Kseńka

Kukusiu,bedziesz czuła,gwarantuje ci to:-) Musiałam sie zdrzemnąć bo z nadmiaru emocji poczułam sie strasznie zmęczona..... Okien na pewno nie będę myła bo mężuś zawsze myje:-)

Kukusiu,testy zaczęłam robić 11dc,2 pierwsze były negatywne(druga kreska była ale bardzo słaba)13dc wyszły 2 kreski wyraźne,14 i 15dc tylko jedna kreska,bez cienia drugiej.Czyli pozytywny wyszedł 17 dni temu. Staranka były 12 i 14 dc. Testy nie były ze sklepu-starania ale takie same,też paskowe.

Ufff,zaczyna to do mnie powoli docierać. Kukusiu,dopiero od tego miesiąca miałam zacząć brać wiesiołek i len,nie brałam wcześniej,a propos,dziś dopiero dostałam ten wiesiołek. Mąż się baaaaaaardzo cieszy,dzwoni co chwile i pyta jak sie czuje,a ja sie normalnie czuje.Upiekło mu sie z badaniem nasienia. Olka29,piersi sie nie zmieniły,mysle ze to zdecydownie za wczesnie,tylko boooooolą. Kukuś,kurde nie wiem jaki jest przepis na zaciążenie.... To był pierwszy miesiąc z testami owul.I nie moge powiedzieć ze sobie odpuściłam i sie udało bo w tym m-cu akurat intensywnie myślałam o ciąży,może dlatego że pierwszy raz robiłam te testy owu. Dziewczyny,uda wam sie,wierze w to bardzo mocno. Moja radość przeplata sie ze strachem,dlatego że wiele moich znajomych nie donosiło ciąży ale odganiam te myśli daleko,daleko. Musze myśleć pozytywnie!! Całuje WAS kochane.

Wróciłam właśnie z pracy,po drodze kupiłam pre-test w aptece bo rano robiłam ten paskowy ze sklepu-starania i co? DWIE WYRAŹNE KRECHY-nie moge jeszcze w to uwierzyć,jestem w totalnym szoku!!!! Dziś 31dc,coś mnie pokusiło żeby zrobiś test,chociaż miewałam cykle 32 i33 dniowe wiec nie spóźniał mi sie jakoś tak bardzo ale z drugiej strony owulacyjny pozytywny wyszedł mi 17 dni temu,no więc zrobiłam.Poza tym cały czas mam delikatne bóle lub kłucia,takie niby na @ ale nie do końca no i ból piersi, niby nic nadzwyczajnego ale siniejszy niż przed @. Aż boje przyjmować sie te gratulacje od WAS ale chyba jednak jestem w ciąży....?Ogłupienie totalne.... Dziewczyny,trzymam teraz za WAS kciukasy z podwójną siłą:-)

CHYBA SIE UDAŁO!!!!!! Zrobiłam właśnie test,są 2 KRECHY,druga słabsza ale dobrze widoczna!!!!!!

Witam wszystkich. Widze że wszystkie dziewczynki cieszą sie piekna wiosenka,bo tak tu puściutko od wczoraj.Ale to dobrze,jest sie czym cieszyć. U mnie śliczne krokusiki zakwitły i mam nadzieje ze zima juz nie wróci,wrrr. Miłej niedzieli zycze wszystkim.

Karolciu,ale mi narobiłaś ochoty na torcik,mniam

O,jestem dziś pierwsza. Gdzie sie wszystkie podziewacie? Pogoda w końcu wiosenna,biore sie za porządki a potem może jakiś spacer? Pozdrawiam.

Witam witam. Przeżyłam dziś szok!Byłam u dentysty na usuwaniu kamienia i czyszczeniu i siedziałam na fotelu 1h i 20 min,myślałam ze juz tak zostane z rozdziawioną gębą.I zpłaciłam 150 zl!!!Kolejny szok,dobrze ze miałam tyle przy sobie.Ale gabinet cymuś,szczena mi opadła jak tam wlazłam,wszystko nowiutkie,włącznie z mega sprzętem. A co do studiów,to ja wylądowałam na humanistycznych po maturze z matmy(z wyboru),także róznie to sie w życiu układa. Wiecie co,nie przyszedł mi ten wiesiołek ze sklepu-starania,już chyba 10 dni minęło,musze jakiegoś mailika tam skrobnąć.Na testy czekałam chyba 5 czy 6 dni, więc coś tu nie gra. Dziś powinnam dostac @,jeszcze nie ma.....Dziwne.Owulacyjny pozytywny wyszedł mi 15 dni temu więć już powinna być ta @. Miłego weekendziku życzę.

Gimnazjum to jest tragedia!!!! Ja jak odprowadzam moje dojeżdżające maluchy na autobus i obserwuje młodzież z gimnazjum,jakie mają zachowanie,słownictwo,to normalnie taka patologia że szok.

Depilator,brrrrr Robiam pare razy podejście ale nic z tego,też chyba jestem mało odporna na ból,chociaż z drugiej strony u dentysty zawsze bez znieczulenia,a propo,jutro mam wizyte.Co prawda usuwanie kamienia ale pewnie znajdzie jakąs dziure też. Co do snów,to mi kiedyś się czesto śniło że urodziłam albo rodze ale od dłuższego czasu nie mam takich snów.

Hej dziewczynki.:-) Oj gdzie ta wiosna??????!!!!! Karolciu,my wczoraj z dzieciakami szybciuteńko spaliliśmy Marzanne,potem oglądali bajki,także nic szczególnego,ta pogoda pokrzyżowala plany,bo cały dzień lało a zaplanowane mieliśmy zabawy na świeżym powietrzu,no i dzisiaj nie jest lepiej,watr,deszcz i zimno,brrrrr

Hej Martyniu,fajnie ze juz jesteś:-) Mi od wczoraj pęka głowa,wiec juz uciekam sie gdzies schowac w ciemne miejsce.

Cześć wam w pierwszy dzien wiosny:-) Gosiaczku,powinni cie spytac czy sie zgadzasz na obecność studentów,z tego co wiem to mogą byc obecni tylko za zgodą pacjenta Tak sobie czytam o tych ginach-mężczyznach i chyba zmienie:-) Ja chodze od samego początku do babki,cały czas tej samej,niby spoko ale nie mam porównania z facetem.

Paula,superaśnieeeeee!!!!

Tak tak Kukusiu,wiesiołek od 5dc do owulacji,potem niewskazane.

Ok,uciekam kochane obiadek odgrzewać mojemu M,bo zbliża sie do domku.

.....a ja to bym chciała tak posiedzieć w domku troche,tak mi sie wydaje.......

a ja 4,jakoś tak sie udało ze odrazu po studiach zaczelam pracować.

A z tymi przedszkolami to prawda.

Oj teksty dzieciaków są czasmi zabójcze,boki mozna zrywac,ale ja w tym roku mam chyba jakis kryzys bo mnie meczy juz ta praca troche,tzn chciałabym sobie tak rok odpocząć.

pierwsza i zerówke,zajecia łaczone bo malo dzieci

No ja tez pamietam topienie,to był cały rytuał,oj te beztroskie lata...

No mamy mamy,pewnie bedziemy palic,bo topić nie można. A w ogóle i jedno i drugie to propagowanie przemocy,hi hi,tak ostatnio ktos powiedział

No karolciu,macie to jak w banku,jak zima ją zobaczy to na pewno ucieknie i od czwartku piekne słoneczko zawita.(mam nadzieje)