy, po 8 latach tak mi podziękowali:(. No i koszmar od nowa, tyle, że teraz nerwica przybrała formę hipochondrii. Cały czas zamartwiam sie swoim zdrowiem, panicznie boję się, że mam raka, boję się, że umrę i nie wychowam córeczki, robiłam już mnóstwo badań, non stop latam po lekarzach, wszyscy mówią, że jestem zdrowa a ja im nie wierzę, wydałam kupę kasy, bo wszystkie badania robię prywatnie i lekarze też prywatni (rodzinny wysłał mnie do psychiatry). Do tego dochodzi oczywiście cały szereg objawów somatycznych, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że jestem chora:(. Mam tego wszystkiego dosyć, nie ma minuty, żebym nie myslała o chorobach. Tak chciałabym się cieszyć moją małą córeczką, a tu dupa:(. Zaczęłam chodzić do psychologa na NFZ, ale pan nie przypadł mi do gustu, a na prywatnego mnie nie stać. Trzymaj się i pozdrawiam:).

  5. Mała smutaska... mailem raczej wysłać sie tego nie da, bo to zajmuje aż 125MB. Landrynka... Tobie pokazuje, ze limit ściągnięć przekroczony, ale dlaczego to nie mam pojęcia, ja ściągnęłam bez żadnego problemu :(

  6. Mała smutaska... a skąd wiesz, że ten zapach był ijest wyczuwalny dla Twoich wspólpracowników? Czy ktoś Ci to powiedział? A może to ich dziwne zachowanie to tylko Twoja wyobraźnia Kama... ja nie mam Skype'a, albo raczej nie mam słuchawek:(

  7. Julcia... jak chcesz się upewnić, że wszystko ok to zrób jeszcze USG jamy brzusznej, wtedy zobaczysz, że z watrobą wszystko ok. Żeby cię pocieszyć powiem Ci, że ja też mam wszystkie objawy raka jelit:). Nawet czuję taki ucisk pod żebrami jakbym miała powiększoną watrobę, no ale robiłam USG jakmy brzusznej i wszystko ok. Znowu boli mnie miednica, wyczytałam, że taki ból może pojawiać się przy przerzutach do kości no i znowu się nakręcam, ale robiłam rentgena i nic nie wykazał, to ja już nie wiem co to jest:(.

  8. Kama... no to wygląda na to, że to jednak nerwica. Wiem, że się boisz, ale uwierz, z tymi nogami też tak miałam, a jak zaczęłam się na tym skupiać to było jeszcze gorzej i dochodziło do tego, że bałam się wstać, bo nie wiedziałam czy moje własne nogi mnie utrzymają. I doszłam właśnie do wniosku, że strasznie się cieszę, że to już za mną i gdyby nie ta pieprzona hipochondria to byłoby już całkiem dobrze:(

  9. Kama... to może byc nerwica i może byc tak codziennie, zapewniam Cię, ja miałam tak codziennie przez kilka lat:(. Ja urodziłam dziecko 10 miesięcy temu no i nerwica właśnie teraz wróciła. Szizi... czy to nerwica, nie wiem, moim zdaniem jeszcze nie, ale diagnozę może postawić tylko psychiatra albo psycholog.

  10. Kamila... wspóczuję, może Twoja nerwica wynika po części z tego, że jesteś prawie sama w obcym kraju, którego w dodatku nie lubisz? Babola... jak rozmowa kwalifikacyjna? Julcia... oj ciężko uwierzyć, ciężko, że boli to co zdrowe:(
×